TV publiczna z naszego abonamentu - nie będzie dziś „Bliżej” w TVP Info o skoku na Lasy Państwowe

avatar użytkownika Maryla

nowa świecka tradycja w telewizji publicznej. Zdejmuje z anteny program. Dyskryminacja pełna. Zapraszają do telewizji publicznej róznych zboczeńców, to już jest normą, ale po raz pierwszy zdjęto program z powodu cenzury personalnej -" getto ławkowe" w publicznej?

TVP Info uznało obecność Jacka Karnowskiego w jej studiu zaledwie dwa dni po pogrzebie Andrzeja Turskiego za co najmniej wysoce niestosowną. Zaproponowało więc Janowi Pospieszalskiemu dodanie do trzech pozostałych dyskutantów (mieli nimi być: wicepremier Janusz Piechociński, prof. Andrzej Bobiec z Wydziału Biologiczno-Rolniczego Uniwersytetu Rzeszowskiego i poseł Jan Szyszko z PiS) jakiejkolwiek innej, ale kompetentnej osoby.

Trzeba bowiem dodać, że tematem czwartkowego programu miała być nowelizacja ustawy o Lasach Państwowych, w której to kwestii Jacek Karnowski nie jest – jak się wydaje – ekspertem.

TVP uznaje więc, że Program „Bliżej” nie zostanie wyemitowany wyłącznie na skutek decyzji jego autora, za co zainteresowanych widzów i zaproszonych wcześniej dyskutantów serdecznie

 

http://tvp.info/informacje/polska/dlaczego-nie-bedzie-dzis-blizej-w-tvp-info/13598622

Jan Pospieszalski"Bliżej" o skoku rządu Tuska na kasę Lasów Państwowych. Czy to wstęp do kolejnej prywatyzacji? Wśród gości Jacek Karnowski. Dziś, 22:30!

Leśnicy protestują, obawiają się, że to oznaczać będzie zwolnienia z pracy i poważne zakłócenie w gospodarce leśnej. Czy polskie lasy to wytrzymają?

Dzisiejszy program Jana Pospieszalskiego "Bliżej" został zdjęty z anteny przez kierownictwo TVP SA, któremu nie spodobał się jeden z gości. "Zakaz zaproszenia do TVP redaktora Jacka Karnowskiego ma charakter przypominający cenzuralny „zapis na nazwisko” stosowany w PRL-u" - napisał Paweł Nowacki, wydawca i producenta programu, w oświadczeniu przesłanym portalowi niezalezna.pl

Oświadczenie

Z przykrością informujemy widzów, że dzisiejszy program „Jan Pospieszalski: BLIŻEJ“ został zdjęty przez TVP SA. Powodem było zaproszenie do debaty redaktora Jacka Karnowskiego.

TVP nie zgodziła się na jego obecność w programie, ale nie przedstawiła merytorycznych powodów uzasadniających tę decyzję.

Zakaz zaproszenia do TVP redaktora Jacka Karnowskiego ma charakter przypominający cenzuralny „zapis na nazwisko” stosowany w PRL-u. Jako człowiek, który współtworzył niezależny obieg prasowy za czasów komunistycznych, nie mogę się na to zgodzić.

Do programu zapraszaliśmy też wicepremiera Janusza Piechocińskiego, posła Jana Szyszkę oraz ekologa prof. Andrzeja Bobca z Uniwersytetu Rzeszowskiego. Ich obecność nie budziła protestu TVP. Debata miała dotyczyć rządowego projektu nowelizacji ustawy o Lasach Państwowych.

Paweł Nowacki, wydawca i producenta programu „Jan Pospieszalski: Bliżej”

Cenzura w Telewizji Polskiej! Władze TVP zdejmują program Pospieszalskiego. Powodem zaproszenie do studia Jacka Karnowskiego

"Zakaz zaproszenia do TVP redaktora Jacka Karnowskiego ma charakter przypominający cenzuralny „zapis na nazwisko” stosowany w PRL-u. Jako człowiek, który współtworzył niezależny obieg prasowy za czasów komunistycznych, nie mogę się na to zgodzić."

