Sportowcy rozmawiaja sobie.
Wszyscy wiedza jak rozmawiaja ze soba sportowcy w czasie zawodow. W hokeju, koszykowce i pilce noznej sa tak zwani "pests" - szkodnicy. Nawet Olbrzymi Kevin Garnett z Brooklynu (to NBA) do nich nalezy. Pluja, obrazaja, prowokuja. Szczegolnie najlepszych zawodnikow z druzyny przeciwnika. Sprowokuja czlowieka i ten leci jak na Szczecin. Przyklad-Materazzi rzucajacych pare slowek do Gidane (to z kolei soccer) na temat prowadzenia sie i zawodu jego siostry. Dostal z byka, ale to sie rzadko zdarza. A Gidane wylecial, ma sie rozumiec, zgodnie z planem.
W boksie, niestety tez, choc za swawole mozna bardzo szybko i bardzo dotkliwie zaplacic. Niedawno widzialem taka walke o mistrzostwo swiata w wadze lekkiej. Pjacowal, pajacowal i pogadywal sobie Portorykanczyk, na co przeciwnik go zmasakrowal w sposob systematyczny.
Jak sie okazuje, jednak sa sporty, gdzie konwersacja przebiega jakby na drugim biegunie. Mowa o tancach na lodzie i parach sportowych. Szczegolnie tych drugich. To jest sport wysokiego ryzyka i wysokich kwalifikacji. Niewiele par sportowych startuje w zawodach, znaja sie dobrze i maja do siebie bardzo duzy szacunek.
Przed zawodami, partnerzy znajduja ciche miejsce i wpatruja sie w siebie nawzajem uporczywie jak zakochani, by osagnac porozumienie, punkt jednosci. Musza poczuc, ze moga na siebie wzajemnie liczyc.
W czasie jazdy maja troche sytuacji, gdzie sedziowie nie moga widziec, ani slyszec. Na przyklad w czasie "spin", czyli gdy partner obraca dookola partnerka, a ta szybuje dookola jak karuzela. Wtedy mowia do siebie slowka zachety.
Takze przed wyrzuceniem, co jest ryzykowne i grozi kntuzja dziewczyny. Maja pare magicznych slow sobie do powiedzenia. Podobnie jak przed podnoszeniem.
Jak pamietamy, w parach sportowych, mezczyzna jest zwykle jak wieza, a partnerka, jest malutka jak Krolewna Sniezka. On ma jej sluzyc, pomagac, ujawniac jej piekno. W zaden sposob nie powinien wysuwac sie przed nia, czy ja przycmiewac. Tak powinno byc w normalnym zyciu, w malzenstwach. Muzulmanie i Hindusi kompletnie tego nie pojmuja.
Naprawde wole to niz mistrza swiata w obrazaniu przeciwnikow jakim byl Muhammad Ali - swoja droga, chyba najlepszy bokser w dlugiej historii tej dyscypliny sportowej.
- Tymczasowy - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
8 komentarzy
1. Tymczasowy
to jest balet i poezja. Piękno i sztuka , a przecież sport.
Rosyjscy
łyżwiarze figurowi Tatiana Wołosożar i Maksim Trańkow ustanowili rekord
świata w liczbie punktów zdobytych w programie krótkim w konkurencji
par sportowych na Igrzyskach Olimpijskich w Soczi.
Rezultat
Wołosożar i Trańkowa, jaki został uzyskany we wtorek, wyniósł 84,17
punktu. Poprzedni rekord świata również należał do Wołosożar i Trańkowa.
Wynosił on 83,98 punktu i został ustanowiony na Mistrzostwach Europy
2014 w Budapeszcie.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. Kiedys
pewien polski felietonista bardzo zjechal te tance na lodzie. Jak koturnowa opere. Sztywnosc formy itd. Mial pewnie racje. Tylko jak wytlumaczyc te miliony ogladajace transmisje? Wlacznie ze mna?
Byly niedawno dwie bardzo dobre chinskie pary sportowe, ale chyba kontuzje je zmogly.
Pozdrawiam.
3. Tymczasowy
ee tam, koturnowa opera.A tu tegoroczna młodziutka mistrzyni
15-letnia Rosjanka Julia Lipnicka łyżwiarka figurowa zdobyła dla Rosji pierwsze złoto w zawodach drużynowych.
Lipnicka jest sześć dni młodsza od Amerykanki Tary Lipinski, która zdobyła złoto w Nagano w 1998 roku.
Lipnicka, Lipińska...
Pozdrawiam serdecznie
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
4. Idzie jak burza
Mam nadzieje, ze sie poliznie.
Niestety, wyglada na to, ze czas Japoneczek na najwyzszych podiach sie skonczyl. Nawet Koestner lepiej sie od nich dzis prezentuje. Lubie Mao Asada.Amerykanki, troszeczke z tylu.
5. wzieli wszystko
Rosyjscy łyżwiarze figurowi Tatiana Wołosożar i Maksim Trańkow zwyciężyli w zawodach par sportowych na Olimpiadzie w Soczi.
Drugie
miejsce zajęli również Rosjanie – Ksenia Stołbowa i Fiodor Klimow. Brąz
zdobyła para z Niemiec – Aliona Sawczenko i Robin Szolkowy.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
6. Nie kwestionuje
Pary sportowe sa poza zasiegirm normalnej krytyki. To jest niezwykle waski liczebnie, elitarny klan . Moze ktos chce sie zamachnac?
7. Nie. Broń Boże.
Wręcz przeciwnie. A Twoje zdanie o partnerce malutkiej jak Królewna Snieżka linkiem przesłałem mojej ulubionej partnerce,...
Podobało się Jej nawet bardziej niż mnie, więc chyba wyślę jeszcze do moich dzieci, aby wiedziały co dobre.
Tak, tego kompletnie pojąć nie mogą nie tylko Muzułmanie lub Hindusi.
Więc jeśli chcesz komuś spuścić łomot, to nie mnie.
michael
8. Michael
Nie to mialem na mysli. Ja po swojemu proponowalem zaklad. Zawsze to proponuje, gdy mam pewnosc wygranej. Hazardu nienawidze, ale nie w takich pieczystych przypadkach. Grzech marnowac. Moja Zonka zarykuje sie co jakis czas, gdy propnuje Jej nalogowo rozne zaklady, uzasadniajac tak, by nie bylo watpliwosci, ze ma, i wrobla, i skowronka, w garsci.
Serdecznosci.