Światowy Dzień Walki z Ubóstwem i formuła kapitałowa, czyli gdzie są nasze pieniądze ?

avatar użytkownika Maryla

Znów kolejny tydzień zadymiania i ogłupiania  w mediach głównego nurtu. Tymczasem ukazało się sporo niepokojących informacji o finansach krajowych i światowych, o których ani słowa. Obowiązuje propaganda sukcesu Zielonej Wyspy.

________________________________________
Wejdź i polub nas ---> www.fb.com/PolishFans

Dziennikarze mają wiele do powiedzenia.Czujemy to wszyscy. Doświadczamy na każdym kroku. Dziennikarze istotnie mogą wiele. Są w stanie stać na straży prawdy, sprawiedliwości i miłości. Ale też bywają groźni, kiedy złączą się ze złem. Nie można dopuścić do tego, aby te, o wyjątkowej sile oddziaływania narzędzia, służyły złu, zło propagowały i promowały postawy poddające się złu.- bp.Antoni Dydycz podczas pielgrzymki dziennikarzy katolickich na Jasną Górę.


...i jeszcze o lisie - produkcie tego systemu...

„Rynek podobny do tego sprzed krachu 1929 r.”

Należy spodziewać się jeszcze jednej fali zwyżek, po czym rynek może stać się wyjątkowo zdradliwy. Myślę, że karty są już rozdane – miał zapowiedzieć Tom DeMark według relacji Bloomberg Businessweeka, cytowanej przez portal BusinessInsider.com.Jak argumentuje specjalista, przy ustanawianiu każdego kolejnego szczytu na giełdzie nowojorskiej swój rekord ustanawiało coraz mniej pojedynczych spółek. 

Poszkodowani deponenci na Cyprze proszą o unieważnienie decyzji Eurogrupy

Europejski Sąd Pierwszej Instancji przyjął do rozpatrzenia 12 wniosków poszkodowanych w związku z zatwierdzoną w marcu uzgodnioną decyzją Eurogrupy i władz Cypru w
sprawie warunków przyznania republice pomocy antykryzysowej w wysokości 10 mld euro. Wnioskodawcy twierdzą, że decyzja Eurogrupy, podjęta wspólnie przez Europejski Bank Centralny i Komisję Europejską, wykracza poza ramy pełnomocnictw, które nadał im Traktat z Maastricht i łamie ich fundamentalne prawa.

UE przygotowuje się do drugiego etapu unii bankowej

W ostatnich latach Unia wydała mnóstwo pieniędzy na ratowanie banków. Teraz wypracowuje nowe zasady. Szczyt UE ma wezwać kraje objęte wspólnym nadzorem bankowym do pilnego przygotowania wiarygodnych krajowych zabezpieczeń na wypadek,
gdyby przegląd bilansów banków wykazał braki - wynika z projektu wniosków na szczyt UE, do którego dotarła PAP. Wspólny nadzór nad bankami ma zostać uruchomiony w listopadzie przyszłego roku. Bezpośrednie zadania nadzorcze należeć będą do Europejskiego Banku Centralnego. „Jestem bardzo zadowolony z tego pierwszego etapu unii bankowej. Teraz z tym samym zaangażowaniem będziemy pracować nad kolejnym: czyli mechanizmem restrukturyzacji i likwidacji banków„ - powiedział unijny komisarz ds. rynku wewnętrznego Michel Barnier. 

Unijny budżet na lata 2014-2020 znów zagrożony

Jeśli w najbliższych dniach nie dojdziemy do porozumienia, to przełożymy głosowanie nad budżetem na lata 2014-2020 o miesiąc, na listopad - poinformował Lamassoure. Zgodnie z aktualnym planem prac PE eurodeputowani mają głosować w tej sprawie w przyszłym tygodniu na sesji plenarnej w Strasburgu. Początkowo głosowanie planowano na wrzesień.Według Lamassoure'a problemem ciągle jest nowelizacja rocznego budżetu
na 2013 rok. Wiosną eurodeputowani uzależnili swoją zgodę na wieloletnie ramy finansowe dla UE m.in. od uzupełnienia budżetu na bieżący rok o dodatkowe 11,2 mld euro na uregulowanie zaległych płatności. Jeszcze przed wakacjami państwa UE wyłożyły dodatkowe 7,3 mld euro, zaś w poniedziałek ambasadorowie krajów członkowskich uzgodnili drugą nowelizację rocznego budżetu o brakujące 3,9 mld euro.

Imigracja do Europy: uciekają przed biedą i wojną

Co roku dziesiątki tysięcy nielegalnych imigrantów z Afryki przedostają się do Europy. Uciekają od konfliktów zbrojnych, ale też przed ubóstwem.

Skutki ubóstwa sięgają daleko poza obszary biedy

W globalnym świecie skutki biedy sięgają daleko poza obszary zamieszkiwane przez najuboższych.Ponad miliard ludzi na świecie żyje w niedostatku skrajnym, za mniej niż dolara dziennie. Dyrektor Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki profesor Andrzej Kowalski ocenia, że likwidacja nierówności rozwojowych i społecznych jest niemożliwa, ale trzeba robić wszystko, by dawać szanse rozwoju tam, gdzie bieda przechodzi na kolejne pokolenia. "Trzeba minimalizować to zjawisko, żeby nie było dziedziczenia ról społecznych, gdzie dziecko bezrobotnego z większym prawdopodobieństwem dziedziczy rolę ojca i będzie żyło z mniejszym wykształceniem, niedożywione"

Międzynarodowy Dzień Walki z Ubóstwem.

Największy odsetek osób biednych żyje w województwie warmińsko-mazurskim i właśnie podlaskim. Organizacje pozarządowe pomagają, jak mogą.Poziom skrajnego ubóstwa w Polsce od dłuższego czasu utrzymuje się wciąż na podobnym poziomie - co piętnasta osoba żyje w skrajnej biedzie. W przeciwdziałanie ubóstwu zaangażowanych jest około 4,5 tysiąca polskich organizacji pozarządowych, czyli prawie jedna dziesiąta całego sektora pozarządowego - informuje Stowarzyszenie Klon/Jawor.

Według danych za ubiegły rok w Polsce 6,8 proc. osób żyło w gospodarstwach domowych cierpiących skrajną biedę, tzn. poniżej poziomu minimum egzystencji. Chodzi o najniższy standard życia, poniżej którego pojawia się zagrożenie dla biologicznych i psychofizycznych funkcji człowieka. To ponad 2,5 mln osób samodzielnie gospodarujących, które miesięcznie na życie mają nieco ponad 500 zł.
Szeroko pojęta sfera niedostatku w Polsce kurczy się, jednak nie dotyczy to ubóstwa skrajnego. W ostatnim pięcioleciu stopa skrajnego ubóstwa, liczona na podstawie minimum egzystencji, utrzymuje się na zbliżonym poziomie (5-7 proc.). Od 2011 roku obniża się poziom wydatków ogółu gospodarstw domowych. Oznacza to, że mamy mniej w portfelu i mniej możemy wydać - podkreśla stowarzyszenie.

I dodaje, że skrajne ubóstwo w Polsce ma wyraźny wymiar regionalny. Największy odsetek osób biednych żyje w województwie warmińsko-mazurskim (13,5 proc.), podlaskim (10,7 proc.) i świętokrzyskim (10,5 proc.). Stopa ubóstwa najniższa jest zaś w województwie śląskim (4,5 proc.), dolnośląskim (4,6 proc.) oraz opolskim (4,7 proc.). Co bardziej istotne, w regionach o najwyższej stopie ubóstwa skrajnego w ostatnich latach odnotowuje się jego dalszy wzrost.



 


Polska bieda: W części regionów jest gorzej, pieniądze z Unii zostały zmarnowane
Od 2008 r. do Polski zaczęły płynąć pieniądze z unijnego budżetu. Ale w większości regionów zagrożenie skrajnym ubóstwem, zamiast spaść, zaczęło rosnąć. A to dlatego, że inwestorzy nie przyszli, a część środków zmarnowano.Jej zdaniem pieniądze z programów takich jak np. Kapitał Ludzki w znacznej części zostały wykorzystane w sposób nieprzemyślany. Jako przykład podajeszkolenia na kosmetyczki i fryzjerki bezrobotnych z małych miejscowości, gdzie zapotrzebowanie na tego typu
usługi jest niewielkie.– Pieniądze z tego programu zasiliły firmy szkoleniowe. Rozliczone one były z realizacji strategii, którą same przygotowywały. Nie analizowano, czy ich założenia są słuszne, czy pomoc jest kierowana do najbardziej potrzebujących i czy jest to właściwy rodzaj.

Zatrudnienie i wynagrodzenie w Polsce. Oto najnowsze dane GUS 

Zatrudnienie w firmach, porównując rok do roku, spada już trzynasty miesiąc z rzędu. Do rekordowego grudnia, gdzie średnia płaca brutto przekroczyła 4 tysiące złotych, jeszcze sporo brakuje. Jest to jednak wynik lepszy od tego sprzed miesiąca. Chociaż według ostatnich danych bezrobocie w Polsce spada (stopa bezrobocia wynosi 13 procent), to we wrześniu zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw zmniejszyło się o 0,3 procent w porównaniu do analogicznego okresu poprzedniego roku. Oznacza to, że zatrudnionych było 5,495 mln osób.

Raport z rynku pracy. Polacy boją się o zatrudnienie 

36 procent Polaków boi się utraty pracy w nadchodzącym półroczu. Jest to najwyższe wskazanie od 3 lat.Według najnowszego raportu Instytutu Badawczego Randstat, w warunkach wysokiego poczucia ryzyka utraty pracy, jesteśmy najbardziej w Europie otwarci na zmianę pracodawcy.

Rekordowy przyrost kredytów

Niespotykany w tym roku przyrost wartości kredytów gospodarstw domowych i
dalszy ubytek depozytów – to bilans wrześniowych danych NBP na temat
podaży pieniądza. 

Sposób polskich firm na walkę z kryzysem: spadek zysków, zwiększenie obrotów

Przedsiębiorstwa obroniły się przed kryzysem. Ale zapłaciły za to gorszą rentownością.Średnie i duże przedsiębiorstwa odczuły pogorszenie koniunktury gospodarczej. Ich wskaźnik rentowności netto obniżył się z 5 proc. w 2007 r. do 3,4 proc. w 2012 r. Oznacza to, że o ile sześć lat temu z każdych 100 zł przychodu w kasie przeciętnej firmy zostawało 5 zł zysku, to rok temu było to 3,4 zł (po odliczeniu podatków). Również małe firmy obroniły się przed kryzysem. Zadecydowało o tym mocne nastawienie na utrzymanie się na rynku, jakość produktów i usług, otwarcie na rynki zagraniczne oraz ostrożne korzystanie z kredytów. Przybyło firm, których właściciele za cel strategiczny uznawali zapewnienie pracy i dochodów sobie i rodzinie.

Rząd zmienił budżet i świetnie mu idzie

Deficyt po wrześniu wyniósł 57,4 proc. planu budżetowego po nowelizacji.
Ryzyko, że dziura w budżecie zbliży się do górnej granicy, która wynosi 51,56 mld zł, jest coraz mniejsze. Na razie nie przekroczyła poziomu, jaki zapisano w pierwotnej ustawie, a który wynosił 35,6 mld zł.

 
http://www.demotypolityczne.pl/2828/Picie_to_jest_zycie.html

Budżet państwa po wrześniu 2013 r. - deficyt i wpływy z podatków

Deficyt budżetu wyniósł 29,60 mld zł po wrześniu, tj. 83,2 proc. planu wg wstępnych danych - podaje Ministerstwo Finansów. W budżecie państwa na koniec września br. odnotowano 29,60 mld zł deficytu .Przychody z prywatyzacji sięgnęły w tym czasie 1,90 mld zł, tj. 38,0 proc. rocznego planu. Dochody podatkowe budżetu państwa wyniosły 176,52 mld zł do końca września br., czyli 66,1 proc. rocznego planu, poinformowało Ministerstwo Finansów w komunikacie.

