Radny PO na FB o arcybiskupie: Złodziej Ósemki. Bo przeszkadza kręcić lody macherom

avatar użytkownika Maryla

zabić księdza - nieustanne szczucie polityków PO od Palikota po najniższy szczebel partyjny Tuyska

Nie wytrzymam i pojadę... Dlaczego złodziej od Ósemki i Malty nie skorzystał z okazji, żeby siedzieć cicho? - tak skomentował wypowiedź arcybiskupa Stanisława Gądeckiego podczas procesji Bożego Ciała na swoim profilu Łukasz Mikuła, radny PO

Niestety, dziś żyjemy w czasach, których pewne środowiska wręcz zachęcają do nieodpowiedzialności. Nie bez winy są niektórzy politycy, głoszący zasadę, że jeśli ich działanie jest moralnie naganne lub społecznie szkodliwe, ale nie można udowodnić winy procedurami prawnymi, to nie można takiej osoby pociągnąć do jakiejkolwiek odpowiedzialności. "Nikt mi nie udowodnił, że przekroczyłem prawo" - powiadają. Konsekwencją tak pojmowanej odpowiedzialności jest rosnące poczucie bezkarności u jednych i bezradności u drugich. Stąd też rosnąca przestępczość i korupcja - mówił podczas procesji w miniony czwartek abp Stanisław Gądecki.

To ta wypowiedź sprowokowała radnego do wpisu. - Powstał pod wpływem impulsu i wzburzenia po lekturze wypowiedzi z homilii. Wątpliwości co do działań majątkowych poznańskiej kurii podtrzymuję. Natomiast na spokojnie muszę przyznać, że napisałem jedno słowo zbyt mocne - tłumaczy w rozmowie z dziennikarzem Głosu Wielkopolskiego Mikuła.

 
Etykietowanie:

4 komentarze

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

1. Do Pani Maryli,

Szanowna Pani Marylo,

Nie znam problemów własnościowych Szkoły numer 8 w Poznaniu przy ulicy Głogowskiej. Szkoła nosi imię Adama Mickiewicza.
Szkołę założył ksiądz dr. Czesław Piotrowski w latach XX.

Jeżeli chodzi o Maltę, to te tereny od tak zwanej Komandorii / wschodnia część Poznania / do Rataj były własnością Parafii pod wezwaniem świętego Jana Jerozolimskiego za Murami.

Kościół i dobra od zawsze . / wczesne średniowiecze / były pod opieką Kawalerów Maltańskich.
Kościół powstał w XI wieku, pełnił role szpitala dla udających się do ziemi świętej i wracających

Proboszcz i Parafia, chciały uregulować z miastem problem dzisiejszego jeziora Maltańskiego, dawniej parafialnych stawów rybnych.

Tyle, ze miasto wolało się procesować, bo za adwokatów miasta płacili podatnicy, za adwokatów Kościoła Parafianie. Cześć Poznańskich adwokatów z moim zięciem pracowało dla tej parafii za darmo.
Miasto myślało, że wygra, bolszewicka metodą.

Przegrało

Dziś jest modne opluwanie kościoła przez Donalda Tuska, jego partię, przez Palikota, Łybacką z SLD.

Homilii Księdza Arcybiskupa Stanisława Gądeckiego słuchał Filip Libicki / fotografia na Pani Blogu / i nie widzę by krytykował Poznański Kościół. choć stale krytykuje Kościół Toruński

Ukłony moje najniższe

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika michael

2. @ Michał St, de Zieleśkiewicz

Dziękuję za komentarz objaśniający znaczenie określeń "ósemka" i "Malta" użytych przez poirytowanego radnego Platformy. Istota sprawy jest dla mnie jasna.
Zaradny radny, tow. Mikuła zirytował się na słowa prawdy o kleptokracji i korupcyjnym systemie reżimu III RP, wypowiedziane przez arcybiskupa Stanisława Gądeckiego.
Chciał zachować się po wielkopańsku, próbując nieudolnie nawiązać do słynnych słów Jacques Chiraca o niewykorzystanej szansie na milczenie.
Ale jak zwykle w knajackim "salonie parweniuszy", gdy któryś z nich próbuje się popisać, wychodzi z tego jedynie chamskie miotanie inwektywami.

Czasem warto jest wiedzieć coś genezie takich inwektyw, aby w razie konieczności można było rzeczowo komuś wyjaśnić, że tow Mikuła nie tylko odezwał się po chamsku, ale i obrzydliwie zełgał, sugerując istnienie kurialnych przekrętów o lokalnej nazwie ósemka i Malta.
Kłamał jak z nut.
Bez Pana wyjaśnienia pojęcia nie miałem, jak rozumieć te słowa.
Mogłem się naturalnie domyślać, że troll z krainy Gaffy kłamie, ale konkretnego argumentu nie znałem
Dziękuję więc.

avatar użytkownika michael

3. Warto zwrócić uwagę na słowa Arcybiskupa Stanisława Gądeckiego.

To jest zapewne w tym wpisie najwazniejsze. To że jakiś troll się wścieka, to jest oczywiste. Zdemoralizowana wataha pasożytów, oligarchia kleptokracji będzie zawsze wyła, gryzła i atakowała w obronie pożeranej zdobyczy. Widzieliśmy przykłady ludzi niszczonych, stawianych przed sądem za próby upominania się o zapłatę za zrealizowane budowy, widzieliśmy już ludzi skazywanych przed sądem za mówienie prawdy. 
Hieny są mściwe.

Ale ważnym jesr, że biskupi, arcybiskupi i kardynałowie, książęta polskiego Kościoła co raz częściej głośno i publicznie wypowiadają słowa prawdy o tym, co dzieje się w Polsce. Już nie lękają się o zachowanie poprawności politycznej, już nie obawiają się publicznego mówienia prawdy o polskiej rzeczywistości.
To jest ważne.   
Głos Kościoła jest coraz ostrzejszy i coraz powszechniejszy.

avatar użytkownika michael

4. A co mówił w czasie procesji abp Stanisław Gądecki?

Niestety, dziś żyjemy w czasach, których pewne środowiska wręcz zachęcają do nieodpowiedzialności. Nie bez winy są niektórzy politycy, głoszący zasadę, że jeśli ich działanie jest moralnie naganne lub społecznie szkodliwe, ale nie można udowodnić winy procedurami prawnymi, to nie można takiej osoby pociągnąć do jakiejkolwiek odpowiedzialności. "Nikt mi nie udowodnił, że przekroczyłem prawo" - powiadają. Konsekwencją tak pojmowanej odpowiedzialności jest rosnące poczucie bezkarności u jednych i bezradności u drugich. Stąd też rosnąca przestępczość i korupcja.

Boże Ciało, czwartek, 7 czerwca 2012.