Czy był zakaz ekshumacji zwłok?

avatar użytkownika Janusz40

 Różni formalni i nieformalni przedstawiciele rządu twierdzą, iż ekshumacji nie było, gdyż nikt z rodzin ofiar smoleńskiej katastrofy o to nie wystepował. Jest wyjątek dotyczacy ś.p. marszałka Szmajdzińskiego, którego doczesne szczątki zostały skremowane; przedtem została na szczęście otworzona trumna i rodzina mogła dokonać ostatecznej identyfikacji. Gdyby nie to - tragedia rodzin smoleńskich przybrałaby wieksze jeszcze rozmiary. O możliwość ekshumacji występowało jeszcze więcej krewnych ofiar katastrofy; na pewno występowała córka ś.p. Wasermana - na decyzję czekała wiele miesiecy.

Nikt teraz nie przyznaje się do oficjalnego zakazu ekshumacji; media piszą, że zdanie o takim zakazie wygłosił ponoć min. Arabski z kancelarii premiera. Pamiętam jednak szereg wystąpień - głównie ze strony obozu PIS o konieczności ekshumacji; nie wiem czy istnieją formalne dokumenty w tej mierze - wydaje się, że są takie. Niedopuszczanie do sekcji zwłok po ich przywiezieniu do Polski, mając swiadomość marnej jakości działań rosyjskich, dostarczyło dodatkowego argumentu zwolennikom teorii spiskowej o celowym działaniu mającym zapewnić czas na neutralizacje ewentualnych śladów chemicznych wskazujących na np. jakiś wybuch.
Sam zamieściłem 27 lipca 2011 r. notkę na salonie 24 pt. 'Kilka pytań do Parulskiego i Szeląga", w której m.in. pisałem: "5. Dlaczego prokuratura wojskowa nie zarządziła ekshumacji i sekcji zwłok bezpośrednio po przywiezieniu trumien do Polski?
6. Dlaczego do tej pory nie przeprowadza sie ekshumacji?
7. Dlaczego NPW uważa Polaków za niedorozwiniętych umysłowo i nie domyślajacych się, dlaczego nie dokonano czynności zawartych w pytaniach 5 i 6?"
Mam nadzieję, że są jednak dokumenty mówiace o wystapieniu rodzin ofiar o ekshumację i ponowną sekcję zwłok - wówczas okaże sie, że NPW i rządowi klakierzy jak zwykle mijają się z prawdą.

 
Etykietowanie:

napisz pierwszy komentarz