13 grudnia 1981 r. komuniści wypowiedzieli wojnę Polakom po to by zniszczyć 'Solidarność", złamać niepodległościowe i społeczne dążenia Narodu, pozbawić nas nadziei. Dlatego partia komunistyczna sięgnęła po terror wojskowy i policyjny. Całą władzę przejęły zbrojne oddziały wojskowe okupujące ulice i zakłady pracy. Wprowadzono godzinę policyjną, aresztowano i internowano działaczy związkowych i politycznych. Przerwano łączność telefoniczną, zamknięto granice, zawieszono wydawanie gazet, zamilkły stacje radiowe i telewizyjne z wyjątkiem tych, które nadawały komunikaty wojskowe.

Stan wojenny przyniósł wiele ofiar. Polacy byli zabijania i więzieni. Zniszczono zakłady pracy, zrujnowano gospodarkę. Do emigracji zmuszono blisko milion młodych ludzi, z których większość nigdy już nie powróciła do Ojczyzny. Stan wojenny był próbą powtórzenia terroru stalinowskiego a jego gospodarcze, społeczne i psychologiczne skutki trwają po dziś dzień.

Stan wojenny to czas bohaterstwa ale i czas zdrady. Gdy jedni podjęli walkę o niepodległość, inni dołączyli do obozu władzy.

Stan wojenny jest zbrodnią nieukaraną i stale obecnym w naszym życiu publicznym symbolem zdrady narodowej. Krew męczenników tamtego czasu wciąż woła o sprawiedliwość. Nie ujawniono i nie ukarano morderców bohaterskich kapłanów: księdza Sylwestra Zycha, księdza Stefana Niedzielaka, księdza Stanisława Suchowolca. Nie poznaliśmy do tej pory autorów zbrodni na błogosławionym księdzu Jerzym Popiełuszko. Bezkarni są twórcy stanu wojennego, mordercy Grzegorza Przemyka, Bogdana Włosika i górników z kopalni „Wujek”.

Dziś już publicznie głosi się walkę z Krzyżem, z Kościołem katolickim, z wiarą i tradycja narodową. Rządzący uniemożliwiają wyjaśnienie tragedii smoleńskiej i śmierć elity państwowej z Prezydentem na czele. Przede wszystkim otwarcie dąży się do ograniczenia niepodległości Państwa Polskiego. Pierwszy raz od czasu rozbiorów przedstawiciel wolnej Rzeczypospolitej zapowiedział gotowość rezygnacji z suwerenności. Hasło "suwerenność za bezpieczeństwo" ma przekonać Polaków do wyzbycia się niepodległości. Tymczasem zapowiedziano uderzenie w polską wieś i przedłużenie czasu pracy do 67 roku życia. Ten kto oddaje suwerenność niech nie liczy na bezpieczeństwo.

Polska ma zrzec się suwerenności po to by Polacy spłacali cudze długi. Taki jest także sens ostatnich wydarzeń.

Jan Paweł II przestrzegał: „nie ma Europy Sprawiedliwej bez Polski Niepodległej”. Dziś trzeba przypomnieć także: bez Niepodległości nie ma bezpieczeństwa gospodarczego, socjalnego i narodowego. Tylko własne, suwerenne państwo może zapewnić Polakom dobrobyt i rozwój.

To właśnie dlatego - stajemy dziś razem w Marszu Niepodległości i Solidarności.

By bronić polskiej suwerenności - zwracamy się do Polaków słowami Jana Pawła II : „nie lękajcie się”!

Niech nasz głos sprzeciwu będzie obecny wszędzie: w miejscach pracy, w urzędach, w szkołach. Protestujemy przeciw zamachowi na polskość i niepodległość.

Niech urzędnicy instytucji państwowych wiedzą, że służyć mają Polsce i Polakom.

Niech nasze dzieci nauczą się być dumne z tego, że są Polakami.

Tak zjednoczeni podejmujemy dziś Marsz Niepodległości i Solidarności po to by budować Polskę Niepodległą, Sprawiedliwą i Solidarną.

http://marsz13grudnia.pl/pl/entry/13-grudnia-pamietamy.html

Komitet honorowy Marszu Niepodległości i Solidarności
1. prof. Grażyna Ancyparowicz - nauczyciel akademicki, wieloletni pracownik administracji publicznej, autorka wielu ekspertyz z dziedziny finansów i makroekonomii
2. Krzysztof Ardanowski - członek NZS, kolporter niezależnego pisma „Wolne Związki, redaktor naczelny pisma „Indeks”, były wiceminister rolnictwa
3. prof. Włodzimierz Bernacki - działacz opozycji w okresie PRL, politolog, nauczyciel akademicki, profesor Uniwersytetu Jagiellońskiego
4. prof. Rafał Broda - publicysta, odznaczony Krzyżem Zasługi
5. Selim Chazbijewicz - politolog, pisarz, publicysta, nauczyciel akademicki, doktor habilitowany nauk humanistycznych,
6. Anna Chodakowska - aktorka
7. prof. Henryk Cioch - prawnik, nauczyciel akademicki, adwokat, profesor nauk prawnych
8. Krzysztof Czabański - działacz opozycji w okresie PRL, dziennikarz, były prezes zarządu Polskiego Radia
9. Anita Czerwińska - Przewodnicząca Warszawskiego Klubu Gazety Polskiej
10. Kazimierz Drzazga - Wiceprezes Stowarzyszenie Osób Represjonowanych w Stanie Wojennym w Szczecinie
11. Andrzej Duda - prawnik, nauczyciel akademicki, były wiceminister sprawiedliwości, były podsekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta Lecha Kaczyńskiego, członek Trybunału Stanu
12. Anna Fotyga - ekonomistka, była deputowana do Parlamentu Europejskiego, była minister spraw zagranicznych, była szefowa Kancelarii Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego
13. Mieczysław Gil - działacz opozycji w okresie PRL, odznaczony Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski
14. Przemysław Gintrowski - kompozytor i muzyk
15. prof. Piotr Gliński - socjolog, profesor, wykładowca akademicki,były przewodniczący Polskiego Towarzystwa Socjologicznego
16. prof. Grzegorz Górski - członek opozycyjnego NZS, prawnik, nauczyciel akademicki, adwokat
17. Karol Guzikiewicz - wiceprzewodniczący stoczniowej "Solidanrości"
18. Andrzej Gwiazda - kawaler Orderu Orła Białego
19. Joanna Gwiazda - działaczka opozycji w okresie PRL, publicystka, odznaczona Krzyżem Wielkim Orderu Odrodzenia Polski
20. Katarzyna Hejke - redaktor naczelna miesięcznika "Nowe Państwo"
21. prof. Józefa Hrynkiewicz - socjolog, profesor nauk humanistycznych, nauczyciel akademicki
22. ks. Tadeusz Isakowicz-Zalewski - działacz opozycji w okresie PRL, historyk Kościoła, poeta
23. prof. Piotr Jaroszyński - prof. KUL-u
24. Seweryn Jaworski - więzień polityczny
25. Wiesław Johann - b. sędzia TK, adwokat, obrońca w sprawach politycznych w latach 80-tych
26. Mariusz Kamiński opozycjonista, działacz podziemnego NZS
27. Ryszard Kapuściński - Szef Klubów Gazety Polskiej
28. Stanisław Karczewski - Wicemarszałek Senatu RP
29. Jan Kasprzyk - Przewodniczący Związku Piłsudczyków
30. prof. Janusz Kawecki - inżynier, nauczyciel akademicki, publicysta, odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski i Medalem Komisji Edukacji Narodowej
31. prof. Andrzej Kaźmierczak - ekonomista
32. Andrzej Klarkowski - socjolog, były doradca Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego
33. prof. Zdzisław Krasnodębski - socjolog, filozof, wykładowca akademicki, publicysta
34. Marek Kuchciński - działacz opozycyjny, Wicemarszałek Sejmu RP
35. prof. Ryszard Legutko - filozof, publicysta, redaktor krakowskiego podziemnego czasopisma "Arka"
36. Katarzyna Łaniewska - aktorka
37. Maciej Łopiński - przewodniczący Ruchu Społecznego im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego
38. Antoni Macierewicz - działacz opozycji w okresie PRL, współtwórca Komitetu Obrony Robotników
39. ks. Stanisław Małkowski - działacz opozycji w okresie PRL, kapelan Solidarności, socjolog, publicysta, społecznik
40. Andrzej Melak - działacz opozycji w okresie PRL, Prezes Komitetu Katyńskiego, odznaczony Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski
41. prof. Stanisław Mikołajczak - działacz opozycji w okresie PRL, internowany w okresie stanu wojennego, filolog, wykładowca akademicki, Przewodniczący AOK im.L.Kaczyńskiego
42. dr Piotr Naimski - opozycjonista, współzałożyciel Komitetu Obrony Robotników, współorganizator Komitetu Pomocy "Solidarności" w Nowym Jorku
43. sędzia Bogusław Nizieński -kawaler Orderu Orła Białego
44. prof. dr hab. Andrzej Nowak - historyk, publicysta, profesor nauk humanistycznych, wykładowca Uniwersytetu Jagiellońskiego, redaktor naczelny dwumiesięcznika „Arcana”
45. Marek Nowakowski - pisarz, publicysta, scenarzysta i aktor
46. Jan Olszewski - działacz opozycji w okresie PRL, obrońca w procesach politycznych, kawaler Orderu Orła Białego
47. prof. Waldemar Paruch - wykładowca akademicki
48. prof. Krystyna Pawłowicz - prawnik, nauczyciel akademicki, sędzia Trybunału Stanu
49. Jan Pietrzak - twórca "Kabaretu Hybrydy" oraz "Kabaretu Pod Egidą". Felietonista "Tygodnika Solidarność"
50. prof. Wojciech Polak - historyk, nauczyciel akademicki, odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski
51. Jan Pospieszalski - publicysta, autor programów radiowych i telewizyjnych
52. Zofia Romaszewska - działaczka społeczna, uczestniczka opozycji demokratycznej w PRL, kierowniczka Biura Interwencji KSS KOR
53. Zbigniew Romaszewski - działacz opozycji w okresie PRL, członek Komitetu Samoobrony Społecznej KOR, założyciel Komitetu Helsińskiego
54. mec. Andrzej Rościszewski - były dziekan Okręgowej Rady Adwokackiej w Warszawie
55. prof. Jarosław Marek Rymkiewicz - poeta, eseista, dramaturg, krytyk literacki i profesor nauk filologicznych, laureat Nagrody literackiej Nike
56. Tomasz Sakiewicz - redaktor naczelny tygodnika "Gazeta Polska"
57. prof. Michał Seweryński - profesor nauk prawnych, były minister edukacji narodowej oraz minister nauki i szkolnictwa wyższego
58. Stowarzyszenie Pamięć Jastrzębska
59. kpt. Ż.W. Zbigniew Sulatycki - publicysta, były wiceminister transportu i gospodarki morskiej
60. Paweł Szałamacha - publicysta, prawnik, były wiceminister skarbu państwa
61. dr Ludwik Szuba - historyk
62. Janusz Śniadek - były Przewodniczący NSZZ "Solidarność"
63. Bożena Ulewicz - działacz opozycji w okresie PRL, publicystka, reportażystka i felietonistka
64. Witold Waszczykowski - historyk, dyplomata, były wiceminister spraw zagranicznych
65. Maciej Wąsik - b. działacz NZS oraz Ligi Republikańskiej
66. Marcin Wolski - pisarz, dziennikarz i satyryk, felietonista "Tygodnika Solidarność", twórca opozycyjnego kabaretu objazdowego
67. Artur Zawisza - Wiceprzewodniczący Stowarzyszenia Marsz Niepodległości
68. Rafał Ziemkiewicz - dziennikarz, publicysta, komentator polityczny i ekonomiczny
69. prof. Andrzej Zybertowicz - socjolog, doktor habilitowany, profesor Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu
70. prof. Jan Żaryn - historyk, nauczyciel akademicki
71. dr Tomasz Żukowski - politolog, socjolog, doradca Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego
72. prof. Jerzy Żyżyński - ekonomista, profesor nauk ekonomicznych, odznaczony Srebrnym Krzyżem Zasługi

http://marsz13grudnia.pl//pl/wspieraja-nas.html

To cieszy.
Szkoda, że nie ma Ewy Stankiewicz.

13 grudnia br., a więc w najbliższy wtorek, ma się odbyć w Warszawie Marsz
Niepodległości i Solidarności. Początkowo miała to być tylko manifestacja w 30.
rocznicę stanu wojennego, ale po szokującym wystąpieniu w Berlinie ministra
Radosława Sikorskiego, który tak przedstawił wizję Polski w zreformowanej Unii
Niemiecko-Francuskiej, że można się bać utraty resztek suwerenności Polski,
środowiska patriotyczne i niepodległościowe, ale także PiS, postanowiły
zorganizować manifestację pod tymi wciąż aktualnymi hasłami. Dobrze pamiętamy,
że stan wojenny miał zniszczyć "Solidarność", tę związkową, ale głównie rodzącą
się solidarność obywateli. 13 grudnia to był kolejny atak na wolność Polaków, na
tę wartość, dla której zawsze byliśmy gotowi ponosić największe ofiary. Do tej
pory nie osądzono sprawców stanu wojennego. Media III RP nadal realizują
instrukcje prasowe Andrzeja Drawicza z 1989 r., aby "zachować zasadę równego
dystansu w stosunku do ówczesnych dwóch stron konfliktu". W efekcie główny
sprawca gen. Wojciech Jaruzelski mógł po latach dostąpić zaszczytu bycia doradcą
prezydenta Bronisława Komorowskiego, a byli komuniści są dziś największymi
zwolennikami podporządkowania się dyktatowi nowej, scentralizowanej Unii
Europejskiej.

W felietonie za tydzień, już oczami uczestnika, będę miał okazję opowiedzieć,
jak przebiegał Marsz Niepodległości i Solidarności w Warszawie. A tymczasem nie
mogę nie wspomnieć o medialnych przekazach z Marszu 11 listopada. Relacje,
zarówno w mediach prywatnych, jak i publicznych, okazały się gigantyczną
manipulacją. Wyglądało to na zaplanowaną, a nawet na koordynowaną akcję medialną
w celu skompromitowania organizatorów Marszu Niepodległości, a tym samym idei
niepodległości, gromadzącej tak licznych uczestników. Nachalne, wielogodzinne
relacjonowanie ulicznych walk chuliganów z policją i kompletne przemilczenie
faktu, że kilkudziesięciotysięczny patriotyczny Marsz odbywał się w spokoju,
musi niepokoić. Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich w swoim krytycznym
oświadczeniu zwróciło uwagę na ewidentny brak profesjonalizmu dziennikarzy,
którzy swoją pracą "wzmacniają negatywne stereotypy i pogłębiają podziały
społeczne". Prawo i Sprawiedliwość wystąpiło do KRRiT o ocenę pracy mediów w
dniu 11 listopada i zażądało zwołania specjalnego posiedzenia Komisji Kultury i
Środków Przekazu. Do tej pory nie wyciągnięto żadnych konsekwencji wobec
odpowiedzialnych za okłamywanie obywateli za pomocą mediów. A zresztą kto miałby
te konsekwencje wyciągać. Dlatego tak ważny będzie Marsz Niepodległości i
Solidarności 13 grudnia.

Informacja i publicystyka w mediach elektronicznych cofa nas w czasy PRL, a
niekiedy - jak to miało miejsce 11 listopada br. - w mroczny okres stanu
wojennego. Znowu najbardziej oczekiwaną od dziennikarzy postawą jest
posłuszeństwo przełożonym, wspierane przez chroniczne dziennikarskie choroby:
serwilizm i koniunkturalizm. Czym bowiem można tłumaczyć, że na trzy tygodnie
przed wyborami parlamentarnymi 20 proc. materiałów informacyjnych i
publicystycznych mówiło o Tusku i jego koalicjancie dobrze i aż 30 proc., w tym
samym czasie, źle i tendencyjnie prezentowało opozycję, zarówno PiS, jak i SLD.
O dziwo, dane te podała Fundacja Batorego.

Dla mediów, które nie bez racji można coraz częściej nazywać jedynie
"polskojęzycznymi", nie istnieje też nazwisko Jarosław Marek Rymkiewicz. A poeta
także wybiera się na Marsz Niepodległości i Solidarności. Nie sądzę więc, że
usłyszymy, co ma dziś do powiedzenia o Polsce człowiek, któremu sąd nakazał
przeprosiny Adama Michnika. A powiedział ostatnio dla portalu wPolityce, że
"Polska jest zagrożona, jej istnienie jest w niebezpieczeństwie (...) a jak nie
będziemy mieć Polski, to będziemy wygnańcami we własnym kraju".

Do zobaczenia na Marszu!

 

Wojciech Reszczyński

http://www.radiomaryja.pl/artykuly.php?id=1140722

jakkolwiek tylko wirtualnie ale sercem ,duszą i klawiaturą
bedę z WAMI
Dziękuje Bogu,ze doczekałam DNIA,gdy Polska Elita
pojdzie razem w Marszu 13.12 2011
a nad nimi polecą CI z Ostatniego Lotu do Nieba ,czyli Prezydent Profesor
LECH KACZYŃSKI
wraz z Pasazerami TU154
serd pozdrawiam

Witam.
Kolejny raz
Polska wyrusza do Polski...
Po Polskę...Polaków Marsz...
Wierzę, że dojdziemy
Póki żyjemy...
Że doczekamy...
Proszę Pana Boga
Aby Nas nie opuszczał
Pomógł zwyciężyć...
Aby był z Nami...
W Królowej Polski
Też Nasza Nadzeja...
Wyruszyliśmy...
Idźmy dalej...
***
Dziękuję...
3-majmy się!!!

Powinna sobie zapłon przestawić, bo ma opóźniony.
Marsz 13 Grudnia to nie tania wycieczka kupowana "last minute" w citytravel, no ale dobre i to, podobnie jak i akcja powidamiania o stronie www.marsz13grudnia.pl za pomoca sms i prosba o podpisanie deklaracji ideowej.

Zaloga warszawskiego PiSu powinna zrozumieć, że gwarantem powodzenia każdej akcji jest skuteczna organizacja a nie pospolite ruszenie wsparte dobrą wolę potencjalnie zainteresowanych, czy przypadkowych przechodniów. Jednym słowem, pewnych błędów nie wypada popełniać po raz kolejny, aby nie narazić się na zarzut amatorszczyzny.

Z wyrazami szacunku,

Mały Ważniak Z Kreskówek

Sierota ;-)

ja już tyle się nagadałam, że zmilczę...

przynajmniej ze strony pis.org wyszły mailami  tego samego dnia materiały, co jest duuuużym krokiem do przodu.

Jarosław Kaczyński: przesłaniem marszu stan wojenny i zagrożenia niepodległości

Prezes
PiS Jarosław Kaczyński oświadczył w czwartek, że głównym przesłaniem
marszu planowanego na 13 grudnia będzie pamięć o stanie wojennym, a
także kwestia współczesnych zagrożeń dla niepodległości Polski.

Kaczyński
zapewnił na konferencji prasowej, że marsz nie będzie miał „charakteru
awantury, działania zmierzającego do zakłócenia porządku publicznego”.
Jak mówił, organizatorzy liczą, że marsz będzie znaczący i będzie pewną
przestrogą dla „elit rządzących dzisiaj Polską przed oddawaniem tego, co
najważniejsze, czyli polskiej suwerenności i łamaniem przysięgi, którą
składa prezydent, członkowie rządu i posłowie”.

„To obecny
premier najwyraźniej boi się bardzo tej rocznicy, tej sprawy, boi się
jakiejkolwiek aktywności społecznej. Dlaczego się boi? Trzeba o to
spytać jego” - powiedział prezes PiS.

Jak przekonywał, wszystko
to, co w stanie wojennym „uczyniono przeciw Polsce, przeciwko
elementarnym interesom naszego narodu, nie zostało po dziś dzień
ocenione ani w kategoriach moralnych, ani w kategoriach prawnych”.

Jarosław
Kaczyński podkreślił, że pełne rozliczenie stanu wojennego jest możliwe
jedynie przy zmianie konstytucji. „W istniejącym systemie sądownictwa
to w gruncie rzeczy jest nie do załatwienia. (...) Bez powołania
specjalnego Trybunału możliwość osądzenia tych przestępstw jest bliska
zeru” - ocenił.

„O tym będziemy mówić podczas tego marszu, wiecu
przy pomniku Józefa Piłsudskiego” - zapowiedział prezes PiS. „Wszyscy,
którzy sugerują, że chcemy zmienić temat, są w całkowitym błędzie - to
będzie marsz pamięci o stanie wojennym, o solidarności z tamtego okresu”
- oświadczył Jarosław Kaczyński.

Jak zapowiedział, podczas
marszu pojawi się też tematyka współczesna. „Wartość, jaką jest
niepodległość, łączy tę tematykę z tą współczesną, do której będziemy
się odnosić. Chodzi o zagrożenie dla niepodległości Polski dzisiaj” -
wyjaśnił Prezes PiS.

„Nie można lekceważyć takich wydarzeń, jak
wystąpienie w stolicy obcego państwa urzędującego ministra spraw
zagranicznych, który - ot, tak sobie - stwierdza, że jesteśmy gotowi
wyrzec się części polskiej suwerenności” - powiedział, nawiązując do
ubiegłotygodniowego wystąpienia szefa MSZ Radosława Sikorskiego w
Berlinie.

Szef PiS dodał, że nie boi się tego, że marsz może być
zakłócony przez radykalne prawicowe organizacje. „Będziemy mieli swoją
straż porządkową, a jeśli ktoś będzie próbował zakłócać, to jestem
przekonany, że będą to tak naprawdę, niezależnie, jaki tam będzie
sztandar, zupełnie inne siły niż radykalna prawica” - podkreślił.

Kaczyński
powiedział, że nie będzie zgłaszał skarg na policję w związku z
agresywnymi wpisami na nacjonalistycznym portalu dot. polityków PiS i
marszu. Zapewnił, że nie boi się o swoje bezpieczeństwo.

Szef PiS nie chciał odpowiedzieć na pytanie, jakiej frekwencji się spodziewa. „To jest marsz spontaniczny” - zaznaczył.

Podczas
konferencji do udziału w marszu zachęcali także aktorka Katarzyna
Łaniewska-Błaszczak (w ostatnich wyborach parlamentarnych kandydatka PiS
do Senatu), Zofia Romaszewska, posłowie PiS Antoni Macierewicz i Janusz
Śniadek, red. naczelny „Gazety Polskiej” Tomasz Sakiewicz oraz były
poseł Artur Zawisza.

Zawisza wystąpił na konferencji jako
współorganizator Marszu Niepodległości z 11 listopada. „Chcę zachęcić,
zaprosić, wezwać wszystkich uczestników Marszu Niepodległości z 11
listopada, do tego, aby 13 grudnia uczestniczyli w marszu niepodległości
i solidarności” - powiedział.

Łaniewska-Błaszczak, Romaszewska,
Macierewicz, Śniadek, Sakiewicz i Zawisza znaleźli się w komitecie
honorowym marszu, obok m.in.: Zbigniewa Romaszewskiego, Jana
Olszewskiego, Andrzeja i Joanny Gwiazdów, Mieczysława Gila, ks.
Stanisława Małkowskiego, ks. Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego, Przemysława
Gintrowskiego, Jarosława Marka Rymkiewicza, prof. Jana Żaryna, prof.
Zdzisława Krasnodębskiego, Rafała Ziemkiewicza i Jana Pospieszalskiego.

Powstała też witryna: marsz13grudnia.pl. Do udziału w marszu zachęca na niej bratanica Jarosława Kaczyńskiego, Marta Kaczyńska.

Deklaracja uczestników marszu zatytułowana jest „13 grudnia pamiętamy! Nie ma Europy Sprawiedliwej bez Polski Niepodległej".

„Dziś
już publicznie głosi się walkę z Krzyżem, z Kościołem katolickim, z
wiarą i tradycją narodową. Rządzący uniemożliwiają wyjaśnienie tragedii
smoleńskiej i śmierć elity państwowej z Prezydentem na czele. Przede
wszystkim otwarcie dąży się do ograniczenia niepodległości Państwa
Polskiego (...) Polska ma zrzec się suwerenności po to, by Polacy
spłacali cudze długi. Taki jest także sens ostatnich wydarzeń” - głosi
fragment deklaracji. 

Zobacz więcej

Zobacz materiał wideo z konferencji prasowej

No jest krokiem do przodu, ale warszawska ekipa PiS winna w końcu zrozumieć, że isnieje oficjalny wzorzec metra, kórym należy posługiwać się, bo ich własny jest znacznie krótszy od oficjalnego ;-)

p.s powtarzam, dobre i to, a szczególnie akcja sms'owa, bo widać, że powoli zaczynają rozumieć konieczność modyfikacji taktyki, jak i dobrodziejstwa skutecznej organizacji - tak czymać i kolejnym razem będzie już ok i być może nie ubędzie z tych 4 milionów z października, a przybędzie - oby ;-)

a kiedy sikorski w Berlinie palnął swoje Brednie ?
przeciez to wszystko dzieje sie w takim szalonym wirze,ze trudno nadązyć
re marszu
kiedy pali się DOM a złodzieje wynoszą ostatnie meble,trzeba ich łapac
i odbierać łupy
Sikorski zrobił paskudna rzecz w Berlinie,poparł to Tusk
na co mamy czekać?
nie jestem członkiem PISu,nigdy nie należałam do żadnej Partii i należeć nie bedę,ale
jako
sympatyk PISu/ od zawsze/
nigdy nie byłam
nie poinformowana
o WAZNYCH sprawach,wręcz przeciwnie
re DATY
całkiem Dobra
i bardzo żałuję,ze tak daleko do Warszawy,ale Duchem i Sercem jestem z Maszerującymi
pozdrawiam

od RAZU wyjaśniam ze pisząc te słowa mam takie samo wrazenie,Tusk,Miller,Zubr z białowieskiej puszczy,Kwaśniewski
dlaczego nabrali takiego PRZYSPIESZENIA,a moze juz nas sprzedali jak tych lokatorów
w kamienicach
przejmowanych za grosze przez obcych
Nie obrażajcie sie Panstwo,ale dzieje się COŚ bardzo Złego i musimy reagować,by nie było za póżno
Niemcy,Francja MUSZĄ wiedziec,że słowa sikorskiego,nie są naszymi
a sikorski ma służyć Narodowi Polskiemu,bo taka jest jego rola
a nie kpić z nas
serd pozdrawiam,licząc
że zostałąm dobrze zrozumiana...

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114884,10784136,Bedzie_powtorka...

beblała u stokrotki,ze tez ta kobieta nie ma wstydu
a własciwie OBIE
nie maja go za GROSz

Gawarantem skuteczności jest taktyka prewencyjna, a więc uprzedzanie zdarzeń a nie reakcja na nie.
Małpa, która raz chwyci rozgrzane żelazko nie czyni tego po raz kolejny i może warszawska ekipa PiSu powinna częściej zaglądać do lokalnego ZOO, aby podpatrywać mniejszych braci, skoro myślenie spowolnia brylantyna.

