Narodowy Dzień Żołnierzy Wyklętych – zaproszenia (Żyleta.info)
Od momentu ustanowienia 1 marca Narodowym Dniem Pamięci Żołnierzy Wyklętych w roku 2011, każda kolejna rocznica przynosi szereg nowych form oddania czci Bohaterom walczącym w tzw. „drugiej konspiracji”. W Warszawie najliczniejszą formą ich upamiętnienia stał się marsz organizowany przez stołecznych Autonomicznych Nacjonalistów, stowarzyszenie Zjednoczony Ursynów oraz kibiców Legii Warszawa, nad którym objął honorowy patronat Związek Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych. Kibice Legii tradycyjnie już złożą wieniec pod pomnikiem Żołnierzy Wyklętych na Bemowie. Niżej kilka zaproszeń na wybrane wydarzenia.
We wszystkie wspomniane miejsca zabieramy biało-czerwone flagi. Zdajemy sobie sprawę, że nie wszyscy mogą wiedzieć, komu oddajemy hołd w tych dniach. Lata komunistycznej propagandy i zamilczanie tzw. „drugiej konspiracji” przez elity III RP zrobiły swoje. Niżej podstawowe informacje opatrzone muzyczną ilustracją.
- Zaloguj się, by odpowiadać
23 komentarzy
1. Cześć Ich pamięci !
"Moją ojczyzną jest Polska Podziemna,
Walcząca w mroku, samotna i ciemna,
Moim powietrzem jest wicher bez nieba,
Moim pokarmem jest krew w garści nieba,
A moim światłem, co płonie z daleka,
Jest nasze prawo i prawo człowieka.
Może mnie dławić ten bunt wiecznie żywy,
Ale bez niego nie będę szczęśliwy.
Mogę uciekać przed zmagań żałobą,
Ale już nigdy nie ujdę przed sobą.
Wśród wielu ojczyzn, co płyną w mgle cudnej,
Ja chcę tej jednej, tej wolnej, tej trudnej.
Cóż mi po wszystkich słońcach tego świata,
Jeżeli mi serce pchnięto do podziemi.
O bracia moi, a kto bez wolności,
Niech w ciemność idzie i walczy w ciemności.
Moją ojczyzną jest Polska Podziemna,
Walcząca w mroku, samotna i ciemna.
Czy tam, czy tutaj, to jedno nas łączy.
Nurt nieśmiertelny, co we krwi się sączy
I każe sercu taką moc natężyć,
Że wbrew rozumom musimy zwyciężyć"
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. (Brak tytułu)
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
3. Bohaterowie wracają
Trzech oficerów II Rzeczypospolitej w galowym szyku stoi nad siedzącym niepozornym staruszkiem – weteranem Powstania Styczniowego. To wyjątkowo wzruszające zdjęcie w IPN-owskim albumie o Rzeczypospolitej, której już nie ma, stanowi wymowny symbol ciągłości tradycji niepodległościowych w międzywojniu. Powstańcy 1863 roku jako najstarsi uczestnicy walk o Niepodległą w II RP otaczani byli nie tylko powszechnym szacunkiem, ale i szczególną opieką państwa. Podążając kilkadziesiąt stron dalej w tym samym wydawnictwie, patrzymy w oczy innego bohatera walk o wolną Polskę. Podporucznik Lucjan Minkiewicz ps. „Wiktor”, student Politechniki Warszawskiej, żołnierz 6. Brygady Wileńskiej AK na Wileńszczyźnie i 5. Brygady Wileńskiej na Białostocczyźnie. Był podobno utalentowanym muzykiem. To zdjęcie sygnalityczne (takie jak w policyjnych kartotekach) sporządzone przez komunistyczną bezpiekę po aresztowaniu w czerwcu 1948 roku. Jego losy to jeden z najbardziej tragicznych życiorysów wyklętych. Bliski mi ostatnio, ze względu na córkę, dla której jest jednym z ukochanych bohaterów komiksu z serii „Wilcze tropy”.
