Byłam w Sejmie, gdy mówiono o bankach
6 grudnia obradował w Sejmie Parlamentarny zespół ds. Obrony demokratycznego państwa prawa. Mówiono o wadliwym funkcjonowaniu systemu bankowego w Polsce. Prezentacji błędnych rozwiązań legislacyjnych dokonał finansista Jerzy Bielewicz
W dniu 29 sierpnia 2012 roku powołano w Sejmie Parlamentarny zespół ds. Obrony demokratycznego państwa prawa. Celem Zespołu jest (zgodnie z Regulaminem):
- Promowanie idei demokracji i państwa prawa oraz wolności i swobód, obywatelskich;
- Opiniowanie i udział w pracach legislacyjnych dotyczących wolności obywatelskich i ustroju Rzeczypospolitej Polskiej w kontekście stosowania zasad Państwa Prawa i demokratycznej formy rządów;
- Nagłaśnianie i zapobieganie wszelkim formom naruszania poprzez działania rządu i innych podmiotów zasad demokracji i państwa prawa oraz wolności i swobód obywatelskich;
- Upowszechnianie wiedzy o europejskiej tradycji demokracji, państwie prawa i wolnościach obywatelskich, wywodzących się z dorobku klasycznej myśli starożytnej Grecji, prawa rzymskiego oraz z wielowiekowej nauki społecznej Kościoła Katolickiego o podmiotowości jednostki ludzkiej;
- Upowszechnianie wiedzy o polskich tradycjach wolnościowych, demokratycznych i republikańskich.
W skład Zespołu wchodzi 58 posłów PiS i 1 senator PO. Zespołowi przewodniczy poseł Krzysztof Szczerski, politolog. Do tej pory odbyło się 5 posiedzeń Zespołu.
W dniu 6 grudnia temat posiedzenia był następujący: „Bankowy tytuł egzekucyjny, relacje banków z wierzycielami oraz tajemnica bankowa”. Prezentacji zagadnienia dokonał finansista Jerzy Bielewicz.
„Wyzuci z własności” – trafne tezy prezentacji Bielewicza
Pełen tekst prezentacji Bielewicza można odnaleźć tutaj.
Bielewicz wszechstronnie udokumentował tezę, że w obecnym stanie prawnym kredytobiorca pozbawiony jest równości wobec prawa, ochrony jako konsument i prawa do sądu.
W relacjach z kredytobiorcami niekonstytucyjną przewagę daje bankom bankowy tytuł egzekucyjny
Polska jest już jedynym europejskim krajem, w którym istnieje bte. Bte polega na tym, że:
- Wierzyciel (bank) sam arbitralnie wystawia bte przeciwko swojemu klientowi, dłużnik jest pozbawiony prawa do obrony aż do wszczęcia egzekucji,
- Sąd nie może podważać dokumentów bte, bo z mocy prawa są to dokumenty urzędowe,
- Sąd powiadamia o nadaniu bte tytułu wykonalności tylko wierzyciela.
- Kredytobiorca stawiany jest bez uprzedzenia w sytuacji egzekucji komorniczej i zajęcia kont.
- Nie ma drogi odwoławczej, która wstrzymywałaby egzekucję.
- Ewentualne zażalenie na nadanie klauzuli wykonalności może dotyczyć tylko kwestii proceduralnych.
- Kontrpozew, ze względu na przewlekłość spraw sądowych, jest niepraktyczny, bo nie zapewnia kontynuacji działalności firmy. W 2009 roku złożono jedynie kilkadziesiąt spraw przeciw nadaniu bte klauzuli wykonalności.
Rząd przygotowuje rozwiązania ustawowe pogarszające sytuację kredytobiorców, wprowadzając elektroniczny bte, w którym:
- Jak dawniej dłużnik dowie się o kłopotach dopiero po wszczęciu egzekucji.
- Rozszerzone zostaną uprawnienia referendarza sądowego o: czynności nadania klauzuli wykonalności, rozpatrywanie skarg na komorników, nadzorowanie egzekucji z nieruchomości.
- Przewiduje się sprzedaż nieruchomości w formie przetargu elektronicznego, elektroniczne zajęcie rachunku bankowego, rozszerzenie kompetencji komornika.
- Sąd ustawowo powiadamia tylko wierzyciela o nadaniu tytułu wykonalności ebte.