Nie ukrywam, że źle odbieram wypowiedzi:

...Kaczyński
zapewnił na konferencji prasowej, że marsz nie będzie miał „charakteru
awantury, działania zmierzającego do zakłócenia porządku publicznego”.
http://blogmedia24.pl/node/54086#comment-213338

Oraz:
...Marsz ma mieć charakter pokojowy...
13. Michnik zauważył :)))

Przepraszam bardzo, a który Marsz Polaków Patriotów nie był pokojowy a także który miał "charakter awantury", ze trony idących Tychże w Marszu...?
Kolejny raz Ktoś może zauważyć, że się "czepiam", ale myślę, że coś nie tak z tymi wypowiedziami , szczególnie po 11.11.11. ...
Może nie do końca przemyślane...

***
Pozdrawiam.

Nie można aż z taką drobiazgowością analizować każdą wypowiedź, bo nigdy nie są znane motywy, dla których autor powiedział to, a nie coś innego. O treść wypowiedzi JK należy zapytać jego doradców, ale faktem jest, że przedmiotowa wypowiedź ma nieuzasadniony charakter asekurancki, a nie tego oczekuje się po liderze opozycji.

Ja ze swojej strony, korzystając z uprzejmości BM24 wyrażę jedynie słowami tow. Gomułki obserwacje czynione przez część ludu sympatyzującego z wysiłkami JK "narót polski jezd zaniepkojony rosnoncom nieudolnościom władz PiS" i teraz tak panowie sztabowcy z miasta Warszawa i innych, że przytoczę wypowiedź jednego z obserwatorów waszego truchcika do władzy "inteligentny ryj to zaledwie wstęp do gry, przede wszystkim należy być wiarygodnym, bo w przeciwnym wypadku po medialnym demontażu rozjadą wasze resztki na trzeciej drodze". 

Gronkiewicz-Waltz wciąż zwleka ze zgodą na Marsz Niepodległości i Solidarności

Władze Warszawy nadal analizują zgłoszenie złożone przez
organizatorów Marszu Niepodległości i Solidarności. Decyzja ma zapaść
jutro.

@intix

oczywiście, że masz rację, o tym własnie wyżej pisze Sierota.

pozdrawiam

... w stól...:)

A jeśli chodzi o Marsz...
Będzie , JAK KAZDY Marsz Polaków Patriotów...POKOJOWY...
Tylkoi "aż" tyle...
Pozdrawiam.

PiS zawiódł już tyle razy oczekiwania społeczeństwa, że jeżeli zawiedzie kolejnym razem nikt już tego nie zauważy i być może sztabowcy PiS taką właśnie wyznaja wiarę ;-)

Oczekiwanie na spontaniczne wsparcie społeczne może zakończyć się rozgoryczeniem, bo falę umocniajacego się trendu może zagospodarować ktoś inny, kto zachęci a nie będzie swoją postawą zniechęcał.

oj Michnik z Sewkiem, boli, co ?

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/5,114884,10785468,Kto_w_honorowym...

...PiS zawiódł już tyle razy...
***
???...
Poza tym, ja nic NIGDY przeciwko PiS nie mówiłam... Przeciwnie, ZAWSZE broniłam... cokolwiek zrobił, czy powiedział...
Mnie chodziło tylko o to abyśmy uważali na wypowiadane słowa , szczególnie PO atakach na Marsz 11.11.11. ...
Jeszcze raz... tylko tyle i "aż" tyle...

Szanowny Panie,

Problem w tym, że Adaś jest nałogowym łgarzem i z góry mozna przewidzieć, ze każde słowo to chęć dokopania PiS-owi.

Pozdrawiam

Szanowna Pani Joanno

Ja podobnie uważam:

A jeśli chodzi o Marsz...

Będzie , JAK KAZDY Marsz Polaków Patriotów...POKOJOWY...

Tylkoi "aż" tyle...

Ukłony moje najniższe

"Zawsze broniłam" - to jak mama, kóra broni swoje dziecko kopiące inne w piaskownicy, no ale można i tak. A co to grzech "mówić przeciwko PiS" szczególnie, gdy zachowuje się nieudolnie :)) ? Nieporozumienie.
Należy przede wszystkim umieć rozróżnić krytykę od udziału w narzuconej naracji - to dwa diametralnie różne zjawiska. Jeżeli coś działa wadliwie mówi się, że działa wadliwie i przystępuje do czynności naprawczych, a nie mówi się, że działa niepoprawnie i akceptuje wadę, bo takie stanowisko umocnia patologię i osłabia jakość.  

@Pan Michał

Ja nie biorę pod uwagę Adasia i w moich wypowiedziach nie ma śladu wskazania w tym kierunku. PiS wielokrotnie sam sobie strzelił w kolano. Widać, że lubi ból skoro jest to czynność notoryczna, a nie przypadkowa.

Pozdrawiam 

p.s. Intix, mam publicznie wymienić "sukcesy" PiS, czy każdy z nas samodzielnie je przeanalizuje ?

Nie występowałam przeciwko PiS, zwróciłam tylko uwagę na sformuowanie OBU wypowiedzi pochodzących z różnych źródeł...
Dlatego też m.in. uważam, że nie "zgrzeszyłam"...
Tak na marginesie tej rozmowy - Nie jest grzechem, "mówić przeciwko PiS, ale ZA DUŻO od dawna ataków na PiS z każdej strony...dlatego m.in. zawsze broniłam...  Mogę więc zostać obwołana "mamusią PiS"... /mimo, iż nie należę i nigdy nie należałam do żadnej partii? / ...TO dla mnie zaszczyt "mamusiować"...
A tak w ogóle... Czy @Sierota nie zagalopował się w tym swoim ataku z kolei mojej osoby? Nie po raz pierwszy to zauważam i nijak nie potrafię zrozumieć, czym to jest spowodowane... 
Nie muszę rozumieć...

Bardzo dziękuję za zrozumienie moich intencji:

A jeśli chodzi o Marsz...
Będzie , JAK KAZDY Marsz Polaków Patriotów...POKOJOWY...

***
Serdecznie Pozdrawiam.

a tak w ogóle, skoro Sierota zagalopował się w tym swoim ataku kończymy rozmowę, bo doprawdy nie posiadam czasu na rozmowy utrzymane w klimacie ad personam, czyli pozamerytoryczne

jest nieumiejętność inicjowania i stymulowania inicjatyw społecznych, a także nieumiejętność zagospodarowania istniejących inicjatyw społecznych i ich konsolidacji, i jak na razie PiS pozostaje krok za społeczeństwem.
Sztabowcom PiS wyraźnie brakuje atrybtów Lecha Kaczyńskiegoa ale zakładamy, że nie dorośli do jego wielkości. Nie zmienia to faktu, że rolą PiS jest zagospodarowania trendu a nie jego wzbudzenie, bo tego nie potrafi nikt i jeżeli sztabowcy PiS liczą, że (kiedyś) uda sie im wzbudzić własny trend, który wyniesie PiS do władzy są w błędzie. Muszą zrozumieć, że kolektywne emocje będące gwarantem uzyskania szerokiego poparcia w swej naturze są zawsze spontaniczne a więc nie posiadają właściciela, a jedynie przewodnika.

