Feemana sobie oprawiajcie, albo Wencla... Póki jeszcze wolno

avatar użytkownika nielubiegazety2

Możecie też oprawić Lisiewicza, lansowaną przez niego legendę polskich kiboli wraz z jego miłością i cały zespół Gazety Polskiej. A najlepiej oprawcie ich wszystkich razem.

Gdy zobaczyłem skandaliczną oprawę Boże chroń fanatyków wbiło mnie w fotel. Myślałem, że znajdę chociaż jeden głos zwracający uwagę na profanację Sprawdziłem i okazało się, że wręcz przeciwnie. Pełen entuzjazm. Bracia po szalu przyznali jej w sezonie 2010/2011 Oskara. Pozbawiona oryginalnego dźwięku stanowi chwytającą, mnie za głowę, końcówkę filmu - apoteozy braci po szalu. W przeglądzie opraw X-lecia (2000-2011) zajęła drugie miejsce. Pierwsze przypadło oprawie Witamy w piekle. Szkoda, że oprawa Nienawidzimy wszystkich nie zdążyła się załapać na konkurs. Z pewnością trafiłaby na pudło. I byłoby to najtrafniejsze pudło braci po szalu.
Legia - Den Haag 1:0. 10.10.2010. Fantastyczna oprawa na początku. Boże chroń fanatyków!

Legia Warszawa - Widzew Łódź 2002 - Witamy w piekle

Oprawa Legia - Spartak - Nienawidzimy wszystkich

Kolega Freeman, który chodzi ponoć bez stada, był uprzejmy napisać: Nie są priorytetem jakieś tam igrzyska mafii UEFA i jej polskiej rodziny o nazwie PZPN. Co oni nas obchodzą? Co nas obchodzi klubowy zespół PZPN, bo z pewnością nie jest to reprezentacja Polski?

Jakimi ścieżkami chodzi logika Freemana trudno dociec. Wcześniej, gdy on i ja dopingowaliśmy reprezentację, PZPN był przechowalnią działaczy partyjnych w osłonce bezpieczniacko-wojskowej a mecze drukowano aż furczało. Kolega Freeman nagle się obudził i stwierdził, że teraz to jest reprezentacja leśnych dziadów z PZPN. Otóż to nie jest nagłe przebudzenie. To po prostu zwykły syndrom kuczynizmu.

Przepraszam niezorientowanych w temacie, że nie naświetlam tła. Po prostu mi się nie chce. Kto ciekawy pozna je czytając mój blog.

O tym, że bracia po szalu z polski fuckują imprezę można się było dowiedzieć wcześnie. Zapowiadali to od dawna, nie tylko na jutubie.

Dojrzewające dzieci, dla których klub jest najważniejszy, że jest dla nich całym życiem można od biedy usprawiedliwić. Po dwudziestce to już jest dość dziwaczne, a w okolicach pięćdziesiątki nie do wyleczenia.

Tyle. Może jeszcze coś dorzucę. Zatem idź Freeman do zdjęcia. Będą Cię oprawiać.

Powyższy tekst był reakcją na zawarty w jednym z postów słodki bełkot TegoKtóryChadzaBez Stada czyly kol. Freemana http://blog-of-freeman.blogspot.com/2012/06/bracia-po-szalu-nie-dajcie-sie-wkrecic.html . Zajrzałem na chwilę do Naczelnego Kopytniaka Szatni24 i w trakcie dyskusji obiecałem, że odpowiem mu w formie postu. Tak zrobiłem. Z różnych względów postanowiłem go jeszcze nie wieszać na blogu. A że koniec Euro2012 za pasem, kobyłka na blogu.

Dorzucę jeszcze jedną uwagę. Wśród różnych przyczyn kiepskiego występu polskiej drużyny na Euro najbardziej rozbawiło mnie stwierdzenie, że przegraliśmy ponieważ nie było kibolskiej oprawy. No fakt. Oprawy nie było, a przecież gdyby była to pojutrze w Kijowie... ho, ho, ho. Prawda? No prawda, jak nie prawda, jak prawda.

Czy na pewno prawda? W najgłośniej oprawianych meczach reprezentacji Polski to estetyczne przeżycie na wiele się nie zdało. Piłkarzom. Oprawcom i owszem. Jednak prawda.


15.10.2008 r. Oprawa meczu Słowacja - Polska (2:1)

Oprawa meczu Litwa - Polska (2:0) 2011




Dobrze zrobiłem, że nie opublikowałem. Doskonale to komponuje się z tym co byłem przeczytałem założenia ustawy o szczególnym stosunku państwa do Piłki Nożnej zwanej dla niepoznaki ustawą o futbolu Proszbardz, ustawa nawet nie jest o piłce nożnej. Jacyś debilni światowcy wymodzili Ustawę o FUTBOLUhttp://www.pis.org.pl/download.php?g=mmedia&f=zalozenia_ustawa_futbol.pdf Od tego dopiero włos się na głowie jeży.



W rozdziale I powinny znaleźć się normy prawne stwierdzające, że piłka nożna ma status dyscypliny sportu o szczególnym znaczeniu społecznym (dyscyplina narodowa). Niezbędna wydaje się deklaracja ustawodawcy, że piłka nożna w związku ze swym statusem i znaczeniem społecznym, ekonomicznym i  w  dziedzinie  promocji  Polski  na  arenie  międzynarodowej,  podlega  szczególnej  trosce  ze  strony państwa, które przy pomocy swoich organów  aktywizuje inne podmioty (w tym PZPN) do należytego
wypełniania  zadań  w  dziedzinie  popularyzacji  piłki  nożnej,  wsparcia  tych  podmiotów  w  ich działaniach oraz  uczestniczenia w  finansowaniu  futbolu,  w  tym infrastruktury  sportowej  o  statusie obiektów  narodowych  (stadiony,  ośrodki  szkoleniowo-treningowe,  jednostki  badawczo-rozwojowe, szkoły wyższe).


Postuluje się powołanie NCRF, którego elementami będą Akademia Futbolu (AF) o statusie szkoły wyższej,  kształcąca  kadrę  menedżerską,  trenerską,  sędziów  i  obserwatorów  piłkarskich  oraz  osoby odpowiedzialne  za  organizację  i  rozwój  dyscypliny  na  szczeblu  władz  lokalnych  (administracji rządowej  i  samorządowej) oraz w  PZPN (bez względu  na to jaką mu nadamy ostateczną nazwę), a także Instytut Badań nad  Futbolem (IBF), jako jednostka badawcza zajmująca się opracowywaniem nowoczesnych  metod  szkoleniowych,  badań  nad  rozwojem  piłki  nożnej,  badań  w  dziedzinie medycyny  piłki  nożnej,  psychologii  sportu,  etc.  NCRF  ma  w  założeniu  być  jednostką  zbliżoną statusem do PAN, współfinansowaną przez państwo i PZPN. 

Po prostu obłęd w stanie czystym. Najłatwiej to wykpić. Próbując choćby na podstawie tych wiekopomnych założeń znowelizować konstytucję, programy szkolne, czy Dekalog. Mnie wcale do śmiechu nie jest. Radosna twórczość na razie nieznanych akademików, jak po kursie uniwersytetu Humboldta czy Łomonosowa daje sporo do myślenia. Drodzy producenci tej ustawy informuję, iż możecie być pewni, że to przemyślę. Dlatego bardzo chciałbym wiedzieć, po nazwisku, kto wymyślił te brednie. Wcale nie z tego powodu, że ma wyjątkowo dobry towar.

2 komentarze

avatar użytkownika Maryla

1. @nielubiegazety2

to mi zaczyna wyglądać u Ciebie na ksenofobię.
Zbliżasz się mocno do tandemu Wojewódzki&Figurski.
O wielkiej bliskości z Gazetą Wyborczą i policją tuskową nie wspomnę, tudzież z TVN24.

Ksenofobia to pojęcie, wywodzące się z języka greckiego, oznaczające strach przed obcymi. Polega ona na okazywaniu uczuć, takich jak strach, niechęć, wrogość czy lęk

http://lechnews.pl/wp-content/uploads/2012/06/czewiec-9.jpg
http://lechnews.pl/wp-content/uploads/2012/06/czewiec-16.jpg
http://lechnews.pl/wp-content/uploads/2012/06/czewiec-8.jpg

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika michael

2. Najlepszy projekt Ustawy o Futbolu składa się z 1637 artykułów

z których niewiele ma sens, ale doskonale utrudnia życie i nadaje wiele niespoodziewanych uprawnień zupełnie nie spodziewającym się tego urzędnikom.

Wśród licznych przepisów tej ustawy szczegółowo uregulowane są zasady gry zwanej "piłką nożną", włącznie z przepisami techniczymi dotyczącymi wielu ważnych szczegółów wyposażenia, sprzętu i warunków, które spełnać powinny miejsca w których mogą odbywać się zawody sportowe w grupie gier zespołowych, pod nazwą piłka nożna. 
Na przykład, w sprawie opraw, o których tak dużo piszesz, zgodnie z tą ustawą,  prowadzenie opraw będzie dzialanością koncesjonowaną, a organem koncesyjnym będzie Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji. 
Powinno to zgodnie z wolą ustawodawcy ułatwić wyłanianie instytucji realizujących oprawy w sposób zapewniający ich wysoką jakość ideową oraz organoleptyczną, zgodnie z wolą Partii i Rządu.
W przepisach prowadzenia tej interesującej gry zespołowych w Polsce wyeliminowano pojęcie spalonego (dotychczasowy Art 11), tak że zgodnie z nowymi przepisami gry w piłce nożnej, na żadnych zwodach tej dyscypliny sportu nie będzie żadnych spalonych.
Zakaz spalonych (offside) został wprowadzony na wniosek Komendy Głównej Policji w trosce o bezpieczeństwo w czasie zawodów tej dyscypliny sportu.

Na każde zawody obie drużyny będą musiały mieć odrębne zezwolenie odpowiedniego organu upoważnionego do wydawania jednorazowych pozwoleń na każdy mecz, bez względu na rangę zawodów i klasę drużyny.
Organem wydającym takie pozwolenia będzie Dyrektor Departamentu Prawno Traktatowego MSZ Ryszard Sarkowicz.

I tak dalej.