Minkiewicz został aresztowany wraz z żoną, także żołnierzem podziemia niepodległościowego. W więzieniu urodziło się ich drugie dziecko, córka. Starszy syn został umieszczony przez komunistów w domu dziecka. „Wiktor” na wolność już nie wyszedł. 8 lutego 1951 roku został stracony w piwnicach więzienia mokotowskiego w Warszawie. W tej samej egzekucji zamordowano także majora Zygmunta Szendzielarza „Łupaszkę”.
Niewidzialne nitki wspólnoty losów i celów łączące oficerów ze zdjęcia z weteranem 1863 roku, w przypadku uczestników Powstania Antykomunistycznego i pokoleń, które przyszły po nich, zostały brutalnie przerwane. Przywracanie pamięci o bohaterach wyklętych przez PRL nie leżało w interesie władców III Rzeczypospolitej. Do dziś milczenie, kłamstwo lub cicha walka z ofiarami antypolskiej masakry dokonanej przez komunistyczny aparat mordu jest jednym z warunków objęcia jakiejkolwiek inwestytury w szeregach pookrągłostołowych elit.
Taki sąd nie jest niestety nadużyciem. Nie w państwie, w którym Zygmunt Bauman, człowiek nauki rodem z Korpusu Bezpieczeństwa Wewnętrznego, bryluje na salonach, objaśniając maluczkim zawiłe meandry postmodernizmu i płynnej rzeczywistości. Tak płynnej, że zupełnie podmywającej omszałe podwaliny starego świata, w którym zło zawsze obwarowane było sankcją kary. Tak się dziwnie składa, że w ponowoczesnym dyskursie rzekomo godzącym sprzeczne racje na wierzch zawsze wypływa czerwone.
W państwie honorującym Baumana spękana bólem ziemia powązkowskiej Łączki dopiero po 23 latach od „upadku komunizmu” oddaje ciała zdradzonych o świcie. Dzieje się to właściwie dzięki determinacji i uporowi jednego człowieka. Trudno nie odczuć dojmującej alienacji pomordowanych członków podziemia antykomunistycznego, o których także III Rzeczpospolita nie upomniała się należycie. To wyobcowanie jest również udziałem wielu współczesnych Polaków zatroskanych o los narodowej wspólnoty, którzy pytają, gdzie jest państwo.
Co będzie łączyć następujące po sobie pokolenia Polaków, jeśli przeciw sobie mieć będziemy wrogą narodowemu etosowi machinę administracyjną? Czy zdołamy zjednoczyć się wokół sprawy najwyższej, dla której wyklęci ginęli w lasach i katowniach Urzędu Bezpieczeństwa? To, ile ze wzruszeń, nadziei i żarliwości tamtych w większości młodziutkich chłopców i dziewcząt stanie się udziałem naszych dzieci, zależy od każdego z nas.
Wierzę, że wspólnota dziedzictwa, które okazało się silniejsze niż 123 lata zniewolenia, nieustannie dynamizuje naszą historię, również i tę współczesną na przekór próbom ustalenia status quo III Rzeczypospolitej. Na arenę wydarzeń publicznych wchodzą nowe pokolenia, które chcą pamiętać i pamiętają, co składa się na polską ideę państwa i Narodu.
A Polska przypomina się nam poprzez różnorakie znamienne wydarzenia i nie daje popaść w ciasny partykularyzm. Obserwujemy renesans postawy republikańskiej, na wskroś właściwej naszej tożsamości. Szczególnie młodzi na dziesiątki sposobów manifestują przywiązanie do tego, co wspólne – historii, tradycji, ofiar minionych pokoleń. Odkrywanie przez młodzież kart życia wyklętych to rodzaj narodowego samopoznania, doświadczenia tożsamości w postaciach tych najpiękniejszych spośród nas.
Także z warszawskiej Łączki, gdzie grupa zapaleńców robi to, od czego przez ponad 20 lat uciekało polskie państwo, płynie wbrew wszystkiemu przekaz nadziei: nie wszystko stracone.
Nie przekonujmy jednak przekonanych, wywieśmy 1 marca (Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych) flagę narodową i mówmy o „Wiktorze”, „Łupaszce”, „Zaporze” i innych bohaterach tym, którzy zaskoczeni zapytają: „A co to dziś za święto?”.
Beata Falkowska
http://www.naszdziennik.pl/wp/24860,bohaterowie-wracaja.html
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
4. Wyborcza już zauważyła i szczuje :))
Prawdziwego Polaka rozpoznasz po fladze
Środowiska patriotyczne mobilizują się przed 1 marca - Dniem Pamięci
''Żołnierzy Wyklętych''. Do obchodów szykują się też kibice Legii, a
wspierają ich Autonomiczni Nacjonaliści.(..)
Zwycięży Orzeł Biały
W akcję włączyły się już prawicowe portale. "Cześć i chwała
bohaterom, Bóg Honor i Ojczyzna. Zwycięży Orzeł Biały..." albo "Cześć i
Chwała Bohaterom!!! Pogońmy ten rząd!!!" - piszą forumowicze
Niezależnej.pl.
Komitet wzywa do wywieszania narodowych
flag. Internauci widzą głębszy sens tego gestu: "W sposób masowy
wywieszajmy flagi nie tylko na chwałę tych wspaniałych ludzi, ale i na
POhybel ich mordercom" - czytamy na Niezależnej. "1 marca Rozpoznasz
Polaka w Polsce po tym: Flaga narodowa na domu, w oknie domu,
mieszkania, sklepu itd. zdjęcie majora Polaka Łupaszki lub Inki na
widocznym miejscu".
Wojciech Boberski, sekretarz komitetu
organizacyjnego, mówi, że flagi na urzędach publicznych w dniu święta
narodowego dotąd się nie pojawiały. W 2011 r. delegaci jego komitetu
byli w kilku instytucjach państwowych, pytali urzędników, dlaczego nie
oddają hołdu "żołnierzom wyklętym". Okazało się - opowiada Boberski - że
nie mieli pojęcia o randze 1 marca.
Zapewnia, że
organizowane przez niego uroczystości mają charakter "otwarty", choć
przyznaje, że na obchodach "pojawi się element polityczny" związany z
nurtem prawicowym. - Obecność polityków podnosi rangę wydarzenia,
przekaz dociera do szerszych grup - ocenia. W 2012 r. w obchodach
uczestniczył prezes PiS Jarosław Kaczyński. Oczekiwany jest także w tym
roku.
1 marca uczestnicy obchodów przyjdą w miejsca
dawnych aresztów NKWD i UB przy warszawskich ulicach: Namysłowskiej,
Strzeleckiej, Cyryla i Metodego, Koszykowej i Rakowieckiej, katowni przy
ul. Świerszcza w Ursusie. Odwiedzą kwatery na cmentarzach Bródnowskim,
Służewskim i Wojskowych Powązkach, gdzie potajemnie grzebano ofiary
stalinowskiego reżimu.
Wieczorem wszyscy spotkają się na
pl. Piłsudskiego. Organizatorzy spodziewają się tu 3-3,5 tys. osób.
Odczytany zostanie Apel Poległych i złożone wieńce. Potem zebrani w
szyku marszowym mają udać się na mszę do archikatedry św. Jana.
Sekretarz Boberski informuje, że pojawi się pięć grup rekonstrukcyjnych
oraz umundurowani działacze Związku Strzeleckiego "Strzelec". - Zostaną
ustawieni na flankach przemarszu do archikatedry - zapowiada.
(..)
Osobne obchody organizują kibice Legii wspierani przez Autonomicznych
Nacjonalistów i stowarzyszenie Zjednoczony Ursynów, które "propaguje
patriotyzm wśród Polaków", grając rap patriotyczny.
Zbierają się wieczorem na pl. Na Rozdrożu przy pomniku Romana Dmowskiego
- miejscu bardzo popularnym wśród prawicowych radykałów. Skąd ruszą pod
więzienia przy Rakowieckiej. Patronem ich pochodu będzie Związek
Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych z liderem Arturem Zawiszą. Jesienią
ten kombatancki związek był w grupie organizacji prowadzących Marsz
Niepodległości.
- Jestem mocno zdziwiony, bo Artur
Zawisza bardzo się angażował w nasze uroczystości. Jest przewidziany
wśród mówców pod Grobem Nieznanego Żołnierza - mówi Wojciech Boberski. -
Wydarzenia zbiegają się w czasie. Więc możliwa jest bilokacja lub
wysłanie na Rozdroże innych przedstawicieli.
Artur
Zawisza twierdzi, że uroczystości na pl. Piłsudskiego i zbiórka na pl.
Na Rozdrożu nie są dla siebie konkurencją, a wręcz się uzupełniają.
- Są robione odrębnie i czasowo na siebie nie zachodzą. Dają
możliwość wyboru. Kto chce, pójdzie na mszę, ktoś inny wybierze marsz -
mówi Zawisza. On sam zamierza być i tu, i tu. Jak to zrobi? Nie
powiedział.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
5. Żołnierze Wyklęci "To Polska"
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
6. Przez Warszawę przeszedł
Przez Warszawę przeszedł marsz pamięci Żołnierzy Wyklętych
upamiętniającym Żołnierzy Wyklętych. Wyruszyli sprzed pomnika Romana...
czytaj dalej »
Po godz. 19.00 na placu na Rozdrożu przed pomnikiem Romana Dmowskiego
zaczęły gromadzić się pierwsze osoby, które przyszły upamiętnić
Żołnierzy Wyklętych.
O godz. 20.20 marsz, liczący około półtora tysiąca osób, ruszył Alejami Ujazdowskimi, Bagatelą i Puławską.
Uczestniczy skandowali hasła narodowe np. "Cześć i chwała bohaterom",
"Raz sierpem, raz młotem, czerwoną hołotę", "Bóg, honor i ojczyzna".
Niektórzy nieśli pochodnie. Było kilka transparentów Narodowego
Odrodzenia Polski. Dominowały jednak polskie flagi narodowe.
Przemarsz zakończył się na ul. Rakowieckiej, gdzie przed tablicą
pamiątkową na budynku aresztu śledczego oddano hołd pomordowanym,
złożono kwiaty i zapalono znicze.
W latach 1945-56 mokotowskie więzienie podlegało Ministerstwu
Bezpieczeństwa Publicznego. Przebywali tu więźniowie polityczni,
żołnierze Armii Krajowej, działacze niepodległościowi. Według
oficjalnych danych w tym okresie wykonano tu 350 wyroków śmierci.
Marsz zorganizowany przez stołecznych Autonomicznych Nacjonalistów,
stowarzyszenie Zjednoczony Ursynów oraz kibiców Legii Warszawa odbył się
spokojnie, bez żadnych zakłóceń.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
7. 2012
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
8. Warszawa oddała hołd Żołnierzom Wyklętym
http://www.autonom.pl/?p=4442
1 marca już po raz drugi przez stolicę przeszedł marsz mający na celu
krzewienie pamięci wśród Polaków o heroizmie Żołnierzy Wyklętych.
Liczni uczestnicy manifestacji dali dowód na to, iż mimo obrzucania
bojowników podziemnej armii anatemą przez różne środowiska polityczne, w
ich umysłach na zawsze zostaną zapamiętani jako bohaterowie.
Inicjatorami akcji byli Autonomiczni Nacjonaliści Warszawa,
Stowarzyszenie Patriotyczne Zjednoczony Ursynów, a także kibice
warszawskiej Legii. Ci ostatni stanowili największy odsetek uczestników
piątkowego zgromadzenia.
Marsz wystartował kwadrans po godzinie 20, spod pomnika Romana
Dmowskiego. W tegorocznej edycji uczczenia pamięci Żołnierzy Wyklętych
nie zabrakło elementów towarzyszących nam w trakcie poprzedniej
manifestacji. Czoło pochodu zajmował baner tematyczny, którego treść
stanowiło hasło: “Ich hasłem było ŚMIERĆ WROGOM OJCZYZNY – nasi
bohaterowie Żołnierze Wyklęci”. Drogę rozświetlało nam kilkaset
pochodni, które nadawały całemu wydarzeniu monumentalny nastrój.
Nowością natomiast były tekturowe zdjęcia w formacie A2 (50 sztuk),
będące portretami najbardziej znanych postaci antykomunistycznego ruchu
oporu.
Trasa manifestacji, identycznie jak przed rokiem, wiodła od pomnika
ojca polskiej myśli nacjonalistycznej ku więzieniu na Rakowieckiej, w
którym śmierć z ręki aparatury bezpieczeństwa okupanta poniosło wielu
Żołnierzy Wyklętych. W trakcie pochodu skandowano hasła dotyczące
tematyki wydarzenia, jak również te dotyczące aktualnej sytuacji
politycznej. Obok okrzyków “Armio Wyklęta, Warszawa o Was pamięta”
odnotować należy także hasła antyunijne i antyrządowe.
Kulminacyjnym punktem był końcowy etap pochodu pod więzieniem na
Rakowieckiej. Pod symboliczną tablicą poświęconą czci zakatowanych
żołnierzy polskiego podziemia wygłoszone zostały przemówienia
organizatorów, wymieniając chronologicznie: członka Stowarzyszenia
Patriotycznego Zjednoczony Ursynów, stołecznego aktywisty AN, jak
również przedstawiciela Związku Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych.
Merytorycznie ich treść stanowiły podziękowania za przybycie dla
manifestujących w imieniu nieobecnych kombatantów, krytyka działań
koncentrujących się na szarganiu pamięci działaczy polskiego podziemia
antykomunistycznego, przypomnienie jakie życie wiodą ich współcześni
oprawcy z Urzędu Bezpieczeństwa, jak również odezwa do młodych
uczestników, iż z determinacji ówczesnych walczących należy brać
przykład w swej całorocznej pracy dla narodu. Odczytano także listę 50
bohaterów przy okrzykach “Cześć i chwała bohaterom”.
By zapoznać bliżej zgromadzonych z sylwetkami Żołnierzy Wyklętych
przy nazwisku każdego z nich unoszono do góry specjalnie przygotowane
zdjęcie. Tym samym uczestnicy piątkowej demonstracji obok postaci
powszechnie znanych, jak rotmistrz Pilecki czy też Danuty Siedzikówny
ps. “Inki”, mogli zapoznać się z żołnierzami pochodzenia łotewskiego czy
też rumuńskiego. Ostatni akcent stanowił nasz hymn narodowy dumnie
odśpiewany przez tłum w asyście rac.
Pod więzieniem na Rakowieckiej nie zapomniano także o stołecznych
kibicach, którzy na podstawie pomówień, jak również fałszywych oskarżeń
niesłusznie znajdują się odizolowani w swoich celach. Kilkukrotnie
inicjowano więc okrzyk “pozdrowienia do więzienia”.
tekst: R.
zdjęcia: H.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
9. Zjednoczony Ursynów
Źródło: legionisci.com
Polscy Kibice
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
10. 1 marca 2013
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
11. Dzięki wszystkim za pamięć
i przekazywane informacje!
Benenota.
12. @Maryla
Jakie piękne te zdjęcia powyżej - tak wiele przygotowań, tyle pracy, oprawa artystyczno-transparentowa! I wyraz prawdziwego przejęcia się sprawą widoczny na twarzach tych młodych ludzi... Odzyskujemy naszą tożsamość.
Ja też dziękuję za relację.
13. @guantanamera
"Odzyskujemy naszą tożsamość" . Nasza krew :) Nie ma lepszych depozytariuszy naszej tradycji i historii, jak Oni. W każdym zrywie niepodległościowym byli tacy, jak Oni, te łobuziaki z ulic miast i miasteczek Polski.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
14. Bemowo 1.03.2013
z forum Legii
Pani na Bemowie która pożyczyła mi zapalniczki do odpalenia zniczy
mówiła że bardzo ładnie się zaprezentowaliśmy i że szkoda że nie było
telewizji żeby pokazać kibiców, ale pewnie i tak by was potem wycieli.
Minus dla partyjnych banerów. Po uroczystościach Pięć rac i Hymn ze
wszystkimi zwrotkami.
Fajnie było
Wołomin
Rekonstrukcja historyczna „Odbicie więźniów z katowni UB”
Złożenie kwiatów pod pomnikiem Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych przy ulicy Przejazd.
Racowisko
Wczoraj wzięliśmy udział w uroczystościach upamiętniających ofiary NKWD w Rembertowie.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
15. Tak z mogił Żołnierzy Wyklętych
Powstaje Wielka Polska
Wojciech Kozlowski
16. Panie Wojciechu
dzisiaj też ich nazywają "bandytami" i "faszystami". Potomkowie katów i rodzime kanalie.
W mediach nie ma innego słownictwa. Stygmatyzują kolejne pokolenie Polaków. I kombinują, jak ich się pozbyć. Na razie zatrzymania, wysokie grzywny finansowe. Piotrka Staruchowicza plus 30 innych trzymają w areszcie wydobywczym 8 miesięcy bez dowodów i bez dostępu adwokata do akt.
Piotrek wyszedł za kaucją,bo był duzo szumu, pozostali wciąż w aresztach.
Gdyby im dać te narzędzia, co mieli w latach 1944-1963, to...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
17. @Maryla
Nasza krew... Ale też duch... Przede wszystkim ICH Duch! Tych, Którzy zginęli za Polskę. Którzy walczyli o Polskę taką jaką kochali... Śmierć za słuszną sprawę budzi do czynu przyszłe pokolenia. Zawsze tak było. I będzie...
Nie pojmie, jaką duch odbył robotę
W przeświętej serca ludzkiego ciemnicy,
I przez sztandary jest tłuczony złote,
I przez bój wielki przy dział błyskawicy.
"Cóż to" - zapyta - "są za bezimieńce
Którzy na dawnym wstali mogilniku?
Bój tylko widać i ogniste wieńce,
A zwierzęcego nic nie słychać krzyku!
Nie, to nie ludzie z krwi i ciał być muszą,
Lecz jacyś pewnie upiorni rycerze,
którzy za duszę walczą tylko duszą
I ogniem biją niebieskim w pancerze".
(Juliusz Słowacki "Kiedy prawdziwie Polacy powstaną")
Myślałam o spuściźnie Żołnierzy Wyklętych i o tym wierszu - patrząc na ogniste fotografie...
18. Pani Marylo
do czasu
Wojciech Kozlowski
19. Zjednoczeni polscy kibice
... na emigracji w Londynie:
20. Relacja z Londynu
"Londyński Marsz Pamięci Żołnierzy Wyklętych 02.03.2013
03-03-2013 14:41
Wszyscy spotkaliśmy się pod National Gallery na Trafalgar Square. Zbiórka zaplanowana była na 14:00, ale oczywiście nie zabrakło spóźnialskich.
Po dotarciu pierwsze co rzucało się w oczy to uniesione wysoko flagi narodowe, a także flagi i transparenty.
Kibice Legii przygotowali duży transparent "Cześć i chwała Bohaterom", a kibice Śląska FC Wyspy transparent "Niezłomni". Oprócz tego widoczna była flaga Lechii FC England, flaga Stowarzyszenia Młodzieży Patriotycznej w Wielkiej Brytanii Patriae Fidelis, Nuremberg For Communism i "What Do You Know About Second World War?". Członkowie stowarzyszenia głosili okolicznościowe przemówienia, również w języku angielskim by przechodnie, turyści itd. wiedzieli po co tam jesteśmy.
Po jakimś czasie nie wiem jaka ekipa rozłożyła konkretny transparent "Rodacy obalmy bandyckie rządy Tuska".
