Krystyna Krahelska "Danuta" jedna z najwybitniejszych Polek XX wieku
W dniu 24 marca 2013 roku moje pokolenie obchodzi urodziny jednej z najwybitniejszych Polek XX wieku,
Powstańczej Warszawie oddała swe życie
Ale warszawka o tym nie wie, nie pamięta bo to Polskie! Słowiańskie ! ! !
Nie jest to pierwsza rzeźba profesor Ludwiki Kraskowskiej Nitschowej Krystyny Krahelskiej. Wcześniej wykonała rzeźbę „Krystyna”. Była to rzeźba głowy o wymiarach 82x57 z 1936 roku.
Oddzielnym rozdziałem w życiu Krystyny Krahelskiej, było harcerstwo,Szare Szeregi skąd trafiła do Armii Krajowej, zbrojnego ramienia Podziemnego Państwa Polskiego, by wałczyć w obronie Ojczyzny.
![](http://bits.wikimedia.org/static-1.21wmf11/skins/common/images/magnify-clip.png)
Polesia czar, to dzikie knieje, moczary
Polesia czar, to dziwny wichru jęk
Gdy w mroczną noc z bagien wstają opary
Serce me drży, dziwny ogarnia lęk
Słyszę jak w głębi wód jakaś skarga się miota
Serca prostota wierzy w Polesia czar
Pachnące lasem bez granic,
Że też ci się tak zeszło prędko
I tak na nic.
Pozostał po tobie zapach
I zimna bosa rosa,
I ciche jesienne noce,
I zima w płonących szczapach.
Ani jednej przeczytanej książki,
Końskie grzywy i bujna swoboda,
O dzieciństwo, dalekie dzieciństwo,
Przepłynięte niby wąska woda.”
![](http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/b/b3/Krahelska.jpg)
![](http://obrazy.widi.pl/img/p/257-1318-thickbox.jpg)
„Poległym Cześć i Niech Wam Drogie Dzieci Warszawy
Ta Ziemia, o której wolność walczyliście,
Lekka będzie”.
Warszawa, czasy studenckie
KRYSTYNA KRAHELSKA
PLUTONOWY SANITARJUSZ 7 P. UŁ. W.P.
UR. W MAZURKACH WOJ. NOWOGRODZKIEGO 15 III 1914
POLEGŁA W POWSTANIU WARSZAWSKIM 1 VIII 1944 R.
ODZNACZONA POŚMIERTNIE KRZYŻEM WALECZNYCH
AUTORKA PIEŚNI
HEJ, CHŁOPCY, BAGNET NA BROŃ
DŁUGA DROGA DALEKA
PRZED NAMI TRUD I ZNÓJ
PO ZWYCIĘSTWO MY MŁODZI
IDZIEMY NA BÓJ
(znak lilijki harcerskiej z symbolami: ONC ZHP)
Daj nam, Chryste przydrożny, silną wolę życia!
I daj nam śmierć żołnierską jeśli umrzeć trzeba.
Poprzez ciemność i burze daj nam iść najprościej
Drogą do nowej Polski, drogą do wolności.
Fragment „modlitwy” - Krystyna Krahelska.
W czasie Powstania Warszawskiego nadal pisała wiersze.
Długa droga, daleka przed nami,
Mocne serca, a w ręku karabin,
Granaty w dłoniach i bagnet na broń!
Ciemna noc się nad nami
Roziskrzyła gwiazdami
Białe wstęgi dróg w pyle, długie noce i dni,
Nowa Polska zwycięska jest w nas i przed nami
W równym rytmie marsza - raz, dwa, trzy!
Hej chłopcy, bagnet na broń!
Długa droga daleka, przed nami trud i znój,
Po zwycięstwo my młodzi idziemy na bój,
Granaty w dłoniach i bagnet na broń!
Jasny świt się roztoczy,
Wiatr owieje nam oczy
I odetchnąć da płucom i rozgorzeć da krwi.
I piosenkę, jak tęczę, nad nami roztoczy
W równym rytmie marsza - raz, dwa, trzy!
Hej chłopcy, bagnet na broń!
Bo kto wie, czy to jutro, pojutrze czy dziś,
Przyjdzie rozkaz, że już, że już trzeba nam iść!
Tekst opublikowano po raz pierwszy na łamach konspiracyjnego pisma "Bądź Gotów" (20.XI.1943 nr 21), a następnie przedrukowano kilkakrotnie w prasie powstańczej oraz w dwóch konspiracyjnych antologiach Pieśni Podziemne (1944) i Śpiewnik B.Ch w październiku 1944 roku
Nad nią ciemne dłonie chyli klon,
Śpij, dziecino, nic się nie odzywa,
Śpi w mogiłach zakopana broń.
Smutna rzeka, usnął las cienisty,
Srebrne gwiazdy spadły w srebrną toń.
Gdzieś po polach, gdzieś po lasach mglistych
Czujnie drzemie zakopana broń.
Smutna rzeka, księżyc po niej spłynął,
Ciemna noc na liściach kładzie dłoń.
Śpij dziecino, śpij żołnierski synu,
Już niedługo obudzimy broń.
Granaty w dłoniach i bagnet na broń!
A piosenkę "Hej chłopcy, bagnet na broń" "Danuta" napisała zainspirowana przez "Goliata", harcmistrza Ludwika Bergera, jednego z twórców "Baszty". Jej premiera miała miejsce w mieszkaniu Goliata na Żoliborzu, przy ulicy Czarnieckiego 39, w styczniu 1943 roku (tablica ku czci Bergera znajduje się przy Śmiałej 5, w miejscu gdzie 23 listopada 43 śmiertelnie dosięgła Go kula z pistoletu maszynowego
Dom i tablica na domu przy Śmiałej 5/7 upamiętniająca Ludwika Bergera z pułku "Baszta
Krystyna tę pieśń wykonała wspólnie z przyjaciółką Jasią Krasowską " Jagienka" z Pieszowoli
Pieśni została napisana podczas Świąt Bożego Narodzenia 1942 roku
Tablica pamiątkowa poświęcona Krystynie Krahelskiej na ścianie Pałacu Czartoryskich w Puławach. Krystyna Krahelska przez jakiś czas ukrywała się w Puławach w latach 1943 -1944 , gdzie pracowała w Instytucie Mikrobiologii. Mama Pani Krystyny Krahelskiej , Janina z domu Bury była biologiem
Tablica pamiątkowa na kamienicy przy Rakowieckiej 57. To tu Krystyna Krahelska napisała "Hej chłopcy, bagnet na broń "
"Postać Krystyny Krahelskiej zaczęto upamiętniać krótko po zakończeniu wojny. W 1945 r. w Muzeum Narodowym w Warszawie, odtworzonym po wyzwoleniu przez Stanisława Lorentza, zorganizowano wystawę poświęconą Pamięci Archeologów, Archiwistów, Bibliotekarzy, Etnografów, Historyków Sztuki, Konserwatorów, Muzeologów, którzy padli w obronie polskiej, polegli w walce, [zostali] zamęczeni w więzieniach. Na wystawie wyeksponowano pierwszą tablicę upamiętniającą Krystynę Krahelską".
Mokotów - Tablica pamięci Krystyny Krahelskiej "Danuty", autorki pieśni "Hej chłopcy, bagnet na broń
Wieczna cześć i sława Twojej pamięci. Spij niepokonana
- Michał St. de Zieleśkiewicz - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
6 komentarzy
1. Szanowny Panie Michale,
Serdeczne dzięki za przypomnienie sylwetki pięknej, utalentowanej, bohaterskiej Syrenki.
Chciałabym tu przypomnieć kilka Jej wierszy:
"Wiosna zawiedzionych" - K. Krahelska
Tak czekaliśmy ciebie w tym roku,
zimna wiosno, sucha wietrzna wiosno!
A gorzkie ziele tylko wrześniowe mogiły zarosło
I skowrończa piosenka nie dźwięczała jak sama radość,
Nawet drzewa nie kwitną - wymarzły po rozłogach,
po miedzach, po sadach.
Nawet ziemia zakrzepła w sobie
Umierają rośliny na spiece
I czymże się ma sycić, czym poić, puste
źródło - smutne serce człowiecze ?
1940
"O wojence" - K. Krahelska
O wojenko, wojenko, jaka siła w tobie...
Cicho śnią twoi chłopcy w płytkim swoim grobie.
Na ulicach Warszawy, pod Mławą, pod Rawą
Polegli młodą śmiercią, jaskrwawą i krwawą.
Gorzko śnią twoi chłopcy w płytkim swoim grobie
A Polskę - niby ziarno w roli - mają w sobie.