Etykietowanie:

12 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. Ile razy możne skłamać

Ile razy możne skłamać rzecznik TVP w jednym oświadczeniu? Jackowi Rakowieckiemu udało się trzykrotnie

W związku z powyższym oczekujemy od TVP sprostowania nieprawdziwych
informacji dotyczących Jacka Karnowskiego oraz wystosowania przeprosin
wobec niego i autorów programu "Bliżej. Jan Pospieszalski".

Fot. wPolityce.pl

Na zdjęciu: w TVP od wielu miesięcy nie obowiązują
standardy medium publicznego. Tu widać Hannę Lis bezwstydnie i bez
żadnej reakcji ze strony nadawcy promującej pismo swojego męża w
porannym paśmie śniadaniowym.

***

Dłużej klasztora niż przeora - mawiała moja śp.
babcia oglądając kłamstwa komunistycznej Telewizji Polskiej. I miała
rację - kłamców w końcu przegoniono, rozmaici Kedajowie znaleźli
właściwe miejsce w historii. Ale zasiane wtedy ziarno kłamstwa i
manipulacji, symbolicznej przemocy i nagonkowej metody działania od
czasu do czasu ponownie daje o sobie znać. Podobnie jak pewność
niektórych, że to oni są właścicielami rzeczy wspólnej, tak całej
Rzeczypospolitej, jak i jej szczególnie cennych obszarów, takich jak
Telewizja Polska. Wszyscy obywatele płacą na nią abonament, ale
niektórym się wydaje, że i tam uwłaszczenie już się dokonało.

Mam wrażenie, że jedną z tych osób jest rzecznik Telewizji Polskiej Jacek Rakowiecki. Publiczności
znany przez lata z "Gazety Wyborczej", a ostatnio jako człowiek, który
wykończył liczący ładne kilkadziesiąt lat, wydawało się, że
niezniszczalny, miesięcznik "Film". Szkoda telewizji publicznej, ale
widać każda wrona, choćby najbardziej nieudaczna, może się dziś na jej
ciele pożywić.

Bo co można powiedzieć o rzeczniku, który nie dość iż promuje
cenzurę, to jeszcze nie potrafi nawet jako tako tego uzasadnić? Który
nie jest w stanie napisać oświadczenia w imieniu swojej firmy w taki
sposób, by przy okazji nie skłamać trzykrotnie? Ale po kolei.

Poniżej oświadczenie Jacka Rakowieckiego:

Program „Bliżej” Jana Pospieszalskiego nie zostanie dziś, w czwartek 9 stycznia, wyemitowany w TVP Info, w wyniku decyzji jej autora, który odrzucił warunek kierownictwa stacji. Nie zgodziło się ono na udział w dyskusji w studiu Jacka Karnowskiego.
Powód tej niezgody był oczywisty: portal wSieci.pl Jacka Karnowskiego dopuścił
się niedawno wyjątkowo niegodnego zachowania wobec Andrzeja Turskiego,
drastycznie łamiąc zasady etyki dziennikarskiej. Sprawa ta będzie, jak wiadomo, miał swój finał w sądzie.

TVP
Info uznało obecność Jacka Karnowskiego w jej studiu zaledwie dwa dni
po pogrzebie Andrzeja Turskiego za co najmniej wysoce niestosowną.
Zaproponowało więc Janowi Pospieszalskiemu dodanie do trzech pozostałych
dyskutantów (mieli nimi być: wicepremier Janusz Piechociński, prof.
Andrzej Bobiec z Wydziału Biologiczno-Rolniczego Uniwersytetu
Rzeszowskiego i poseł Jan Szyszko z PiS) jakiejkolwiek innej, ale
kompetentnej osoby.

Trzeba bowiem dodać, że tematem czwartkowego
programu miała być nowelizacja ustawy o Lasach Państwowych, w której to
kwestii Jacek Karnowski nie jest – jak się wydaje – ekspertem.