Czy PiS chce być przewodnikiem trendu umocniającego się po 10 kwietnia 2010 jest mocno wątpliwe w świetle licznych wtop PiS ale załóżmy, że inicjatywa marsz13grudnia jest sygnałem zrozumienia sytuacji a poślizg wynikiem lichej organizacji i komunikacji wewnątrz PiS, które można zmodyfikować, a nie działaniem celowym.

W nocy z 12 na 13 grudnia pikieta przed domem Wojciecha Jaruzelskiego

Prawda i pamięć o zbrodniach

Spodziewamy się, że w tym roku na ul. Ikara 5 w Warszawie
przyjdzie kilkanaście tysięcy ludzi - zapowiada Jan Kasprzyk,
współorganizator tegorocznej pikiety przed domem Wojciecha
Jaruzelskiego. Przypomina, by wszyscy chętni, którzy chcą wziąć udział w
spotkaniu upamiętniającym 30. rocznicę wprowadzenia stanu wojennego,
przynieśli ze sobą znicze oraz flagi narodowe.

> Więcej <

13 grudnia marsz niepodległości i solidarności organizuje Prawo i Sprawiedliwość. Marsz ma wyruszyć o godz. 18 z placu Trzech Krzyży i przejść przed pomnik Józefa Piłsudskiego przy Belwederze. W czwartek prezes PiS Jarosław Kaczyński oświadczył, że jego głównym przesłaniem będzie pamięć o stanie wojennym, a także kwestia współczesnych zagrożeń dla niepodległości Polski.

Kaczyński zapewnił, że marsz nie będzie miał "charakteru awantury, działania zmierzającego do zakłócenia porządku publicznego". Jak mówił, organizatorzy liczą, że marsz będzie znaczący i będzie pewną przestrogą dla "elit rządzących dzisiaj Polską przed oddawaniem tego, co najważniejsze, czyli polskiej suwerenności i łamaniem przysięgi, którą składa prezydent, członkowie rządu i posłowie".

Magdalena Łań ze stołecznego urzędu miasta pytana przez o środki bezpieczeństwa podczas zgromadzeń, powiedziała: "jak zwykle zgłoszenia są przekazywane policji, zgłaszający ma obowiązek podać liczbę osób oraz trasę przemarszu, a policja na tej podstawie podejmuje decyzję o środkach bezpieczeństwa" - wyjaśniła. - Z jednej strony chodzi o to, by zgromadzenie się odbyło, a z drugiej o udrażnianie ruchu na trasie przemarszu - dodała.

Biuro prasowe stołecznego ratusza poinformowało w piątek, że zgromadzenia 12 i 13 grudnia organizują: zarząd regionu NSZZ „Solidarność”, redakcja "Nowy Ekran", Społeczny Komitet Upamiętnienia Ofiar Stanu Wojennego, Liga Obrony Suwerenności, Społeczny Komitet Organizacyjny Marszu Niepodległości i Solidarności oraz osoba prywatna. Podano, że w demonstracjach organizatorzy przewidują łącznie udział ponad 20 tysięcy osób.

W tych dniach warszawiacy powinni się liczyć z dużymi utrudnieniami w ruchu, m.in. objazdami - podało biuro.

W poniedziałek utrudnienia będą: w godz. 16-18 na ulicach: Krakowskie Przedmieście, Tokarzewskiego-Karasiewicza, pl. Marszałka J. Piłsudskiego; w godz. 17-24 na pl. Konstytucji, na ulicach: Marszałkowska, Puławska, Ikara; w godz. 21-01 na ulicach: Bukowińska, Czerniowiecka, Ikara.

We wtorek, w godz. 17 -19.30 na pl. Trzech Krzyży i Alejach Ujazdowskich.

Podstawa to dobre opakowanie i reklama.
Ostatnio popularne są trailery a la USA:
http://www.youtube.com/watch?v=PJqeczqJaag
Przyznaję, robi wrażenie :)
http://www.youtube.com/watch?v=MgktFbRcSm0

Ponad 20 tys. osób na marszach 12 i 13 grudnia. Czy znów w Warszawie dojdzie do zamieszek?

Dla mnie bardzo czytelny jest ten Marsz właśnie 13 Grudnia,
pierwsze
to Pamięć o Ofiarach a drugie
TO wyraz wielkiego sprzeciwu
w stosunku do tego, co robi Tusk i Sikorski,Dzisiejszy Dzień,jest tego potwierdzeniem
15 grudnia ma być Sejm,w którym Tusk będzie się chwalił swoimi "osiągnięciami"
a PRAWDA jest taka,
że najpierw zadłuzając Kraj niebotycznie,sięgnął nawet do Emerytów i do przyszłych Emerytów,pozbawiając ich należnych im pieniedzy
TERAZ
sięga kolejny RAZ do naszych kieszeni,by
zanieść je już nawet nie Niemcom,nie Grecji ale Międzynarodowemu Funduszowi Walutowemu,czyli KOMU ?
i mam w związku z tym pytanie,ktory BANK to zgarnie,Niemiecki ?
To nie Włosi,nie Grecy czekają na TĄ Kasę,lecz banki i bankierzy,czyli ci,którzy doprowadzili do katastrofy
Nasz Marsz jest więc protestem przeciwko takim praktykom,przeciwko
karmieniu tłustych bankierów kosztem zwyczajnego KOWALSKIEGO,Polskiego Emeryta
czy Przyszłego Emeryta
przeciez TO nie TUSK zapłaci to w podatkach,vatach ,etc
TO MY
za to zapłacimy i TO KOMU ?
za czym spłacić nasz dług,to oni dotują cudze Banki,ale to jest właśnie metoda tuska,boniego,bieleckiego,/ci sami ludzie,te same metody,od dawna/
Droga Intix,
Ty zresztą wiesz doskonale,jak TO wygląda
serdecznie Cię pozdrawiam
Dobrej Nocy
może i ja się też TAM wybiorę ,by zaprotestować i przypomnieć,że nie PO to GINELI
nasi Przyjaciele,by dzisiaj tusk robił z nas prowincję kogoś tam....kogoś,kto go znowu poklepie po głowince i może zatrudni w JAKIMS Niemieckim Banku,a przykłady znamy
np Marcinkiewicz,czy ten Niemiec,co go zatrudnił Gasprom
Dobrej Nocy

Już 13 grudnia, w 30. rocznicę wprowadzenia stanu wojennego, w Warszawie odbędzie Marsz Niepodległości organizowany przez Prawo i Sprawiedliwość w proteście przeciwko polityce zagranicznej obecnego rządu. Witold Waszczykowski z PiS mówił w "Faktach po faktach" w TVN 24, że marsz jest formą apelu do społeczeństwa i rządu. Na pytanie czy w trakcie marszu może dojść do jakiś ekscesów, polityk wyraził obawę, że "media mogą wywołać jakiegoś wariata", który zrobi coś, co zostanie źle odebrane.

Obecny w studiu doradca prezydenta Tomasz Nałęcz uważa, że marsz organizowany przez PiS nie ma wiele wspólnego z uczczeniem ofiar stanu wojennego. Nie obawia się jednak, że będzie to przejaw "wojny polsko-polskiej". - Pojutrze będzie partyjna demonstracja, a nie wojna polsko-polska - powiedział.

