Mafia robi, co chce, zabija, kogo chce, przekupuje, kogo chce, likwiduje organy państwa polskiego jak np. komisję śledczą, wtedy kiedy jest to jej wygodne.
Mafia przeniknęła do struktur państwa?
To nie podejrzenia oszołomów z PiS, a byłego sędziego Trybunału Konstytucyjnego Jerzego Stępnia.
“Afera Amber Gold pachnie mafią”. Nie powiedział tego, ani Antoni Macierewicz, ani Jarosław Kaczyński. To słowa byłego sędziego Trybunału Konstytucyjnego Jerzego Stępnia dla Gazety Wyborczej.
"Zgadzam się z tymi, którzy podkreślają, że z punktu widzenia finansów to jest aferka, ale politycznie to jest afera bardzo poważna" – uważa sędzia w stanie spoczynku.
Sędzia Stępień idzie jeszcze dalej. Nie wyklucza działania mafii.
"Wie pani jak działa mafia? Przenika do struktur państwa, w tym do instytucji związanych ze ściganiem przestępstw i sądzeniem przestępców. […] Na mój sędziowski nos to pachnie mafią. Bo za dużo tych przypadków błędnych decyzji, zawsze korzystnych dla Marcina P."
Sędzia Stępień nie jest w swoich podejrzeniach osamotniony. Zdaniem Bogdana Święczkowskiego, byłego szefa ABW:
"Mogło dochodzić do prania brudnych pieniędzy. Wręcz wydaje się to bardzo prawdopodobne. To podejrzenie rodzi się głównie dlatego, że firma Marcina P. twierdziła, że lokuje środki finansowe w złocie, które później można legalnie wprowadzić do obrotu" – mówi "Superexpressowi" Święczkowski.
Jedna z hipotez przyjętych przez prokuraturę, badającą aferę Amber Gold zakłada, że za Marcinem P. stała potężna grupa przestępcza, która wykorzystywała stworzony przez niego biznes do prania brudnych pieniędzy.
Ktoś ma jeszcze wątpliwości dlaczego PO nie chce komisji śledczej? Nie ma takiego dywanu, pod którym zmieściłyby się powiązania władzy z mafią. Przy tej sprawie afera Rycha, Mira i Zbycha brzmi niemal swojsko.
Źródło: GW/Superexpress/DLOS, wpolityce.pl
Za: radiorp.fm
Tusk i Schetyna — są gotowi zapłacić bardzo wysoką cenę, byle by tylko nie ujawnić gansterskiego zaplecza PO
napisz pierwszy komentarz