TVP
uznaje więc, że Program „Bliżej” nie zostanie wyemitowany wyłącznie na
skutek decyzji jego autora, za co zainteresowanych widzów i zaproszonych
wcześniej dyskutantów serdecznie przepraszamy.

Tylko prezes Braun wie chyba dlaczego człowiek, który najwyraźniej ma
podstawowe kłopoty z kojarzeniem faktów, obdarzony został zaufaniem
pozwalającym mu kompromitować reprezentowaną instytucję.

Kłamstwo pierwsze: nie istnieje coś takiego jak portal wsieci.pl - to tylko strona internetowa tygodnika "w Sieci.

Kłamstwo drugie: Strona "w Sieci.pl" nigdy nie napisała słowa o śp. Andrzeju Turskim,
a mediów, które ten temat podejmowały, w żaden sposób nie można
określić jako "portale Jacka Karnowskiego", który w strukturach Fratria
sp. z o.o. pozostaje tylko i wyłącznie redaktorem naczelnym tygodnika "w
Sieci", a po objęciu tej funkcji formalnie i oficjalnie zrezygnował z
wszelkich innych stanowisk.

Kłamstwo trzecie: w związku z powyższym nie istnieje żadna sprawa mogąca zakończyć się w sądzie pomiędzy Jackiem Karnowskim a telewizją publiczną.

Jak widać Rakowiecki nie jest w stanie ukryć prawdziwych intencji
swojego działania, a więc prób wykluczenia z ważnej debaty, wbrew woli
redaktorów programu, naczelnego jednego z największych pism w Polsce. Na
dodatek myli mu się wszystko ze wszystkim. A najbardziej chyba
stanowiska - nie jest rzecznikiem prywatnej hodowli norek (przy całym
szacunku dla hodowców norek), ale wspólnej własności wszystkich Polaków -
telewizji publicznej. Cenzura jaką próbuje wprowadzić do  jednego z
ostatnich w pełni niezależnych miejsc na Woronicza, do programu Jana
Pospieszalskiego i Pawła Nowackiego, zasługuje na wyjątkowe i zgodne
potępienie ze strony całego środowiska dziennikarskiego. Odwaga jaką
wykazali autorzy programu "Bliżej" nie godząc się na proponowaną
praktykę wprowadzania zapisów na poszczególne nazwiska jest wyraźną
wskazówką iż cenzorzy nie muszą wygrać.

W związku z powyższym oczekujemy od TVP sprostowania nieprawdziwych informacji dotyczących Jacka Karnowskiego
oraz wystosowania przeprosin wobec niego i autorów programu "Bliżej.
Jan Pospieszalski". Wydawca tygodnika "w Sieci" spółka Fratria sp. z
o.o. zwróci się oficjalnie w tej sprawie do Zarządu TVP. Zapytamy także
Krajową Radę Radiofonii i Telewizji jak ocenia próby wprowadzenia w TVP
cenzury pod nieprawdziwymi oczywiście pretekstami. W przypadku braku
reakcji ze strony TVP nie wykluczamy wystąpienia w tej sprawie do sądu.



W Telewizji Polskiej mogą występować Wojciech Jaruzelski i Czesław
Kiszczak, Jerzy Urban i wysocy oficerowie zbrodniczych tajnych służb
PRL, agenci i ludzie mający najciemniejsze z ciemnych życiorysy, ale nie
może występować niezależny dziennikarz.

Marek
Król dla wPolityce.pl: Odwagi, Juliuszu Braunie! Odwagi w oczyszczaniu
TVP z nieetycznych polityków, dziennikarzy i innych komediantów III RP!

Rozumiem, że resortowe media pragną wykreować swojego świeckiego
świętego, a przedwczesna śmierć Andrzeja Turskiego jest doskonałą
okazją.

Andrzej R. Potocki Prywatna
ferma zwana telewizją publiczną. "Nie wycierajcie sobie gęby zmarłym
red. Turskim i powiedźcie wprost. My was szykanujemy!"

Sprawa ś.p. Andrzeja Turskiego jawi się tu tylko jako pretekst. Obrzydliwy jest ten taniec na grobie redaktora TVP.

Krzysztof Czabański Alfabetyczna lista typów telewizyjnych. Oni obsłużą wszystko

Nakazując Janowi Pospieszalskiemu zaproszenie do programu „Bliżej”
zamiast Jacka Karnowskiego kogoś innego, władze TVP poszły bowiem na
zbyt duże ryzyko.

Parlamentarzyści oburzeni skandaliczną decyzją władz TVP. To jak „haniebne praktyki rządowych mediów czasów PRL”

"Tamte czasy i praktyki – wydawałoby się że dawno już minione –
wracają dzisiaj do Telewizji Polskiej w stylu, którego nie powstydziłoby
się jej kierownictwo w czasach stanu wojennego."

Jarosław Sellin o decyzji TVP: "Politycy najwyższego szczebla formacji rządzącej są zaangażowani w proces kontrolowania mediów"

"Istnieje coś takiego, co Jarosław Kaczyński nazywa 'układem
panującym' - to nie tylko politycy, ale także biznesmeni i świat mediów.
Tam jest poczucie wspólnego władztwa nad III Rzeczpospolitą (...) - nie
ma normalnego rozumienia demokracji – władza ma być zawsze 'nasza'".

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

2. Kublikowa już niedługo inaczej zaspiewasz sama na bruczku

  • TVP mądra przed szkodą Pospieszalskiego

    Telewizja Publiczna zdjęła z anteny czwartkowy program
    Jana Pospieszalskiego "Bliżej". Poszło o obecność w studio Jacka
    Karnowskiego. TVP nie...

    Agnieszka Kublik

    Telewizja Publiczna zdjęła z anteny czwartkowy program Jana Pospieszalskiego "Bliżej". Poszło o obecność w studio Jacka Karnowskiego. TVP nie chciała go gościć, bo całkiem niedawno paskudnie atakował Andrzeja Turskiego. I to rozumiem.

    Pospieszalski uparł się, że Karnowski jest niezbędny, bo program miał być o lasach Państwowych. I tego nie rozumiem.

    Bo Karnowski miał dyskutować z wicepremierem, ministrem gospodarki Januszem Piechocińskim, z byłym ministrem ochrony środowiska Janem Szyszko i prof. Andrzejem Bobcem. O czym miałby Karnowski z nimi debatować? O marnowaniu lasów na druk jego pisemka?

    TVP nie dała się wywieść w pole, a Karnowski z Pospieszalskim zostali w lesie.

  • Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    3. kto zdecydował o puszczeniu na wizję w takim stanie

    red. Turskiego, powinien za to odpowiadać, a nie szukać winy u oglądających, którzy nie wiedząc o złym stanie zdrowia, szukali przyczyny takiej prezentacji.

    Swoją pożegnalną, "andrzejkową", Panoramę prezentuje w TVP2 Andrzej Turski. Całość na http://panorama.tvp.pl/12969740/30112013-1800

    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

    4. Do Pani Maryli

    Szanowna Pani Marylo,

    TVP, które już jest telewizją niszową,goniącą w piętkę, choć utrzymywana z abonamentu społeczeństwa / rodzaj podatku, kontrybucji jak za Hitlera [JKM]/ zaprasza do TVP, ludzi , którzy oprócz szkalowania Polski nie mają nic do powiedzenia poza sloganami:
    Komuno wróć

    L. Miller
    J. Palikot
    J. Zemkę
    K. Szczuka
    A.Młynarska
    A. Grodzka? /Bęgowski /

    Z TVP, zniknęła kultura, sztuka, muzyka,
    Nawet pogody nie ma .

