KARNAWAŁ...

Od ogłupionych , dla których przeznaczona była narracja
Zaczną się chować ,w siebie się wsysając
Staną się wtedy niczym, nikogo nie udając
Bycie człowiekiem jest łatwe, ale dla otwartych
Trudne dla zakłamanych ,na swoich pazernościach wspartych
Pozdrawiam cieplutko:)

Szanowna Pani Joanno,

Z przyjemnością przeczytałem kolejny piękny tomik wierszy.

Ukłony moje najniższe

Karnawał
Kar nawał.
Oby te kary dosięgły
Tych, co na nie zasłużyli,
Co Naszą Ojczyznę przefrymarczyli.

Pozdrawiam serdecznie

Witam.
Nigdy nikomu źle nie życzę,
Tylko nieustannie na SPRAWIEDLIWOŚĆ liczę...
Wciąż wierzę, że Polska się odrodzi...
Że maskarada, która trwa, się zakończy...
Jakie jest dzisiaj Prawo w POlsce, wszyscy wiemy...
Wierzę, że odradzając się, do zmiany Prawa, też dojdziemy...
Że winni - ..."biczem sprawiedliwości będą smagani"...
Prawnie osądzeni i skazani, od społeczeństwa (jak piszesz) odizolowani...
Zbrodnie na Polsce, na Polakach
Dotąd bezkarnie dokonywane...
Przez długie lata są powtarzane...
Chodzi mi o sprawiedliwość, nie o zemstę...
Gdy kary będą przez Prawo wymierzone,
Może zbrodni dokonywanych, nie będzie już nigdy więcej...
Może wtedy już nikt nie podejmie żadnej próby,
Aby Naszą Ojczyznę prowadzić do zguby...
***
Dziękuję...
Serdecznie Pozdrawiam.

Witam.
Pieknie dziękuję za Wizytę i za dobre słowo...

Serdecznie Pozdrawiam.

Witam.

Oni czują się bezkarnie...
Państwo bezprawia stworzyli
I sami bezpiecznie w nim się zanurzyli...
Czy tak być powinno...?
***
Dziękuję...
Serdecznie Pozdrawiam.

Niestety musimy czuwać ciągle uważnie
Bo wróg działa bardzo rozważnie
Skupia się skutecznie na manipulacji
Wynikiem czego głupota wśród populacji
Błyszczy niczym złoto którego pragną
Myśląc że tajemnicę życia odgadną
Przykładów jest wiele dokoła nas
Jeden, którego nie zakrył czas
http://blogmedia24.pl/node/55428
Pozdrawiam cieplutko:)

Wiele dzisiątek lat
Wróg bardzo rozważnie działa...
Pod jego podstępnym wpływem
Zmieniła oblicze Polska prawie cała...
A właaaadza... za Polaków się przebrała...
Bawią się świetnie, jak w karnawale
Na Polsce i na nas nie zależy IM wcale.
Mają z wrogiem naszym wspólne cele...
Na sumieniach (jeżeli je mają) , mają wiele...
A Prawo... patrzy się tylko w lewo...
Tak rozpatruje i orzeka
By POmóc wrogom naszym
A ICH przyjaciołom, ICH kolegom,
Którzy wsparcie IM dają,
Zagarnąć Polskę POmagają...
Ostatni przykład:

Historii
ten karnawał bardzo przypomina mi ostatni bal na Titanicu,gdzie orkiestra
grała do końca,a szampan lał się strumieniami...
serd pozdrawiam :)

Nie zgodzę się z wyżej przedstawioną interpretacją
Bo większości nie jest ogłupiona tą narracją
Wsparcie czarci pomiot ma i to duże
Bo trafiają się nawet wierzący w mundurze
Pana naszego , będący jego namiestnikami na Ziemi
Ale go zdradzili i zeszli do ciemni
Pan gdy mu się nazbiera nadmiar draństwa
Zstąpi na Ziemię i przetrąci kark sobiepaństwa
Pozdrawiam cieplutko:)

Witaj Zofio Droga:)

Bardzo się cieszę, że sie pojawiłaś
Tym razem ja o Ciebie się martwiłam...

Twoja wypowiedź... Dobre masz skojarzenia... ale tu jest też Nadzieja...
Nie wszyscy wtedy utonęli,  część ocalała...
Wciąż wierzę, że My, Polacy... ocalejemy i wolni będziemy...
Jeszcze będziemy żyć w Niepodległej... Wierzę...
***
Dziękuję...
Serdecznie Pozdrawiam:)

Nie musisz przecież zgadzać się ze mną, to oczywiste... Ale z Twojej wypowiedzi wnioskuję, że być może nie do końca odebrałeś moją myśl, dlatego, że Ty chyba piszesz o Narodzie:
...Nie zgodzę się z wyżej przedstawioną interpretacją
Bo większości nie jest ogłupiona tą narracją...
Z tych słów tak właśnie wnioskuję...

Z kolei ja pisząc:
...Pod jego podstępnym wpływem
Zmieniła oblicze Polska prawie cała...
tym razem, w tych tu słowach,  nie miałam na myśli Narodu, społeczeństwa... Myślałam o Polsce, o Ziemi Polskiej, o tym, jak wygląda, np. o architekturze, o tym w jaki sposób wyglądają np. nasze ulice... O wszelkich naleciałościach z zewnątrz, o tym jak łatwo to przejęliśmy jednocześnie zatracając swoje, POLSKIE... Myślę, że nad tym też pracowali nasi wrogowie...
Tego mi też bardzo żal... Są jeszcze zakątki prawdziwie polskie i jakże piękne w tej POLSKOŚCI, ale to są, niestety,  już wyjątki...

Napisałam ten komentarz, ale także nie do końca pewna, czy tym razem ja Ciebie odebrałam...
***
Dziękuję.
Serdecznie Pozdrawiam:)

Nie ważne są drobne rozbieżności w treści
Ważne że mamy na widok zdrajców boleści
Szkodników trzeba neutralizować Prawdą, prosto w oczy
Wtedy się zwiną , bo to ich zaskoczy
Znów zdrajcy głoszą poddaństwo pod germańską rasę
Póki my żyjemy zrobimy z nich okrasę
Dla sępów i kruków , a także wron
Będą się wzajem pożerać lub swój ogon
Pozdrawiam cieplutko:)

ba,nawet wysnułam teorię spiskową,ze skoro podpisałam Protest przeciwko ACTA,to "UNE"
sie zemsciły i do Blogmedia24,nie dopuściły... :)
jak juz pisałam ,pokonała mnie technika...ale jestem i mogę z Wami snuć nasze wspólne marzenia,o Polsce Wolnej...
serdecznie pozdrawiam :)

Nie ważne są drobne rozbieżności w treści...

***
Tym razem ja jestem innego zdania...
Dla mnie są bardzo istotne,
omawianego tematu, jego istoty,
rozbieżności w treści...
Często przez rozbieżności
jest wiele nieszczęść...
Dlatego zwróciłam na to uwagę,
napisałam powyżej, z chęci wyjaśnienia,
o moich wątpliwościach zdań parę...
Bo to też prawdy (w słowie) dotyka
dlatego myślę, że nie powinno nam to umykać...
Nie mogłam pozostać
...jak makiem...
w  naszych wypowiedzi interpretacji,
mimo, że być może w naszym tu przypadku
nie miałam racji...
Jacku...dziękuję...
Każda dyskusja, często nieoczekiwanie,
coś sobą wnosi...
Pozwolę sobie pozostać w nadziei,
że nasza pozytywy przynosi
a także, że nie robimy
słownej "maskarady w karnawale"
w napisanych tu komentarzach paru...
Jeżeli tak się stało...
Oby obopólnym zrozumieniem pozostało...:)

Co do szkodników...
W zwalczaniu ICH, nie szczędźmy wysiłku...
***
Dziękuję...
Serdecznie Pozdrawiam:)

Witaj Zofio:)
Nie ukrywam, że bywało, iż ja też miewałam podobne do Twoich, odczucia (spiskowe teorie)... Pozostaje chyba wyciągać wnioski z życia w nieustannej nami manipulacji...
Sami doprowadzili do tego, że przez tyyyle lat podając nam fałsz i podstępne, z korzyścią dla NICH, Nas traktowanie, już od dawna IM nie wierzymy i wszędzie jakiejś zastawionej na Nas pułapki się spodziewamy... Być może zaczyna to być "chore"... Czas więc najwyższy pozbyć się panującego potwora...
W temacie trudności technicznych... Ja chcąc zamontować którąś z ostatnich notek, chyba właśnie tę, pod którą piszemy, też nie mogłam długi czas dostać się na BM stronę... Przyczyn może być wiele... ale myśli miałam przez chwilę, podobne do Twoich...:)
A Nasze marzenia...
Wierzę, że doczekamy ich spełnienia...
***
Dziękuję...
Serdecznie Pozdrawiam:)

Cóż tam nasze małe drobiazgi
Gdy z Kraju lecą drzazgi
Trzeba się szykować do walki
Bo znowu przechylają się szalki
Trzeba nam wykorzystać wszystkie okoliczności
By nie było żadnych pozostałości
Pozdrawiam cieplutko:)

No cóż...
MASKARADA trwa...
Zakończyć JĄ
Chyba czas...
***
Jacku dziękuję...
Nasza rozmowa stała się inspiracją do kolejnego wpisu:
http://blogmedia24.pl/node/55553
***
Serdecznie Pozdrawiam:)

Ja się cieszę , bo widzę pobudkę zaczadziałych
Zaczynają dostrzegać wiele idiotyzmów tej bandy zdziczałych
Do notki zajrzę i ją chętnie przeczytam
Mam nadzieję że na złych nie pozgrzytam
Pozdrawiam cieplutko:)

Dobrze, że piszesz o wybudzaniu, jest nowa Nadzieja...
Dziękuję...
Bo jeżeli się wszyscy nie przebudzimy
"W szyku bojowym" , obronnym nie staniemy
TO ..."jak dinozaury wyginiemy(cie)"...
Pamiętasz TĘ przePOwienię dla prawdziwych Polaków przez woooodza wyPOwiedzianą...?
***
Pozdrawiam ciepło:)

Nadzieja Wiara i Miłość siostry nam miłe
Bez nich dawno byśmy już stracili siłę
Pamiętać musisz, bo o nich sama pisałaś
Więc ode mnie tylko z nadzieją dostałaś
Dla przypomnienia, gdy zaczęłaś już mieć wątpliwości
To skutek ochłodzenia i dnia pełnego słabości
Pozdrawiam cieplutko:)

"myślimy podobnie" :)))
i TO jest TO
nie wierzymy im an na sekundę,ale to nasza obrona przed nimi,przed ich kłamstwami ,manipulacjami...
TO nasza tarcza ochronna,serdecznie pozdrawiam :)))

pozdrawiam serdecznie... :)

Witaj:)
Nie wierzymy...
Podejrzewam, że podobnie także myślimy , iż wszystko odbywa się cyklami, które przemijają...kolejne powstają... pewnie tak, bo z końcem karnawału powróciłaś do tej notki, za co bardzo Ci dziękuję...:)
Pociesza mnie myśl, że kolejny raz właśnie za kilka dni koniec...
Wierzę, że "karnawał", o którym notka traktuje, też znajdzie swoje (szczęśliwe dla Nas) zakończenie... Oby jak najszybciej...
***
Serdecznie Pozdrawiam:)))

***
Jacku...
Tobie także dziękuję za rozmowę w karnawale o "karnawale" i także Pozdrawiam serdecznie:) Także wszystkich Obecnych...