Obecność na marszu zapowiedział Waszczykowski. - Ja się na marsz wybieram i zapraszam pana profesora - powiedział dodając jednocześnie, że nie widzi nic złego w tym, że marsz jest organizowany w rocznicę wprowadzenia stanu wojennego. - Wiele naszych rocznic i świąt było obchodzonych w kontekście wydarzeń bieżących - stwierdził.

Waszczykowski tłumaczył to tym, że rząd "od miesięcy" nie rozmawia z oozycją. - Od miesięcy próbowaliśmy nawiązać rozmowę z rządem m.in. na temat polityki zagranicznej. Oczekiwaliśmy tego w exposé premiera, przed ropzcoęciem polskiej prezydencji w UE. Teraz oczekiwaliśmy wiadomości z czym premier pojechał na szczyt Unii. Ten marsz jest próbą podjęcia rozmowy, że w źle się dzieje w polskiej polityce zagranicznej - wyjaśniał polityk.

- Na wiecu nie będziemy debatowali. To forma apelu o powrót do normalnej polityki zagranicznej - dodał.

Marsz niepodległości ma się zakończyć pod Belwederem. Na pytanie, czy nie ma tu porównania z podobny marszem organizowanym przez Porozumienie Centrum (pierwszą partię Jarosława Kaczyńskiego - red.) w 1993 roku, kiedy to pod Belwederem palono kukłę ówczesnego prezydenta Lecha Wałęsy, prof. Nałęcz uznał, że nie obawia się czegoś takiego ze strony polityków PiS. - Nie wyobrażam sobie, żeby organizatorzy marszu doprowadzili do takiej sytuacji. Ale nie wykluczam, że na obrzeżach marszu ktoś może się dopuścić czegoś takiego - dodał.

Więcej obaw miał Waszczykowski. - Boję się czy media nie wywołają jakiegoś wariata, żeby to zrobił – powiedział.

http://wiadomosci.onet.pl/kraj/waszczykowski-i-nalecz-o-marszu-niepodleg...

Ziobrzyści w jednym szeregu ze Smolarem z Fundacji Batorego i UW

Aleksander Smolar, prezes Fundacji Batorego w rozmowie z Moniką Olejnik
stwierdził, że powody demonstracji 13 grudnia, które podaje PiS "są
absurdalne". Stwierdził, że to kolejna próba mobilizowania społeczeństwa
wokół haseł antyniemieckich, a odpowiedzialność Jaruzelskiego za Stan
Wojenny to "temat nieistotny". Stwierdził, że Jarosław Kaczński dąży do
likwidacji własnej partii. Skomentował też propozycję kombatantów, żeby
sejm ogłosił uchwałę o zasługach płk. Kuklińskiego
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114883,10799939,_Demonstracje_P...

Jaruzelski w szpitalu. Demonstracje przed jego domem

Pierwszy raz przed domem generała liczne oddziały policji i wysokie barierki. U nas transmisja z pikiety!

"Już z ul. Puławskiej widać przygotowania do jakiegoś militarnego
starcia. Wczesnym popołudniem przy wlocie i wylocie ulicy Ikara zostały
ustawione wysokie, dwumetrowe barierki. Na tyłach zaparkowanych
kilkadziesiąt policyjnych busów. Zza zaparowanych szyb widać policjantów
czekających na akcję."

Bezpieczeństwo i utrudnienia

Magdalena Łań ze stołecznego ratusza poinformowała, że z ramienia urzędu zgromadzenia przed domem Jaruzelskiego śledzić będzie dwóch obserwatorów. Na miejscu będą też policjanci. – Będziemy dbać o bezpieczeństwo wszystkich zgromadzonych – powiedział rzecznik prasowy Komendy Stołecznej Policji mł. insp. Maciej Karczyński.

Protesty pod willą gen. Jaruzelskiego mają wieloletnią tradycję. Po jednej stronie ulicy Ikara ustawiali się zwykle przeciwnicy komunistycznego dyktatora, po drugiej - garstka jego obrońców.

W tym roku policja tak zagrodziła ulicę, przy której mieszka Jaruzelski, że uczestnicy legalnej demonstracji przeciwko generałowi, zmuszeni są gromadzić tam, gdzie co roku stali obrońcy dyktatora. Na razie skutkuje to tylko zamieszaniem - ale kiedy ludzi zacznie przybywać, może dojść do rozruchów, zwłaszcza gdy do akcji wkroczą policyjni prowokatorzy w "cywilu" (podobna sytuacja miała miejsce 11 listopada).

Reporterzy Niezalezna.pl dostają sygnały, że służby porządkowe działają tak, jakby chciały dopuścić do wywołania awantur. Przybyłych na demonstrację wzburzył fakt, że policja całkowicie zagrodziła fragment ulicy Ikara przed domem Wojciecha Jaruzelskiego. - To skandal. Mamy przecież zgodę urzędu miasta na protest na ul. Ikara 5. Policja, blokując tę część ulicy, łamie prawo do legalnej manifestacji - mówi portalowi Niezalezna.pl jeden z uczestników.

Fot. Franciszek Mazur / Agencja Gazeta
http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/51,34862,10806617.html?i=1

http://www.popler.tv/PrawoiSprawiedliwosc#37922

pokazywali Ikara od strony marszu NE, widziałam elig, opisze nam swoje wrażenia, teraz Wszołki filmują tak, ze Kibole wychodzący na wprost kamery odruchowo zakrywaja twarze, biora ich za policje .

facet , który rozrabiał pod krzyżem jest szcególnym ulubieńcem kamery Salon24.

Wieś z NE zakłóca pikietę LOS i Stowarzyszenia, które od 19 lat organizuje pikiety.

Na Marszałkowskiej i Puławskiej pochód dodawał sobie otuchy śpiewem. Słychać było np. "zakaz pedałowania" na melodię kibicowskiej przyśpiewki "Polska, biało-czerwoni" czy znane z Marszu Niepodległości hasła: "Raz sierpem, raz młotem, czerwoną hołotę". Po ponadgodzinnym marszu z pl. Konstytucji, po godz. 23 demonstracja dotarła przed dom Jaruzelskiego. Pod samą posesję generała nie da się jednak podejść. Policja zagrodziła całą ulicę Ikara, przy której stoi budynek. Dojść można tylko od strony ul. Idzikowskiego. Tłum demonstrantów gęstnieje i podąża w tamtą stronę. Niektórzy próbują wywrócić barierki. Inni wspinają się na drzewa.

Od strony ul. Idzikowskiego na kolumnę demonstrantów już od kilku godzin czekało kilkadziesiąt osób. Są transparenty "Gazety Polskiej" i symbole narodowców, jest też spory oświetlony krzyż. Słychać okrzyki "Precz z komuną!" i przyśpiewki typu "byłeś w ZOMO, byłeś w ORMO, teraz jesteś za platformą" Są też i tacy, którzy modlą się pod krzyżem słowami "odpuść nam nasze winy, jako i my odpuszczamy...". Obok gra muzyka i przemawia Robert Winnicki z Młodzieży Wszechpolskiej. - Szef MSZ sprzedaje nas eurosojuzowi! Wczoraj Moskwa, dziś Bruksela - mówi.

