Druga bitwa warszawska z polskimi kupcami

avatar użytkownika Maryla

 

Pierwsza bitwa Gronkiewicz-Waltz z kupcami o KDT została już zapomniana, tyle bitew i potyczek po niej się odbywało. Dla przypomnienia wpis

Do Ratusza pytania o KDT

17/11/2010 -

Wybory zbliżają się wielkimi krokami, a ja przejeżdżając rano do pracy obok pustego placu Defilad zastanawiam się, dlaczego nikt nie zwrócił uwagi na tą finansowo-organizacyjną porażkę warszawskiego Ratusza? Półtora roku temu zastanawiałem się, czy ktokolwiek zostanie pociągnięty do odpowiedzialności za fatalną organizację słusznych z prawnego punktu widzenia działań komornika. Niestety nie znalazłem na ten temat żadnych informacji. Znalazłem natomiast wzmiankę, że na miejscu zlikwidowanego KDT powstanie w grudniu pawilon informacyjny o drążeniu centralnego odcinka drugiej linii metra.

Przez okres od 21 lipca 2009 do 30 listopada 2010 roku nic się na tym placu nie działo, poza likwidacją samej Hali. Fiasko rozmów z kupcami oraz decyzja sądu spowodowały likwidację targowiska w centrum Stolicy. Sama likwidacja uzasadniana była potrzebą zwolnienia drogiego miejsca na potrzeby budowy Muzeum Sztuki Nowoczesnej. Muzeum nawet nie zaczęło powstawać, a po półtora roku przestoju miejsce to staje się zapleczem do budowy Metra. Ja rozumiem, że budowę Muzeum trzeba przygotować, że "wyskoczyła" teraz budowa drugiej linii Metra, niemniej ta sytuacja rodzi szereg pytań na temat uzasadnienia działań podjętych w 2009 roku:

  1. Czy ktokolwiek został pociągnięty do odpowiedzialności za nieuzasadnione zatrudnienie do działań komorniczych na terenie KDT firmy ochroniarskiej zamiast policji?
  2. Czy ktokolwiek został pociągnięty do odpowiedzialności za przekroczenie uprawnień przez firmę ochroniarską podczas działań komorniczych w KDT?
  3. Czy nie powinno się najpierw opracować planów i wszystkiego przygotować formalnie, aby na dany sygnał mogły wejść ekipy robotników, które zrealizują zaplanowane prace?
  4. Po co tak stanowczo usuwano siłą kupców, skoro następnego dnia po usunięciu nie rozpoczęła się rozbiórka Hali, a po rozbiórce natychmiast nie ruszyły żadne prace?
  5. Czy nie jest niegospodarnością pozbawienie miasta dochodu za wynajem powierzchni przez okres co najmniej roku? Nawet biorąc pod uwagę czas potrzebny do zlikwidowania Hali, spokojnie mozna było czerpać pożytki z jej istnienia co najmniej do lipca 2010 roku. Są to przecież zarówno opłaty za wynajem powierzchni jak i podatki odprowadzane przez kupców.
  6. Kto skorzystał na pozbawieniu miasta wyżej opisanych dochodów?

 

 

Druga bitwa kupców o miejsca pracy odbywała się dotąd bez zainteresowania mediów. Wczoraj delegacja kupców została usunięta z Ratusza, dzisiaj doszło do starć w miejscu, gdzie są ich miejsca pracy i towar.

Protest trwa... Do tej chwili nikt z władz miasta nie zdecydował sie na rozmowy z kupcami.
Zdjęcie: Protest trwa... Do tej chwili nikt z władz miasta nie zdecydował sie na rozmowy z kupcami.
Kupcy wyrzuceni z gabinetu prezydent. Problem pozostał
m.warszawa.gazeta.pl
Kilkudziesięciu policjantów zagroziło użyciem siły i wyprowadziło wieczorem kupców okupujących gabinet prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz.
http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-protestujacy-kupcy-opuscili-ratusz-po-interwencji-policji-da,nId,768350
"Nakazano nam wyjść. Dano nam trzy minuty, wynegocjowaliśmy dziesięć i wyszliśmy" - mówi jedna z protestujących, Beata Hammerszmidt. Kupcy chcą, by anulowano decyzję przyznającą spółce Warszawskie Przejście Podziemne prawo do zarządzania podziemiami przy Dworcu Centralnym. 
 

 

Etykietowanie:

5 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. 4 stycznia

http://www.malgorzatagosiewska.pl/?p=4449

Nasileniu ulega konflikt kupców z przejścia podziemnego koło Dworca Centralnego z władzami miasta. Kupcy od kilku miesięcy okupują swoje lokale w proteście przeciwko polityce miasta i drastycznym podwyżkom stawek czynszu. Wczoraj rano kilkoro z nich zostało zamurowanych w pawilonie. Bez dostępu do bieżącej wody czy toalety. Władze porządkowe nie pozwalają na jakikolwiek kontakt z zamurowanymi, podanie im wody czy przenośnej toalety.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

2. Skandaliczny akt arogancji

Skandaliczny akt arogancji Hanny Gronkiewicz-Waltz wobec kupców. Ochrona nie pozwala podawać żywności protestującym

Kupcy, którzy chcieli przekazać żywność trzem osobom, protestującym
od kilku dni w jednym z pawilonów handlowych, zostali poturbowani przez
ochronę.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

3. Dziś kupcy urządzili

Dziś kupcy urządzili konferencję prasową w tunelu przy dworcu. Początkowo było spokojnie, jednak potem doszło do przepychanek z ochroną. Po szarpaninie kupcy rozbili gipsową ścianę, oddzielającą lokal od świata. W ścianie zieje teraz trzymetrowa dziura. Kupcy tłumaczą, że od poniedziałku nie mogli przynieść nic do jedzenia zamkniętym w środku kolegom. Przez nowy wyłom dostarczyli do środka paczki z jedzeniem. Ochrona udaremniła za to dostawę 20-litrowej beczki z naftą, która miała służyć protestującym do oświetlenia sklepu. Na miejsce przybył już patrol policji. Trzej funkcjonariusze studzą napięcie i prowadzą negocjacje z obiema stronami. W przejściu podziemnym jest 9 ochroniarzy zatrudnionych przez WPP i kilkunastu kupców. Jest też mnóstwo gapiów.

Policjanci zabrali na dworcowy komisariat Sebastiana Pszczółkowskiego, jednego z inicjatorów protestu, który był zamknięty w sklepie. Tam wreszcie mógł skorzystać z toalety. Teraz złożył wyjaśnienia w sprawie dewastacji ściany, otaczającej lokal. Ochrona nie pozwoliła mu jednak wrócić do pawilonu, w którym spędził kilka ostatnich dni.

O godz. 15 kupcy zrezygnowali z dalszej okupacji zamurowanego pawilonu. Spakowali swoje rzeczy i opuścili lokal. - Zrobiliśmy już wszystko co mogliśmy. Ta forma protestu już się wyczerpała. Podejmiemy protest w inny sposób - tłumaczą.

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,13168607,Bojka_w_podziem...

Podziemne interesy ZDM-u. Skąd te mętne zasady?
http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34862,13166058,Podziemne_interesy_Z...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika UPARTY

4. Afera z lokalami w przejściu podziemnym

zaczęła się dla mnie jakoś późnym latem. Ponieważ w korytarzu prowadzącym do tego przejścia od strony Mariotta znajduje jedyny znany mi w Warszawie sklep z porządnymi swetrami, więc żywotnie zainteresowany podjechałem następnego dnia dowiedzieć się czy i ten sklep ma problemy. Okazało się, że nie, ale przy okazji dowiedziałem się, że powodem całej akcji sa Złote Tarasy. Otóż podobnie jak kiedyś znajdujące sie w pobliżu KDT sklepy te zdaniem zarządu Złotych Tarasów zniżały ceny różnych towarów czyniąc prowadzenie sklepów własnie w tym centrum handlowym nie opłacalnym a Złote Tarasy częściowo należą do Miasta. Po prostu zwalczamy konkurencję.
Nie było by w tym nic dziwnego, ale pod koniec listopada poszedłem do Złotych Tarasów kupić sobie spodnie, wełniane na zimę. Ot, sprawa banalna.
Jednak zamiast spędzić w tym centrum handlowy ok 30 minut spędziłem w nim prawie dwie godziny ( byłem w nim pierwszy raz) . Okazało się , że w centrum handlowym nie ma ani jednej pary wełnianych spodni męskich "na zimę" . Jestem gruby ale nie otyły i rozmiar mam jeszcze w normalnej skali, z tym że to i tak nie miało znaczenia jaki mam rozmiar bo w tym centrum handlowym nie było takiego artykułu!
Czyli ten punkt handlowy zdycha. Czy powodem jest to, że konkurencja mi niższe ceny, czy powodem jest to, że klientela nie ma pieniędzy na utrzymanie tak drogiego i luksusowego miejsca robienia zakupów. Moim zdaniem powodem jest ta druga przyczyna, ale chyba lemingi nie chcą sobie zdać z tego sprawy. W serialach wszyscy maja pieniędzy na robienie zakupów właśnie w Złotych Tarasach, gdzie podobno jeden z seriali jest kręcony- dowiedziałem sie to w jednym ze sklepów.
Czyli zarząd miasta jest utwierdzany w przekonaniu, że Złote Tarasy są miejscem robienia zakupów nawet przez bezrobotnych ( tego też się dowiedziałem w tym samym sklepie), gdyż jedna ze sprzedawczyń powiedział mi, że jeden z bohaterów lub bohaterek tego serialu mimo, że był/a bezrobotna przyszła robić zakupy własnie do tego centrum handlowego. Dowiedziałem sie też, że obok jest sklep z rajstopami w którym jedna para kosztuje najmniej 120 zł i właśnie przed tym sklepem był filmowany "bezrobotny na zakupach". Przy takiej kondycji finansowej społeczeństwa, w którym nawet bezrobotni tyle wydają w centrach handlowych nie ma żadnego powodu by czynsze nie poszły w górę jeszcze o drugie tyle, nie mówiąc o pensjach pracowników Ratusza, prawda?

uparty

avatar użytkownika Maryla

5. PECHOWA INWESTYCJA MSN znów

PECHOWA INWESTYCJA

MSN znów opóźnione. Ratusz wraca
do negocjacji z właścicielem działki



MSN znów opóźnione. Ratusz wraca do negocjacji z właścicielem działki

Spór o licząca raptem 386 metrów działkę po raz
kolejny opóźnił ciągnącą się już blisko 12 lat (!) inwestycję. Dziś nie
da się nawet określić, kiedy... więcej »

OD 2005 ROKU

Muzeum budują 12 lat
i ciągle go nie ma



Muzeum budują 12 lat i ciągle go nie ma

Jeśli ktoś chciałby szukać dowodów na to, że
plac Defilad jest miejscem przeklętym, to dostarczy mu ich historia
nie-budowy Muzeum Sztuki Nowoczesnej. Choć... więcej »

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl