REZOLUCJA ŚWIATOWEGO KONGRESU KRESOWIAN WS SYTUACJI NA UKRAINIE
aleksander szumanski, wt., 03/06/2014 - 22:34
Rezolucja Światowego Kongresu Kresowian ws. sytuacji na Ukrainie
środa, 09 kwietnia 2014 11:18 KRESOWY SERWIS INFORMACYJNY
ORAZ STRONA www.kresy.info.pl
Stanowisko jednej największych organizacji kresowych.
Dyrektoriat Światowego Kongresu Kresowian na swoim nadzwyczajnym posiedzeniu poświęconym sytuacji Kresów Południowo – Wschodnich i Wołynia w kontekście narastającego konfliktu pomiędzy Rosją a Ukrainą – podjął następującą rezolucję:
Światowy Kongres Kresowian stanowczo i konsekwentnie przypomina międzynarodowej opi nii publicznej niepodważalną prawdę, iż znacząca część suwerennej i niepodległej Rzeczypospolitej Polskiej, historycznie określana jako Wołyń i Kresy Południowo – Wschodnie, znalazła się w granicach obecnego państwa ukraińskiego w wyniku zbrodni dokonanej na państwowości polskiej poprzez zawarcie i realizację haniebnego paktu Ribentropp – Mołotow i zalegalizowanie bezprawnych postanowień tego układu przez przedstawicieli wielkich, zwycięskich mocarstw podczas konferencji jałtańskiej na Krymie. Przypominamy również, że Państwo Polskie wróciło na te ziemie w 1918 roku po wojnie światowej, w której nieoczekiwanie stanęły naprzeciw siebie państwa zaborcze, brutalnie tłamszące polskie aspiracje niepodległościowe mieszkańców tych ziem.
Dzisiaj po strasznych czasach martyrologii naszych rodaków na Kresach Wschodnich Rzeczypospolitej, po barbarzyńskiej zbrodni ludobójstwa dokonanej na Polakach przez ukraińskich nacjonalistów, po gehennie wypędzenia z ziemi ojczystej, po wszystkich tych nie ukaranych i nawet nie napiętnowanych przez międzynarodową opinię publiczną aktach bezprawia – Kresowianie nadal, tylko i po prostu żądają prawdy ! Kierując się głębokim niepokojem i szczerą troską o los naszej Ojczyzny i jej kresowego dziedzictwa konsekwentnie deklarujemy pamięć naszych historycznych korzeni.
Szanujemy prawo do wolności każdego narodu ale rachunek doznanych krzywd każe nam zachować w obecnej sytuacji jak najdalej posuniętą ostrożność w bezkrytycznym popieraniu procesów politycznych, ukierunkowanych na wygenerowanie przez wystraszoną obrotem spraw wspólnotę międzynarodową, - nowego, wolnego od historycznej refleksji i pozbawionego zdolności do koegzystencji ze względu na hołubienie banderowskich idei i pretensji terytorialnych - podmiotu państwowego u wschodnich granic Rzeczypospolitej.
Apelujemy więc o rozwagę i solidarność w każdym wymiarze polskiego uczestnictwa w wydarzeniach jakie mają i będą miały miejsce na tych ciężko doświadczonych ziemiach; – ale wołamy też o dar odwagi i dar dalekowzroczności w podejmowaniu wszelkich decyzji i rozwiązań dotyczących przyszłości Wołynia i Kresów Południowo – Wschodnich .
(-) Jan Skalski prezes Światowego Kongresu Kresowian Krzysztof Przybylski – członek Prezydium
Komentarze
# Aleksander Szumanski 2014-06-03 22:11
TĘ WAŻNĄ REZOLUCJĘ ŚWIATOWEGO KONGRESU KRESOWIAN OPUBLIKUJĘ W PRASIE POLONIJNEJ, NA STRONIE WŁASNEJ
www.aleksanderszumanski.pl
i pozostałych moich stronach autorskich w Internecie.
BÓG ZAPŁAĆ ZA TĘ REZOLUCJĘ
- aleksander szumanski - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
Etykietowanie:
7 komentarzy
1. Solidarność z Ukrainą
"pozbawionego zdolności do koegzystencji ze względu na hołubienie banderowskich idei i pretensji terytorialnych"
Jak na "światowy" "kongres" jest powyższe sformułowanie co najmniej nieprzemyślane i mało dyplomatyczne. Więcej, jest pozbawione jakiegokolwiek oparcia w rzeczywistości, chyba że za rzeczywistość pan Skalski uważa rosyjską propagandę antyukraińską. Ukraina nie jest pozbawiona zdolności do koegzystencji, Ukraina nie hołubi żadnych banderowskich idei i z całą pewnością Ukraina nie ma żadnych pretensji terytorialnych. Być może są pojedyncze osoby, które można podejrzewać o te "pretensje terytorialne", ale nie reprezentują one państwa ukraińskiego. Prezydent Ukrainy został dopiero co wybrany i nawet jego oficjalna inauguracja jeszcze nie miała miejsca. Rząd ukraiński boryka się ze zwalczaniem rosyjskich band terrorystycznych na swojej wschodniej granicy. Krym został anektowany przez Rosję! Czy to nie boli "światowego kongresu"?
