...od 1956 roku, kiedy to Ojciec postawił mnie na parapecie okna i kazał patrzeć na ulicę Gdańska. Zawyły wtedy syreny, stanęły tramwaje i nieliczne wówczas samochody, zatrzymali się też ludzie - tam, gdzie stali... Chowano w tym czasie Bolesława Bieruta.
Nikt nie machnął ręką, nie wzruszył ramionami... Wszyscy wykonali polecenie Władzy...
I trwają tak do dziś...
...a po Polsce w 13. roku XXI wieku grasuje Chór Aleksandrowa ciesząc się niesłabnącym powodzeniem...
Niechlubny udział każdy ma: ten, który milczy, ten, który klaszcze...
1 komentarz
1. Wiedziałem od dawna...
...od 1956 roku, kiedy to Ojciec postawił mnie na parapecie okna i kazał patrzeć na ulicę Gdańska. Zawyły wtedy syreny, stanęły tramwaje i nieliczne wówczas samochody, zatrzymali się też ludzie - tam, gdzie stali... Chowano w tym czasie Bolesława Bieruta.
Nikt nie machnął ręką, nie wzruszył ramionami... Wszyscy wykonali polecenie Władzy...
I trwają tak do dziś...
...a po Polsce w 13. roku XXI wieku grasuje Chór Aleksandrowa ciesząc się niesłabnącym powodzeniem...
Niechlubny udział każdy ma: ten, który milczy, ten, który klaszcze...