Taką dolinę każdy załapać potrafi
Dawno, dawno temu a może jeszcze wcześniej, nie bardziej niż kilka lat wstecz byłem świadkiem sceny żywcem przeniesionej z dawnych czasów, miałem możliwość obserwowania ekipy doliniarzy w akcji. Miejsce akcji nad wyraz nowoczesne, tramwaj linii 12, ale na jakim kawałku ulicy, nie pamiętam. Może to Gdańska, może Kopernika, kto to wie, godziny średnio szczytowe, do tłumu brakuje paru łebków. 18 albo i dalej. Usadowiony w strategicznym miejscu na absolutnych tyłach tramwaju koło tablicy widzę starszawego, dobrze ubranego pana kasującego bilet. Obok niego wyrastają niczym duchy z przystanku dwie miłe panny, na oko uczennice albo studentki ze sporymi torbami. Dalej, z drugiej strony nobliwego gościa w płaszczu (lekarza, prawnika, profesora?) podobnie ubrany jegomość tyle, że w kapeluszu. Płaszcz jeszcze lepszy. Kadr filmu, dziewczyna przysuwa się do starszawego, błysk zauważony koło kieszeni i lekkie potrącenie, uśmiech i przeprosiny. Delikatny ruch torebką i pan w płaszczu obok "profesora" ma rękę w kieszeni. Za chwilę towar znajduje się w kieszeni młodego faceta koło mnie, ot przeciętny urzędas wracający do domu z obiadku u mamusi. Już, już przystanek, młody przepycha się do wyjścia.
Pukam starszego "profesora" i scenicznym szeptem pytam, czy nie zgubił portfela. Profesor przeszukuje kieszenie i przerażony stwierdza dziurę. Nieznaczny ruch ręki młodego i starszy wyjmuje...dwa portfele, jeden swój a drugi młodego. Młody krzyczy- uwaga, złodziej. Starszy pan spłoniony zaprzecza ostro gestykulując. Pukam po raz drugi, mówiąc: niech pan trzyma portfel. "Profesor" trzyma a drugi...zniknął. Odczuwam nieprzyjemne spojrzenia co najmniej czterech par oczu. Przystanek. Cztery pary oczu wysiadły. Starszy pan pyta, jak zauważyłem akcję doliniarzy i skąd wiedziałem, kto jest parawanem. Mówię szczerze, że to przypadek, akcja była naprawdę niezła. Pogawędka i wysiadka.
Sznyt, szyrma i podziw dla wymierającego zawodu :))
- Zaloguj się, by odpowiadać
3 komentarze
1. Wpis miał mieć walor
Wpis miał mieć walor edukacyjny a zatem- pilnujcie portfeli ;)
:::Najdłuższa droga zaczyna się od pierwszego kroku::: 'ANGELE Dei, qui custos es mei, Me tibi commissum pietate superna'
2. Unicorn
gdzie tym szmondakom do doliniarzy!
"Abgarowicz argumentował, że nie jest to analogiczna sytuacja. - Każdy musi gdzieś pracować. Polityków są całe tysiące, ich dzieci również. Michał Tusk pracuje w dziale analiz i marketingu i jest tam zwykłym pracownikiem, a nie kierownikiem, prezesem czy dyrektorem - stwierdził.
Port Lotniczy Gdańsk, którego współwłaścicielami są rządzone przez PO samorządy, przyznaje, że sam zabiegał o zatrudnienie Michała Tuska, który jako dziennikarz "Gazety Wyborczej" specjalizował się w tematyce transportu."
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
3. @Maryla
Jakże trafne spostrzeżenie! Gdzie im, szmondakom do prawdziwych wirtuozów doliniarstwa, delikatnych, niewyczuwalnych, niezauważalnych, a przecież skutecznych! I to do tego stopnia, że im obrobieni jeszcze podziękują....