60 rocznica śmierci gen. Fieldorfa ‘Nila’ – sesja w Muzeum AK

avatar użytkownika Józef Wieczorek

0

 60 rocznica śmierci gen. Fieldorfa ‘Nila’  – sesja w Muzeum AK

23 lutego 2013 r.

(zdjęcia i wideo – Józef Wieczorek)

15

17

19

14

20

22

4

12

8

Anna Zechenter – ‘Nil’ – generał Rzeczypospolitej


4 komentarze

avatar użytkownika Maryla

1. 60. rocznica śmierci generała

60. rocznica śmierci generała “Nila”

24 lutego 1953 roku w więzieniu mokotowskim w Warszawie
powieszony został gen. August Emil Fieldorf “Nil” organizator i szef
Kedywu Komendy Głównej AK, jeden z najbardziej zasłużonych żołnierzy
Armii Krajowej i polskiego podziemia niepodległościowego. 

August Emil Fieldorf urodził się 20 marca 1895 r. w Krakowie. W
latach 1914-17 walczył w Legionach Polskich, następnie był członkiem
Polskiej Organizacji Wojskowej. W listopadzie 1918 r. wstąpił do Wojska
Polskiego. Brał udział w kampanii wileńskiej, a podczas wojny
polsko-bolszewickiej jako dowódca kompanii uczestniczył m.in. w
wyzwalaniu Żytomierza i wyprawie kijowskiej.

W niepodległej Polsce kontynuował służbę wojskową. Od 1938 r. pełnił
funkcję dowódcy 51. Pułku Strzelców Kresowych w Brzeżanach, na czele
którego walczył w kampanii polskiej w 1939 r.

Po zakończeniu działań zbrojnych, przez Węgry przedostał się do
Francji, gdzie ukończył kursy sztabowe i został awansowany na
pułkownika. Po klęsce Francji ewakuował się do Wielkiej Brytanii. W
lipcu 1940 r., jako pierwszy emisariusz Naczelnego Wodza i rządu
Rzeczpospolitej od czasu wybuchu wojny na Zachodzie, został wysłany do
kraju.

Do okupowanej Polski dotarł na początku września 1940 r. W Związku
Walki Zbrojnej początkowo pełnił funkcję oficera do zleceń Komendanta
Głównego, a następnie inspektora obszaru Krakowsko-Śląskiego ZWZ. Od
lutego do sierpnia 1942 r. był komendantem obszaru II Białystok AK.

W sierpniu 1942 r. został mianowany dowódcą Kedywu – Kierownictwa
Dywersji Komendy Głównej AK, którym dowodził do marca 1944 r., używając
pseudonimu “Nil”. Kedyw zajmował się m.in. odbijaniem więźniów,
przeprowadzaniem akcji odwetowych na funkcjonariuszach SS, Gestapo i
policji, a także likwidowaniem kolaborantów i konfidentów.
Najgłośniejszą akcją Kedywu był zamach na szefa SS i policji dystryktu
warszawskiego gen. Franza Kutscherę.

W kwietniu 1944 r. “Nil” otrzymał zadanie stworzenia poza strukturami
AK tajnej organizacji “Niepodległość”, noszącej kryptonim “NIE”. Miała
ona być przygotowana do działań na wypadek okupacji ziem polskich przez
Sowietów. Wyznaczony na nowe stanowisko Fieldorf pozostawał w głębokiej
konspiracji, nie biorąc udziału w Powstaniu Warszawskim.

28 września 1944 r. uzyskał awans na stopień generała brygady i
został odznaczony Złotym Krzyżem Orderu Wojennego Virtuti Militari. W
październiku 1944 r., będąc komendantem “NIE”, nie przyjął stanowiska
szefa sztabu KG AK. Po Powstaniu Warszawskim pełniący funkcję komendanta
Głównego AK gen. Leopold Okulicki “Niedźwiadek” wyznaczył go na swojego
zastępcę.

