Rząd Tuska wydał wojnę Rosji?

avatar użytkownika Maryla

na to wygląda. Od 7 kwietnia 2010 r.  Tusk tak ocieplał stosunki z Rosją, Komorowski z Nałęczem połozyli tyle ofiar na "ołtarzu przyjaźni", a Tusk rusza na wojnę?

Czyżby polskojęzyczny der dziennik dostał zlecenie z Berlina?

Na stronie głównej krzyczą tytuły :

Polsko-rosyjska wojna. Warszawa odpowiada na atak Moskwy

Reakcja polskiej strony na poczynania Rosji jest stanowcza. Rosjanom postawiono ultimatum i jeśli się do tego nie ustosunkują, to Polska rozważy kolejny krok w tej sprawie.

 

 

 

Etykietowanie:

3 komentarze

avatar użytkownika Maryla

1. doradca Bronka Nałęcz

Tomasz Nałęcz : "Premier Rosji, z taką a nie inną przeszłością - przypomnijmy, z resortu, który przecież robił Katyń - zjawi się z polskim premierem na grobach katyńskich i powie to co powiedział - powinno (to) być rzeczą tak niesłychanie ważną i tak cenną, że powinniśmy na ołtarzu tej sprawy złożyć każdą ofiarę".

http://wpolityce.pl/wydarzenia/2169-nalecz-dla-wizyty-putina-w-katyniu-c...

"W audycji Moniki Olejnik „Siódmy dzień tygodnia” (dziwna nazwa, wszak niedziela to pierwszy dzień tygodnia) padły dziś słowa, które powinniśmy dobrze zapamiętać. Wypowiedział je przyszły doradca prezydenta prof. Tomasz Nałęcz, odnosząc się do dyskusji wokół pytania, kto był pomysłodawcą organizacji dwóch uroczystości w Katyniu:

„To, że premier Rosji, z taką a nie inną przeszłością, przypomnijmy, z resortu, który przecież robił Katyń, pojawi się z polskim premierem na grobach katyńskich i powie to co powiedział, powinno być rzeczą tak niesłychanie ważną i tak cenną, że powinniśmy na ołtarzu tej sprawy złożyć każdą ofiarę. I nie udawajcie panowie z PiS-u, że nie wiecie, że prezydent Putin nie pojawiłby się z prezydentem Kaczyńskim. Co wy uważacie, że przyjechałby premier Putin z prezydentem Kaczyńskim i powiedział to, co powiedział?”

Mówiąc „złożyć ofiarę” Nałęcz miał zapewne na myśli zgodę na nieobecność prezydenta Kaczyńskiego w Katyniu. Te słowa brzmią dziś jednak, po Smoleńsku, tak strasznie, że nie powinny nigdy paść. Bo okazało się, że rzeczywiście złożyliśmy ofiarę z życia 96 osób, w tym pary prezydenckiej. I nie można nie zgodzić się, że po drugiej stronie na szali leżała obecność bądź nie rosyjskiego premiera, „z resortu, który przecież robił Katyń”.

i co teraz zrobi Nałęcz? Proponuję złozyć siebie na ołtarzu i bronić własnom piersiom cherlawą Putina przed Tuskiem

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika gość z drogi

2. gaz ,łupki i na ich tle Śmierć Urzędującego Prezydenta,Polskiej

generalicji,kilkunastu posłow,przedstawicieli róznych Stowarzyszeń.oraz Załogi nieszczęsnego Samolotu TU 154 M
nie umiem nigdzie odnalężć artykułu rosyjskiej dziennikarki,z pierwszych DNI Smoleńskie Smierci
TAM własnie było o Łupkach i Gazie,plus czytelny przekaz,komy
zagrażały Polskie Łupki...
miałam to w moim archiwum,ale trochę mieliśmy zamieszania technicznego z serwerem
i POszło gdzieś w siną dal....
re towarzysza Nałęcza,
to powiedział,co wiedział...ot" frojdowska POmyłka"
było już wszak ."gdzieś POleci i wszystko się zmieni i tym POdobne rzeczy, jak
jaki Prezydent,taki ZAMACH
plus perlisty chichot Bula i płemiera wieczorem na Okęciu,gdy lądowały Smoleńskie TRUMNY

gość z drogi

avatar użytkownika Maryla

3. to juz otwarta wojna

Generał Andrzej Tyszkiewicz, szef unijnej misji obserwacyjnej w Gruzji, został uznany za persona non grata w Abchazji.

http://wiadomosci.onet.pl/swiat/polski-general-ogloszony-persona-non-gra...
MSZ Abchazji wydało specjalne oświadczenie, w którym wyraziło "zdziwienie konfrontacyjnym stanowiskiem" gen. Tyszkiewicza.

"Uważamy za niedopuszczalną rezygnację przez szefa EUMM z rejestrowania bardzo poważnych incydentów w strefie przygranicznej, w tym szeregu morderstw, a także prób politycznego szantażu strony abchaskiej" - napisało MSZ Abchazji w oświadczeniu, opublikowanym na stronie apsnypress.info.

Resort zwraca uwagę, że unijna misja obserwacyjna (EUMM), której szefem jest gen. Andrzej Tyszkiewicz, "nie jest w stanie obiektywnie monitorować i oceniać procesów zagrażających bezpieczeństwu regionu".

Jak podkreśla MSZ Abchazji, polski generał bez "odpowiedniej uwagi" odniósł się do "formowania zbrojnych grup na terytoriach Gruzji, przylegających do Abchazji i Osetii Południowej".

W związku z tymi zarzutami, MSZ ogłasza Tyszkiewicza persona non grata w Abchazji.

Unijna misja obserwacyjna (EUMM), której szefem od początku lipca ubiegłego roku jest gen. Andrzej Tyszkiewicz, przebywa obecnie w Gruzji, przy granicach z Osetią Płd. i Abchazją. Zadaniem kilkuset obserwatorów jest m.in. monitorowanie wdrażania porozumienia o zawieszeniu broni

Abchazja to separatystyczny region Gruzji. Ogłosiła niepodległość po wojnie rosyjsko-gruzińskiej z sierpnia 2008 roku. Poza Rosją niepodległość Abchazji uznają jedynie Wenezuela, Nikaragua i Nauru.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl