Dobranocka :)

avatar użytkownika joanna

 

 

Maly Rycerzu
w krainie z baśni
Zuziu niebieskooka
nie ma potwora
i nie ma waśni
ani strasznego
na zamku smoka..

strumien:

szum..szum

żabka:

kum.. kum...
...

skrzaty:

ani strasznego

na zamku smoka..

 

 

2 komentarze

avatar użytkownika joanna

1. ech i ach..

podloczony do sieciowych zer
trzymal ster..

smial sie ser
prazony w sloncu
nurt przeplynal
..w koncu..!

joanna
avatar użytkownika Tymczasowy

2. Joasiu

Pewnie, ze "szum, szum" i "kum,kum" sa lepsze od wszystkich "strasznych". Przede wszystkim na sluch. Inna to melodia. Za pare lat wypracuje sobie ten swiat szumow i kumow. Wlasnie zaczalem szukac ziemi w lesie i wykonawcow. Czasy jakies takie, ze za dzialke dwuakrowa w lesie ktos chce tylko CAN$25 000. Najwyrazniej ponizej ceny.Fundamenty zrobia mi jeden w miesiac. Gotowy dom zamontuja mi w dwa miesiace.Potem elektrycy i hydraulicy. Za jakies CAN$ 160 000 bede mogl wreszcie zamieszkac w lesie, zaprzyjazniac sie z wiewiorkami, chipmunkami, sarenkami, a nawet dzikami. Najbardziej lubie "racoons", choc w miescie, to sa nieslychane dranie.A betonowe sciany i autostrady zostawie innym.
A te dziki pamietam z czasow, gdy mialem TV POlonia. Tam jeden pan opowiadal, jak w lesniczowce wysypywal pare ton ziemniakow przed dom. I z lasu przychodzila sama lesna biedota. Wszystcy pokiereszowani. Silni - wiadomo - dadza sobie zawsze rade. I to cale inwalidztwo pojadalo sobie na tym kopcu. A jeden dzik, przyniosl na prog wiazke kwiatow z jakiegos drzewa. Pan Redaktor z telewizji zaczal szukac tego drzewa. Znalazl je pare kilometrow dalej. A to oznacza, ze ten dzik poszedl i urwal kwiaty. Nastepnie, przez pare kilometrow wedrowal pod dom Redaktora. I tam zlozyl te kwiaty.
Pewnie, ze powtorze. A do tego bede sobie sadzil grzyby. w miescie mi to nie wyszlo, choc sadzilem w najlepszej ziemi, czarnoziemie. Pewnie poszlo o mikroklimat czy cos takiego. Jak juz wreszcie uwolnie sie od tego miesciska, to rozpracuje sprawe. Bede meldowal poetce.