Parszywa „warszawka”

avatar użytkownika kokos26
„Warszawka” się cieszy i raduje z kłopotów ministra Zbigniewa Ziobry. Ledwo wyszła na światło dzienne wieść o planowanej zrzutce na członka junty Kaczyńskich, już dyżurni dziennikarze ostrzegają czy aby taka zbiórka będzie zgodna z prawem. „Warszawka” jednocześnie broni „medycznego wirtuoza” z ponad czterdziestoma zarzutami o korupcję i z uznaniem przyjmuje unikalny w skali światowej przypadek wpłacenia 300 000 zł kaucji za łapówkarkę Beatę Sawicką przez mecenasa i prominentnego członka tejże „warszawki” Aleksandra Pocieja. Michał Kopiński: Nie co dzień zdarza się, żeby obrońca wykładał pieniądze na poręczenie za swojego klienta. Mec. Aleksander Pociej: Faktycznie. Z tego, co wiem, to pierwszy taki przypadek. 300 tys. zł to kwota, z której można zyskać spore odsetki. Pan, wpłacając pieniądze na konto sądu, te odsetki traci. Czy Beata Sawicka wyrówna panu tę stratę? - Nie. Świadomie te kilka procent tracę. Tak jak każdy, kto wpłaca na konto sądu poręczenie. Dlaczego pan to zrobił? - To jest w interesie nas wszystkich, całego wymiaru sprawiedliwości. Można sobie wyobrazić taką sytuację - Beata Sawicka zbiera 300 tys. zł, ale nie chcąc ujawniać, skąd wzięła pieniądze, prosi, żeby to pan je wpłacił. Jak pan na to odpowie? - Takie głosy na pewno się pojawią. Ale ja nie mam zamiaru się nimi przejmować. Przelałem pieniądze z własnego konta z powodów, o których już mówiłem. Sprawa jest oczywista. Źródło: Gazeta Wyborcza Wyobraźmy sobie sytuację, że za któregoś z członków PiS-owskiego reżimu kaucję wpłaca z własnej kieszeni jego obrońca. Jakież to by było podejrzane, niemoralne i bezprecedensowe w skali światowej. Od korespondentów zagranicznych TVN dowiedzielibyśmy się, że takie rzeczy nie zdarzają się nie tylko w cywilizowanym świecie zachodnim, ale nawet w Afryce czy na Jamajce. Dla „warszawki” zdrajcą jest pułkownik Kukliński, który przyczynił się do rozmontowania systemu komunistycznego, a bohaterem jest generał, który zwracał się do obcego mocarstwa o interwencję przeciwko własnemu narodowi. „Warszawka” jest całym sercem za zmniejszaniem emisji CO2 do atmosfery i wykorzystaniem źródeł odnawialnych energii i jednocześnie mocno kibicuje rzucaniu kłód pod nogi redemptoryście, który na własne ryzyko za pomocą nowatorskich w skali światowej metod próbuje tą energię wykorzystać. „Warszawka” głośno protestuje przeciwko krytyce „profesora” Bartoszewskiego wrzeszcząc na całe gardło Jak w ogóle można krytykować sędziwego człowieka i to na dodatek więźnia Auschwitz? Ta sama „warszawka” bierze czynny udział w kłamliwej kampanii przeciwko 85 letniemu Janowi Kobylańskiemu, wieloletniemu więźniowi Pawiaka, Auschwitz, Mauthausen, Gusen, Gross Rosen i Dachau. „Warszawka” kocha wypowiedzi na temat szkodliwej polityki Prezydenta Kaczyńskiego i spija ze słodkich ust Urbana, Cioska i innych komunistycznych ekspertów „profesjonalną” krytykę wrażego Kaczora. „Warszawka” i tak zwany „Krakówek” to banda taplających się w sosie własnym szkodników, których wyobraźnia nie wybiega poza rogatki owych miast i własne interesy. Bez demontażu „warszawki” i „krakówka” nie ma szans na jakąkolwiek normalność. Więc Rodacy: Na „warszawkę”!!! Na „Krakówek”!!!

3 komentarze

avatar użytkownika wiki3

1. kokos26

Z czym? Możemy jedynie słowem, tylko czy wszędzie ono dojdzie? Pozdrawiam

"Jeśli pozwolisz by robactwo się rozmnożyło - rodzą się prawa robactwa. I rodzą się piewcy, którzy będą je wysławiać"

avatar użytkownika Pelargonia

2. Zamiast komentarza...

przeklejam tekst z Pardonu: Wspomogę Zbigniewa Ziobro Wyrok ubekistańskiego sądu, skazującego Ziobro na konfiskatę majątku za to , że odważył się podnieś rekę na łapówkarza z nietykalnych elit III Rzeszy Grubokreskowej jest znakomitym zdarzeniem dla zwolenników wyrwania Polski z łap konfidentów i ich prowadzących. Nagłośnienie tego skandalicznego wyroku oraz ogólnonarodowa zbiórka na rzecz kary wymierzonej przez system Michnixa posłowi PiS będzie bardzo nie na rękę lumpenliberalizmowi. Ludziom żyje się już dziś dużo gorzej niz w czasach kaczyzmu, a jestesmy tylko w przedsionku kryzysu. Czeka nas jeszcze horrenadalny wzrost bezrobocia i najprawdpodobniej kryterium uliczne. Ziobro dla PiSu w takich czasach jako męczennik to błogosławieństwo. To, że lumpenliberalny reżim też już sobie z tego zdaje sprawę widać było już nawet po wypowiedzi zarażonego wścieklizną niesioła. Otóż -niespodziewanie zaczynają sie wycofywac z tego wyroku. Najprawdopodobniej PO będzie robiło wszystko by doszło do jego kasacji. Niemniej jednak ja karzeł moralny z niedorżnietej watahy bydła wspomogę Zbigniewa Ziobro. Nie dość, że dam własne środki - to jeszcze zorganizuję kwestę wsród znajomych. Zrobi tak wielu. Na pohybel III Rzeszy Stworzonej Rękoma Czesia Kiszczaka. Smok5,Pardon Pozdrawiam

"Ogół nie umie powiedzieć, czego chce, ale wie, czego nie chce" Henryk Sienkiewicz

avatar użytkownika basket

3. Ziobro i "warszawka"

Ziobro wskazał człowieka, który z uwagi na brak elementarnych kwalifikacji moralnych nigdy nie powinien być lekarzem, a tak naprawdę, to nie bardzo wiadomo czym powinien się zajmować. Do tego doszły błędy lekarskie - potwierdzone przez kolegów po fachu i część biegłych, oraz zaniechania które mogły mieć lub miały najpoważniejsze konsekwencje. Słowem G. zniszczył się sam, a ZZ stawiając go w stan oskarżenia, spełniał swój elementarny obowiązek - dla dobra publicznego. Oto co dzisiaj powiedział o nim prawnik,doświadczony polityk, przez lata najbliższy współpracownik poprzedniego prezydenta RP, ale i z pewnością reprezentatywny przedstawiciel "odwetowców": "zdaniem Ryszarda Kalisza z SLD Zbigniew Ziobro swoimi słowami nt. Mirosława G. spowodował, że "szpital MSWiA (...), który jeszcze rok temu miał 30 mln zł zysku podupadł (...) i dzisiaj jest na bardzo dużym deficycie". Według posła SLD Ziobro swoimi słowami nt. Mirosłwa G. "zniszczył doskonałą placówkę leczniczą". Za taką wypowiedz Kalisz powinien otrzymać wyrok umieszczenia ogłoszeń w GW,TVN,Polsacie itp. codziennie przez miesiąc. PS. Wyrok prawie na pewno jest testem i POwcy będą się z niego wycofywać, ale wrażenie politycznego odwetu i dyspozycyjności sądu zostanie...i dobrze!

basket