Wszyscy ruszyliśmy na około Trafalgar Square, bo nie mogliśmy przejść w stronę 10 Downing Street (z powodu braku zgody ze strony policji i ochrony), czyli siedziby premiera Camerona gdzie był dalszy ciąg przemówień i okrzyki w języku angielskim m.in.: "Nuremberg for communism", "Better dead than red" itp.
Podczas samego marszu wznoszone były okrzyki: "Armia Wyklęta, Londyn pamięta!", "Cześć i Chwała Bohaterom, Raz sierpem raz młotem, czerwoną hołotę", "Narodowe Siły Zbrojne NSZ", "Kłamstwa Michnika, wyrzuć do śmietnika " itd. Tam odbyło się krótkie przemówienie i po zdjęciu czapek z głów odśpiewany został Mazurek Dąbrowskiego. Podczas odśpiewania hymnu zostają odpalone race, policja wezwała posiłki, a Stowarzyszenie musiało się tłumaczy, aby obyło się bez konsekwencji. Zaraz po tym Marsz zostaje rozwiązany i wszyscy w spokoju rozchodzą się w swoje strony.
Ogólnie akcja na Wyspach wypadła BARDZO pozytywnie. Na Trafalgar była masa zainteresowanych ludzi, dlatego też dobrze, że było tłumaczone w języku angielskim. Niech wiedzą, że dla Polaków wartości patriotyczne są na pierwszym miejscu!
Na miejscu najbardziej widoczny Śląsk FC Wyspy z Lechią FC England, Wisła FC Londyn, Legia Warszawa, widać było też m.in. BKS Bielsko-Biała, Zagłębie Sosnowiec, Jagiellonię, Miedź Legnica, Zawiszę Bydgoszcz, ŁKS Łódź, Cracovii Kraków, GKS Tychy, Mazur Pisz (z flagą), Arkę Gdynia, Lecha Poznań, GKS Katowice, Sandecję Nowy sącz, Koronę Kielce. Na marszu ogólnie ok. 200 osób. Pozdrowienia i podziękowania za przybycie dla tych co byli.
Zapraszamy do obejrzenia obszernej relacji, której nie znajdziesz nigdzie indziej!"
http://stadionowioprawcy.net/index.php?page=news&id=325
21. Jan Bodakowski Fotorelacja – marsz narodowców w Dniu Żołnierzy
http://www.fronda.pl/forum/fotorelacja-marsz-narodowcow-w-dniu-zolnierzy...
Już po raz drugi, młodzi narodowcy
przeszli 1 marca ulicami Warszawy by oddać hołd Żołnierzom Wyklęty. W
śród kilku tysięcy młodych narodowców znaleźli się kibice Legii,
Autonomiczni Nacjonaliści z Warszawy, działacze Stowarzyszenia
Patriotycznego Zjednoczony Ursynów, Narodowego Odrodzenia Polski,
Niklota.
Trasa rozświetlonego pochodniami marszu
rozpoczęła się o ósmej wieczór spod pomnika Romana Dmowskiego. Narodowcy
nieśli powiększone fotografie Żołnierzy Wyklętych i transparenty.
Wznoszono okrzyki ku czci bohaterów. Wznoszone aktualne hasła
antylewicowe ukazywały że młodzież kontynuuje walkę podziemia
antykomunistycznego. Komunistom nie udało się zlikwidować narodowego
oporu.
Przed murem wiezienia na Rakowieckiej
młodzież oddała hołd ofiarom komunistycznego terroru i wyraziła swój
sprzeciw wobec współczesnych represji politycznych. Dość niesmaczne było
zachowanie jednego z polityków który nie obecny na marszu i pojawił się
na Rakowieckiej by po pozować fotoreporterom. Przemówienie kojarzonej z
nim osoby zostało zagłuszone antykomunistycznymi okrzykami.
Jan Bodakowski
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
22. Żyleta4 godz. temuKibice
Żyleta
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
23. Kochani Kibice-Patrioci :)
wielkie podziękowanie dla WAS a Malucha z pochodnią tulę i całuję serdecznie....
serdeczne słowa współczucia dla rodzin ofiar wypadku samochodowego
gość z drogi