Gorzkim piołunem, trawą, nie pękiem róż białych,
Nie jak w piosence - groby po Polsce rozsiałaś
O wojenko, wojenko, cóżeś ty za pani...
Drugi rok siedzą chłopcy - ponumerowani -
- A Polska jest tam z nimi razem - za drutami
O wojenko, wojenko, cóżeś ty za pani...
Hej wojenko, wojenko, jakaś ty szalona,
Siłę w tych polskich chłopcach niełatwo pokonać
W Francji, Belgii czy Grecji, śród piasków Sahary
Trud dróg najkrwawszych wzięli na swój mundur szary,
Polskę niosą w sercach i ramionach
Hej wojenko, wojenko, jakaś ty szalona !
1941 r
"Kalinowym mostem chodziłam" - K. Krahelska
Kalinowym mostem chodziłam
Kalinowy most się kołysał,
Wiatr piosenkę gwizdał na trzcinach
I kitami po wodzie pisał.
Opadały czerwone jagody
Aż na samo dno ciemnej wody...
Kalinowym mostem chodziłam,
Kalinowy most się uginał,
Chciałam sobie ciebie przypomnieć,
Aleś mi się nie przypomniał
Były koła na wodzie ciemnej,
Było serce kalinowe we mnie...
Kalinowym mostem chodziłam
Kalinowym mostem pochyłym,
Choć tak bardzo tęsknię do ciebie,
Nie pamiętam już, jaki byłeś...
Opadały tyle razy jagody
Az na samo dno ciemnej wody.
Kalinowym mostem chodziłam,
Kalinowe serce zgubiłam
Utonęło jak kwaśne jagody
Na dnie, na dnie
Ciemnej wody
Pozdrawiam serdecznie
"Ogół nie umie powiedzieć, czego chce, ale wie, czego nie chce" Henryk Sienkiewicz
2. Do Pani Pelargonii
Szanowna Pani Ewo,
Pięknie dziękuje za poezje.
![](http://wd6.photoblog.pl/np3/201212/36/139305694/zimowe-kwiaty.jpg)
Ukłony
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
3. Szanowny Panie Michale
„Poległym Cześć i Niech Wam Drogie Dzieci Warszawy
Ta Ziemia, o której wolność walczyliście,
Lekka będzie”.
A naszym zadaniem jest dbać, aby pamięć o Pięknych Niepokonanych trwała, a Ich postawy służyły za wzór dla młodych Polaków.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
4. Do Pani Maryli
Szanowna Pani Marylo,
Pamiętamy o bohaterkach i bohaterach, którzy oddali życie za wolną Polskę.
Ukłony moje najniższe
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
5. Szanowny Panie Michale
Dziękuję za piękny Znicz Pamięci
Zapalony dla Krystyny Krahelskiej...
Pozwolę sobie, jeszcze jeden Jej wiersz dopisać:
"Niebo jest nad nami..."
Niebo jest nad nami, mój braciszku, to samo,
Pełne gwiazd jak czara nalana po brzeg złotem słońca,
Tylko droga od ciebie do mnie daleka...
Nie wiemy - kiedy się skończy...
Teraz niebem ciągną ptaki, braciszku bo jest wiosna,
Kluczami żurawie, kluczami gęsi...
Pod pełnią czajki w nocy budzą się krzykiem żałosnym,
A mnie się zdaje, że to może srebrne karawany
Samolotów płyną z daleka jak ptaki
Wiatrem wiosennym przygnane.
I własne serce mnie budzi,
W środku nocy wali z łoskotem...
...Że to może na granatowym niebie
Rozkrzyżowały się skrzydła srebrzyste
Twego braciszku, samolotu...
***
Niebo jest nad nami...
Tak bardzo wierzę, że Ona już jest w Niebie...
Wraz z Wszystkimi, Którzy za Ojczyznę życie oddali...
Módlmy się za Ich Dusze...
Pamięć i Modlitwa... tak niewiele możemy zrobić dla Nich...
***
Wieczna cześć i sława Twojej pamięci. Spij niepokonana
***
Pozdrawiam serdecznie
ZOBACZ => DLACZEGO PAD zawetował Nowelizację ustawy Prawo oświatowe?! <=
6. Do Pani Intix
Proszę powiększyć
Szanowna Pani Joanno,
Pięknie dziękuję. Krystyna umierała wśród słoneczników.
Ja je bardzo lubię i każdego roku sadzę
Dla Pani
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz