Święto komunizmu i upadku demokracji

avatar użytkownika tu.rybak
W 2009 r. byliśmy świadkami narodzin nowej świeckiej tradycji - święta demokracji i upadku komunizmu - rocznicy wyborów do sejmu okrągłostołowego z 4. czerwca 1989 r. Z rozrzewnieniem przypomniałem sobie o obchodach, o koncertach, bankietach, Tusku na Wawelu z gośćmi w tym także zza granicy... Eeech, łezka się w oku kręci.

Rok później nie było już hucznego święta demokracji i upadku komunizmu. I dwa lata później też nie.

W tym roku warto zwrócić uwagę, że nawet w mediach popularnych mówi się przy okazji 4. czerwca o obaleniu rządu Olszewskiego w 1992 r. Czyli o rocznicy upadku demokracji i święcie komunizmu. Z wyjątkiem "Gazety Wyborczej", która oczywiście stanęła na wysokości zadania i powtarza obowiązujące wtedy teksty, jakoby Olszewski i Macierewicz planowali zamach stanu.

Ale są tacy co wracają do 4. czerwca 1989 r. jako do swoich korzeni. Prezydent Komorowski zapowiedział całodniowe obchody. Tym razem Święta Wolności. Ot, taka subtelna zmiana nazwy...

Prasa i telewizje z pewnością rzecz podchwycą. Będzie o przemianach w Polsce, o wielkim skoku cywilizacyjnym i o modernizacji. O demokracji i o wolności. Czego to żeśmy nie osiągnęli i czego nie dokonali.

I tu bym się zadumał: czegośmy nie dokonali i czegośmy nie osiągnęli przez te dwa cholerne czerwce...

2 komentarze

avatar użytkownika Maryla

1. Rybaku

JAK NA RAZIE TO MEDIA (te z TVN24 i GW) zbyt nienawidza, żeby wykorzystać ten dzień do propagandy. Konrad Piasecki i sfora od Wrońskiego po Rolickiego, skupiła się na lustracji i "zamachu na demokrację" plus straszliwej nieudolności rządu Olszewskiego.

Czego przez te czerwce sie dorobilismy ? Mariażu


http://www.archidiecezja.pl/galeria/2010_ingres_abp_kowalczyka.html

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika tu.rybak

2. znaczy tylko tyle, że

rocznica 89 już nieaktualna, a rocznica 92 owszem - jeśli na nią odpowiednio spojrzeć. A odpowiednie spojrzenie jest właściwie przedstawiane...

Rybak