Nie wycierać sobie gęby młodzieżą.

Grupa działaczy politycznych będących odpryskami różnych partii nawróciła się na bezpartyjność i połączyła swoje siły zamierzając od tego momentu działać na rzecz postępu cywilizacyjnego w naszym kraju. Swoje wzniosłe hasła skierowała do młodzieży – studentów, licealistów i świeżo upieczonych absolwentów ale głównym obiektem ich zainteresowań są samorządowcy, których próbuje przeciągać na swoja stronę osłabiając przy okazji wpływy dotychczasowych partii politycznych. Grupa ta działa pod nazwą stowarzyszenie Ruch Obywatelski „Polska XXI”a jej założycielami są byli działacze takich partii jak Unia Wolności, Platforma Obywatelska i PiS. Początkowo założyli oni portal internetowy o nazwie „Polska XXI” jako miejsce dyskusji politycznej, zapewniając jednocześnie że nie zamierzają tworzyć jakichkolwiek struktur organizacyjnych. Wkrótce okazało się to nieprawdą gdyż powstało wspomniane stowarzyszenie. Znając życiorysy i ambicje polityczne założycieli tego stowarzyszenia, można z dużą dozą prawdopodobieństwa przypuszczać, że nie zadowolą się oni działalnością samorządową i spróbują sięgnąć po bardziej eksponowane stanowiska od posła wzwyż. Nie można im wprawdzie zarzucić braku kwalifikacji do tychże stanowisk gdyż są to doświadczeni politycy – byli i aktualni posłowie a nawet członkowie rządu, ale metoda działania przyjęta dla uzyskania (lub odzyskania) wpływów politycznych przez wykorzystanie w tym celu samorządowców i młodzieży budzi mój sprzeciw. Gdybyście sprawę postawili jasno - założyli prawicową, prorozwojową partię i to nie będącą zakładnikiem sił postkomunistycznych, to sam może zapisałbym się gdyż jestem bezpartyjny. A tak to będzie to przypuszczalnie kolejne roszada na polskiej scenie politycznej – kolejna Unia Wolności lub jej spadkobierczyni – Partia Demokratyczna tworzone dla zmylenia mniej doświadczonych wyborców i podania starego towaru w nowym opakowaniu.