Młodzi mówią, co myślą, a "niepokorni" im zazdroszczą

avatar użytkownika elig
Słynna na całą Polskę stała się Marysia Sokołowska, która powiedziała w oczy premierowi Tuskowi, że: "udaje patriotę, a jest zdrajcą" / http://www.youtube.com/watch?v=NpHjpHPZ2wk /. Ostatnio najostrzej atakują ją za to właśnie dziennikarze "niepokorni", n.p. Łukasz Warzecha. Jakieś kilka godzin temu zwrócił na to uwagę bloger MatkaKurka w notce "Co to za moda? "Niezalezni" też rzucili sie na "Marysię"!" / http://kontrowersje.net/co_za_moda_niezale_ni_te_si_rzucili_na_marysi /. Napisal on: "Cenię sobie Łukasza Warzechę za wiele celnych artykułów, które pisał długo wcześniej niż mi Bozia rozum przywróciła, ale i Warzecha razem ze swoimi kolegami potrafi pójść w ślepy zaułek, by tam dreptać w miejscu, udając, że idzie do przodu. Nie jestem w stanie pojąć w jakim celu „niepokorni” wzięli się obrabianie tyłka siedemnastolatce i robią z niej głupiutką gęś, która nie zasługuje na większe zainteresowanie. (...) Marysia mądrze, czy głupio, nieważne, powiedziała Tuskowi, co o nim myśli i tyle. Po jaką cholerę te wszystkie psychoanalizy motywowane durną poprawnością polityczną? (...) wymierzanie klapsów, publiczne ruganie i pohukiwanie „w domu porozmawiamy”, to naprawdę dziecinada i nie ze strony Panny Sokołowskiej.". Warto wspomnieć, że Marysia Sokołowska nie jest jedyna. Oto w Dniu Dziecka, 1 czerwca, podczas tzw. parlamentu dziecięcego, będącego na ogół zwykłą propagandowa szopką, licealista Dominik Feliks powiedział: "Często słyszę, że 25 lat demokracji, to 25 lat wolności. Otóż nie. Chciałbym wam powiedzieć, że demokracja nie równa się wolność. Obecnie mamy demokrację, a nie mamy prawdziwej wolności. Państwo narzuca nam przymus ubezpieczania się, państwo narzuca nam program edukacyjny, państwo, a właściwie już niedługo Unia Europejska, zakaże nam tradycyjnego wędzenia. Państwo wtrąca się w większość aspektów naszego życia. Kilka tygodni temu Wojciech Cejrowski powiedział, że w Arizonie jako cudzoziemiec ma więcej swobód obywatelskich niż w Unii Europejskiej, jako obywatel." / http://prokapitalizm.pl/licealista-w-sejmie-mamy-demokracje-nie-mamy-wolnosci.html /. Trudno mu odmówić racji. Wróćmy do "niepokornych" dziennikarzy. Motywem ich postępowania jest, jak sądzę, zazdrość. Porównując się z odważnymi licealistami dostrzegli nagle swe uwikłanie w system i wieloletnią autocenzurę. Uświadomili sobie, że ich na podobne wystąpienia nie byłoby stać i pozazdrościli młodym odwagi. Poczuli się nagle starymi, tchórzliwymi dziadami. Stad nagła chęć poniżenia licealistki i odebrania jej wypowiedzi jakiegokolwiek znaczenia. Marysię Sokołowską porównywano często do dziecka z bajki Andersena, które powiedziało: "król jest nagi". Jej wypowiedź uderzyła jednak nie tylko w króla -Tuska, ale i w publicystów od lat żyjacych z nieszkodliwego podszczypywania władzy i dawania jej delikatnych prztyczków w nos. Artykul Warzechy na temat Sokołowskiej jest / http://wpolityce.pl/polityka/199659-czy-naprawde-chcemy-zeby-marysia-sokolowska-zajela-miejsce-profesorow-krasnodebskiego-thompson-staniszkis-zybertowicza /, a jego omówienie pióra blogera Jinksa - / http://niepoprawni.pl/blog/4222/kto-zdrajca-kto-zuch-czyli-jak-warzecha-po-sama-szyje-w-tuskowej-rzyci-siedzi /.
Etykietowanie:

4 komentarze

avatar użytkownika guantanamera

1. Marysia...

Wiecej poufałości niż znajomości... chciałoby się powiedzieć, ale oni to irytujące ("niech Marysia kupi cukier...) zdrobnienie stosują, żeby ukryć okoliczność, że dziewczyna jest istotnie bardziej dojrzała i mądrzejsza niż oni.
I niczego nie udaje...
I ma odwagę...
I jeszcze pisze wiersze...
I rysuje...
Piękna jest głowa orła zamieszczona wSieci

Młodości - podaj Jej skrzydła ...

avatar użytkownika elig

2. @guantanamera

To problem większej ilości dziennikarzy. W komentarzy w Naszych blogach napisałam:

" Warzecha nie jest jedyny . Swój komentarz zaczął od słów:

"Polemika wokół Marysi Sokołowskiej i jej miejsca w konserwatywnychmediach rozpaliła umysły wewnątrz naszej redakcji. Pisałem o jej przypadku ja, pisał Łukasz Adamski, napisał Robert Mazurek – wszyscy krytycznie.".

Mazurek napisał, że:

"Pasowanie 17-letniej Marysi na ikonę polskiej prawicy jest dowodem na tejże prawicy, excusez le mot, zidiocenie. I nie Marysia jest tu problemem, ale wołający o pomstę do nieba brak mózgów ." (...) Jego zdaniem prawicowe pisma i serwisy „w jakimś szaleńczym pędzie ku autokompromitacji” zrobiły z nastolatki bohaterkę, / http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/publicysci-w-sieci-spieraja-sie-o-o... /.

avatar użytkownika UPARTY

3. Ja już dawno temu zdałem sobie

sprawę, że Warzecha jest tak samo uwikłany w system jak Pasent, że Ziemkiewiecz stwierdzający iż jest dumny z przyjaźni z agentem Piterą nie może niczego zarzucić GW zatrudniającej Maleszkę. W sumie są oni takimi samymi akolitami Tuska jak Wroński czy inni dziennikarze GW. Podział ról jest taki, że jedni chwalą Tuska a drudzy dając dobre rady Kaczyńskiemu pokazują jego rzekomą nieudolność polityczną. Nie dziwi mnie więc i to, że Pani Maria Sokołowska stała się ich wrogiem osobistym. Bo skoro Tuska można tak podsumować, to co można powiedzieć o nich.
I jeszcze jedno. Tusk nie zaprzeczył ocenie Pani wygłoszonej przez Panią Sokołowska, a wręcz przeciwnie, chciał ją przeprosić oferując kwiaty!
Tak więc cały ciężar ukrycia prawdy o postawach znanych dziennikarzy jako reprezentantów środowiska jednoczącego wokół Tuska spadła na nich samych.
I jeszcze ciekawostka, ale bardzo charakterystyczna.
Otóż ci sami dziennikarze radzą teraz Kaczyńskiemu by przyjął z powrotem do PIS Ziobrę i Kurskiego!. Gdy okazało się że poza PiS nie są oni w stanie mu szkodzić niech ich przyjmie do partii, nich da im możliwości dalszego szkodzenia!
Prawda, ze to łącznie układa się w jeden wyraźny wzór!

uparty

avatar użytkownika elig

4. @UPARTY

Zgadzam się, ich postawa jest co najmniej podejrzana.