Praważki i skrzypłocze
Dziś jest piątek trzynastego - dzień powszechnie uważany za feralny. Pogoda się dostosowała, jest pochmurno, dość chłodno i wilgotno. Od patrzenia przez okno można dostać depresji. Rzut oka na blogi tylko pogarsza sprawę. Wciąż króluje w nich druga rocznica tragedii smoleńskiej. Pozostałe notki maja na ogół tytuły typu "Zapaść cywilizacyjna". Poszukuję więc w serwisach informacyjnych, czegoś nastrajającego bardziej optymistycznie. Z trudem, ale znalazłam: "Znalezisko paleontologów k. Opoczna fenomenem na skalę światową. "To jak kamienna kronika świata" [ZDJĘCIA]" - głosi tytuł w portalu Gazeta.pl /TUTAJ/.
W kamieniołomie koło Opoczna znaleziono ogromne ilości skamielin sprzed 148 milionów lat. Jest to, jak się okazuje, jedno z najcenniejszych stanowisk paleontologicznych na świecie. Badanie go to wielki sukces polskiej nauki. Zbadane okazy będzie można podziwiać w warszawskim Muzeum Państwowego Instytutu Geologicznego przez najbliższe trzy miesiące. Na mnie duże wrażenie zrobiło zdjęcie delikatnego skrzydła praważki /TUTAJ/.
Kamieniołom koło Opoczna zawiera tak wiele skamieniałości, że niezbędne stało się powołanie międzynarodowego zespołu do ich zbadania. Kieruje nim dr Adrian Kin. W jego skład weszli: dr Błażej Błażejowski z Instytutu Paleobiologii PAN, śp. prof. Michał Gruszczyński ze Stowarzyszenia Przyjaciół Nauk o Ziemi "Phacops", dr David Martill ze School of Earth and Environmental Sciences Uniwersytetu w Portsmouth, dr Gunter Bechly ze Staatliches Museum fur Naturkunde Stuttgart i dr Jim Marshall ze School of Environmental Sciences Uniwersytetu w Liverpoolu.
W tej beczce miodu jest także łyżka dziegciu. Czytamy: "Truizmem jest stwierdzenie, że w Polsce jest kłopot z finansowaniem nauki. Paleontolodzy zajmujący się odkryciem szukają więc sponsorów. I mają dla nich bardzo atrakcyjną propozycję. - Na cześć sponsora nazwiemy nowy gatunek skrzypłocza - zapowiedział dr Kin. A to wyjątkowo rzadka skamieniałość. - Mamy pierwsze na świecie nagromadzenie tego typu organizmów w zapisie kopalnym z mezozoiku - podkreślił naukowiec.". Ciekawe, ile też może kosztować "własny" gatunek skrzypłocza?
Ale co to są skrzypłocze? To morskie stawonogi, wielkości dużego kraba. Ich zdjęcia można obejrzeć /TUTAJ/. Ciekawe jest to, iż żyją one także dzisiaj. Niektóre ich gatunki przetrwały prawie 150 milionów lat. Być może ludziom uda się też taka sztuka i nasz gatunek przetrwa setki milionów lat?
Jak dotrzeć do moich notek? - patrz /TUTAJ/.
- elig - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
4 komentarze
1. Magiczna notka
Ta notka okazała się magiczna :))). Krótko po jej napisaniu zaświeciło piękne słońce i zrobiło się ładnie.
2. nie uda się, nie ma na to...
... cienia szansy. Ani nawet tysiąc razy krócej.
W każdym razie fajny tekst i dzięki!
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
http://bez-owijania.blogspot.com/ - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
3. @triarius
A to niby dlaczego?
4. no wczuj się w temat, zamknij...
... oczy, i pomyśl o milionach lat. W kontekście ludzkości. Dla mnie paranoja!
Tym bardziej, że okres między zlodowaceniami trwa już 12 tys. lat, a to całkiem sporo. Kiedy przyjdzie nowe zlodowacenie, z tej ludzkiej cywilizacji zostaną żałosne strzępy, a niewykluczone, że z ludzi zostanie po prostu nic.
Mamutów nie ma, my i tak nie umielibyśmy na nie polować... I tak dalej.
Napisałem kiedyś takiego bonmota, w którym było, że "Wiara w to, że Ludzkość będzie trwała wiecznie, albo chociaż miliony lat, jest dokładnie tak samo racjonalna, i tak samo religijna, jak wiara w zmartwychwstanie Chrystusa, albo w to, że świat stworzyła tańcząc bogini Amaterasu".
Ja to tak widzę i nie mam cienia wątpliwości. Fakt - poniekąd to subiektywne.
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
http://bez-owijania.blogspot.com/ - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów