Dzieki zyczliwej decyzji burmistrza Moskwy Siergieja Sobjanina w dniu 15 sierpnia, rocznicy rozgromienia niezwyciezonej Armii Czerwonej, odbyl sie przemarsz trzydziestu tysiecy polskich kibicow ulica Nikolska do Placu Czerwonego. W trakcie przemarszu skandowano okrzyki: "Raz sierpem, raz mlotem czerwona holote".Tam po wysluchaniu powitalnych dzwiekow kurantow kremlowskich, rozpoczal sie koncert muzyki disco polo. W trakcie koncertu odczytano liste dezerterow z Armii Czerwonej. Radosna impreze zakonczyl dzwiek kurantow kremlowskich.

W dniu wczorajszym doszlo do tragedii na Placu Zamkowym w Warszawie. Trzech czlonkow przybylej do Polski z wizyta delegacji rosyjskiej: prezydent W. Putin, premier Miedwiediew i minister spraw zagranicznych Lawrow, zostalo ubitych pod murami Zamku Krolewskiego przez wyznaczonych do ich ochrony funkcjonariuszy BOR-u. Nastepcy ubitych na ich stanowiskach panstwowych, na godzine przed tym niespodziewanym zdarzeniem, orzekli: "Boh trojcu liubit", co natychmiast stalo sie jedynym naukowym wyjasnieniem mechanizmu calego wydarzenia.

Przez jakis czas probowala z nia konkurowac inna wersja wydarzen opierajaca sie na zachowanych nagraniach, gdzie mozna bylo uslyszec srogi glos sprowadzajacy mezow stanu w maliny. Wybitni aktorzy polskich scen,Klich,  Lasek i Osiecki, odczytali te dzwieki jako glos wybitnego przywodcy radzieckiego, Lenina. A dokladniej, byly to wiecznie zywe idee Lenina. Ona zywe, a mezowie stanu martwi!

Prezydent Polski Pan Bronislaw Komorowski wyglosil przemowienie tlumaczone na  trzynascie jezykow, w tym na jezyk polski, w ktorym podkreslil, ze szczesliwym zbiegiem okolicznosci,na tej krwi zostanie zbudowane nowe braterstwo dwoch narodow. Komentatorzy ocenili, ze skoro obowiazuje zasada: "Im wiecej tym lepiej", to malo w sprawie nagle wybuchlej milosci bratnich narodow zbyt malo zrobiono. Az sie prosi, by wyslac do Polski caly Sztab Generalny Armii Rosyjskiej oraz sztaby wszystkich formacji wojskowych. W drugiej kolejnosci powinny przybyc do Polski jednostki "specnazu" oraz sluchacze wszystkich szkol wojskowych. A potem, leci jak na Szczecin, kazden jeden kacap powinien zlozyc swoja malostkowosc na rzecz Wielkiej Sprawy.

Byly prezydent Lech Walesa przerwal na chwile pisanie wielotomowego dziela na temat filozofii dziejow, tak oczekiwanego i chwalonego przez polskie elity jeszcze przed rozpoczeciem pisania i stwierdzil rutynowo, ze gdyby go sluchano, to wszystko by poszlo jeszcze lepiej.

Natomiast przezydent Stanow Zjednoczonych Ameryki Polnocnej B.Obama wyrazil swoje zaskoczenie. Oznajmil: 'Nawet w czasie spozywania posilku i medytacji na drzewie bananowym nigdy bym czegos takiego nie wymyslil".

Strona rosyjska stwierdzila oficjalnie, ze ma calkowite zaufanie do wladz polskich. Zastrzegla sobie tylko sugestie, ze sledztwo powinno ustalic, ze winni szczesliwemu wydarzeniu byli ubici mezowie stanu.

Z kolei strona polska zwrocila sie do nowych wladz rosyjskich o szybkie przyslanie dokumentacji dowodzacej, ze trojka osob, ktore pozbawily sie zycia, miala tendencje samobojcze. Jednoczesnie, rzad polski ujawnil opinii publicznej pierwszy plik zdjec z przebiegu wydarzenia. Jak stwierdzil rzecznik rzadu, zdjecia poddano starannemu retuszowi. Drugi plik zdjec zostanie przekazany stronie rosyjskiej po dokonaniu pracochlonnych fotomontazy.

Dal glos takze premier Donald Tusk.W czasie krotkiej przerwy w czasie meczu trampkarzami ze szkol podstawowych Garwolina udzielil odpowiedzi na pytania dziennikarzy. Na pytanie dlaczego nie ujawnia sie dobrych, czyli oryginalnych zdjec z przebiegu wydarzen, premier polskiego rzadu na emigracji w Polsce, dal rozstrzygajaca wszelkie watpliwosci odpowiedz: "Kon je zjadl". Na probe wyrazenia watpliwosci przez jedynego z dopuszczonych spoza mainstreamu dziennikarza, Pan premier donald Tusk najpierw skarcil niefortunnego dziennikarza za nadmiernie agresywne, bo  nieuzasadnione, pytanie. Nastepnie stanowczo, i wiarygodnie, bo wytrzeczyl oczy, rozstrzygnal slowami: "Po pierwsze, kon potrafi rozpoznac co jest dobre. Po drugie, kon tez ma prawo do zjedzenia sobie czasem czegos dobrego". Ta miazdzaca argumentacja zostala nagrodzona przez dziennikarzy nie milknacymi brawami, ktorych nikt nie smial przerwac. Szczesliwym trafem okoloicznosci, skonczyla sie wlasnie przerwa w meczu z dzieciarnia i Pan premier musial udac sie na kontynuowanie pokazowki.

Polskie wladze zachowaly sie energicznie.Do intensywnego sledztwa przystapily ekipy remontowo-budowlane, ktore zerwal elewacje budynku i trotuar w miejscu zdarzenia. Po wyrzuceni smieci na smietnisko, zrobiono nowa elewacje i polozono nowiutki trotuar.

Czolowi rezyserzy rosyjscy, na czele z A.Wajda i czolowi aktorzy, prowadzeni przez Daniela Olbrychskiego, rzucili haslo zakupu miliona swiec dla postawienia na grobach Polakow zamordowanych w Rosji Sowieckiej, a w szczegolnosci na Syberii.

Sa tez pozytywne momenty calej tej smutnej sprawy. W trybie natychmiastowym zostal awansowany na stanowisko generalissimusa Janicki - dotychczas tylko general, a wczesniej szoferak, co jest nowszym wydaniem dorozkarza.

Skorzystaly tez w tejze sytuacji, tradycyjnie, rosyjskie szympansy, ktore dostaly dodatkowy przydzial bananow.

Banany w postaci orderow Suworowa dostala ekipa polskich weterynarzy, ktora pobieznie zrobila sekcje zwlok rosyjskich dostojnikow.

Czujnosc bojowa wykazala kadra gwardyjskiego wydzialu MEL Politechniki Warszawskiej. Jak stwierdzil dziekan, dla towarzyszy radzieckich zrobia wszystko i w czynie spolecznym zrobia rozne symulacje, modelowania itd. by wyjasnc sprawe ubicia trzech mezow stanu.

Jak donosi prowincjonalna prasa, sluzba lesna zidentyfikowala i ujela zyjacego w jaskini bylego marszalka sejmu, Pana Stefana Niesiolowskiego. Tego znanego jaskiniowca rozpoznano po ogonie, wylinialej i brudnej siersci oraz  cieknacej z pyska pianie. Poszukiwany byl za dokonanie kanibalizmu na posle Ryszardzie Kaliszu. Na wiesc o tym Pan Posel Janusz Palikot zwolal konferencje prasowa, w czasie ktorej na glowie nosil mikroskopinych rozmiarow czapeczke obrazujaca wlasnego fallusa. Stwierdzil, ze ma w teczce niezbite dowody na to, ze to on, a nie Ryszard Kalisz mial byc ofiara Stefana N. Cudownie ocalaly odmowil szczere i zarliwie modlitwy, a nastepnie  udal sie w piesza pielgrzymke do Ziemi Swietej.

Wypada dodac, ze Stefan N. jest znanym lodzkim recydywista. Jako malolat znecal sie nad zabami pompujac je przy pomocy slomki. Zas w doroslym zyciu zawodowym skazano go ponownie, tym razem za wyrywanie muchom skrzydelek.

Po wyrazeniu zgody przez burmistrza Berlina, Pana Klausa Wowereita, do Berlina przybylo czterdziesci tysiecy osob z Polski by w dniu 9 maja pod Brama Brandenburska zademonstrowac radosc z kolejnej rocznicy zwyciestwa nad Niemcami. Wsrod przybylych wyrozniali sie potomkowie zonierzy jednostek Wojska Polskiego bioracych udzial w zdobywaniu Berlina: 1 Dywizji Piechoty, 2 Pomorskiej Brygady Artylerii Haubic, 6 Samodzielnego Warszawskiego Zmotoryzowanego Batalionu Pntonowo-Mostowego i 1 Samodzielnej Brygady Mozdzierzy. U bram miasta przybylych powitali chlebem i sola przedstawiciele Partii Zielonych oraz Partii Piratow.

Otwarta, prawdziwie nowoczesna postawa Pana Kazumi Matsui, burmistrza japonskiego miasta Hiroszimy, sprawila, ze w dniu 6 VIII do miasta zaproszono szescdziesiat tysiecy amerykanskich obywateli dla uczczenia triumfu techniki amerykanskiej. Tak zyczliwie usposobieni Japonczycy, jak i goscie amerykanscy wesolo powiewali flagami z sylwetka B-29 "Enola Gay". Widac bylo tez transparenty z napisami wyrazajacymi zal, ze zrzucona w 1945 r. bomba atomowa miala moc jedynie 20 000 ton TNT. Zwiekszenie tonazu podwyzszyloby range sukcesu techniki amerykanskiej. O pamietnej godzinie 2:45 odegrano hymn Unii Europejskiej. Rownoczesnie w bazie amerykanskiej, z ktorej wyleciala w pamietny lot latajaca forteca, dzieci ze szkol podstawowych w Hiroszimie, zlozyly bukiety kwiatow na czesc nieustraszonych lotnikow amerykanskich. Natomist przedstawiciele szkol srednich z Hiroszimy wreczyly amerykanskiej komendzie oraz weteranom zestaw wierszy-zwyciezcow konkursu na temat: "Jak przelana krew jest fundamentem do wybuchajacego nagle, jak bomba, a nawet dwie, braterstwa laczacego dwa narody.".