Bóg, powołuje.. .

avatar użytkownika poldek34

 

Witam serdecznie wszystkich moich, stałych czytelników i przepraszam za nieobecność na blogu.

Miałem bardzo dobre wakacje - bliskie sprawom najważniejszych i fundamentalnych. Może o nich napiszę za jakichś czas. Ale chcę przedewszystkim napisać, że żyję, mam się dobrze oraz  rzecz najważniejszą:

BÓG NIGDY NIE REZYGNUJE Z CZŁOWIEKA, KIMKOLWIEK BY ON BYŁ i W NA JAK GŁĘBOKIM DNIE SIĘ ZNALAZŁ>>>>

Bóg przychodzi i szuka serca skruszonego i gotowego na przyjęcie Jego Mocy.. .

Jeśli więc czujesz się na rozdrożu życia, pewnie to znak, że jeszcze nie rozważyłeś pójścia za Nim, kimkolwiek jesteś... .

I jeszcze najważniejsze:

Serce Twoje jest jak brama/furtka przez którą mogą wejść zarówno dobre rzeczy jak i złe do Twojego życia. Dlatego, serca należy strzec i nie "oddawać na pastwę"( np. reklam). :-)))

Pozdrawiam mocno serdecznie i do poczytania niebawem.

p.s.

Proszę także o pamięć: modlitwę, dobre myśli i wspólnotę ducha. Bo przecież dobro się mnoży, najpierw z myśli, potem z nich słowa, a potem czyny,, ,

Proszę Was o dobre myśli.

:-))))

p.s.

Propozycja modlitwy codziennej:

"Strzeż mego serca Panie.."

 

p.s.

Co do kwestii pojednania KK w Polsce z RCK, mój pogląd jest zgodny z Opatrznością Boską. A więc przyjmuję w tej kwestii autorytet Kościoła Katolickiego.

 

napisz pierwszy komentarz