Skąd wiedziałeś, Palikot?
Anonim, ndz., 13/05/2012 - 19:43
Chamstwo Palikota w Sejmie zostało już skomentowane na sto sposobów, badź pochwalone i usprawiedliwione na sto sposobów, zależy od sympatii politycznych dziennikarza, czy komentatora. czytaj dalej »
- - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
1 komentarz
1. @ Seawolf - O spontaniczności
Pisałem o tym, że cała rozgrywka o ustawę emerytalną była operacją dezinformacyjną, czyli ustawką, której celem jest i było przykrycie czegoś innego. Tyle było w tych wydzrzeniach spontaniczności, ile brudu za paznokciami.
O to chodzi, na tym to polegało - od samego początku.
Bez względu na horyzont czasowy, w ktrórym weżmiemy sprawę tej operacji pod lupę. Czy patrzymy na wydarzenia na przestrzeni sześciu ostatnich miesięcy czy ostatnich trzech dni od czwartku do soboty, z rozwścieczonym Stefanem Niesiołowskim w środku.
Nigdy nie uwierzę, że Marszałek Sejmu zakazał wpuszczenia na sejmową galerię delegacji NSZZ "Solidarność", aby zapewnić sejmowym obradom bezpieczeństwo. Przeciwnie, najprawdopodobniejszym celem takiej manipulacji mogło być coś odwrotnego
To była od początku do końca zimno rozgrywana prowokacja, bardzo starannie przygotowana i rozgrywana według wcześniej opracowanego scenariusza.
Zawsze w tradycji totalitarnych operacji dezinformacyjnych, były one stosowane po to aby osłonić, albo chociaż odwrócić uwagę od innych spraw, na których ukryciu komuś bardziej zależy.
Rola Palikota w tym podziale zadań nie zmieniła się od lat.
http://michael.salon24.pl/50895,kombinacja-operacyjna-dziennika (2008)
michael