Refundacja leków. NFZ zaoszczędzi ponad miliard złotych 

Narodowy Fundusz Zdrowia w tym roku zaoszczędzi na refundacji leków 1,2 miliarda złotych, a na finansowaniu programów lekowych i chemioterapii 518 mln złotych.

Kuźmiuk: Pacjenci odchodzą z kwitkiem

Przypomnijmy tylko, że nowa ustawa refundacyjna uchwalona w maju 2011 roku (weszła w życie z dniem 1 stycznia 2012 roku), miała skrzętnie ukryty cel przed opinią publiczną, a w szczególności przed ludźmi chorymi, mianowicie znaczące zmniejszenie środków finansowych przeznaczanych corocznie przez NFZ na refundację leków.  
Głównym instrumentem, który miał ograniczać wydatki na leki refundowane, był swoisty bat finansowy na lekarzy, w postaci zwrotu kwot nienależnej refundacji razem z odsetkami ustalonej przez kontrolerów NFZ.
Ustawa refundacyjna jak widać pozwala na ograniczenie wydatków na refundację leków o kolejne miliardy złotych, tyle tylko, że odpłatność pacjentów za leki refundowane gwałtownie rośnie z 36,7% w roku 2011 (z przed wprowadzenia ustawy) do 42% na koniec 2013, a więc aż o 5 pkt. procentowych.To oznacza setki milionów dodatkowych wydatków na leki z kieszeni pacjentów, a ci którzy tych pieniędzy nie mają, odchodzą od okienek aptecznych z kwitkiem i z płaczem.

Lekarze zamkną gabinety? Nowa wojna z NFZ 

Poszło o nieubezpieczonych. Fundusz pozbawi ich dostępu do leczenia - ostrzegają lekarze rodzinni. Siedmiu na stu dorosłych Polaków nie ma ubezpieczenia zdrowotnego - wynika z kontroli pacjentów w elektronicznej Weryfikacji Uprawnień Świadczeniobiorców. Oznacza to, że prawa do bezpłatnego leczenia nie aż ponad dwa miliony osób. Biorąc pod uwagę, że według danych GUS w Polsce jest około 30 mln osób powyżej 18 roku życia, oznacza to, że bez ubezpieczenia pozostaje około 2 milionów ludzi. Od początku 2014 roku NFZ nie będzie płacił lekarzom za takie właśnie przypadki. Pieniądze te zostaną przeznaczone na konkretne zadania profilaktyczne dla dorosłych i dzieci, które będą realizować lekarze rodzinni, położne, pielęgniarki środowiskowe i szkolne.

Centrum im. Adama Smitha: ustawa refundacyjna wprowadziła cenzurę informacji

Ustawa refundacyjna odcięła pacjentów od informacji - twierdzi Andrzej Sadowski z Centrum im. Adama Smitha. Ustawa zakazuje m.in. reklamy aptek i ich działalności.

Neumann: To nie jest dobry moment na reformy w NFZ

Prowadzimy analizy i konsultacje, ale obecnie w ochronie zdrowia jest zbyt mało pieniędzy - podkreśla zdrowia Sławomir Neumann.

77 proc. badanych krytykuje pracę rządu, a 73 proc. pracę premiera – wynika z najnowszego sondażu TNS Polska. Działalność prezydenta źle ocenia 42 proc. badanych. Radę Ministrów dobrze ocenia 16 proc. ankietowanych. Zadowolonych z pracy premiera jest 20 proc. Polaków, w tym 19 proc.uważa, że Donald Tusk raczej dobrze wypełnia obowiązki premiera, a tylko co setny badany (1 proc.) jest o tym zdecydowanie przekonany. W porównaniu z wynikami z września br. pogorszeniu uległa również
ocena prezydenta – odsetek ocen pozytywnych spadł o 4 punkty procentowe,
a odsetek ocen negatywnych wzrósł o 6 punktów procentowych.

Janusz Szewczak Kurs Alior Banku spada o ponad 20 proc.! Czy to początek polskiego wariantu Lehman Brothers?

„Załamanie na giełdzie pokazuje jak wielkie niespodzianki i sztuczki, w ramach kreatywnej księgowości, mogą się jeszcze czaić w bilansach banków.”To może być wierzchołek góry lodowej. Według KNF - jak stwierdził wiceprzewodniczący komisji Wojciech Kwaśniak -  doszło do zbyt liberalnego podejścia niektórych banków do zasad księgowości. Ale można to rozumieć inaczej – jako dowód na kreatywną metodę tworzenia różnego rodzaju zapisów w bilansach. To pokazuje też, że sprawna ręka księgowego, niczym magiczna różdżka, może zmieniać z dnia na dzień stratę w zysk, a zysk w stratę – w zależności od tego, czy chce się przyciągnąć klientów i akcjonariuszy, czy też - dzielić zyskiem i dywidendą z właścicielami.
Powoli kończą się w bankach prymitywne i bezczelne sposoby ukrywania rzeczywistych zdarzeń.  A naiwni przekonali się jakie znaczenie ma to, czy bank jest polski, czy zagraniczny. W tym samym dniu, w którym Alior Bank spada o 20 proc., a Getin Bank o blisko 11 proc., PKO BP rośnie o 3 proc. To pokazuje, że jednak istotne jest, kto pozostaje właścicielem banku, bo z reguły bank działa tak, jak chce tego właściciel.

Kurs Getin Noble w dół w ślad za Aliorem

Notowania Getin Noble Banku spadały na początku sesji w piątek o 8,5 proc., bo inwestorzy obawiają się, że i ten bank ucierpi na zmianie zasad księgowania przychodów z bancassurance.

Skarga do TK na proces uchwalania budżetu na 2014

W sytuacji kiedy w projekcie budżetu na 2014 rok jest zapisanych około 30 mld zł co najmniej wątpliwych dochodów i zmniejszonych wydatków budżetowych, trudno czekać i przyzwalać na procedowanie takiego projektu przez najbliższe 3,5 miesiąca.
Stąd właśnie skarga do TK na procedurę uchwalania budżetu i podniesienie wobec Trybunału kwestii czy można ten projekt oprzeć na projekcie ustawy o zmianach w OFE, którego nie nawet w Sejmie i innego projektu który wprawdzie do Sejmu wpłynął ale na etapie prac rządowych, RCL zwracał uwagę na jego niekonstytucyjność?

Produkcja przemysłowa rośnie, ale wolniej od prognoz

Produkcja przemysłowa odnotowała we wrześniu wzrost, jednak analitycy spodziewali
się, że zwyżka będzie jeszcze mocniejsza. W dalszym ciągu w słabej kondycji jest branża budowlana.

Janusz Szewczak  Czas przyszły niedokonany stał się cechą fundamentalną rządowej ekipy.

Główny strateg tego rządu Jan Krzysztof Bielecki w sprawie podobno jeszcze polskiej gospodarki mówi, że "PO ma wizję jak ją zmieniać" - można by dodać, że ma też nawet dwie zaprzyjaźnione telewizje, a nie tylko wizje. Tyle tylko, że aby przerwać dalsze cementowanie prawdziwego neokolonializmu polskiej gospodarki, a zwłaszcza polskich finansów, potrzebna jest już dziś, nie tyle wizja, co gruntowna rewizja. Rządząca dziś kasta nadal kupuje czas i pompuje ludzkie złudzenia, byle tylko jak najdłużej utrzymać się przy władzy i uniknąć rozliczenia. Właśnie ta obecna władza świadomie rezygnuje z tradycyjnych europejskich funkcji państwa, przestaje wykonywać swe konstytucyjne obowiązki wobec obywateli w służbie zdrowia, systemie emerytalnym, w wymiarze sprawiedliwości, bezpieczeństwie, ochronie i wspieraniu polskiej rodziny. Redukuje ona dziś polskie państwo z jednej strony, do skrajnej opresyjności wobec zwykłych ludzi i do funkcji zaciągającego, konsolidującego i rolującego stare i nowe długi.

