W związku z konferencją, która dzisiaj rozpoczęła się w Poznaniu, której organizatorem jest Sekretariat Konwencji Narodów Zjednoczonych ds. Zmian Klimatu, a gospodarzem Rząd RP, koordynatorem przygotowań – Ministerstwo Środowiska RP, nasunęło mi się kilka pytań.
Zagazować, żeby nie zagazować, czyli o Konferencji Stron Ramowej Konwencji Narodów Zjednoczonych
Na początek jednak cytat, w którym pogrubiłem fragmenty, z którymi wiążą się moje wątpliwości:
„Poznań to jedno z najstarszych i największych polskich miast. W tym roku od 1 do 12 grudnia na terenie Międzynarodowych Targów Poznańskich będzie gościć Konferencję COP14 (XIV Konferencję Stron Ramowej Konwencji Narodów Zjednoczonych w sprawie zmian klimatu (UNFCCC) wraz z IV Sesją Spotkania Stron Protokołu z Kioto). Konferencja ta jest najbardziej prestiżowym forum dyskusji politycznej w zakresie ochrony klimatu, która skupia uwagę całego świata. W dwutygodniowych obradach przewiduje się udział ok. 8 tys. uczestników: ponad 190 delegacji rządowych z ministrami środowiska lub zmian klimatu na czele, instytucji międzynarodowych, ekologicznych, biznesowych i badawczych organizacji pozarządowych oraz mediów”.
[Źródło: http://www.cop14.gov.pl/index.php?mode=artykuly& =main&id=22&menu=23&lang=PL]
Podczas konferencji omawiane będą przede wszystkim sprawy związane z ochroną klimatu, wśród których znajdzie się zagadnienie dotyczące ograniczenia emisji dwutlenku węgla – tak wynika z programu spotkania.
To ja się pytam:
Czy ok. 8 tysięcy uczestników, ponad 190 delegacji rządowych dotrze do Poznania na piechotę, rowerami albo też przyjedzie wozami zaprzężonymi w woły?
I od razu odpowiadam:
Nie! Oni przyjadą samochodami, przylecą samolotami, ostatecznie pociągami. Tylko ten ostatni środek lokomocji jest najmniej szkodliwy, jeśli chodzi o emisję dwutlenku węgla. Samochody i samoloty kopcą, że aż strach i produkują tyle dwutlenku węgla, że swobodnie chyba można by nim było uśmiercić wszystkich uczestników konferencji. O zanieczyszczaniu środowiska nie wspominając już.
Czyli co? O czym będą rozmawiać szanowni delegaci? Czyżby o tym, że najpierw trzeba zagazować, żeby później nie zagazować?
92555
- Koteusz - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
napisz pierwszy komentarz