Antoni J. Wręga "PRL w Dallas. Niektóre aspekty zamachu na Kennedy’ego w Dallas."

avatar użytkownika Maryla

Dwutygodnik Akademicki Koncept zapowiada nową pozycję historyka Antoniego J. Wręgi.

http://www.uwazamrze.pl/artykul/1005872.html - 

Człowiek, który wiedział za dużo. Antoni J. Wręga 05-05-2013,

Zabójcy JFK chcieli zmylić śledczych. Wykorzystali w tym celu tajemniczego misjonarza z Meksyku

Rozmówca powiedział tylko, że dziennikarz powinien zadzwonić do ambasady amerykańskiej w Londynie, po jakiś wielki „news", po czym odłożył słuchawkę" – napisano w depeszy CIA z 23 listopada 1963 r. Opisuje ona anonimowy telefon odebrany dzień wcześniej, na około 25 minut przed zamachem na Johna Fitzgeralda Kennedy'ego, przez dziennikarza gazety „The Cambridge News". Do dziś nie wiadomo, kto wykonał ten telefon ani skąd dzwonił. Pewne jest natomiast to, że była to część operacji dezinformacyjnej, która miała uchronić faktycznych zleceniodawców zabójstwa przed odkryciem. Ten sposób, w Polsce określany swojsko, jako metoda „na zająca", jest stary jak świat, ale wciąż skuteczny. Rolę takiego „zająca" w zabójstwie JFK odegrał Albert A. Osborne vel John Howard Bowen, który przebywał w Wielkiej Brytanii, gdy wykonywano ów tajemniczy telefon. Wcześniej zadbano, aby jego drogi skrzyżowały się z zabójcą JFK Lee Harveyem Oswaldem.(..)

Notka o autorze za:

http://www.sw.org.pl/wzz.html

Antoni J. (Jerzy) Wręga, ur.1952 r. w Gdańsku, historyk, publicysta, od 1990 r. dyplomata, pracuje w Ministerstwie Spraw Zagranicznych RP, był wicekonsulem (II sekretarzem ambasady) w Kopenhadze (1990-1995), radcą Ministra (1996-2003), kolejno pracując w czterech różnych departamentach MSZ, obecnie jest ponownie II sekretarzem w MSZ (4 stopnie "w dół"; tak, jak w 1990 r. = przykład braku kariery dla "niepokornych" w administracji post-PRL-u; decyzja osobista dyr. gen. MSZ, niejakiego Matuszewskiego, mianowanego w 2005 r. przez Cimoszewicza – ambasadorem w Londynie]. Interesuje się historią wywiadów i tajnych organizacji na przestrzeni wieków.

Etykietowanie:

2 komentarze

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

1. Do Pani Maryli,

Szanowna Pani Marylo,

Ten Mohrenschildt, to Rosjanin, czy "biały" ? nie wiadomo. Pochodzenie miał niemieckie albo żydowskie, na co wskazuje nazwisko.

Trocki / Лейба Давидович Бронштейн/ też się żenił z milionerką, córka bankiera amerykańskiego, pochodzenia żydowskiego

Ukłony moje najniższe

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika guantanamera

2. @Maryla

To musi być ciekawa książka...
Zanim się ją przeczyta można zajrzeć tutaj: http://jfkassassination.net/russ/jfkinfo4/jfk12/hscademo.htm