Witaj, Mała Brytanio!*
* tekst, który napisałem na okoliczność, gdyby Szkoci zachowali się we czwartek jak Szkoci, a nie jak dupki
---------------------------------------------------
Dawno żadna wiadomość nie sprawiła mi takiej nie tyle przyjemności, co radości najprawdziwszej i nie obchodzi mnie czy Merkel z Putinem wypiją dziś toast szkocką czy szampanem, czy też pójdą spać o suchych, przepraszam – pyskach, bo nie dam się zaabsorbować sprawami, na które nie mam i nie będę miał wpływu.
Dziś jest piękny dzień i dla Szkotów i dla mnie:
Mała Brytanio, wreszcie spotkała cię należna zapłata za wieki niegodziwości, które przez kilkaset lat wyrządzałaś połowie świata!
Za miliony wymordowanych, porwanych, zmuszonych do niewolniczej pracy, pozbawionych człowieczeństwa „kolorowych”:
czarnych, żółtych, czerwonych, brązowych.
Za miliony wygnanych straszliwym głodem z Ojczyzny białych Irlandczyków.
I za wynalezienie obozów koncentracyjnych, w których na afrykańskiej pustyni marły z głodu, chorób i upału tysiące holenderskich kobiet i dzieci.
Za linię Curzona w 1920 i za wypuszczenie nas do walki na dwa fronty w 1939.
Za złamane gwarancje sojusznicze i za cyniczną gębę Churchilla mówiącego w twarz Mikołajczykowi, że „Wielka Brytania granic Polsce nie gwarantowała”.
Za dzieci polskie mrące w lodowatych wagonach bydlęcych w drodze na Syberię, na zsyłce, na tułaczce w Persji, Indiach, Afryce.
Za sprzedanie nas Stalinowi w Teheranie i Jałcie.
Za stworzony za waszą zgodą przez Sikorskiego obóz karny dla piłsudczyków na szkockiej wyspie Bute i za śmierć tego Sikorskiego w Gibraltarze, gdy już był wam niepotrzebny.
Za upokorzenie generała Maczka myjącego przez długie lata naczynia w barze i za zniesławienie generała Sosabowskiego, oplutego przez waszego dyletanta i tchórza, marszałka Mongomerego i skazanego na pracę w magazynie.
Za Defiladę Zwycięstwa, na której nas nie było.
Za naszą niewolę komunistyczną po 1944.
Za ostatnie wytarcie sobie gęby polskimi imigrantami.
Za to, że szczyciłaś się, że masz tylko interesy, a nie przyjaciół, to teraz masz, na co sobie, bezwstydna, bezideowa, bez sumienia Brytanio zasłużyłaś:
właściwy ci rozmiar.
Witaj, Mała Brytanio i życzę ci szczerze, żebyś była jeszcze mniejsza, żebyś karlała patrząc na kolorowy tłum na ulicach swojej stolicy i słuchając zawodzenia londyńskich muezzinów.
https://www.youtube.com/watch?v=PSH0eRKq1lE
- Ewaryst Fedorowicz - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
napisz pierwszy komentarz