Wielce spolegliwa wobec światowej finansjery i lichwy jak i wielkich sąsiadów obecna władza III RP szykuje nam perspektywicznie prawdziwą katastrofę, biedę, gigantyczne długi, jak i moralne manowce, a w konsekwencji bankructwo pełną gębą.Kraj absurdów, niespełnionych obietnic, urojeń, propagandowej wojny z własnym narodem trzyma się, jak widać, nad Wisłą nie tylko całkiem dobrze, ale wręcz rozkwita.

Wybory w PO? "To jest korupcja w pełnym tego słowa znaczeniu"

List do szefa PO, Donalda Tuska pisze posłanka jednego z regionów. Informuje
w nim m.in. o groźbach, szantażach i przekupywaniu działkami Agencji Nieruchomości Rolnych. Padają nazwiska.Posłanka opisała w nim kulisy partyjnych wyborów w lubuskiej PO: groźby, szantaże i przekupywanie działaczy działkami należącymi do Agencji Nieruchomości Rolnych. Sprawą zainteresowała się prokuratora. Wszczęto postępowanie, Sławiak ma zostać przesłuchana a śledczy chcą wystąpić do premiera o listy, które słała do niego posłanka.

Konkursy urzędnicze: jak Polska długa i szeroka, wszędzie są ustawiane

Niech urzędy wzorują się na zasadach prywatnych spółek: przychodzi nowy prezydent miasta, oddajmy mu władzę i niech zatrudnia kogo chce - mówią przedsiębiorcy. Przecież publiczne konkursy i tak są ustawiane. 

Prof. Zybertowicz: W interesie PO jest demokracja fasadowa. Oni stoją po stronie pasożytów

Każde społeczeństwo jest zróżnicowane, ma różne grupy interesów. Ale zawsze jest wybór: rządzący mogą wspierać te grupy interesu, które dodatnio wpływają na rozwój kraju albo te, które działają pasożytniczo. PO stanęła po stronie tych drugich .

"PO? Rodzaj układu mafijnego. 

Jednym z powodów przegranej jest także jej zdaniem to, że ludzie bali się iść zagłosować, bo żyjemy w państwie "potencjalnie opresyjnym". Według niej władza sprawowana przez ekipę Donalda Tuska będzie trwała dopóki, dopóty potężne środowiska jak biznes lub Unia Europejska powiedzą dość.

To wydaje się trwałe, bo to jest już rodzaj układu mafijnego. Prawo jest tworzone na potrzeby doraźnych interesów i do tego bardzo nieprofesjonalnie. Ale to ma swoje konsekwencje i przede wszystkim koszta. I to jest coraz bardziej namacalne. Niebieskie oczy Tuska przestają już działać. PiS nie jest jednak jeszcze w świadomości społecznej gotową alternatywą - uważa

Gdzie wyparowały emerytury?

90 proc. Polaków będzie skazanych na głodowe emerytury. To efekt nowych reguł prawnych przyjętych w 2008 roku i kolejnych latach. Koalicja PO-PSL zmieniła zasady wyliczania emerytur, wprowadzając formułę kapitałową tak zwanej zdefiniowanej składki w
miejsce zasady emerytury solidarnościowej. Z tego wynika, że w wyniku wprowadzonych zmian dojdzie do znacznego obniżenia emerytur, ale nie spowoduje to zmniejszenia skali dopłat do funduszu ubezpieczeń społecznych.Formuła zdefiniowanej składki jest wprowadzana stopniowo od 2009 roku. W każdym kolejnym roku coraz większa część emerytury wyliczana jest według formuły zdefiniowanej składki: w 2013 r. jest to już 80 procent. Od 2014 r. emerytury będą wyliczane w całości według zasady zdefiniowanej składki. Ile wyniesie taka emerytura? Jeżeli nie chcemy w Polsce masowej nędzy ludzi starych, to musimy wrócić do systemu solidarnościowego, repartycyjnego, do zasady zdefiniowanego świadczenia. A co z kosztami pracy i presją demografii? – Mówimy o złej demografii, a tymczasem młodych siłą wypychamy za granicę, nie dając im pracy we własnym kraju. Wyjechało już ok. 2,2-2,5 mln osób. Dla pozostałych w kraju też nie ma pracy, mieszkań, warunków do stabilizacji. Jeśli zaś chodzi o koszty pracy – to obniżono je w Polsce tak, że są one 4 razy niższe niż w Europie Zachodniej. Czy specjalizacją gospodarczą państwa w środku Europy ma być tania siła robocza? Czy mamy w tym konkurować z Chinami? W którą stronę zmierzamy? Co chcemy osiągnąć – pyta prof. Hrynkiewicz. Po kolejnych „ozdrowieńczych” reformach nasz system ubezpieczeń społecznych jest kompletnie zniszczony, a najnowsze rządowe propozycje ostatecznie mogą go rozsadzić. Pytanie do polityków: jeśli rzeczywiście Polska świetnie rozwijała się przez ostatnie dwie dekady, to gdzie są nasze emerytury?

Interesy na emeryckiej biedzie

Takie są skutki reform Buzka i Balcerowicza, do których twórczo dołączyli przed sześcioma laty Tusk i Rostowski - pisze Zbigniew Kuźmiuk. Wczoraj Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy o odwróconym kredycie hipotecznym i rencie dożywotniej, której celem nadrzędnym jak czytamy w jej uzasadnieniu, jest zapewnienie dodatkowych dochodów przyszłym emerytom w zamian za przeniesienie własności nieruchomości, którymi oni dysponują. Nie ulega więc wątpliwości, że emerytura wypłacana „na rękę” w wysokości około 30% ostatniego wynagrodzenia, będzie świadczeniem wręcz głodowym.Przyjęty przez rząd projekt ustawy o odwróconym kredycie hipotecznym proponuje tzw. ucieczkę do przodu, czyli przygotowanie rozwiązania, które stworzy przyszłym emerytom szansę na dodatkowe dochody w sytuacji kiedy dowiedzą się, że za swoje świadczenia nie są w stanie przeżyć od pierwszego do pierwszego (oczywiście chodzi tylko o tych którzy dysponują własnym mieszkaniem).Do niedawna babcie i dziadkowie zostawiali swoje mieszkania najczęściej wnukom aby ci mogli się usamodzielniać i zakładać rodziny, teraz te mieszkania będą przejmowały różne firmy, fundusze (także OFE), pewnie wcześniej odpowiednio nisko je wyceniając.Ta propozycja jest konsekwencją wprowadzonego w 1998 roku nowego systemu emerytalnego, którego konsekwencją będą niestety wręcz „głodowe” emerytury.
Najstarsi stracą na zmianach w OFE
Oszczędności z otwartych funduszy osób zbliżających się do wieku emerytalnego trafią
do ZUS bez względu na sytuację na giełdzie. Im mniej brakuje ubezpieczonemu do świadczenia, tym bardziej na tym straci. Taki skutek może wywołać rządowy projekt ustawy dotyczący zmian w OFE.

Resort finansów ściąga euroobligacje

445 mln euro były warte papiery, które Ministerstwo Finansów odkupiło wczoraj od inwestorów przed terminem wykupu. Aby skusić ich właścicieli, resort musiał zaoferować nieco lepsze warunki od tych, które wczoraj panowały na rynku. 

Resort finansów sprzedał 6-letnie euroobligacje za 700 mln euro

Ministerstwo Finansów sprzedało 6-letnie benchmarkowe euroobligacje o wartości nominalnej 700 mln euro przy rentowności 1,759 proc. wobec popytu wynoszącego ok. 1 mld euro, podał resort w komunikacie. 

MF zaoferuje obligacje 3 serii za 8-12 mld zł na przetargu we wtorek

Ministerstwo Finansów zaoferuje na przetargu obligacji hurtowych we wtorek, 22 października, papiery 3 serii zapadające w 2016 i 2023 r. o łącznej wartości 8,0-12,0 mld zł, podał resort w komunikacie. 

Młodzi Polacy mają dośc polityki i Unii. Co piąty nie głosuje

Dlaczego tak wiele młodych osób z Polski nie zamierza brać udziału w europejskich wyborach? Najczęściej wskazywaną przyczyną jest posiadanie zbyt małej ilości informacji, by głosować (71 proc. wskazań). Podobna większość ankietowanych tłumaczyła, że nie interesuje się polityką – zarówno krajową, jak i europejską – ani tym bardziej wyborami – czy to krajowymi, czy do Parlamentu Europejskiego. Większość badanych (63 proc.) uznała, że ich głos i tak niczego nie zmieni, z kolei 56 proc. zarzuciło Parlamentowi Europejskiemu, że w niedostatecznym stopniu zajmuje się problemami, które ich dotyczą. Blisko co piąty ankietowany stwierdził, że jest nastawiony przeciwko Europie i Unii Europejskiej.

Komorowski: czeka nas konfrontacja z frontem niechęci do UE 

Czeka nas nieuchronna konfrontacja z narastającym frontem niechęci do obecnego kształtu UE i pogłębiania integracji europejskiej -przestrzegał prezydent.

Etykietowanie:

4 komentarze

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

1. Do Pani Maryli

Szanowna Pani Marylo,

W większości wypadków, polscy dziennikarze to największe i najgorsze zło jakie zostawiła nam komuna.

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Maryla

2. Szanowny Panie Michale

niestety, ma Pan 100 procent racji. To najgorsze zło, które nam okrągłostołowcy zostawili na straży swoich interesów.

Pozdrawiam serdecznie

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

3. Zagranicą banki tną limity przelewów. Szykuje się nowy Cypr?

http://www.wykop.pl/ramka/1697620/za-granica-banki-tna-limity-przelewow-...
Link do oryginalnego wątku:
https://bitcointalk.org/index.php?topic ... msg3355323

TL;DR
Mówiąc w skrócie, ni stąd ni z owąd wielki amerykański bank, a także niemieckie banki obniżają limity przelewów międzynarodowych. A do tego, jeżeli ktoś zlecił przelew międzynarodowy przed tym terminem, to po terminie oni i tak go ANULUJĄ (sic !).

Czyżby upewniali się, że ludzie nie będą próbowali uciekać z pieniędzmi w razie wprowadzenia nowego "podatku od oszczędności" ?

Oczywiście trzeba jeszcze poczekać na jakieś ofjcjalniejsze potwierdzenie tej informacji (lub więcej takich przypadków), ale wygląda już że może być "gorąco". Słyszałem coś ostatnio jakieś przebąkiwania o wprowadzeniu obowiązkowego podatku od oszczędności wynoszącego 10% a'la cypr w CAŁEJ UNII (ktoś rzuci linka ? bo mi gdzieś zginęło).
Już nie trzeba szukać, sam znalazłem:

http://www.marketoracle.co.uk/Article42669.html
http://goldsilverworlds.com/money-curre ... -eurozone/


Nowy prezes Kolei Śląskich, stare błędy Platformy Obywatelskiej


Piotr Bramorski, były prezes Bytomskiego Przedsiębiorstwa Komunalnego, został prezesem Kolei Śląskich. Platforma Obywatelska popełnia stare błędy. Nominacja na tak ważne stanowisko osoby niemającej doświadczenie w branży unieważnia niektóre zarzuty partyjnych kolegów pod adresem byłego marszałka Adama Matusiewicza.
Przypomnijmy, że partyjni koledzy pozbyli się Adam Matusiewicza z PO kilka miesięcy po głośnej kompromitacji Kolei Śląskich, która zakończyła się dymisją jej prezesa Marka W. oraz samego marszałka. Adam Matusiewicz zapłacił za swoje nieodpowiedzialne decyzje. Jedną z nich było powołanie dobrego znajomego i zajmującego wcześniej rozmaite kierownicze stanowiska na prezesa Kolei Śląskich.

Szef Zakładu Linii Kolejowych odrzucony

Można było mieć nadzieję, że to wszystko czegoś nauczyło działaczy śląskiej PO i partia zacznie powoływać na ważne stanowiska fachowców. Czy tak jest? Ocena wielu osobom wyda się łatwa. Przykłady budzących zdziwienie i wątpliwości nominacji można mnożyć. Wystarczy prześledzić kariery paru działaczy PO.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

4. Tygodnik Lisickiego

Okładka nowego Do Rzeczy: Platforma - SLD.
To już jawny Sojusz

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl