Porucznik AK podharcmistrz Jan Romocki, Powstaniec Warszawski
Michał St. de Z..., czw., 18/04/2013 - 18:15
W dniu 18 sierpnia 2013 roku obchodzimy osiemdziesiątą ósmą rocznicę śmierci jednego z wielu Wielkich Bohaterów Powstania Warszawskiego,
podharcmistrz Szarych Szeregów, porucznik Armii Krajowej Jan Romocki herbu Prawdzic
Jan Bonawentura Romocki herbu Prawdzić, podharcmistrz,porucznik Armii Krajowej zginął w osiemnastym dniu Powstania Warszawskiego w czasie bombardowania szpitala na ulicy Miodowej 23. Wcześniej ciężko ranny w natarciu na ulicy Stawki w dniu 12 sierpnia 1944 roku.
Pochowany na Powązkach w Kwaterze Batalionu Zośka
Jan Bonawentura Romocki, herbu Prawdzić był młodszym bratem Andrzeja, harcmistrza, kapitana Armii Krajowej, dowódcy 2. kompanii Rudy batalionu Zośka
Bohaterowie walczącej Warszawy, Rzeczypospolitej, pochodzili z rodziny o tradycjach patriotycznych.Dziad, Juliusz Romocki brał udział w powstaniu styczniowym, za co odznaczony został orderem Virtuti Militari. Również jego dziad ze strony matki, Jadwigi z Niklewiczów, walczył w powstaniu. Ojciec, Paweł Romocki, był inżynierem, majorem Wojska Polskiego w stanie spoczynku, byłym żołnierzem I Korpusu gen. Dowbora-Muśnickiego, kawalerem orderu Virtuti Militari. Był też posłem na sejm II Rzeczypospolitej
Major, inżynier, członek POW Paweł Romocki, ojciec Andrzeja Jana i Tomasza
Jan Romocki juz jako uczeń, harcerz, był członkiem PET, harcerskiej organizacji konspiracyjnej. Po włączeniu PET do Szarych Szeregów, był członkiem drużyny "Sad 400" hufca Południe warszawskich Grup Szturmowych, podległych "KEDYW" Kierownictwu Dywersji Komendy Głównej Armii Krajowej. Po utworzeniu 1 IX 1943 batalionu "Zośka" został mianowany dowódcą 4 drużyny w plutonie "Alek" kompanii "Rudy".
W sierpniu uczestniczy w akcji odbicia więźniów pod Jaktorowem
W dniu 25 maja 1944 roku ukończył Szkołę Podchorążych Rezerwy Piechoty "Agrikola" gdzie wykładowcą był porucznik Andrzej Maria Kamiński herbu Dołęga . Uzyskał stopień trzymał plutonowego podchorążego.
W pierwszych dniach Powstania, walczył na Woli, za brawurowy atak swojej drużyny otrzymał Krzyż Walecznych.Za walki w rejonie Powązek otrzymał jedno z najwyższych odznaczeń bojowych order Virtuti Militari. W dniu 14 sierpnia z rozkazu późniejszego generała Brygady Jana Mazurkiewicza wyniesiony do stopnia podporucznika
Porucznik, podharcmistrz Jan Romocki był również poetą, piszącym wiersze o tematyce katolickiej
Modlitwa Szarych Szeregów" - Jan Romocki "Bonawentura"
Od wojny, nędzy i od głodu
Sponiewieranej krwi narodu,
Od łez wylanych obłąkanie
Uchroń nas, Panie
Od niepewności każdej nocy,
Od rozpaczliwej rąk niemocy,
Od lęku przed tym, co nastanie,
Uchroń nas, Panie
Od bomb, granatów i pożogi,
I gorszej jeszcze w sercu trwogi,
Od trwogi strasznej jak konanie
Uchroń nas, Panie
Od rezygnacji w dobie klęski,
Lecz i od pychy w dzień zwycięski,
Od krzywd - lecz i od zemsty za nie
Uchroń nas, Panie
Uchroń od zła i nienawiści.
Niechaj się odwet nasz nie ziści.
Na przebaczenie im przeczyste
Wlej w nas moc, Chryste.
"Powrót do Warszawy" Jan Bonawentura Romocki
Poprzez strzępy kamienic, przez murów kikuty
Z bokiem na bok ulicy, omijajšc cegły,
Jechałem i patrzyłem na szczątki reduty,
Od których szedł po kraju powiew niepodległy
Z bokiem na bok ulicy, omijajšc cegły,
Jechałem i patrzyłem na szczątki reduty,
Od których szedł po kraju powiew niepodległy
Z dymem zgliszczy zmieszany, wzrastając na sile,
Z którego już w dni parę legenda wyrosła,
Idzie powiew z Warszawy. W tej wielkiej mogile
Jest coś jeszcze prócz śladów krwawego rzemiosła
Z którego już w dni parę legenda wyrosła,
Idzie powiew z Warszawy. W tej wielkiej mogile
Jest coś jeszcze prócz śladów krwawego rzemiosła
...Utracona...
I do mnie wołano z tych grobów ulicznych,
Z wytrzeszczonych pustych okien oczodołów,
Lecz ja nie rozumiałem tragicznych wyrazów
Ani niemej wymowy spalonych kościołów.
Z wytrzeszczonych pustych okien oczodołów,
Lecz ja nie rozumiałem tragicznych wyrazów
Ani niemej wymowy spalonych kościołów.
I nic w tym nie widziałem oprócz okropności,
I niczego nie czułem, tylko że mnie boli.
Ja nie mogłem zrozumieć owych ran świętości
Ani ceny honoru - bom nie znał niewoli.
I niczego nie czułem, tylko że mnie boli.
Ja nie mogłem zrozumieć owych ran świętości
Ani ceny honoru - bom nie znał niewoli.
8. II. 1941
Spijcie mężni niezwyciężeni
- Michał St. de Zieleśkiewicz - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
Etykietowanie:
21 komentarzy
1. Jan Romocki "Bonawentura" - Modlitwa Bonawentury
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. Do Pani Maryli
Szanowna Pani Marylo,
Pięknie dziękuję.
Ukłony moje najniższe
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
3. Szanowny Panie Michale
bardzo dziękuję za przypomnienie kolejnego Pięknego Niezłomnego.
Zostali skazani na zapomnienie, zbyt kochali Ojczyznę, żeby zaistnieć w komuszych podręcznikach.
Polecam blog z pięknymi wierszami porucznika, podharcmistrza Jana Romockiego
http://requiem1944.bloog.pl/kat,679782,index.html?ticaid=6106f4
"Groźba" - Jan Romocki "Bonawentura"
My, co żyjemy byle jak,
my, którym się nie szczęści,
z radością powitamy znak,
znak zaciśniętej pięści.
My ludzkie bydło, ludzki gnój,
z suteren i poddaszy,
my także chcemy herb mieć swój,
na zgubę wrogom naszym.
Dłoń nabiegnietą siecią żył,
gorącą od purpury,
chcemy zacisnąć z wszystkich sił,
i straszną wznieść do góry...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
4. "Wizja" - Jan Romocki
"Wizja" - Jan Romocki "Bonawentura"
Ej, jeszcze kiedyś gruchną strzały,
poleci miastem tupot nóg,
błyśnie w ciemności orzeł biały
i zadrży wróg
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
5. Do Pani Maryli
Szanowna Pani Marylo,
Pięknie dziękuję
Lecę do 15 Pułku Ułanów Poznańskich
Sztandar 15 Pułku Ułanów Poznańskich, strona prawa:
Strona lewa
Ukłony moje najniższe
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
6. Panie Michale : "Od wojny, nędzy i od głodu..."
"Od wojny, nędzy i od głodu
Sponiewieranej krwi narodu,"
Chroń nas Dobry Boże....
a IM wieczna cześć i Pamieć...
Panie Michale,serdeczne podziękowania za następnego Niezłomnego,Niezwyciężonego
i dzięki Panu,Niezapomnianego
pozdrowienia do Budrysów....
gość z drogi
7. Szanowny Panie Michale,
Serdeczne dzieki za przypomnienie sylwetki jeszcze jednego poety - powstańca Jana Romockiego.
Zacytuję tu jeszcze jeden Jego wiersz:
_______________________________________________________________________
"Powrót do Warszawy" - Jan Romocki ps. Bonawentura
Poprzez strzępy kamienic, przez murów kikuty
Z bokiem na bok ulicy, omijajšc cegły,
Jechałem i patrzyłem na szczątki reduty,
Od których szedł po kraju powiew niepodległy
Z dymem zgliszczy zmieszany, wzrastając na sile,
Z którego już w dni parę legenda wyrosła,
Idzie powiew z Warszawy. W tej wielkiej mogile
Jest coś jeszcze prócz śladów krwawego rzemiosła
...Utracona...
I do mnie wołano z tych grobów ulicznych,
Z wytrzeszczonych pustych okien oczodołów,
Lecz ja nie rozumiałem tragicznych wyrazów
Ani niemej wymowy spalonych kościołów.
I nic w tym nie widziałem oprócz okropności,
I niczego nie czułem, tylko że mnie boli.
Ja nie mogłem zrozumieć owych ran świętości
Ani ceny honoru - bom nie znał niewoli.
8. II. 1941
PS - mała dygresja: Dzisiaj jadąc autobusem słyszałam, jak radiowa Trójka (powinna nazywać się Trujka) nadawała relację z obchodów rocznicy powstania w getcie warszawskim. Rabin, co wygłaszał mowę powiedział: "Żydzi z getta zwrócili się o pomoc do AK, ale nie otrzymali odpowiedzi". Poprosiłam kierowcę, żeby wyłączył radio, bo nie mogę słuchać takiej ściemy.
Pozdrawiam serdecznie
"Ogół nie umie powiedzieć, czego chce, ale wie, czego nie chce" Henryk Sienkiewicz
8. Do Pani Pelargonii
Szanowna Pani Ewo,
Żażydzona Wikipedia podaje, cytuję:
Żydowscy powstańcy uzyskali pomoc głównie od Armii Krajowej (szczególnie od powiązanego z AK Korpusu Bezpieczeństwa) i Gwardii Ludowej (GL), a także – w mniejszym stopniu – od Socjalistycznej Organizacji Bojowej (SOB) oraz Polskiej Ludowej Akcji Niepodległościowej (PLAN) – zarówno przed walkami, jak w ich trakcie. Wsparcie to dotyczyło technologii wytwarzania broni i budowy schronów; powstańcy otrzymali broń palną, benzynę i inne chemikalia do tego potrzebne, wsparły ich także niewielkie grupy żołnierzy podziemia chętnych do walki w getcie
Podobna wersję w swych pierwszych książkach podje Marek Edelman, ostatni dowódca bunkra Anielewicza, później docent,lekarz w jednej z łódzkich klinik.
Ukłony
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
9. Pani Gość z Drogi
Szanowna Pani Zofio,
Ukłony dla Pani i Budrysów
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
10. Panie Michale ,dziękujemy...:)
i za kwiaty i za Pamięć o Nich....
serdeczności dla Pana,Zony i Rodziny :)
gość z drogi
11. Pani Gość z Drogi
Szanowna Pani Zofio,
Ukłony z tulipanami dla Pani i Pani Budrysów. U mnie tulipany być może tyn tygodniu zakwitną. Wiele zmarzło.
Ukłony
Proszę powikszyć
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
12. Panie Michale :)
śliczności :)
serdecznie dziękujemy i pozdrawiamy :)
gość z drogi
13. Pani Gość z Drogi
Szanowna Pani Zofio,
Pięknie dziękuję i kłaniam się nisko Pani i Pani Budrysom
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
14. Dobrej Nocy :)Panie Michale
kiciusiowi ,też...:)
gość z drogi
15. Pani Gość z Drogi
Szanowna Pani Zofio,
Ja naskarżę, temu najstarszemu Budrysowi, że Pani w nocy się bawi.
Ukłony
Można powiększyć
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
16. Drogi,Szanowny Panie Michale :)
Tylko Panu na to pozwolę.....:)
serdeczności Dzienne :)
gość z drogi
17. Pani Gość z Drogi
Szanowna Pani Zofio,
Pięknie dziękuję z wyrozumiałość. Poza tym do Budrysowa; daleko
Można powiększyć
Ukłony
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
18. :)))))
Panie Michale....serdeczności sobotnie :))))
od Budrysowej i Budrysów...:)
gość z drogi
19. Pani Gość z Drogi
Szanowna Pani Zofio,
Och! jak mi miło. Pięknie dziękuję
Ukłony
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
20. i Budrysowo dziękuje Panie Michale,za kwitnące
magnolie...przypomina mi sie piekny park w Kurniku :)
serdeczności poniedziałkowe...:)
gość z drogi
21. Pani Gość z Drogi
Szanowna Pani Zofia na Budrysowie,
Kolejna magnolia z Kórnika
Ukłony
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz