Noe - dziś ...... Czwarta rocznica Narodowej Tragedii Smoleńskiej

avatar użytkownika Judyta

 

NOE – dziś …

 

Napisał MKD
All right reserved!

… z „Księgi Rodzaju”.

… „Kiedy zaś Pan widział, że wielka jest niegodziwość ludzi na ziemi i że usposobienie ich jest wciąż złe, żałował, że stworzył ludzi na ziemi, i zasmucił się. Wreszcie Pan rzekł: «Zgładzę ludzi, których stworzyłem, z powierzchni ziemi: ludzi, bydło, zwierzęta pełzające i ptaki powietrzne, bo żal mi, że ich stworzyłem».
[Tylko] Noego Pan darzył życzliwością”…


________________________

Jestem, myślę i czuję to, co spisane w Księdze

Rodzaju… tam nikt nigdy nie chciał waszej potęgi,

przewagi Zła mrocznego nad Dobrem… Przyjdzie pora,
zbudzi się Noe, powie: Idźcie, fora ze dwora…

… wy, którzy nas pławicie w swojej cud-demokracji
każąc nam lizać stopy waszej mafijnej nacji,
którzy w maskach tajemnic światem dyrygujecie
- myślicie, że iluzją prawdę zamalujecie?

Raz gadżet dzieciom naszym dacie, a raz policją
kneblujecie nas, nawóz pod wasze inwestycje.
To nic, że milion zginie z głodu, że dusze krzyczą
- byle wam działał licznik miliony w sejfach licząc.

Gdy miłosierdzie chwaląc rwiecie nas w łupy krwawe -
mamy wierzyć, że wyście nad nami, bo nad prawem?!
Gdy bredząc o etyce szczerzycie kły do władzy
- myślicie, że nie widać jakżeście mali, nadzy… ?

Prawdziwa Demokracja powinna was, żałosnych,
rzucić w niepamięć, w niebyt. Dla dzieci i dorosłych
z Planety Ziemia bowiem zbawieniem i Testament,
i wasze z niej zniknięcie – po wieczne czasy. Amen.

.
____________________________________________ mkd ___ 10.IV.2014

www.wierszemkd.pl


 

KSIĘGA RODZAJU (GENESIS)
Jest to księga o początku naszego świata, nowym początku po potopie oraz o początku narodu żydowskiego.
Treść


Część 1 : Stworzenie do Noego i później 1-11

Stworzenie świata i wszystkiego na świecie przez Boga 1-2
Pierwsi ludzie sprzeciwiają się woli Bożej: na ziemi pojawia się śmierć 3
Od Adama do Noego 4-5
Noe i potop 6-10
Wieża Babel 11

Część 2 Abraham i jego rodzina 12-50

Abraham, Izaak, Ezaw i Jakub: nowa rodzina Boga 12-35
Potomkowie Ezawa 36
Józef i jego bracia 37-45
Jakub z rodziną w Egipcie 46-50
Główne postaci
Adam i Ewa, Kain i Abel, Noe, Abraham i Sara, Lot, Izaak i Rebeka, Jakub i Ezaw, Rachela i Lea, Józef i jego bracia (dwunastu synów Jakuba; Izraela, od których wywodzi się dwanaście pokoleń Izraela).

Główne wydarzenia

Stworzenie i upadek na skutek grzechu 1-3
Uratowanie Noego i jego rodziny 6-10
Bóg wybiera Abrahama i składa mu szczególną obietnicę 12
Historia Abrahama (12-25), Izaaka (21-28: 35), Jakuba (25-50) i Jozefa (30: 37-50)

Miejsce Wydarzenia

Księgi Rodzaju dzieją się na Środkowym (Bliskim) Wschodzie: w Mezopotamii (Iran, Irak), na obecnym terytorium Izraela, Jordanii Libanu i Egiptu.

Czas

Przed rokiem 2000 przed Chr. do około roku 1650 przed Chr.

Znaczenie i przesłanie

Księga Rodzaju ukazuje Boga przy pracy. Jest On Stwórcą naszego świata i całej ludzkości. To, co zrobił jest dobre. Dał jednak Bóg ludziom wolność wyboru i oni Mu się sprzeciwili. W konsekwencji odsunęliśmy się od Niego; świat poznał cierpienie i śmierć. Jednak Bóg nie wyrzekł się człowieka. Dał jeszcze jedną szansę Noemu i jego następcom. Wybrał też Abrahama i jego potomków do rozpoczęcia planu zbawienia całej ludzkości.

PRAWO

Księga Rodzaju (Genesis)
Księga Wyjścia (Exodus)
Księga Kapłańska (Leviticus)
Księga Liczb (Numerei)
Księga Powtórzonego Prawa (Deuteronomium)

To nazwa, którą Żydzi nadali pierwszym pięciu księgom Biblii – od Księgi Rodzaju do Księgi Powtórzonego Prawa (hebrajskie „Tora”). Po grecku nazywały się one Pentateuch albo pięć zwojów (pot. Pięcioksiąg).

Prawa czy przepisy regulujące życie codzienne, które Bóg dał swemu ludowi, Izraelowi, zawarte są głównie w Księdze Wyjścia i Powtórzonego Prawa. Tu spisanych jest Dziesięć Przykazań.

Księga Rodzaju 1-11 sięga do samego początku, kiedy Bóg stworzył nasz świat. Pozostała część Księgi Rodzaju opowiada historię życia Abrahama i ojców narodu Izraela.

Księgi Wyjścia i Powtórzonego Prawa koncentrują się na Mojżeszu i opowiadają jak Bóg wyratował swój naród z niewoli egipskiej i prowadził go przez lata po pustyni. dopóki nie był on gotów wejść do nowej krainy, do ziemi obiecanej mu przez Boga.

Księgi te opowiadają o religii i kulcie Izraela – zawierają wskazania. jak Żydzi powinni postępować jako naród wybrany. Wyjaśnione są tam wielkie święta i ich znaczenie oraz opisany jest Przybytek. specjalny namiot wykonany dla Boga.

Mimo iż księgi te znacznie się między sobą różnią, w rzeczywistości wszystkie opowiadają jedną historię. Pokazują Boga działającego: nie tylko stwarzającego świat, ale również wzywającego jednostki i naród do posłuszeństwa oraz błogosławiącego całemu światu.

http://biblia.info.pl

 

Poeta w swoim wierszu pokazuje jak niektórzy ludzie poprzez nadinterpretację pojęcia „Naród wybrany” odeszli daleko od Darów jaki otrzymali od Boga. Jak wartość swoją a także przydatność innego człowieka do swoich niecnych planów oceniają ilością zer na koncie. Jak posiadając konta uzależniają biednych i zagarniają władzę, jak posiadając ją czują się Panami tego Świata i jak – zapominając o Pokoju i Miłości dla innych (każdego Stworzenia) – posuwają się do zbrodni wobec każdego, kto stoi na drodze do realizacji ich planu zawładnięcia Światem – niszcząc i niwecząc wszystko, co było planem i zamiarem Stwórcy.

Dziś, tj. 10 kwietnia 2014r. w czwartą rocznicę Tragedii Smoleńskiej, wiersz ten ma niezwykłą wymowę. Pokazuje nam z jakimi siłami mamy do czynienia. Nie liczą się z nikim i niczym. Nie widzą tylko jednego, że dążąc do zniszczenia i unicestwienia ludzi im niewygodnych, niszczą również siebie. Każdy, kto odda swoją duszę demonowi już skazuje się na zniszczenie, bo taki jest cel diabła – zniszczyć człowieka, dzieło Boga. Noe został uratowany, bo zaufał Bogu. Dla nas wszystkich, którzy widzimy co z dzisiejszym Światem robi niewielka grupa ludzi - uważająca się za Panów tego Świata, to jest też jedyny ratunek - Zufać Bogu.

„Przyjdzie pora,
zbudzi się Noe, powie: Idźcie, fora ze dwora…”

Wiersz o głębokim przesłaniu.

 

 


 

8 komentarzy

avatar użytkownika guantanamera

1. To porównanie do Noego może być zaskakujące

ale dla mnie bohaterem jest Artur Wosztyl...

Miejmy dla Niego wielki szacunek. W programie " Jeden na jeden" jeszcze raz opowiedził jak było:

"Zaczęły dochodzić do nas bardzo niepokojące dźwięki. Trzaski, huki, one były od siebie odseparowane. Później te trzaski, huki, dudnięcia zaczęły nakładać się jeden na drugi. W pewnym momencie doszedł dźwięk niszczonej konstrukcji i detonacja - tak moment lądowania tupolewa na lotnisku Siewiernyj w Smoleńsku pamięta por. Artur Wosztyl, pilot Jaka-40, który lądował bezpośrednio przed Tu-154M.

Fala dźwiękowa była wyczuwalna chociaż byliśmy kilkaset metrów od miejsca, gdzie leżały pierwsze szczątki
Wosztyl mówił też, że krótko przed spodziewanym lądowaniem tupolewa cała załoga Jaka wysiadła z samolotu, żeby je obserwować. On sam słyszał jednostajną pracę silników maszyny zbliżającej się do lotniska. W pewnym momencie silnik maszyny zwiększył obroty, co Wosztyl tłumaczył sobie wtedy próbą odejścia na drugi krąg. Potem jednak zaczęły się niepokojące dźwięki, które pilot określa „trzaskami, dudnięciami”.

Zaczęły dochodzić do nas bardzo niepokojące dźwięki. Trzaski, huki, one były od siebie odseparowane. Później te trzaski, huki, dudnięcia zaczęły nakładać się jeden na drugi. W pewnym momencie doszedł dźwięk niszczonej konstrukcji i detonacja

— opowiadał.

Dodał tez, że dotarła do niego fala uderzeniowa, choć stał w odległości ok. 500-700 metrów od miejca gdzie potem znaleziono pierwsze szczątki samolotu,

Można to określić jako podmuch powietrza, natomiast to jest także dźwięk o bardzo wysokim natężeniu, który przechodzi obok nas aż się go czuje, czuje się takie wibracje

— wyjaśnił.

Próbując opisać usłyszane wcześniej dźwięki mówił:

Ciężko mi określić, co to za dźwięki. Nigdy wcześniej czegoś takiego nie słyszałem i mam nadzieję, że nigdy później tego nie usłyszę. Natomiast jak później próbowałem rozłożyć to na czynniki przez wiele miesięcy po katastrofie, oglądając różne programy, to te dźwięki były podobne do dźwięków, kiedy są robione próby wytrzymałościowe metali, rozciąganie metali do momentu całkowitej destrukcji próbki, kiedy słychać taki charakterystyczny trzask

— wyjaśnił.

Wosztyl potwierdził, że słyszał komendę wieży w Smoleńsku, żeby prezydencki tupolew zniżył się do „wysokości decyzji” 50 metrów.

Kontroler użył takiej sugestii, że jeśli nie zobaczą lotniska z odległości 50 metrów to powinni być gotowi do odejścia na lotnisko zapasowe

— powiedział.

Taką wersję przedstawił także w prokuraturze. Jego słowa potwierdzają zeznania technika pokładowego Jaka-40 chor. śp. Remigiusza Musia.

Pytany o raport Millera i wnioski Macieja Laska w sprawie katastrofy odparł, że podchodzi do niego bardzo sceptycznie. - Raport jest nierzetelny. Forsuje tezę, że to jest coś normalnego zniżać się poniżej wysokości 100 metrów z prędkością ośmiu metrów na sekundę. To jest niedorzeczność...

Rymanowski pytał pilota o doniesienie, jakie złożył na niego do prokuratury gen Lech Majewski. Chodziło o lądowanie w Smoleńsku poniżej warunków bezpieczeństwa. - Nie złamałem prawa. Z tego co wiem, postępowanie toczy się w sprawie, do tej pory nie byłem na ani jednym przesłuchaniu - mówił pilot. Opowiadał, jak m.in. gen. Majewski naciskał na niego, aby w tej sprawie dobrowolnie poddał się karze. - To było wyjątkowe brutalne. Chciano, żebym dobrowolnie poddał się karze, bo nie wiadomo, co ze mną będzie. Że pan generał może mnie odsunąć od latania, wyrzucić z armii. Nie zgodziłem się na to - podkreślił Wosztyl.
ansa/TVN 24

Artur Wosztyl - odważny obrońca Prawdy...

avatar użytkownika guantanamera

2. Przeczytałam

jeszcze raz poezje pisane w bólu po niewyobrażalnej tragedii 10 kwietnia 2010.
I zrozumiałam, że czas opisywania Smoleńska w poezji - mija... Nadszedł czas Prawdy - prostej Prawdy wyrażanej najprostszymi słowami.

I jednak porównanie z Noem okazuje się trafne...
Bo dzisiaj na morzu, oceanie kłamstwa, jasno wypowiadana prawda jest jak Arka, a Ci, którzy nie dali się zastraszyć i zatopić są jak Noe. Budują Arkę Prawdy by unosiła się na oceanie fałszu, matactwa, krętactwa...

Biegną do Arki wszyscy, którzy chcą się uratować. Przed brakiem oddechu, przed pogrążeniem, przed zatopieniem.

avatar użytkownika Maryla

3. Biegną do Arki wszyscy, którzy chcą się uratować

Eucharystii przewodniczył i homilię wygłosił ks. bp Antoni Pacyfik
Dydycz z Drohiczyna. W nawiązaniu do scen biblijnych z męki Chrystusa
wyliczał wątki i okoliczności tragedii smoleńskiej. Wskazał na
dezinformację, medialną manipulację i oczernianie ofiar.

- Tamte krzyki nawołujące do ukrzyżowania niestety bardzo
często zastępują współczesne media, środki techniczne, jak tego
doświadczamy w tej chwili. W innych prawdzie okolicznościach, ale tak
bardzo będzie to widoczne pod Smoleńskiem. Kilkanaście godzin napływały
przeróżne wieści. Był świadek, który nagrał na komórkę wybuchy, ktoś
inny miał rozmawiać przez telefon już po katastrofie, pojawiało się
wiele innych okoliczności. Był to czas na szczere wyznania, poszukiwanie
wsparcia. Ale to wszystko trwało praktycznie chwilę. Nadchodzi noc, noc
kłamstwa, cynicznych drwin z Chrystusa, a zwłaszcza noc nienawiści. I
tak to miało miejsce w odniesieniu do rozpoznawania ciał, oczyszczenia
terenu, porządkowania przedmiotów osobistych i wielu innych
okoliczności, nawet sam czas katastrofy został dziwnie pogmatwany –
powiedział ks. bp Antoni Pacyfik Dydycz.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Judyta

4. guantanamero

Dziękuję za piękny komentarz do zaprezentowanego wiersza MKD - Macieja Krzysztofa Dąbrowskiego. Zauważyłaś w tym wierszu to co najważniejsze. Dążenie i widzenie prawdy. Jest nas garstka, tak mała, że zdołamy się pomieścić w Arce Noego. Smutna to prawda, bo cały czas zastanawiam się: co się musi wydarzyć, by ludzie przejrzeli na oczy, by zrozumieli, co się naprawdę dzieje?
Pozdrawiam Cię niezwykle serdecznie.

 

"Oto serce, które tak ogromnie umiłowało ludzi, że niczego nie oszczędziło, aż do zupełnego wyniszczenia siebie dla okazania im swej miłości"

avatar użytkownika Judyta

5. Maryla

dziękuję za przytoczenie tych niezwykle ważnych słów ks. bp Antoniego Pacyfika Dydycza. Jest to jeden z nielicznych kapłanów, którzy mają odwagę głosić prawdę.
Cieszy również fakt, że wczoraj podczas licznych Mszy Św. za Ojczyznę i Ofiary Tragedii Smoleńskiej coraz więcej kapłanów idzie w Jego ślady. Cały czas to jednak za mało.
Pozdrawiam serdecznie

 

"Oto serce, które tak ogromnie umiłowało ludzi, że niczego nie oszczędziło, aż do zupełnego wyniszczenia siebie dla okazania im swej miłości"

avatar użytkownika Judyta

6. Marylo i guantanamero

dla Was i wszystkich zaglądających Modlitwa na zakończenie Obchodów 4 Rocznicy Tragedii Smoleńskiej ks. S. Małkowskiego na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie.



 http://youtu.be/DmPsUqg9er8 ">

Autor nagrania: Grzegorz Kuternakiewicz – Solidarni2010.pl
kanał youtube: grzegorzkut

 

"Oto serce, które tak ogromnie umiłowało ludzi, że niczego nie oszczędziło, aż do zupełnego wyniszczenia siebie dla okazania im swej miłości"

avatar użytkownika Judyta

7. Marylo pomocy

nie wiem jak to wkleić:

 

"Oto serce, które tak ogromnie umiłowało ludzi, że niczego nie oszczędziło, aż do zupełnego wyniszczenia siebie dla okazania im swej miłości"

avatar użytkownika Tymczasowy

8. Fala uderzeniowa

Bardzo przekonywujaco to brzmi.