Połowy tygodnia (51.)

avatar użytkownika tu.rybak
Boże Narodzenie tuż, ale jak tu być łagodno-świątecznym kiedy rzeczywistość skrzeczy? Z radia bombardowali mnie politycy i tzw. znani. Dziennikarzy, nie wiedzieć czemu, najbardziej interesował karp. Albo hodowcy albo nasz główny problem narodowy.

A znani i lubiani życzyli nam głównie śniegu i spokoju rodzinnego. Hm, gdybym nie wiedział, czym jest Boże Narodzenie, to z wzmiankowanych rozmów nie dowiedziałbym się co to za święta. Wydedukowałbym, że mają jakiś związek z brakiem spokoju i do ich realizacji śnieg jest niezbędny. Ciekawe czy w Afryce też by tego śniegu życzyli...

Trudno było znaleźć dobre wiadomości, ale mi się udało. Po pierwsze telewizja publiczna nie wyśle naszego reprezentanta na koncert Eurowizji.

Po drugie partia rządząca powoła specjalną komisję do deregulacji gospodarki. Tak jakbym to już kiedyś słyszał, ale nie będę się upierał. Z drugiej znowuż strony deregulacja naszej gospodarki zaczęła się tego dnia kiedy Tusk z towarzyszami objęli władzę, więc to tylko taka mała wisienka na torcie...

Trzecia dobra wiadomość to sukces polskiej prezydencji. Przeszło troszkę niezauważone, ale warto nagłośnić. Otóż Polacy jako jedyni z Europy dostąpili zaszczytu złożenia kondolencji północnym Koreańczykom z okazji śmierci oprawcy i dyktatora Kim Coś Czegoś. Ja tam we własnym imieniu północnym Koreańczykom nie współczuję, wprost przeciwnie...

Czwartą dobrą wiadomością, chociaż dla mnie lekko niezrozumiałą było niewysłanie prezydenta Komorowskiego na pogrzeb prezydenta Havla. Jakby nie patrzeć kilka gaf mniej. Czemu nie pojechał Tusk też nie wiem, może miał jakiś mecz przedświąteczny. Gorzej, że wysłano Wałęsę. Niestety nie na stałe tylko w delegację...

Piątą dobrą wiadomością jest "wierność nagrodzona". Jak państwo pamiętają był taki PO poseł Sekuła. Ukręcił bez grama wstydu aferę Tuska (zwaną przez media hazardową). I ów Sekuła, którego nikt nie chciał ani do Sejmu ani do samorządu został wiceministrem. Chociaż właściwie nie wiem czy to dobra wiadomość...

To już koniec dobrych wiadomości.

Wracając do Świąt Bożego Narodzenia: Życzenia.


5 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. Rybaku

ten "sukces" spiął klamrą PRL z III RP. Nie wiem tylko czemu , jak w przypadku pogrzebu Havla, nie zastosowano delegacji i nie wysłano Jaruzelskiego.
Wszak ten ma najcieplejsze stosunki z zaprzyjaźnionym komunistycznym krajem.

Spokojnych Swiąt Bożego Narodzenia.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

2. mówili, ze Komorowski wrócił chory z Chin, ale żeby aż tak?

Polska wesprze Chiny? "Możemy ofiarować nasze doświadczenie"

Możemy stronie chińskiej oferować nasze doświadczenia praktyczne
w przekształcaniu państwa, które było niesłychanie dalekie od
standardów demokratycznych, w państwo prawne - podkreślił prezydent RP
Bronisław Komorowski w wigilijnym wywiadzie dla Polsat News. Prezydent,
który w czwartek wrócił z kilkudniowej wizyty w Chinach przypomniał, że
ostatnia wizyta prezydenta polskiego w Chinach miała miejsce 14 lat
temu. - W tym czasie zmienił się świat, zmieniły się Chiny, zmieniła się
także Polska i powinny się także zmieniać relacje polsko-chińskie -
dodał.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

3. Pan Rybak,

Szanowny Panie,

Połowa polskich politykierów, których Pan słuchał, nie wierzy w Boga.
Za mówienie im płacą, wiec plecą trzy po trzy.

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

4. Do Pani Maryli,

Szanowna Pani Marylo,

Dziadzia z ruskich bud, pnoc miał chore gardło. Tyle, ze kilka godzin później wygłosił przemówienie.

My uczyć Chiny, czego? złodziejstwa? Ja k z bogatego kraju zrobić nędzarza. Dziadzia chyba blekotu się opił z sołtysem Jarkunem.

Ukłony moje najniższe

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika tu.rybak

5. znani

wśród znanych był np. pos. Sellin i też bredził o karpiu i śniegu.
Jeden jedyny Małysz powiedział "Boże Narodzenie" - no, ale to prostak z gór, jeszcze niedokształcony...

Rybak