7 marca 1945 r. gen. Fieldorf został przypadkowo aresztowany przez
NKWD w Milanówku pod okupacyjnym nazwiskiem Walenty Gdanicki.
Nierozpoznany przez Sowietów trafił na Ural do obozu pracy.

W październiku 1947 r. wrócił do kraju i pod fałszywą tożsamością
zamieszkał w Białej Podlaskiej. Później przeniósł się do Warszawy i
Krakowa, by ostatecznie pozostać w Łodzi. W związku z ogłoszoną w 1947
r. amnestię ujawnił się w lutym 1948 r.

9 listopada 1950 r. został zatrzymany przez funkcjonariuszy
Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego w Łodzi na ul. Piotrkowskiej w
momencie, gdy wychodził z budynku Wojskowej Komendy Rejonowej.

Przetransportowano go do Warszawy do aresztu śledczego MBP przy ul.
Koszykowej. 17 listopada oficer śledczy MBP por. Zygmunt Krasiński
zwrócił się do naczelnego prokuratora wojskowego o zastosowanie wobec
Fieldorfa środka aresztu tymczasowego. Osadzono go w więzieniu przy ul.
Rakowieckiej. 21 listopada 1950 r. prokurator Naczelnej Prokuratury
Wojskowej ppłk Helena Wolińska wydała postanowienie o tymczasowym
aresztowaniu generała.

Śledztwo przeciwko generałowi wszczęto 20 grudnia 1950 r. Rozpoczęły
się intensywne przesłuchania trwające do 30 lipca 1951 r. Generał,
pomimo stosowanych wobec niego tortur, odmówił współpracy z Urzędem
Bezpieczeństwa.

4 sierpnia oficer śledczy MBP ppor. Kazimierz Górski sporządził akt
oskarżenia. W jego uzasadnieniu czytamy: “Wrogość swą do ruchu
lewicowego i Związku Radzieckiego Fieldorf August wykazał już w latach
1920, podczas których, będąc w stopniu porucznika jako dowódca kompanii
1. Pułku Legionów Polskich, brał czynny udział w marszu Piłsudskiego na
ZSRR i za szczególne wyróżnienie się w walkach został czterokrotnie
wyróżniony Krzyżem Walecznych oraz awansował do stopnia kapitana”.

16 kwietnia 1952 r. w gmachu Sądu Wojewódzkiego dla m. st. Warszawy
rozpoczęła się “rozprawa główna” przy drzwiach zamkniętych. Sąd w
składzie: przewodnicząca sędzia Maria Gurowska, ławnicy Michał Szymański
i Bolesław Malinowski uznał gen. Fieldorfa winnym zarzucanych mu czynów
i skazał na karę śmierci przez powieszenie. Zasądzono także utratę praw
publicznych i obywatelskich, praw honorowych oraz przepadek mienia.
Wyrok wydano na podstawie dekretu o wymiarze kary dla zbrodniarzy
hitlerowskich i zdrajców narodu polskiego.

20 października 1952 r. wyrok na gen. Fieldorfa został zatwierdzony
przez Sąd Najwyższy w składzie: Emil Merz, Gustaw Auscaler i Igor
Andrejew. Dwa dni później “prośby o łaskę” do Bolesława Bieruta
skierowali żona i ojciec generała. Prezydent Bierut nie skorzystał z
prawa łaski i 3 lutego 1953 r. wyrok zatwierdził.

Sąd Wojewódzki, wyrażając swoją opinię w sprawie ułaskawienia
generała, stwierdzał: “Skazany Fieldorf na łaskę nie zasługuje. Skazany
wykazał wielkie natężenie woli przestępczej”.

24 lutego 1953 r. gen. August Emil Fieldorf został powieszony w
więzieniu mokotowskim w Warszawie przy ul. Rakowieckiej. Ciało pochowano
w nieznanym miejscu.

“Wykonanie kary śmierci z wyroku PRL z dn. 20 X 1952 r. na gen. bryg.
Nilu-Emilu Fieldorfie, na człowieku i żołnierzu najwyższej wartości
moralnej, w pełni wszelakich sił, uznajemy jako wielką i bolesną stratę,
ciężką krzywdę wyrządzoną przez władze bezpieczeństwa Narodowi
Polskiemu” – taką opinię środowiska akowskiego wyrażoną przez członka
Komendy Głównej AK płk inż. Antoniego Sanojcę przytoczyła córka generała
Maria Fieldorf w książce “Generał Fieldorf +Nil+. Fakty, dokumenty,
relacje”.

Wiele wskazuje na to, że bezpośrednim powodem skazania generała na
śmierć była odmowa współpracy z władzami komunistycznymi. Osoby
odpowiedzialne za zbrodnię dokonaną na gen. Fieldorfie nie poniosły
kary.

30 lipca 2006 r. prezydent Lech Kaczyński odznaczył generała pośmiertnie Orderem Orła Białego.

W 2009 r. odbyła się premiera filmu biograficzno-historycznego
“Generał Nil” w reż. Ryszarda Bugajskiego; w roli generała wystąpił
Olgierd Łukaszewicz.

Od ub.r. IPN we współpracy z Radą Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa
oraz Ministerstwem Sprawiedliwości prowadzi na tzw. Łączce na Wojskowych
Powązkach prace ekshumacyjne w ramach projektu “Poszukiwania nieznanych
miejsc pochówku ofiar terroru komunistycznego z lat 1944-1956″. Wśród
poszukiwanych jest także gen. August Emil Fieldorf.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

2. Prokurator Witold Gatner stał

Prokurator Witold Gatner stał obok naczelnika więzienia, lekarza, strażnika i kata. Czytał "Nilowi" "sentencję wyroku" sowieckiego Sądu Najwyższego w Warszawie.

Tak to opisał podczas przesłuchania przez prokuratora Mieczysława Sosińskiego w roku 1992: "Byłem zdenerwowany, napięty. Czułem, że trzęsą mi się nogi. Skazany patrzył mi cały czas w oczy. Stał wyprostowany. Nikt go nie podtrzymywał. Po odczytaniu dokumentów zapytałem skazanego, czy ma jakieś życzenie. Na to odpowiedział: 'Proszę powiadomić rodzinę'. Oświadczyłem, że rodzina będzie powiadomiona. Zapytałem ponownie, czy jeszcze ma jakieś życzenia. Odpowiedział, że nie. Wówczas powiedziałem: „Zarządzam wykonanie wyroku”. Kat i jeden ze strażników zbliżyli się (...). Postawę skazanego określiłbym jako godną. Sprawiał wrażenie bardzo twardego człowieka. Można było wprost podziwiać opanowanie w obliczu tak dramatycznego wydarzenia".

To była śmierć zwycięska!
Generał w łachmanie

A jakby w purpury odziany
Szedł spokojny milczący
Wyprostowany
I ten wzrok
Pod którego ciężarem
Kat się ugiął...

- napisze po latach wrocławska poetka Wanda Sieradzka. Kat się ugiął, ale z katami i ich pomocnikami jest tak, że po każdym potknięciu wstają, otrzepują ubranie i idą dalej. "Nila" nie dało się nikomu zgiąć, więc go zabito. Frangas non flectes - napisał Seneka o człowieku niezłomnym. Można go złamać (zabić), ale nie można go zgiąć. "Nil" był niezłomny. Dlatego chcemy, by żył w naszej pamięci i w pamięci przyszłych pokoleń Polaków – podkreśla Piotr Szubarczyk, historyk IPN.

http://www.fronda.pl/a/prok-gatnet-o-gen-nilu-postawe-skazanego-okreslil...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

3. Wisła Kraków

Wisła Kraków

Wisła Kraków

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika guantanamera

4. Nauczmy się tego!!!

"Generał w łachmanie
A jakby w purpury odziany" ....

Tak. Znam tę postawę. Godności wobec niegodnych. Honoru wobec niehonorowych. Kultury wobec niekulturalnych. Patrioty wobec zdrajców. Czcigodnego wobec podłych
Wielkiego wobec nikczemnych.
Musimy być tacy jak On. Jak Oni....