Połowy tygodnia (24.)
tu.rybak, sob., 16/06/2012 - 19:15
Mecz Polska - Rosja nie wzbudził takiego zainteresowania jak bandyckie bijatyki przed, w trakcie i po meczu. Nasze media, nawet, nazwijmy to, nierządowe trąbią w kółko o fatalnym obrazie Polski za granicą. Sam poszperałem za tą granicą i nic takiego nie zauważyłem. Co więcej prawie w ogóle o Polsce nie było...
I tak się zastanawiam czy ten szeroko prezentowany masochizm jest efektem działania partii zboczeńców, czy wszyscy oni są sowieckimi agentami wpływu czy może jedno i drugie?
Nie trzeba być specjalistą by odkryć, że jedynymi beneficjantami rozruchów są Putin z Tuskiem. Co więcej okazało się, że organizatorami przemarszy Sowietów byli: jeden szef bojówek od Zyrinowskiego (Rosja) i drugi od Palikota (delegatura w Polsce). Do "zadym" nakłaniali ministrowie rządu RP (Mucha), ministrowie prezydenta (Nałęcz z kapitalnym porównaniem przemarszy Rosjan w Warszawie z hipotetycznym przemarszem Polaków przez Wilno), pracownicy MSZ (konsul w Rosji), prezydent Warszawy Gronkiewicz-Waltz (zgoda na przemarsz Sowietów, brak zgody na przemarsz Solidarności), czołowe media rządowe (GW, Newsweek, Wprost, TVN24) i jakieś przygłupy z łapanki od składania wspólnych kwiatków...
Trzeba przyznać, że jak na zainwestowane środki efekty okazały się mizerne. Jedyne co się udało, tu chylę kapelusza, to sektorówka sowiecka. Sami tego nie zrobili, za tym musiały stać siły państwowe i piłkarskie. Potem Putin zadzwonił do Tuska i objechał go z góry do dołu (miał wszak prawo). Palikot napisał list do Putina, w którym za rozruchy obwinia PIS, Radio Maryja i Solidarnych 2010. A Tuska nie ma...
O, pardon! Tusk się raz społeczeństwu objawił. W kretyńskim klipie z obrad rządu (współczuję kabareciarzom). Otóż pod koniec obrad, specjalnie dla kamer, Tusk i jego ministrowie unieśli szaliki i bez entuzjazmu skandowali, że Polska wygra mecz... Żenada.
A tymczasem dochody budżetu państwa będą mniejsze o jakieś 12 mld (z vatu), Vincent-Rostowski zaproponował dowcipną wersję budżetu (ale nikt się tym nie przejął), minister Sawicki (PSL) lansuje się za nasze pieniądze w najlepszym czasie antenowym w rządowej (PO i PSL) telewizji...
I po cichu przemknęła informacja, że zgarnęli Jana Wagę, byłego już szefa Kulczyk Holdings. Waga, Czempiński i jeszcze kilka osób. Za łapówki przy prywatyzacji TP. Nie wiem o co chodzi, przecież Kulczyk mógł wrócić do kraju...
I tak się zastanawiam czy ten szeroko prezentowany masochizm jest efektem działania partii zboczeńców, czy wszyscy oni są sowieckimi agentami wpływu czy może jedno i drugie?
Nie trzeba być specjalistą by odkryć, że jedynymi beneficjantami rozruchów są Putin z Tuskiem. Co więcej okazało się, że organizatorami przemarszy Sowietów byli: jeden szef bojówek od Zyrinowskiego (Rosja) i drugi od Palikota (delegatura w Polsce). Do "zadym" nakłaniali ministrowie rządu RP (Mucha), ministrowie prezydenta (Nałęcz z kapitalnym porównaniem przemarszy Rosjan w Warszawie z hipotetycznym przemarszem Polaków przez Wilno), pracownicy MSZ (konsul w Rosji), prezydent Warszawy Gronkiewicz-Waltz (zgoda na przemarsz Sowietów, brak zgody na przemarsz Solidarności), czołowe media rządowe (GW, Newsweek, Wprost, TVN24) i jakieś przygłupy z łapanki od składania wspólnych kwiatków...
Trzeba przyznać, że jak na zainwestowane środki efekty okazały się mizerne. Jedyne co się udało, tu chylę kapelusza, to sektorówka sowiecka. Sami tego nie zrobili, za tym musiały stać siły państwowe i piłkarskie. Potem Putin zadzwonił do Tuska i objechał go z góry do dołu (miał wszak prawo). Palikot napisał list do Putina, w którym za rozruchy obwinia PIS, Radio Maryja i Solidarnych 2010. A Tuska nie ma...
O, pardon! Tusk się raz społeczeństwu objawił. W kretyńskim klipie z obrad rządu (współczuję kabareciarzom). Otóż pod koniec obrad, specjalnie dla kamer, Tusk i jego ministrowie unieśli szaliki i bez entuzjazmu skandowali, że Polska wygra mecz... Żenada.
A tymczasem dochody budżetu państwa będą mniejsze o jakieś 12 mld (z vatu), Vincent-Rostowski zaproponował dowcipną wersję budżetu (ale nikt się tym nie przejął), minister Sawicki (PSL) lansuje się za nasze pieniądze w najlepszym czasie antenowym w rządowej (PO i PSL) telewizji...
I po cichu przemknęła informacja, że zgarnęli Jana Wagę, byłego już szefa Kulczyk Holdings. Waga, Czempiński i jeszcze kilka osób. Za łapówki przy prywatyzacji TP. Nie wiem o co chodzi, przecież Kulczyk mógł wrócić do kraju...
- tu.rybak - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
3 komentarze
1. A tymczasem
Petelicki popełnił samobójstwo. Jasne. Przypomnę, że to Petelicki powiedział, że sms z treścią o winie pilotów pod Smoleńskiem wyszły ze sfer najwyższych...
2. Rybaku
za Tuska Jonasza samobójców coraz więcej.
A jeszcze teraz, jak Tusk się upomniał u Putina o wrak....
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
3. Pan Tu. Rybak,
Szanowny Panie,
I jedno i drugie,
Wszystko po to, byśmy utracili tożsamość narodową i szli na kolanach się kajać do Berlina i Moskwy.
Ukłony
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz