A taki, dajmy na to, Smoleńsk?
tu.rybak, pon., 10/02/2014 - 20:57
Po otwarciu zawodów w Soczi widzieliśmy fragment rozmowy z (chyba) szefem rosyjskiej telewizji, który z dużym spokojem opowiadał dlaczego widzowie w Rosji nie zobaczyli na ekranach niezapalonego kółka olimpijskiego. Otóż, ponieważ transmisja miała 15 sek. opóźnienia, wstawiliśmy - mówi - w to miejsce materiał nagrany na próbie. W ten sposób nasi rodacy mogli zobaczyć wszystko w najlepszym porządku.
Przyznam, że aż nas zatkało. W dzisiejszych czasach? Kiedy tak dużo można sprawdzić? Kiedy jest tylu świadków?
Sowiety pozostają Sowietami i długo tego nic nie zmieni.
Dla przypomnienia, bo jeszcze nie raz się przyda:
Jeżeli ty albo ja, albo ktoś z normalnych ludzi w normalnych warunkach zechce na przykład zełgać, że sufit jest nie biały, a czarny, to rzecz wyda się nam zrazu bardzo trudną. Zaczniemy od kołowania, chrząkania, wskazywania na cienie po jego rogach, będziemy tłumaczyć, że w istocie swej nie jest on już tak zupełnie czysto biały... Jednym słowem, będziemy się posługiwać skomplikowaną metodą, która zresztą nie doprowadzi w końcu do celu, bo nikogo nie przekonamy, że sufit jest czarny. Co robią natomiast bolszewicy? Wskazują sufit i mówią od razu: "Widzicie ten sufit... On jest czarny jak smoła". Punkt, dowiedli od razu. Ty myślisz, że to jest ważne dla ludzi, że prawda jest odwrotna? Zapewne tak myślisz. A oni się przekonali na podstawie praktyki, że to wcale nie ważne. Że wszystko można twierdzić i że twierdzenie zależy nic od jego treści, a od sposobu jego wyrażenia. [J. Mackiewicz, Droga donikąd, 1955]
Przyznam, że aż nas zatkało. W dzisiejszych czasach? Kiedy tak dużo można sprawdzić? Kiedy jest tylu świadków?
Sowiety pozostają Sowietami i długo tego nic nie zmieni.
Dla przypomnienia, bo jeszcze nie raz się przyda:
Jeżeli ty albo ja, albo ktoś z normalnych ludzi w normalnych warunkach zechce na przykład zełgać, że sufit jest nie biały, a czarny, to rzecz wyda się nam zrazu bardzo trudną. Zaczniemy od kołowania, chrząkania, wskazywania na cienie po jego rogach, będziemy tłumaczyć, że w istocie swej nie jest on już tak zupełnie czysto biały... Jednym słowem, będziemy się posługiwać skomplikowaną metodą, która zresztą nie doprowadzi w końcu do celu, bo nikogo nie przekonamy, że sufit jest czarny. Co robią natomiast bolszewicy? Wskazują sufit i mówią od razu: "Widzicie ten sufit... On jest czarny jak smoła". Punkt, dowiedli od razu. Ty myślisz, że to jest ważne dla ludzi, że prawda jest odwrotna? Zapewne tak myślisz. A oni się przekonali na podstawie praktyki, że to wcale nie ważne. Że wszystko można twierdzić i że twierdzenie zależy nic od jego treści, a od sposobu jego wyrażenia. [J. Mackiewicz, Droga donikąd, 1955]
- tu.rybak - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
5 komentarzy
1. Rybaku
resortowe dzieci robią szoł. W Rosji to niby normalne, wszak tam rzadzi KGB-sta Putin. Ale podobno w III RP rządzi demokracja, co nam z uporem za pomocą Czekoladowego Orła wbijają drugi rok do głowy.
Ale takiego kraju, gdzie resortowe media szyją nam raz z przyspieszeniem, "bunga bunga" Jaruzelskiego, a potem z opóźnieniem , we współpracy z ministrami i służbami, znalezione "szczątki", czyli zeby, pod poduszką Trynkiewicza, nie znajdziesz.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. Rybaku
Smoleńsk tez mielismy w mediach z przyspieszeniem i z opóźnieniem. Do dzisiaj nie wiemy, jaki był prawdziwy czas katastrofy.
A co do informowania, słuchałam dzisiaj, jak zwykle, najwiekszej stacji informacyjnej III RP - TVN24. Potem posłuchałam informacji z TW TRWAM - żyjemy w swiecie równoległym i róznica to lata swietlne, nie głupie 10 minut w Rosji.
Informacje dnia: 10.02.2014 [12:00] | TV Trwam
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
3. SPECJALNY DZIEŃ NA BLOGACH
http://3.bp.blogspot.com/_ttbxX1Q7zNQ/TGDmVT8Xl2I/AAAAAAAAEBU/54-T-SzBch0/s400/krzyz_smolenski.jpg
http://haniashen.blogspot.com/2010/08/specjalny-dzien-na-blogach.html
michael
4. Tomasz Lysiak
w najnowszym (dla mnie)numerze Gazety Polskiej napisal:
"Coz nam - wolnym Polakom - pozostaje, gdy widzimy naokolo tonacych "grenadierow holsztynskich"? Trzeba isc za wskazaniami tych wielkich, ktorzy juz kiedys wytyczali nam droge. Tych ktorzy mowili:dziczy ze Wschodu musimy mowic NIE. To nasz obowiazek".
Nie zglebialem p[ogladow neo-endekow, ale moja Zona, gdy slyszy cos rosyjskiego lub o kacapach, to wyraza najglebsze obrzydzenie.
5. Zarząd w domu
zawsze ma rację.