Policja zakłóca obchody 183.rocznicy Bitwy pod Olszynką Grochowską 23.02.2014

Z kronikarskiego obowiązku. Na obchodach związanych z bitwą pod Olszynką
Grochowską, kilkadziesiąt osób z Legii, reprezentowane przez delegacje:
Rembertowa, Grochowa, Gocławia, Saskiej Kępy, Wawra i Żoliborza.
Zapewne były też pojedyncze osoby z innych grup/dzielnic/osiedli, ciężko
wskazać. Stoimy z flagą PamiętaMY, w momencie, gdy odegrany jest hymn
śpiewamy 4 zwrotki i odpalonych jest kilkanaście rac. Składamy również
wieniec herbowy z szarfą o treści " Bohaterom spod Olszynki Grochowskiej
- kibice Legii Warszawa " i znicz-herb. Po zakończeniu uroczystości
nadgorliwa milicja spisuje niektóre osoby, nie wiadomo tak naprawdę po
co, chyba tylko dlatego, że są kibicami (dot. głównie osób stojących z
flagą PamiętaMY), za którymi jednak wstawiają się oficjele i ludzie
starsi, którzy jasno pokazują co sądzą o takim zachowaniu służb. widoczne jeszcze na pewno Ząbki .
Cieszy duża liczba osób,coraz więcej Braci z roku na rok się tam
pojawia.Moim zdaniem słabo wyglądało jak kompania reprezentacyjna WP
"wjechała" ze swoim ceremoniałem w trakcie śpiewania 2 zwrotki hymnu.Na
szczęście szybko się pokapowali,że ludzie chcą śpiewać całość i
wytrzymali tę minutę.






edit: filmik -> http://www.youtube.com/watch?v=3wihw...ature=youtu.be

Wspomniane wcześniej zamieszanie z milicją -> http://www.youtube.com/watch?v=MmCoa...qa22hEsEqhMgQg



oraz zdjęcie wieńca i znicza za profilem Legijny Gocław:

Olszynka Grochowska 2014 zagłuszony Hymn śpiewany przez Kibiców Legii

Przykład głupoty i otępienia - "wojskowego" który wydając komendy ( stał niemal 15 m. od grupy Kibiców śpiewającej hymn ) - zakłócił uroczyste odśpiewanie 4 zwrotek hymnu.
Kibice Legii co roku wspierają uroczystości rocznicowe Bitwy pod Olszynką Grochowską, stanowiąc znaczną część frekwencji.
Po za ekscesem z zakłóceniem odśpiewania hymnu, "policjanci" tradycyjne odstawili przedstawienie pt. "Jacy my silni i intelygętni" - osoby które w zorganizowany i całkowicie bezpieczny sposób przygotowały oprawę w formie rac - zostały spisane bezpośrednio podczas uroczystości.
PamiętaMY !
Ze specjalnym przekazem do urzędników, wojskowych i policjantów - przypominamy tekst Hymnu Polski ( uwaga Panowie to aż cztery zwrotki ):

Jeszcze Polska nie zginęła,
Kiedy my żyjemy.
Co nam obca przemoc wzięła,
Szablą odbierzemy.

Marsz, marsz, Dąbrowski,
Z ziemi włoskiej do Polski.
Za twoim przewodem
Złączym się z narodem.

Przejdziem Wisłę, przejdziem Wartę,
Będziem Polakami.
Dał nam przykład Bonaparte,
Jak zwyciężać mamy.

Marsz, marsz, Dąbrowski...

Jak Czarniecki do Poznania
Po szwedzkim zaborze,
Dla ojczyzny ratowania
Wrócim się przez morze.

Marsz, marsz, Dąbrowski...

Już tam ojciec do swej Basi
Mówi zapłakany —
Słuchaj jeno, pono nasi
Biją w tarabany.

Marsz, marsz, Dąbrowski...

Jeszcze Polska nie zginęła
póki my żyjemy
i nie zginie,bo mam wspaniałych następców...
serd pozdr

Szanowna Pani Marylo,
Administracji śni się komuna. Z Majdanu nie potrafią wyciagnąc wniosku, licząc na bliskość Niemiec

Ukłony moje najniższe

gdyby nie młodzi , w wiekszości kibole z całej Polski, to administracja juz by całkiem działała jak za komuny.
Zatrzymują i każą mandatami młodych za hasło BÓG HONOR OJCZYZNA.

Niech Pan porówna kampanię reprezentacyjną WP z młodymi chuliganami z Pragi.

Nie ma porównania. Administracja jest sowiecko-brukselska, młodzi kibole są Polakami.

Spisywali starszych panów i spisywali młodych.

Po za ekscesem z zakłóceniem odśpiewania hymnu, "policjanci" tradycyjne odstawili przedstawienie pt. "Jacy my silni i intelygętni" - osoby które w zorganizowany i całkowicie bezpieczny sposób przygotowały oprawę w formie rac - zostały spisane bezpośrednio podczas uroczystości.

Pozdrawiam serdecznie

"Administracja jest sowiecko-brukselska, młodzi kibole są Polakami."
Ci wyobcowani nie rozumieją uczuć polskiego narodu, nie okazują empatii, nie są w stanie włączyć się w nasze działania...
W czasie takich Rocznic obcych rozpoznaje się po temperaturze. Są letni... I są w mniejszości...

Skandal na pogrzebie Romaszewskiego. Wicemarszałek Senatu żąda wyjaśnień od policji
http://www.se.pl/wydarzenia/kraj/skandal-na-pogrzebie-romaszewskiego-wic...
Mimo apelu córki zmarłego, Agnieszki Romaszewskiej-Guzy, na pogrzebie polityka doszło do skandalu. O przykrym incydencie informuje senator Jan Wyrowiński. Żąda on wyjaśnień od policji, dlaczego spisywała niektórych uczestników ceremonii.
kilkoro moich przyjaciół i znajomych z Torunia, którzy w czwartek 20 lutego przyjechali na pogrzeb Zbigniewa Romaszewskiego z okolicznościowym transparentem, zostało dwukrotnie zatrzymanych i spisanych przez policjantów. Napisy na transparencie wieszczyły: "Tu Radio Solidarność Toruń Tu podziemna TV Solidarność Toruń Drogi Śp Zbigniewie....z Tobą pamięć nasza i honor Wieczne odpoczywanie i światło zmartwychwstania racz Tobie dać Panie".

może oni poczuli strach i słusznie zaczęli się bać ?
a mają czego...oj mają
Nie życzę nam Majdanu...ale chyba najwyższy czas na porządki....nazbierało się tego brudu,oj nazbierało....
Idzie wiosna i czas chyba na porządki....
a młodym Kibicom i tym z Torunia z transparentem niskie ukłony

zaszłości z minionej epoki....konsrwa w pełnym tego słowa znaczeniu...

technicznie dobra i w Świerku na uranowym piecu solidnie jak czeskie jajka.Wytrzymałaby 50 - do 100 lat w terminie przydatnym do spożycia!. Ta programowana na "czas określony" popełni zbiorowe "sepuku",chyba że doścignie ich wcześniej (Seryjny Samobójcą - co w kraju zwanym jeszcze dla draki Polską jest ustawową normą!). Sepuku w odróżnieniu od Hara-Kiri,może popełnić każdy, specjalnie nie przestrzegając kreślonego społecznym stanem rytuału.Hara-Kiri
to RytUał przysługujący tylko "Szlachcicom" - "Samurajom" - "Książętom".
wnioski:
albo zbiorowe sepuku,albo doścignie ich seryjny samobójca.Medialna Gra wciąż trwa,ceną jest na planie przetrwanie!
ps.jest nadzieją że głupcy wyrżną się w krótkim czasie sami,wilczy zew w stadzie,a ruja blisko!

co to znaczy na Boga? Jesteśmy atakowani i nękani przez bandę - zgoda. Nie mają dla nas względów, bo skąd mogą mieć? Ich uczą /teraz pan Sienkiewicz, niech imię jego będzie potępione/, że Naród to śmieć nie warty szacunku, że to my-Naród mamy drżeć przed tępą chamów siłą.
Oni sami nie wyrżną się , Petrusie, bowiem uczeni są, by wyrżnąć nas. Pamiętasz tekst Sikorskiego o dożynaniu watahy.
Musimy organizować się tak, by nie poradzili sobie. Polska jako Państwo Podziemne musi wrócić. I wraca.

