Slon w pokoju
Marilu,
Co sie dzieje? Na Salonie 24, z ktorego prawie cale blogerstwo, wlacznie z Toba i mna, wyroslo, kreci sie afera. Losiecki, taki podrzedny glupek (podstawowka), napisal tekst pt. "Binienda rozjechany walcem" i zaczela sie afera. Bija wszyscy jak w beben. I slusznie. Ja tam wchodze glownie ze wzgledu na Zbrodnie Smolenska. Reszta spraw, moze poza gospodarczymi, luzno mi wisi.
Szefostwo, czyli sympatyczny Igor Janke, pali glupa w sposob beznadziejny. Ludzie sie wycofuja. Tak zawsze bylo. Odplyw zawsze byl. Przyjda nowi.
Co to bedzie? Przyznam szczerze, ze Twoje wstawki na rozne tematy, glownie ekonomiczne, byly glowna noga portalu Jankego. Te dziure zapamietac moze tylko ktos, to Cie namietnie-w sensie pragnienia wiedzy-czytal. Jako Piekna Pani tez funkcjonujesz w mojej swiadomosci, ale to ornament, a nie watek zasadniczy.
Pamietam wielu, ktorzy przemkneli i znikneli. Nawet tych, ktorych nie lubilem jak Galopujacego Majora. Czesc zalozyla swoje strony i dzieki im za to.
Czasem mozna sie pomylic. Jak ja w przypadku Matki Kurki, ktora mnie irytowala swoja fachowoscia i dobrym jezykiem. To jakis kolega z Sudetow. ostatnio nakryl artymowiczow ubeckie gniazdo osiadle nie za Uralem tylko w Toronto, a wlasciwie w Scarborough, podlej dzielnicy.
I co Ty na to Lauro Croft? Tak z lotu ptaka.
- Tymczasowy - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
5 komentarzy
1. Tymczasowy
Saloon24 osiągnął kolejna masę krytyczną. Były już odejścia , piwnice i inne zabawy.
Dzisiaj wstrząsnęło na tyle Jankem odejście p.Aleksandra, ze nawet cóś napisał leciutko krytycznie o Jasiu Fasoli Łosieckim.
Ale poza trzaśnięciem drzwiami przez p. Aleksandra, który zadusił się dokładnie tym szambem, choć dotąd z zatkanym nosem trwał na posterunku, nic się nie zmieni.
A dlaczego? A to pytanie o stan prawicowej blogosfery, które powraca przy kolejnym ku...stwie. Ale tyle już tego było i nic się nie stało, więc i tym razem się nic nie stanie.
Powstanie klika notek, będą łapać za płaszcz Pana Aleksandra, żeby nie odchodził, bo zginie bez saloonki i znów będą pływać w szambie z lubością.
Tyle .
Pozdrawiam
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. Ja to rozumiem
Kazdy ma swoj habitat, czyli srodowisko naturalne. Dla jednych ludziow jest to staw gnojowy przy oborze i chlewie u Panstwa.Tam sobie radosnie plywaja, nurkuja, prychaja odurzeni bogactwem zapachow.
Serdecznie pozdrawiam.
3. Dobre!!!
"Ale poza trzaśnięciem drzwiami przez p. Aleksandra, który zadusił się dokładnie tym szambem, choć dotąd z zatkanym nosem trwał na posterunku, nic się nie zmieni." :))))))))
Dodam tylko, że w opisanych wyżej warunkach naprawdę bardzo jest trudno trzasnąć drzwiami. Może "plasnąć" to lepsza onomatopeja...
4. @guantanamera
zacytuję wpis , który poniekąd jest odpowiedzia na pytanie Tymczasowego
Osiecki na cenzurowanym.
http://jan.przygoda.salon24.pl/421802,osiecki-na-cenzurowanym
Nadchodzi sztorm i sternicy ustawiają łodzie dziobem do wzburzonych fali. Igor wali z glana w tyłek Osieckiego, który to od zarania dziejów katastrofy w Smoleńsku produkował na Salonie24 wybitnie wypociny, za przyzwoleniem właścicieli (to jest dopiero fenomen uczciwości – chyba, że Igor to tylko słup do tego interesu), którzy przymykali oczy na oczywiste banialuki, zafascynowani jazgotem maszynki do bicia pieniędzy z reklam. Czyżby Salon24 to filia Adama – taki zawór bezpieczeństwa kontrolowany przez ubeckie pomioty?
Gwałtowna reakcja Igora wskazuje na szok, albo niekontrolowany spazm w konfrontacji z oburzeniem oszukanych blogerów. Ha, ha, ha – i uronił łzy Arlekino Janke. Ale kino! Czyżby po raz kolejny zostaliśmy nabrani na sztuczki rosyjskich specjalistów od manipulacji? Pytanie retoryczne. Mucha, Grand Hotel, rocznica, konfrontacja, rozruchy... I na koniec bohater Niesiołowski...
Nie dajmy się zwariować. Na tym właśnie polega ta metoda. Wariaci do rządu, a niepoprawni do Londynu...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
5. Pan Tymczasowy,
Szanowny Panie,
Przed Aleksandrem Sciosem z Salonu 24 odeszło wielu Blogerów.Ja nie przypominam sobie by Pan Aleksander Ścios nadawał ton w Salonie. W Salonie byłem mniej więcej od początku. Pisze nadal średnio jeden komentarz dziennie, taki na jaki Pan Aleksander Scios w życiu się nie zdobędzie.
Jedno, jest prawdą, że Pani Maryla, była Pierwszą Damą salonu.
Ukłony
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz