Kwestia wizerunkowa

avatar użytkownika dzierzba

Zacznę od rozwiewającego wszelkie wątpliwości potwierdzenia, że faktycznie, moje noworoczne postanowienie o zaniechaniu pisania poszło się, ten tego, gdzieś tam hen daleko schować. Oznacza to, że zostało mi jeszcze to o niepiciu coca-coli, olewaniu wszelkich propozycji startów w ćwierć, pół i całych maratonach oraz chodzeniu co niedzielę do kościoła. To ostatnie też zresztą wisi na włosku, bo w chwili, gdy piszę te słowa, Msza na jedenastą zapewne właśnie wchodzi w fazę ogłoszeń parafialnych, a na późniejszą musiałbym się już do samochodu pakować.

Tak czy inaczej, co może być istotne dla gości tego bloga, pisać nadal muszę. Jak to grafoman, nie potrafię z tej przyjemności zrezygnować. Jeżeli ktoś sądzi, że postanowiłem się w ten sposób krygować licząc, że za chwilę przeczytam w komentarzach jakieś pełne ulgi i poparcia słowa, śpieszę wyjaśnić, że owszem, proszę sobie nie żałować. Chętnie później poczytam, ale teraz przejdę do rzeczy, czyli Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, bo to właśnie ona spowodowała, że niczym pies Pawłowa na dzwonek, ja na dźwięk nazwiska Owsiak postanowiłem złamaniem postanowienia zareagować.

Znów czytam, że WOŚP w porównaniu z Caritas to zupełne nic i gdyby nie media, to nie byłoby o czym wspominać. Z drugiej strony, że nie ma obowiązku do puszek wrzucać i organizacje te nie muszą z sobą konkurować. Mnie to, mówiąc szczerze, zupełnie nie obchodzi. Nie dam ani grosza na orkiestrę dokładnie z tego samego powodu dla którego telewizyjna inteligencja wielkomiastowa nie przelewa kasy na konto Radia Maryja. Po prostu Owsiak i Rydzyk są w sensie wizerunkowym dokładnie tym samym, różni ich tylko grupa docelowa. Dlatego też, ponieważ zdecydowanie bliżej mi do redemptorysty z Torunia niż do łysola ze Złotego Melona, nie mam wręcz innego wyjścia, jak tylko coroczną fetę z serduszkami zignorować. Tak więc nic osobistego, ale jako moher muszę się szanować.


Filed under: dywagacje, Internet, lewica, media, polityka, Polska, społeczeństwo, słabe

napisz pierwszy komentarz