Komisja śledcza w sprawie Kwaśniewskich może powstać.

avatar użytkownika Ewaryst Fedorowicz

Komisja śledcza w sprawie Kwaśniewskich może powstać.
Po to chociażby, żeby jej ukręcić łeb (nie komisji, a sprawie Kwaśniewskich).

Trzeba być naprawdę niemądrym (eufemizm), żeby sądzić, iż PO i PSL wypuszczą przed kamery komisję, której skład nie będzie gwarantował tego, co gwarantował skład komisji hazardowej, z takimi hm..., jak by to grzecznie określić... tuzami, jak posłowie Sekuła, Urbaniak, Arłukowicz czy (ten uczciwy, co nie lobbował za prywatną kliniką w sprawie wartej miliony) Neumann.

I taki skład komisji zadba, żeby Kwaśniewski mógł sobie, przejdźmy na chwilę do konwencji drobiarskiej, jaja robić z jedynego posła PiSu, który będzie go próbował pytać o jakieś rozmiary butów Jolanty Kwaśniewskiej.

I żeby Kwaśniewski mógł w końcu powiedzieć, że on przed komisją może, cytuję: zaśpiewać i zatańczyć, bo go dyżurni konstytucjonaliści (nazwiskami służę) wyposażą w kwity, że może.

OK, jeśli będzie miał rozsądnego PRowca za doradcę, to powie, że może zrobić fikołka albo nawet się, pardon - wypiąć, bo greps o śpiewaniu i tańczeniu jest już jednak używany (nawet przeze mnie, parę linijek wyżej) , a Publiczność nowości lubi.

Na koniec, Kwaśniewski pojedzie Rywinem, odmawiając odpowiedzi.

A co zrobi postawiona przed komisją Jolanta Kwaśniewska?
No jak to co – oznajmi, że przed komisją może co najwyżej pokazać, jak się bezę je.

I potem też poleci Rywinem, bo numer buta, to jest sprawa intymna i każdy dyspozycyjny konstytucjonalista (nazwiskami służę), to potwierdzi.

Puenta?

Ależ proszę: słowem kluczowym jest tu wyraz „może”. Jak w tytule.






  

1 komentarz

avatar użytkownika Obibok na własny koszt

1. Z aktami w sprawie Mariusza Kamińskiego

w kancelarii tajnej sejmu zapoznało się tylko 9. posłów na sejm na 460 osobowy jego skład.

Wątpię, a nawet jestem tego pewien, że nie mogło tych 9. ciekawskich w tak krótkim czasie zapoznać się z aktami na tyle rzetelnie by móc oceniać i osądzać nie tylko w sprawie ale i co do samego człowieka, posła Mariusza Kamińskiego.

Stan upadku całego sejmu III RP obrazuje stan jego upadku przy takim "zainteresowania" i "dociekliwości" posłów do prawdy choćby tylko trochę obiektywnej.

9. "muszkieterów" nie było i nie jest w stanie przeciwstawić się merytorycznie tabunom załganym faryzeuszom, którzy postanowili fałszywie oskarżyć uczciwego i prawego człowieka jakim jest według mojej wiedzy Mariusz Kamiński.

Był to żenujący i poniżający człowieka uczciwego spektakl łotrów, którzy opanowali całe państwo o całe jego struktury.

Kiedyś "Mieszko II"