Platformę można pobić Pupą!

avatar użytkownika Ewaryst Fedorowicz

"Polityka można zabić gazetą”, chwalą się od czasu do czasu  pracownicy różnych szmatławców, a najobrzydliwszym tego przykładem jest zniszczenie przyzwoitego człowieka , marszałka Andrzeja Kerna przez mediową agenturę.


Ale żeby pobić partię polityczną, rządzącą wszechwładnie i bezkarnie,  „z użyciem Pupy” – tego jeszcze nie było.

Jakiż to musi być dla Platformy, partii "która nie ma z kim przegrać"  despekt, żeby oberwać nie z piąchy, nie z baśki , a nawet nie z kopa, a Pupą?

Inna rzecz, że po nich spływa, jak po muszli klozetowej, ale w końcu  i na tej muszli pojawiły się rysy, przez które zaczyna wyciekać – najpierw Godson, teraz Gowin.

Nie wiem, jakie będzie hasło najbliższej kampanii PiSu, ale każdy nieuprzedzony obserwator przyzna, że staropolskie i szlacheckie zawołanie bojowe  „Pupą! Mości Panowie!” byłoby jak znalazł.

2 komentarze

avatar użytkownika Maryla

1. Partia nie dostała po pupie!

taka podła propaganda kaczystowska obiegła Polskę Ludową. :)

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Tymczasowy

2. Polityka mozna zabic gazeta

Jest tez bardzo stare powiedzenie: "Nie wojuje sie przeciwko komus, kto kupuje farbe drukarska beczkami".