    Ukłony moje najniższe

    Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

    avatar użytkownika gość z drogi

    5. "nawet pogody nie ma "a no nie ma

    bo pogoda jest dla bogaczy...jak mówił kiedyś słynny...ktoś
    a polska telewizja publiczna jest tylko dla swoich,czyli nomenklatury,która błyskawicznie przeobraziła się różowy salon wzajemnej adoracji,
    to juz nie tylko klany,ale całe czerwone dynastie i ich kuzyni
    plotą androny za pieniądze Obywateli
    Marzy mi sie reset i to natychmiastowy ,
    kiedy zamiotą tą rezimową tubę na śmietnik wtedy dopiero odzyskamy wolność
    Ja nie oglądam ich od dawien dawna ,bo żal zdrowia...

    serd pozdrowienia

    gość z drogi

    avatar użytkownika gość z drogi

    6. skok na Lasy

    niestety,ale to kolejny skok na pieniądze i to nasze,bo Lasy są nasze,czyli Polskie a wszelkie rosoły,goniace króliczki itd za przysłowiową złotówkę nie mają prawa ich kupowania...wszyscy pamiętamy co robił ten,co drzewa pod stok narciarski bezkarnie wycinał... a ja nie mogę na mojej ziemi wyciąć brzozy samosiejki,bo zapłacę karę i to srogą
    Wtedy dwoje biednych emerytów zostało srodze ukaranych za zbieranie chrustu na opał,ale nie
    noworysz od prywatnego stoku ...Czyżby dawni" koledzy z boiska "też maczali w tym swoje łapki?
    Wszyscy wszak pamiętamy zbycha,mira rosoła z pedzącego króliczka i ten szybki wyciąg Sobiesiaka ...
    Coś tam kiedyś podobno ktoś podpisał porozumienie z donkiem ,tak przynajmniej pisała wtedy prasa...
    i nikt nie zaprzeczył do dzisiaj ,a więc ciąg dalszy skoku na Naszą Kasę.,Nasz Państwowy majątek...dzięki ,któremu mamy zdrową aurę w przeciwieństwo do tych,co wycięli Lasy dawno już pod domy i wieżowce..dla" deweloperów z łaski donaldina"

    gość z drogi

    avatar użytkownika Maryla

    7. PiS chce od prezesa TVP

    PiS chce od prezesa TVP wyjaśnień ws. programu Pospieszalskiego. "Sytuacja przypomina czasy PRL-u"
    Posłowie PiS domagają się od prezesa TVP Juliusza Brauna wyjaśnień w
    sprawie niedopuszczenia w czwartek do emisji programu Jana
    Pospieszalskiego "Bliżej". Sytuacja przypomina czasy PRL-u, nie może się
    powtórzyć - oceniają.
    "Domagamy się od prezesa publicznej telewizji ustosunkowania się i odpowiedzi dlaczego doszło do takiej sytuacji, którą pamiętamy z czasów minionych, z czasów Polski Ludowej.To nie dziennikarz decydował, kto ma być gościem programu.Nie możemy się na to zgodzić. Mamy nadzieję, że takie sytuacje nie będą zdarzały się w przyszłości" - powiedział na piątkowej konferencji w Sejmie poseł PiS Adam Kwiatkowski.

    Według zastępcy rzecznika PiS Marcina Mastalerka zdjęcie z emisji programu "Bliżej", to "decyzja nie do zaakceptowania, uderzająca w demokratyczne państwo prawa".

    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    8. Stowarzyszenie "Wizna 1939"

    Misja telewizji!

    No i stało się! Niestety, tak jak przewidywaliśmy program Adama Sikorskiego Było, nie minęło
    zniknął z anteny TVP Info. Setki tysięcy widzów i fanów zostało
    potraktowanych przez telewizję przedmiotowo. Może czas zacząć rozliczać
    telewizję publiczną z pieniędzy, które otrzymuje z budżetu. Czy to
    kolejny etap "cenzury" wartościowych programów historycznych...?!

    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika gość z drogi

    9. ale pieniędzy na swoje barachło...żądają

    tylko zapominają,zę to juz nie sowiecka okupacja...i ze poszukiwania śladów polskiego męstwa,polskich grobów ...to powinność pokolenia,które życie swe zawdzięcza TYM ,co polegli za Nas...
    Brzydko się bawi z nami ten administrator i jego ekipa...
    Było ,nie minęło...nie da sie zakopać w bezimiennym grobie i przysypać piachem na kilka metrów
    Kości same zaczynają upominać się o Pamięć ,wykopywane czołgi i szczątki samolotów wierne swym żołnierzom..również wykrzykują prawdę z przed laty i palcem wskazują,kto był najeżdzcą i kto nas zdradził we wrzesniu 1939 roku...
    Niemcy i Rosja...nie żadne nacjonalisty,ani coś tam jeszcze To
    Byli Niemcy i Rosja,zwana wtedy ZSRR
    Ukłony dla Stowarzyszenia ,ukłony dla pana Sikorskiego
    i wara zbrojewskim i im POdobnym od Polskiej Historii
    a haracz,który chcą nam narzucić za telewizję bez "Było,nie minęło" nie uda sie im...obiecaliśmy to sobie z mężem..po prostu zaskarżymy go a jak trzeba to pojdziemy dalej...bo telewizja dworaka kłamie,tak jak kłamała w czasach wojny towarzysza jaruzela z Nami
    pozdrowienia

    gość z drogi

    avatar użytkownika Maryla

    10. a Lisowi wynajęli pokój na godziny bez ograniczeń?

    TVP przywraca cenzurę? Telewizja pracuje nad nową umową z Pospieszalskim. Chce decydować o realizacji programu

    Rzecznik dodaje, że to TVP , a nie Jan Pospieszalski, odpowiada za
    zawartość programu przed Krajową Radą Radiofonii i Telewizji, sądem
    oraz opinią publiczną. "To nie jest >>wynajęcie pokoju w hotelu na
    godziny<<".


    Markiewicz: TVP jest własnością widzów, nie prezesa


    Media publiczne nie są czyjąkolwiek prywatną własnością.

    Nie ma wolności dla wrogów wolności! Przeżywamy powtórkę z historii? Nie ma tolerancji dla wrogów tolerancji?!

    "To przypomniało końcówkę PRL-u, gdy Urząd Kontroli Prasy,
    Publikacji i Widowisk (w skrócie: cenzura) nie zadowalał się już samym
    tylko wykreślaniem z gazet treści nieprawomyślnych. Urząd zaczął to i
    owo dopisywać do artykułów. Teraz zrobiło się podobnie".



    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika guantanamera

    11. A ile kasy

    poszło na Owsiaka? Przekazy na żywo w TV, wozy transmisyjne w różnych miastach, wynagrodzenie dla obsługi itp. To szukanie słoika, jeżeli było w TV, bo nie wiem, to też z abonamentu szło, czy z jakichś innych źródeł?
    I czy było wcześniej uzgodnione? Ktoś zaakceptował poziom?
    Ciekawe...

    avatar użytkownika guantanamera

    12. "Bliżej" nie, Owsiak tak i to jak...

    Kilka liczb...

    "Koszty transmisji, jakie poniosły publiczne media, były ogromne. Portal wirtualnemedia.pl informuje: "Prawie pięć godzin relacji na żywo z XXII Finału WOŚP przygotowywało blisko tysiąc pracowników i współpracowników Telewizji Polskiej z Warszawy i jej 16 oddziałów terenowych. TVP na rzecz społecznej akcji przeznaczyła m.in. sto ekip reporterskich z 200 kamerami".

    A oglądalność spada...

    "Transmisje charytatywnej imprezy Owsiaka oglądało w tym roku średnio 1,01 mln widzów. Dla porównania, relacje z XXI Finału WOŚP, pokazywane w TVP2 13 stycznia ub.r., miały o 260 tys. więcej oglądających. Wówczas śledziło je średnio 1,27 mln widzów.

    "Jeszcze lepsze wyniki oglądalności charytatywna impreza osiągała w poprzednich latach: w 2012 roku gromadziła przed telewizorami 1,56 mln widzów, a w 2011 roku - 1,40 mln" - pisze portal wirtualnemedia.pl."
    (za: niezależna.pl)