Publikowana rezolucja powtarza prawdziwe,oczywiste i powszechnie znane fakty historyczne, ale jest spreparowana zupełnie nie na czasie. Trzeba było to zrobić w roku 1944.
Jako kresowianin solidaryzję się z Ukrainą i odcinam się zdecydowanie od prowokacyjnych popisów obu panów, które mogą przemawiać tylko do półanalfabetów o średniowiecznej mentalności.
Piotr Wiesław Jakubiak
2. Polecam Panu na początek postudiować
stronę ks. Isakowicza - zalewskiwgo: http://www.isakowicz.pl/index.php?page=news&kid=8 a później poszperać co się dzieje w Przemyślu. Polecam też prof. Kulińską.
Wojciech Kozlowski
3. Historia Europy w XX wieku
Mógłbyś jeszcze dodać Poleszczuka i wielu innych. Obaj znamy historię. Ja pierwszy publikowałem "Pożegnanie z Wołyniem" u naszej znajomej:
http://www.tnpolonia.com/wolyn01.html
Cóż, drogi się rozeszły. Chciałem tylko przypomnieć, że teraz jest wiek XXI, Euromajdan zaczął się w zeszłym roku. Granice nie będą zmieniane z powodu tego, co "się dzieje" w Przemyślu. Możemy to samo robić we Lwowie czy Kijowie.
Piotr Wiesław Jakubiak
4. Powiadasz, że mamy 21 wiek ;)
wiek kłamstwa i wojen dezinformacyjnych i niejako stajesz się funkcjonariuszem kłamstwa: "Ukraina nie hołubi żadnych banderowskich idei i z całą pewnością Ukraina nie ma żadnych pretensji terytorialnych."
http://natemat.pl/90333,polska-powinna-oddac-nam-przemysl-ukrainscy-nacj...
A co do banderowskich idei to może prof. Kulińska Cię przekona. No chyba ze jesteś Ukraińcem ;) Pierwsze 15 minut możesz opuścić.
Wojciech Kozlowski
5. Panowie
prawda zawsze leży pośrodku. A jaki jest ukraiński koń, każdy uważny obserwator widzi. Wszystkie ekstremy sa w takiej sytuacji niepowazne, bo tam naprawde trwa wojna. Prawdziwa z trupami .
5
lipca 1000 wolontariuszy w większości młodzież szkolna, wyruszy na
kresy w celu ratunku kresowego dziedzictwa oraz niesienia pomocy
rodakom. To już 5 edycja akcji
16.
Łoszniów koło Trembowli. Rodzinna ziemia mieszkańców gminy Kondratowice
i powiatu strzelińskiego. Trzy lata temu potomkowie byłych mieszkańców
wraz z ekipą STUDIA WSCHÓD swoją ojcowiznę - okazało się, że na
przedwojennym cmentarzu wyrosła puszcza. Wówczas zapadła decyzja o
uporządkowaniu tej nekropolii. Dwa lata temu uczniowie gimnazjum w
Prusach wyjechali tam po raz pierwszy. Rok temu powrócili wraz z
potomkami Kresowian. Akcja spotkała się z miłym odzew ukraińskich
mieszkańców ,którzy wspomogli wolontariuszy nawet ciężkim sprzętem.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
6. Mogiłę pradziada ocal od
Po
wielu latach ciężkich prac nad odbudową cmentarza w Rokitnie na Wołyniu
na którym są pochowani Polscy legioniści ,którzy polegli podczas wojny z
Polsko- bolszewickiej. Z dumą ogłaszamy ,że prace są już zakończone.
Uroczystości otwarcia odbudowanego cmentarza odbędą się dnia 12.07.2014.
Uroczystości będą współorganizowane z miejscowymi władzami data nie
jest przypadkowa, dzień wcześniej będziemy również razem w wielu
miejscach na kresach obchodzić dzień pamięci męczeństwa kresowian.
Podczas tej wojny z 1920 roku razem z Ukraińcami walczyliśmy przeciwko
hordom bolszewickim prawdziwymi bohaterami są właśnie żołnierze Atamana
Symona Petlury. Pamięć o tym braterstwie broni powinna być elementem
budowy mostów pomiędzy naszymi narodami.
Cmentarz w Rokitnie odbudowała Jednostka Strzelecka nr 3003 z Trzebnicy
działająca w ramach Związku Strzeleckiego "STRZELEC" - O.S.W Wykonała:
- plantowanie terenu, wykonanie ogrodzenia z siatki od strony zabudowań
gospodarczych, ustawienie 65 nagrobków betonowych, remont pomnika itp
- oczyszczenie epitafii (38 szt) i odnowę liternictwa wykonała grupa
młodzieży z liceum w Miliczu.
W tym roku wykonano:
- budowę ogrodzenia z muru kamiennego, montaż metalowych przęseł ( 19
szt), furty i bramy;
- wykonanie i montaż tablic kamiennych;
- wykonanie chodnika ect;
Rokitno na Wołyniu - miejsce pochówku polskich żołnierzy Nasza
patriotyczna organizacja strzelecka STRZELEC z Trzebnicy od kilku lat
ratuje groby polskich żołnierzy, rozrzucone za wschodnią granicą.
Pracowaliśmy w Kościuchnówce przy porządkowaniu cmentarza legionistów
Józefa Piłsudskiego, a także w Lubieszowie koło Maniewicz. Rok temu
wspólnie z ekipą Studia Wschód Telewizji Wrocławskiej pojechaliśmy po
raz pierwszy do Rokitna koło Sarn. Koordynatorka akcji MOGIŁĘ PRADZIADA
OCAL OD ZAPOMNIENIA - Grażyna Orłowska-Sondej poprosiła nas o pomoc w
uporządkowaniu wojskowego cmentarza, który wcześniej został przez ekipę
telewizyjną odkryty i sfilmowany. Kiedy zapalaliśmy znicze na ledwo
widocznych spod trawy tablicach były wzruszenia i żal, że ci nasi
bohaterowie, polegli w czasie wojny polsko-bolszewickiej w 1920 roku, są
tutaj zupełnie zapomniani. To niewybaczalne, że o mogiły wojskowe poza
granicami naszego kraju nie potrafimy się zatroszczyć. Poruszeni losem
tych zniszczonych, porozbijanych tablic, pod którymi spoczywali nasi
bohaterscy Legioniści, postanowiliśmy włączyć się do dzieła
uporządkowania tego cmentarza. Wyjechaliśmy z Wrocławia, jak wszyscy
uczestnicy wakacyjnej akcji, 8 lipca 2013 roku. Wielka 750-osobowa grupa
wolontariuszy została pożegnana przed gmachem telewizji wrocławskiej.
Ekipa Strzelców wspomagana była przez pracowników Starostwa Powiatowego w
Trzebnicy. Przez 10 dni pobytu w Rokitnie zmieniło się miejsce zwane
polskim cmentarzem. Odnaleźliśmy 39 nagrobnych płyt. Większość pochodzi z
1920 roku, kiedy przez Rokitno i Sarny przechodził Front Ukraiński pod
dowództwem generała Antoniego Listowskiego. Poległych w walkach
żołnierzy Armii Polskiej pochowano wówczas na starym rzymskokatolickim
cmentarzu. To cud, że nie zlikwidowano tych mogił. Teraz przy ich
uporządkowaniu pomagały władze miasta i powiatu. Wykarczowano drzewa,
wyrównano i rozplantowano teren. Z trawy i zarośli wyłonił się zarys
wojskowej nekropolii. W przyszłości przy każdej odnowionej i
zrekonstruowanej tablicy stanie biały krzyż przepasany białoczerwoną
szarfą. Postanowiliśmy, że poświęcenie i otwarcie cmentarza odbędzie się
latem roku 2014. Może uda się nam zaprosić do Rokitna potomków tych,
którzy zginęli w walkach o wolną Polskę ponad 90 lat temu i dawnych
mieszkańców tego miasta.
Roman Chandoha Dowódca oddziału Strzelec z Trzebnicy:
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
7. Całkiem dobra rezolucja
Naród bez historii ginie. O naszej historii na Kresach trzeba pamiętać, trzeba też kultywować biorące się z stamtąd tradycje. Jedyne co mi się bardzo nie podobało w ich postawie wobec wydarzeń na Ukrainie to ich nazwijmy to delikatnie "brak refleksji politycznej.
Bo jak długo Ukraina była w strefie rosyjskiej tak długo nie mogło być mowy o rzetelnym uzgodnieniu obrazu naszej wspólnej przeszłości. Pierwszym więc krokiem do tego uzgodnienia powinna być zmiana stosunków na Ukrainie na bardziej "asertywne" wobec Rosji. Czy one doprowadzą do uzgodnienia pamiętanego obrazu wspólnej historii, tego nie wiadomo, ale wiadomo, że przed rewolucją na Ukrainie nie było to możliwe. Wniosek z tego taki, że zmian układu sił na Ukrainie na pewno nic już nie pogorszy a może tylko polepszyć, należy więc ja popierać. A środowiska kresowe żądały wręcz zaniechania tego poparcia, twierdzili co prawda, że do czasu, gdy Ukraińcy coś zrobią, ale najpierw jednak chcieli utrudnić im dokonanie przemiany - czyli w praktyce chciał doprowadzić do w sumie zachowania status quo, a to nie jest zgodne z naszym interesem narodowym i państwowym. A to, ze przypominają nam o Kresach to tylko dobrze.
uparty