Na skutek istnienia bte skrzywdzone są setki tysięcy polskich firm i miliony obywateli (np. w 2009 roku wystawiono 700 tysięcy bte). Zamiast bezzwłocznie wycofać bte, wprowadza się rozwiązania jeszcze bardziej naruszające prawa konstytucyjne kredytobiorców.
Bielewicz mówił ponadto o wielu innych dysfunkcjonalnościach polskiego systemu bankowego:
- 70 % banków znajduje się w obcych rękach przy braku adekwatnego nadzoru finansowego,
- Żerowanie na klientach indywidualnych (40 % aktywów): kredyty hipoteczne na zmienną stopę i w obcych walutach, wymuszanie dodatkowych ubezpieczeń, produkty strukturalne, para-banki,
- Niechęć do polskich firm (tylko 15 % aktywów), opcje walutowe wbrew prawu i lokalnym interesom,
- Nielegalny drenaż kapitałowy i zysków.
Nielegalny drenaż kapitałowy i zysków został omówiony na przykładzie Pekao SA (słynny projekt Chopin, w którym za 60 mln złotych m.in. sprzedano prawa majątkowe do wszystkich nieruchomości należących do Grupy Pekao SA i do nieruchomości (hipotek) klientów Pekao SA przez okres 25 lat i którego skutkiem są m.in. idące w dziesiątki miliardów straty Skarbu Państwa).
To trzeba przeczytać!
Jak przebiegało posiedzenie?
Mimo wagi tematyki na posiedzenie przybyło niewiele ponad 10 posłów PiS (mimo, że w Zespole jest ich 58).
W posiedzeniu uczestniczyli też posłowie Zespołu ds. Przedsiębiorczości Prawa i Sprawiedliwości oraz goście, wśród nich m.in.: Zbigniew Przybysz ze Stowarzyszenia na rzecz Obrony Polskich Przedsiębiorstw oraz Michel Marbot (założyciel firmy Malma, ofiara nadużywania instytucji Bankowego Tytułu Egzekucyjnego).
Obecni na posiedzeniu posłowie wyrazili pogląd, że trudno będzie wycofać z prawa bte, gdyż jest na jego rzecz prowadzony potężny lobbing z wykorzystaniem argumentu ochrony depozytów bankowych.
Ja też tam byłam
Zabrałam głos podczas dyskusji, dzieląc się m.in. doświadczeniami pozyskanymi z perspektywy dziennikarza obywatelskiego.
Mówiłam m.in. o tym, że:
- Banki – wykorzystując bte - potrafią wielokrotnie egzekwować ten sam dług, np. sprzedać ruchomości zakupione z kredytu (przewłaszczone na bank) i jednocześnie występować o klauzulę wykonalności na pełną kwotę kredytu z odsetkami (bez odliczenia środków pozyskanych ze sprzedaży).
- O manipulacjach instrumentami finansowymi i podstępnym, niezgodnym z prawem bankowym, udzielaniu kredytów na zakup akcji w wysokości nawet 100- krotnie przekraczającej zdolność klienta, co miało miejsce np. w Getin Banku i doprowadziło tysiące klientów do bankructw lub potężnych strat (ofiarą takiej akcji kredytowej z 2007 roku stał się np. pan Jan Jączek i jego nieżyjąca już matka, którzy nie tylko stracili ponad 320 tysięcy złotych oszczędności, ale jeszcze pozostali z zadłużeniem ponad 100 tysięcy złotych).
- O wspieraniu oszustów współpracujących z bankami przez prokuratury i sądy, czego ofiarą stał się np. mój brat Janusz Górzyński. Więcej: tutaj.
Sejm powinien bezzwłocznie wycofać z obiegu prawnego bte oraz wprowadzić zmiany ustrojowe do prokuratur i sądów, aby można było wyegzekwować od wymiaru sprawiedliwości skuteczne ściganie oszustów bankowych i gospodarczych. Jak do tej pory jednak nic takiego się nie dzieje, oszuści nadal działają bezkarnie, sądy i prokuratury nierzadko udzielają poplecznictwa aferzystom, a opozycja nie działa na rzecz zmiany – wydaje mi się – z należytą determinacją.
- Rebeliantka - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
1 komentarz
1. Polecam też
http://wgospodarce.pl/komentarze/1351-bankowy-tytul-egzekucyjny-pozwala-...
Rebeliantka