Dziennikarstwo sledcze

avatar użytkownika Tymczasowy

 

W 1977 r. duza gazeta amerykanska "Sun-Times" zakupila "Mirage Tavern" przy 731 N. Wells Street w Chicago.Pracowicie rejestrowano potajemnie wszelkie zachowania korupcyjne miejskich inspektorow ds.  przeciwpozarowych, sanitarnych czy podatkowych. Szlo o niewielkie sumy, gdyz tych  ludzie zadowalalo zwykle $100. 

Zebrane materialy redakcja opublikowala w 25 odcinkach. Wywolany skandal spowodowal zmiane przepisow miejskich oraz wprowadzenie nowych procedur inspekcji i sledztw na poziomie federalnym, stanowym i municypalnym. Zwolniono tez z pracy gromadke sprzedajnych urzednikow.

Tradycja dziennikarstwa sledczego w Stanach Zjednoczonych jest dluga. Za jej poczatek zwyklo sie uznawac podstep uzyty w 1887 r.przez dziennikarke Elisabeth Cochran piszaca pod pseudonimem Nellie Bly w "New York World". Symulowala chorobe psychiczna, by dostac sie do zakladu psychiatrycznego w NYC. A po wyjsciu ukazala czytelnikom NYW zle warunki bytu w instytucji, w ktorej czasowo przebywala. W efekcie Department of Public Charities and Corrections zwiekszyla wydatki na ten cel o olbrzymia sume $850 000.

Sukcesem zakonczylo sie tez przedsiewziecie Uptona Sinclaire'a w 1906 r.  Zatrudnil sie on na siedem tygodni w chicagowskiej pakowalni miesa. Zle warunki pracy opisal w ksiazce pt. "The Jungle". I tym razem wladze zareagowaly normalnie. Uchwalono ustawe  o nazwie "food safety and purity law" sluzaca poprawie warunkow bezpieczenstwa i higieny pracy.

Dziennikarstwo sledcze znane jest w wielu krajach.zczegolnie popularne stalo sie w Indiach - kraju kwitnacej korupcji. Glownym bohaterem jest Tehelka. Najpierw, od 2000 r. byl to "news website" (Tehelka.com).  Od 2007 r. stal sie tygodnikiem politycznym.

Pierwszym duzym sukcesem bylo ujawnienie ustawiania meczy w zawodowym crickecie (2001 r.).Slawe miedynarodowa przynioslo sledztwo w sprawie korupcji w Ministerstwie Obrony przy zawieraniu transakcji zakupow dla wojska.Zalozona zostala fikcyjna firma w Londynie ktorej przedstawiciele starali sie namowic urzednikow ministerstwa do zakupu okularow termicznych. Ujawniona korupcja spowodowala ustapienie ministra obrony z zajmowanego stanowiska.

Pozniej ujawniano korupcje urzednikow i politykow. Ujawniano tez innych, np.lekarza, ktory sprzedawal noworodki w szpitalu czy duchownego wydajacego klatwy za pieniadze.

Zlapani na goracym uczynu operuja zdarta plyta-samograjem. Tlumacza sie, ze nigdy by nie popelnili zarzucanego im przestepstwa, gdyby nie zostali sprowokowani (zacheceni) przez wprowadzajacyh ich w blad dziennikarzy. No i sady musza rozstrzygac, czy tak wlasnie bylo ("look at the evidence to find whether the accused was induced into committing an offence which he had otherwise not done").

Rzecz wyglada prosciej od strony dziennikarzy. Maja sie kierowac kilkoma fundamentalnymi zasadami, wsrod ktorych znajduje sie taka oto: "Dziennikarstwo musi sluzyc monitorowaniu wladzy". Czesto trudno jest robic przy uzyciu standardowych, jawnych metod. Trzeba uciekac sie do dzialan niejawnych. A tam gdzie jest szara strefa, tam latwo o naduzycia. By ich uniknac musza ocenic sytuacje wedlug dwoch kryteriow. Po pierwsze, informacje, ktore chca uzyskac musi byc na tyle wazna z punktu widzenia interesu publicznego, by zaslugiwala na zmylenie (deception)obiektow swoich dzialan. Po drugie, dziennikarze nie powinni angazowac sie w  przebieranie (maskarade) jesli sa dostepne inne drogi uzyskania poszukiwanych informacji.

Latwiej jest policjantom, ktorzy stosuja te same meody co dziennikarze. Tu prawo scislej okresla co wolno, a czego nie wolno robic. Czasem dziennikarze  pracuja razem z policjantami. W 2004 r. NBC "Dateline" zapoczatkowala program pt. "To catch a Predator" ('Zlapac Drapieznika"). Szlo o zwabienie perwertow poszukujacych dzieci do stosunkow seksualnych. Osobnik zjawial sie w mieszkaniu, gdzie oczekiwal bezbronnego dziecka i zastawal dziennikarza Chris Hansena z kamerami. a w drzwiach pojawiala sie policja. Do 2007 r. zlapano 250 perwertow i skazano 120.

Tak zwany "sting journalism" jest bardzo pozyteczny. Czestsze stosowanie tej metody mogloby zrobic wiele dobrego dla wyczyszczenia korupcji ze styku polityki i gospodarki.

PS 14 XI 2009 r. puscilem na tym blogu tekst pt. "Operacja "Zadlo" " traktujacy o pulapkach na przestepcow zastawianych przez policjantow podajacych sie za kogos innego.

 

 

3 komentarze

avatar użytkownika Maryla

1. Tymczasowy

"Dziennikarstwo sledcze znane jest w wielu krajach.szczegolnie popularne stalo sie w Indiach - kraju kwitnacej korupcji. "

Dziennikarstwo śledcze w Polsce końca lat 90-tych i początku XXI wieku, było motorem napędowym wielu tytułów prasowych i reportaży stacji telewizyjnych.

Odkąd tzw "dziennikarze" zaczęli robić ustawki na zamówienie, jak nagranie zza paprotki sypialni posłanki Beger i działać na zlecenie "przewodniej siły narodu", nagle ślad po dziennikarstwie sledczym zaniknął w Polsce tuszczanej.

I potrzeba dekryminalizacji państwa, wraz z mediami, aby ten proces odwrócić.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

2. Pan Tymczasowy,

Szanowny Panie,

obserwując zachowanie naszych dziennikarzy, można odnieść wrażenie, że wszyscy w taki czy siaki sposób współpracują ze służbami specjalnymi.

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Tymczasowy

3. Szanowny Panie Michale

Wlasnie na boczku zaplotkowalem na Panski temat z Boska SpiEwka. To znaczy, ja klachalem. Wyszedl Pan powyzej chmur. Tym bardziej musze wniesc uscislenie do Panskiego komentarza. Duzy kwantyfikator jest niezwykle niebezpieczny, wiec proponuje, ze wsrod tych "wszystkich" jest pewien obszar dla nieslychanego red. Sumlinskiego i podobnych do niego ludzi. Red. Gadowski, na ten przyklad.
A ja, jako ja, bym jeszcze trzecia kategorie wprowadzil. Wprawdzie naszych, ale Wszystkowiedzacych, jak RAZ. Zaczyna nudzic ze swoimi diagnozami polaczkowszcyzny, czy polaczkowatosci. To niby jak, poskolonialni,poskomunistyczni nie mamy juz szansy? I wladze PiS- ciagle gupie beznadziejnie? A te wladze to przeciez jedna osoba - dr Jaroslaw Kaczynski, ktory oby przetrwal psychicznie wszystkie nawaly. To, ze przetrwal dotychczasowe to CUD. Moze to SUPERMEN? A drugi bohater wspolczesnej historii polski - Antoni Macierewicz,bedzie kiedyz opisywany w podrecznikach jak Zawisza Czarny.
Pozdrawiam.