"głupcy wyrżną się sami". Wyluzuj!. Piszę o głupcach z wyboru,którzy nawet nie maja pojęcia o tym że są zaprogramowani!. Tak się składa (Joadno.K) że w mojej rodzinie,wśród moich (byłych również z tyt. MGR) przyjaciół - takich którzy z wiarą na ustach głosowali na PO!.
Widać zbyt długo żyję i piszę na tym forum,za co serdecznie przepraszam! - mądremu dość!

bo musi być Joanno.K
ja nie oglądam od kilku lat TV jakiejkolwiek z reżymowych ,i to może jak wyjaśnienie do,programowania (prania mózgów).
zapewniam panią więcej tytułowanym paniom a sieci net(bo z sieci panią zam!) nie będę więcej odpowiadał!,"mądremu dość"

by mieli pod celami tylko więzienny mandżur i polewkę, za którą musieliby oczywiście zapłacić, bo Polacy nie powinni ich w żadnej mierze utrzymywać.

los

Chcieliśmy zamanifestować niezgodę na znajdowanie się takich
pomników w przestrzeni publicznej polskich miast. Taka forma happeningu
była celowa - tłumaczy jeden z uczestników happeningu. Wczoraj stanęli przed warszawskim sądem rejonowym. Zostali oskarżeni
o zakłócanie porządku i zaśmiecanie. Kuriozalne w t tej sprawie jest
to, że prokurator odmówił postawienia zarzutów, uznając, że nie ma do
tego podstaw.

Policja nie daje jednak za wygraną.

Chcieliśmy pomnik okleić taśmą, żeby nie naruszyć jego substancji. Chcieliśmy go „zapakować” i nakleić kartkę, by został wysłany do muzeum symboli komunizmu

– mówił Maksym Figat, jeden z uczestników happeningu.  Jak przypomina gazeta akcja nie została sfinalizowana, bo interweniowała policja. Jeden z policjantów poprosił ich o zdjęcie folii spożywczej.

– Komendant, widząc, że ją zdejmujemy, podbiegł do nas, by ją na tym miejscu zostawić. Potem dostaliśmy zarzut zaśmiecania

– tłumaczył oskarżony, podkreślając, że dołożył wszelkich starań, by wszystko przebiegało zgodnie z literą prawa.

Oskarżeni tłumaczyli zgodnie, że policjant,
który interweniował, nawet nie wiedział do końca, jaki zarzut ma im
postawić. Gdy w końcu wymyślono paragraf z katalogu kodeksu wykroczeń,
policja nakazała im pozostawić taśmę do przyjazdu prokuratora.

– W naszym zamyśle było jej zdjęcie. To był happening. Nie przewidywaliśmy niczego więcej

– podkreślali młodzi mężczyźni, podkreślając że został on zorganizowany 17 września, w dzień sowieckiej agresji na Polskę.

Chcieliśmy zamanifestować niezgodę na znajdowanie się takich
pomników w przestrzeni publicznej polskich miast. Taka forma happeningu
była celowa

– relacjonował.

Jak czytamy w ND

- po wylegitymowaniu młodych mężczyzn na miejsce przyjechały dwa
oddziały prewencji w pełnym ekwipunku i otoczyły ich kordonem. Chwilę
potem policjanci odjechali.
Zastępca komendanta rejonowego policji
Warszawa VII Jacek Piątkowski poinformował ich, że grożą im sankcje za
„znieważenie pomnika lub innego miejsca publicznego urządzonego w celu
upamiętnienia zdarzenia historycznego lub uczczenia osoby”.

Świadkami całego zajścia byli warszawscy radni PiS: Maciej Wąsik,
Michał Grodzki i Robert Szkudlarek. Obrońca mec. Ernest Bejda wniósł o
przesłuchanie ich i wicekomendanta.
Wczoraj sąd zabronił fotoreporterom rejestracji obrazu na sali rozpraw.

ten zakaz rejestracji unaocznia Nam, ze te łajdaki także w sądach, prokuraturach jak i w policji po prostu się już boją.
Czują oddech i starają się w dalszym ciągu służąc diabłu ukrywać do samego końca swoje draństwa.
Pamiętajmy tylko by im w przyszłości nie odpuszczać i pozbawić ich wszystkich i bez wyjątków wszelkich praw, tak by nie było kolejnego precedensu, że ofiary i ich rodziny płacą emerytury i renty rodzinne swoim katom i mordercom.

Pozdrawia.

Obibok na własny koszt

i to jest własnie plan minimum...żadnej grubej kreski...żadnej...
lustracja w radio,telewizji i prasie...
stalinowcy i staliniątka....won...
i porządek w administracji,zlikwidować wreszcie bandę darmozjadów ...urzędników....
uzdrowić prawo,tak było jasne proste i bez możliwości "interpretowania" podobnie z przepisami podatkowymi...
pozwolić średnim i małym przedsiębiorstwo na swobodną działalność uwolnić od chorych urzędów skarbowych,na miejsce starych urzędników...dać nowych prosto po szkole
Dać im proste ustawy i niech je pilnują...
emerytury ubeckie sprowadzić do poziomu emerytur średnich,tak by im wystarczyło na takie życie jakie musi prowadzić dzisiejszy emeryt
i nie zapominajmy,kto w naszym Kraju nie płaci składek emerytalnych a pobiera jedne z najwyższych emerytur
sędziowie,mundurowi i td i z tym też należy coś zrobić... a
przede wszystkim na początek przykładnie ukarać winnych rozkradania PoLski ,wszelkie Amber Gold ,OFFE i inne para banki udające to, czym nie są...
TO na początek..ot taki plan minimum...
póżniej przyjdzie czas na odzyskiwanie sprzedanych firm za przysłowiowy grosz...lub za pośrednictwem kryminalnych komorników...
i powrót do klasy średniej ,która utrzymując się z pracy własnych rąk ,jest niezależnych od polityków i korupcyjnych ich działań...
Jak widać pracy mnóstwo a pracowników mało...ale z Bożą pomocą ...damy radę...chyba ,ze nie chcemy...i wtedy to już inna bajka...
serd pozdr

"Musimy organizować się tak, by nie poradzili sobie. Polska jako Państwo Podziemne musi wrócić. I wraca."
To fakt,wraca...najlepszym tego dowodem są lokalne spotkania,czy świetnie organizowane obrazy Historyczne...to najlepsza nauka dla Młodych...powoli odzyskujemy społeczeństwo...ale daleka droga jeszcze przed nami...do osiągniecia Celu..

pisząc konserwa,miałąm na myśli wspomnienia z odległych lat ,była wtedy jeszcze dzieckiem ...czasy Stalina...i Babcia Warszawianka z krwi i kości opowiadała o tych,co w Rembertowie trzymali "porządek"i masz rację pisząc ,że to "produkt" niezwykle odporny na "warunki atmosferyczne" ale też i sięgający czasów tuż powojennych wot taka powojenna konserwa,nic dziwnego więc ,że alergicznie zareagowali na prawdę..pisana po Polskcu a nie bukwami...

to że zaczną sami sobie skakać do gardła,to fakt ,,,
gdy poczują strach prawdziwy...wtedy wyciągną kwity na siebie wzajemnie...to tchórze i dorobkiewicze w najgorszym stylu....

Jestem za! Podoba mi się Twój "Pełny Reset" jako program!
Z jedym tylko się nie do końca zgadzam... "póżniej przyjdzie czas na odzyskiwanie sprzedanych firm za przysłowiowy grosz...lub za pośrednictwem kryminalnych komorników...
i powrót do klasy średniej , która utrzymując się z pracy własnych rąk, jest niezależna od polityków i korupcyjnych ich działań..."
Nie pasuje mi słowo "później"...
Ale jestem gotowa do kompromisu: proponuję "niewiele później"...
Pozdrowienia.

Wątek zaczyna zmieniać smak,to dobry znak ;). Właściwie "wyłuskujesz" z moich łamańców myślowych to co istotne ;). Promieniowanie sztuka emisji światła - a tak promienie gamma,beta,Alfa i Omega są formą światła.Niektóre z nich są używane do programowania i kasowania pamięci.TV też używa wirtualnego ruchomego obrazu do zaprogramowania.Teraz powinienem przejść do wątku założonego przez Joannę,i kontynuować swoje rozważania.Jednak już nie!,otóż dlatego bo,żyjemy w czasach gdzie więcej nauczycieli niż uczniów (bez względu na płeć i wiek). Mam adres mailowy Joanny,i Marylki,BM już nie będzie słupem ogłoszeniowym.Wszelkie komunikaty od Redakcji Krucjaty będę przekazywał Joannie,wszelkie inne wyślę mailem Marylce.
i to już wszystko.
ps.Jeśli Joanna przeczyta ten komentarz,dalej pociągnie rozważania na tema objawień,przepowiedni i związanych z tym programowaniem Ducha,lecz na daleko wyższym poziomie energetycznym.A ja zamienię się w słuch
życzę wszystkiego dobrego :*

policja przestala sluchac mocodawcow. A ich bezpieka odeszla sobie na bok. Cale szefostwo.
Tak to biwa!

Berkut musiał przepraszać na kolanach swoich rodaków . Pamietasz cos takiego u nas? Trzeba zapamietać dobry wzór z Ukrainy.

Oznak pokory, moze z powodu zdradzieckiego Okraglego Stolu, smrodliwego agenciaka Mazowieckiego,nigdy nie bylo.
A WSI sa kluczem do zrozumienia wspolczesnej historii Polski.

wczesnie staralem sie cytowac fragmenty swojej ksiazeczki pokazujace mialkosc "bohaterow okraglego Stolu'. Baltowie zrobili to przed nimi - oni nie sluchali, bo zwiazani byli przysiegami agenciarskimi. A tak zwane "spoleczenstwo" kupowalo wrobli przemalowanych na kanarkow.
Serdecznosci.

wiesz ,że ja zawsze z Tobą się zgadzam...:) i już poprawiam słowo póżniej ,na
.....następny krok,to odzyskiwanie....
serdeczności nocne i życzenia ,byśmy doczekały i to szybko takiego DNIA :)
My i Polska oczywiście :)
i wiesz
mam nadzieję ,że z Bożą pomocą ...to już idzie do nas ...:)

Petrusie nadawaj ...:)
dawno ,dawno temu nazywałam to fluidami,dzisiaj ? moze być falami świetlnymi...
serdeczne pozdrowienia
a co do wspomnień z dawnych lat,to pamiętam czas Solidarności w Fiacie
Boże jacy wtedy byliśmy jeszcze pełni nadziei i jacy ideowi :)
serdeczności solidarnościowe :)

Wiadomości budzące radość...

Na miejsce obalonego w grudniu ub.r. pomnika Lenina w Kijowie należy postawić posąg Matki Bożej – stwierdził katolicki biskup Stanisław Szyrokoradiuk. Jak podkreślił biskup pomocniczy diecezji kijowsko-żytomierskiej i administrator apostolski diecezji łuckiej, będzie to najpiękniejszy symbol Ukrainy.

Przypomniał on, że ludzie dzień i noc modlili się do Maryi, i wierzy, że „Ona pomogła”. – My, prawosławni i katolicy, jesteśmy bardzo maryjni, czcimy Ją jako swoją Orędowniczkę – dodał. Wczoraj z trybuny kijowskiego Majdanu biskup uzasadniał, że przemawia za tym kilka ważnych czynników: symbolika dat i miłość, jaką żywią do Niej zarówno katolicy, jak i prawosławni.
(Za KAI)

I jeszcze: "POLSKA GŁOSEM CHRZEŚCIJAŃSKIEJ EUROPY"
http://wpolityce.pl/artykuly/75142-polska-glosem-chrzescijanskiej-europy...

na czym ten skok polega ? warto nad tym pomyśleć....życzę IM, by nigdy nie popełnili naszych błędów...
niech Ich ominą przeszkody typu gruba krecha,czy tw
i WSI spokojna,WSI wesoła
a Prezydenta ,
niech rozliczą bez najmniejszego współczucia,bo morderca nie zasługuje na żadne współczucie...
ŻADNE..
My nie zrobiliśmy tego ,bo za dużo było Geremków,Michników,a póżniej TW takich jak Boni i teraz cierpimy...
Ukraino ,nie popełnij naszych błędów...,niech waszymi patronami w drodze do wolności będzie armia 100 zamordowanych Ludzi...tych którzy oddali swe życie dla WAS...na Majdanie w lutym anno domini 2014

oto skutek naszych błędów...z lat rzekomego zwycięstwa... kolejnych polskich Termopili

185. rocznica bitwy pod Olszynką Grochowską, jednego z największych starć Powstania Listopadowego

Bitwa o Olszynkę Grochowską, stoczona 25 lutego 1831 r., była jednym z największych starć Powstania Listopadowego. Oddziały powstańcze pod wodzą gen. Józefa Chłopickiego przez cały dzień odpierały natarcie armii feldmarszałka Iwana Dybicza. W walkach zginęło ponad 7 tys. żołnierzy polskich i ponad 9 tys. Rosjan. Znaczenie bitwy polegało na tym, że zmusiła ona Rosjan do cofnięcia swych wojsk i opóźniła ich szturm na Warszawę.

W początkach lutego 1831 roku 115-tysięczna armia rosyjska w 11 kolumnach przekroczyła granice Królestwa Polskiego. Feldmarszałek Iwan Dybicz zamierzał w krótkiej, kilkutygodniowej kampanii rozgromić „polskich buntowników” i frontalnym atakiem zdobyć Warszawę.

Słabsze liczebnie wojsko polskie stawiło opór na podejściach do stolicy. 14 lutego gen. Józef Dwernicki powstrzymał w bitwie pod Stoczkiem rosyjski korpus gen. Fiodora Geissmara, zadał mu duże straty i zmusił do chwilowego odwrotu.

Po dalszych zwycięskich potyczkach pod Wawrem, Dębem Wielkim i Białołęką doszło 25 lutego do decydującej bitwy pod Olszynką Grochowską.

Liczące 40 tys. wojsko polskie stawiło opór 60-tysięcznej armii rosyjskiej. Po całodziennych krwawych walkach, w których załamywały się ataki rosyjskie, Dybicz podjął w ostatniej fazie bitwy próbę złamania obrony polskiej wielkim natarciem kawalerii. Piechota polska - w tym sławny „Pułk Czwartaków” - powstrzymała te szarże. Straty polskie wyniosły 7,3 tys ludzi, rosyjskie około - 9,5 tys. Ranny został faktyczny dowódca wojsk polskich - gen. Józef Chłopicki.

Pod Olszynką Grochowską załamała się ofensywa rosyjska i rozwiały nadzieje cara na szybkie zdławienie Powstania. 9-dniowa kampania od Stoczka po Grochów przyniosła armii rosyjskiej duże straty i zmusiła ją do wycofania się.

Sukcesy w bitwie pod Grochowem stworzyły podstawy do wiosennej ofensywy wojsk polskich, która przyniosła zwycięstwo pod Iganiami.

Inscenizacja bitwy pod Olszynką Grochowską

W Warszawie odbędzie się dziś inscenizacja bitwy pod Olszynką Grochowską. Rekonstrukcja
jednego z najbardziej krwawych starć powstania listopadowego wpisuje
się w dwudniowe obchody 185. rocznicy tamtych wydarzeń.

Widowisko rozpocznie się o
godz. 14:00 w parku im. płk. Jana Szypowskiego „Leśniaka”. W południe
na Kwaterze Główniej w Warszawie zaplanowano koncentrację wojsk, a
następnie przemarsz na pole bitwy.

W widowisku weźmie udział ok 400 rekonstruktorów, kilkanaście armat, 80 koni.

Wojciech Olszański, główny reżyser
inscenizacji z Komitetu Organizacji Rekonstrukcji, zachęcając do udziału
podkreśla, że Bitwa pod Olszynką Grochowską miała ogromne znaczenie w
historii narodu polskiego.

-To było
pierwsze samodzielne zwycięstwo Wojska Polskiego, właściwie od XVIII
wieku. Dzięki tej bitwie powstanie trwało dłużej. Tylko dwie bitwy były
przegrane w powstaniu listopadowym. Wszystkie wygraliśmy. Niewiele
brakowało, gdyby nie zdrajcy – Skrzynecki, Krukowiecki – to pobilibyśmy
Rosjan całkowicie. Oprócz żołnierzy, którzy tam walczyli, to
fantastycznie sprawdziła się również ludność Warszawy, ponieważ ta
ludność karmiła tych żołnierzy. Docierała aż na pierwszą linię frontu,
przywoziła im jedzenie, picie, drzewo na opał, a po bitwie wyciągała z
błota tych rannych jeszcze żołnierzy – i polskich i rosyjskich. Dlatego
ta bitwa – podkreśla Wojciech Olszański.

Jutro kontynuacja warszawskich obchodów. Rozpocznie je Msza św. o godz. 12.30 w Kościele p.w. Najczystszego Serca Maryi.

Ojczyzna naszym skarbem

Kto z nas byłby gotów oddać życie za wolność i niepodległość Ojczyzny? – pytał ks. bp Artur Miziński