Drudzy Japończycy
Zakładając, że z punktu widzenia długowieczności w 2020 staniemy się obiecaną kiedyś przez Wałęsę drugą Japonią i dzięki cudom Premiera Milionów PolakówTMstatystyczny Polak żyć będzie wtedy 79 lat, a jego żeńska odpowiedniczka 86 (czyli tyle, ile przeciętni mieszkańcyKraju Kwitnącej Wiśniobecnie), emeryturą nacieszymy się odpowiednio 13 i 19 wiosen.
Biorąc więc pod uwagę, że pracę zarobkową zaczynamy mając średnio 22 lata, osiągnąwszy odpowiedni wiek powinniśmy mieć za sobą tylko bagatelne 45 lat odkładania na ZUS. Naprawdę niewiele, bo czymże jest przerywane nieustającymi świętami, urlopami i chorobowymi niecałe pół wieku obijania się za biurkiem lub z łopatą wobec obietnicy wyższych niż dotąd emerytur wypłacanych już w 67 roku życia szczęśliwych Polaków?
Gdy dodatkowo uświadomimy sobie, że 79 i 86 lat to tylko statystyka, zatem na pewno znajdzie się wielu takich, którzy poszaleją i pobiją ten rezultat widzimy wyraźnie, że podnosząc wiek emerytalny rząd w gruncie rzeczy uchyla nam nieba przyjmując na siebie nie byle jakie ryzyko.
Oczywiście zawsze znajdą się malkontenci twierdzący, że jak na razie żyjemy przeciętnie tylko 71 i 80 lat i nawet gdybyśmy jakimś cudem w 2020 zrównali się z obecnymi Japończykami, to i tak tyranie do 67 roku po to, żeby być może dostawać trochę więcej złotych przez góra naście lat jest niespecjalnie kuszące, to takiemu myśleniu musimy powiedzieć stanowczo „nie!”.
Nie po to nasz kraj się rozwija i jest wzorem dla innych krajów, które rozwijają się trochę mniej, żeby teraz nagle przyhamował tylko dlatego, że nie chcemy podzielić się ze społeczeństwem owocami pracy, którą dzięki zdobyczom socjalizmu będziemy mogli wykonywać wydajniej dłużej niż dotychczas.
Zwłaszcza, że nikt nie oczekuje, że będziemy robić to za darmo.
Rząd obiecuje w zamian wyższe emerytury, więc tylko czekać na doniesienia w jamajskiej prasie, że na myśl o szastających kasą staruszkach z Polski, właściciele kurortów na Teneryfie już teraz zacierają ręce.
Filed under: dywagacje, Internet, lewica, media, polityka, Polska, społeczeństwo, słabe, ustroje
- dzierzba - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
1 komentarz
1. Ja tam
sie gubie jak to prosty czlowiek. To Polska Ojczyzna Nasza byla kiedys Japonija moca woli Wyrwideba i Waligory w jednej osobie. A potem chudzinka w krotkich majtkach biegajacy po boisku orzekl, ze ta Polska Ojczyzna Nasza, to ma byc Zielona Wyspa Irlandyja. I tu sie gubie, bo jestem rozdarty. Jako nowsza wersja Japoniji i zarazem Irlandyi ,synergicznym splotem rzeczy, jezdesmy kim wlasciwie? Czy moge postawic hipoteze, ze jakims dorodnym krajem afrykanskim, a moze nawet azjatyckim? Botswano- Kazachstanem?