Nie Irlandia lecz POlandia
Po cyrkach na Salonie24, które mają miejsce dziś, postanowiłem wygrzebać z archiwum taki śmieszny wierszyk, który kiedyś napisałem w ramach wyborów i walki politycznej. Jak tak go przeczytałem okazało się, że nie stracił on nic a nic na przesłaniu jakie niesie. Może to i dobrze, że takiemu lichemu poecie jak ja udało się uwiecznić w kilku zdaniach, frazach, zwrotkach coś bardzo istotnego.
Nie Irlandia lecz POlandia
2005-ty rok
Polską targnął
Wielki szok
Miało wygrać
Platformisko
A wygrało
PiSowisko
Donek z Marią
Wciąż nie wierzy
Znak Platformy
W kącie leży
U PiSowców
Wielka wrzawa
Będzie rządzić
Teraz „prawa”!
Koalicji nadszedł czas
Donek nagle mówi pas
Maria w końcie podszeptuje
Ci Kaczyńscy to są ch…je
PO tak się nadymało
Koalicji nie związano
PiS ukłonił się im w pas
Tak się rządzi według was?
Trochę zgrzytów
Przy tym było
Happyendem
Się skończyło
Koalicję zawiązano
Z Jędrkiem, co wysypał siano
I z tym długim, chudy taki
Co na uczniów znalazł haki
Miłość taka
Krótko trwała
Zaraz w mig
Się rozleciała
Rozpisano, więc wybory
Zaprzęgnięto Spin doctory
W całej walce zapomniano
Że w debacie się przegrało
W której
Jarek „dyryguje”
Donek ciągle
Atakuje
Głosowanie się odbyło
Kilka kartek się zgubiło
Długo czekać na wyniki
Zewsząd słychać jakieś krzyki
Pojawiły się wyniki
Każdy patrzy w odbiorniki
Trzyma kciuki, podskakuje
Wygra Donek, ja to czuje!
Wygrał Donek i Platforma
PiS już myśli: będzie wojna?
Kwachu na mównicy stoi
IV RP się nie boi
Po wyborach opadł kurz
I nie widać żadnych burz
Koalicja zawiązana
Z PSL-em proszę pana
W expose się Tusk przechwala
Trzy godziny lud omamia
Lud to wszystko obserwuje
TVN też komentuje
Tusk obiecał nam Irlandię
Stworzył jednak POlandię
Nadal wrak to a nie kraj
Kiedy wreszcie będzie raj?
- - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
napisz pierwszy komentarz