Są też bardziej swojskie elementy: "rekwizyty" z epoki (koksowniki, hełmy ZOMO nadziane na kije) i śmierć z kosą, która przyszła po generała. Można się napić "narodowej herbaty".

z GW

TUTAJ WYCZYTYWANE SĄ NAZWISKA ZABITYCH - "ZGINĄŁ ZA WOLNA POLSKĘ"

http://www.popler.tv/salon24

Wieczny odpoczynek racz Im dac Panie.

Teraz przemawia Gwiaizda Andrzej

http://www.popler.tv/PrawoiSprawiedliwosc#autor

zaczęła się zadyma wywołana przez część ludzi, którzy przyszli z marszem z NE, za nimi wpadła policja.
Teraz sie uspokoiło.

O 18.00 transmisja z Marszu Niepodległości i Solidarności
Dzisiaj, o godzinie 18.00 spod pomnika Wincentego Witosa na placu Trzech Krzyży wyruszy Marsz Niepodległości i Solidarności.

W serwisie pis.org.pl dostępna będzie transmisja z marszu.

http://www.pis.org.pl/article.php?id=19486

Marsz Niepodległości i Solidarności to przypomnienie rządzącym i dużej części elit, że jest znaczna część Polaków, która ich poglądów nie podziela, a ma prawo do uczestniczenia w życiu politycznym - mówi w rozmowie z TOK FM prof. Zdzisław Krasnodębski, socjolog z Uniwersytetu w Bremie. - Trzeba się zastanowić, czemu takie marsze po 21 latach niepodległości muszą się w Polsce odbywać - dodaje.
"Debata publiczna zamarła"

Krasnodębski podkreśla, że swojego poparcia dla marszu udzielił z trzech powodów. - Po pierwsze, z powodu 30. rocznicy stanu wojennego. Coraz bardziej pamięć o tym wydarzeniu się zaciera lub staje się bardzo standardowa. Jak wiemy - do tej pory osoby, które stan wojenny zorganizowały, nie odpowiedziały przed sądem. Ofiarom nie zadośćuczyniono - uważa profesor.

- Drugi powód jest taki, że żyjemy w pewnym przełomowym czasie. Pewne rzeczy, które wówczas się działy, pewne rzeczy które wtedy podnoszono - hasła wolności, niepodległości - dzisiaj również są problemami, z którymi Polska się konfrontuje - twierdzi Krasnodębski. - Przykładowo, przeżyliśmy wielką tragedię półtora roku temu, niewyjaśnioną do tej pory; z drugiej strony istnieje pewna łatwość, z jaką politycy mówią dzisiaj o oddaniu polskiej suwerenności. Oczywiście w marszu żaden z tych trudnych problemów nie zostanie rozstrzygnięty, ale chodzi w nim o pewien wyraz symbolicznego przywiązania do tych wartości - wolności, niepodległości i suwerenności.

Trzecim powodem, który podaje socjolog, jest jego zdaniem zamierająca debata publiczna. - Zamiast wymiany argumentów, mamy do czynienia z wypieraniem części opinii publicznej ze sfery oficjalnej. Tego rodzaju manifestacja, jak ten marsz, jest więc nieunikniona. Ci ludzie nie mogą przedstawić swoich racji ani w telewizji w sposób bardziej wyważony, dłuższy, ani na forum parlamentu. Zostaje więc marsz. W jakimś sensie to też świadectwo choroby polskiej demokracji, że musimy przenieść dyskusję na ulice. Ale to jest wynik wszystkiego, co się działo w ostatnich latach - uważa Krasnodębski.

http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,103087,10809322,_Szukajmy_przyczyn__Inaczej_...

http://marsz13grudnia.pl/

zdjęcia i transmisja na żywo

tvn warszawa tez pod wrażaniem :)

http://www.tvnwarszawa.pl/ulice,news,plac-trzech-krzyzy-caly-bialo-czerw...

Marsz Niepodległości i Solidarności w Warszawie. "Sikorski precz!" [ZDJĘCIA]

© PAP/Andrzej Hrechorowicz

wstyd !

Ruszył Marsz Niepodległości i Solidarności

Marsz
zorganizowany przez PiS rozpoczęto przed pominikem Witosa na
warszawskim Placu Trzech Krzyży odśpiewaniem hymnu. Pomimo przejmującego
chłodu stawiło się nawet 2-3 tysiące osób. Pochód pomaszeruje pod
pomnik Józefa Piłsudskiego.

Na niezalezna zdjęcia :
http://niezalezna.pl/19967-13-grudnia-marsz-niepodleglosci-i-solidarnosci






fot. Samuel Pereira







fot. Samuel Pereira







fot. Samuel Pereira







fot. Samuel Pereira







fot. Samuel Pereira

w TVN24 dali tylko wystąpienie Jarosława, a teraz agadują w składzie - Szcepkowska, aktorka która ogłosiła koniec komuny w tv, Boniek piłkarz i były opozycjonista Janas.

Co gadaja, nie trudno zgadnąć, po to zostali zaproszeni do studia.

jakość i relacja była z GW. S24 nie dało sie w ogóle oglądac, bo ciągle zagłuszały durne gadki, gorzej niz w TVN24, portal PiS jeszcze musi dopracować, ale generalnie SKOK w porównaniu do tego, co było do niedawna - CZYLI NIC.

my widzielismy i słyszeliśmy. Już skorygowano ilość ludzi biorących udział w marszu na 3 tyś. Tez dobrze :) Ale jakie 3 tysiące :)

http://wiadomosci.onet.pl/fotoreportaze/Kraj/marsz-niepodleglosci-i-soli...

Polska dzisiejsza byłaby inna, lepsza, silniejsza, bogatsza, gdyby nie 13 grudnia. To jest prawda i ta prawda jest wielkim oskarżeniem zarówno tych, którzy o 13 grudnia zdecydowali, przeprowadzili, ale także i tych, którzy już po roku 1989 nie chcieli tych czynów ukarać - mówił prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas wtorkowego Marszu Niepodległości i Solidarności w Warszawie.

13 grudnia "siły komunistyczne pod wodzą generała Jaruzelskiego na obce zlecenie rozpoczęły z niepodległością naszego narodu, naszego społeczeństwa wojnę". - Przyszliśmy tutaj, by o tym przypomnieć, by o tym nie zapominano - zaznaczył.

Wielkie oskarżenie
- Oddaliśmy już hołd poległym, ale trzeba pamiętać o tych wszystkich, którzy stracili zdrowie, którzy siedzieli w więzieniach, obozach internowanych, którzy stracili pracę, którzy stracili szansę na normalne życie, którzy stracili ojczyznę, bo musieli wyjechać z Polski - dodał Kaczyński.

cena tego strasznego dnia była wielka i jest wielka, bo ona trwa po dziś dzień". - Polska dzisiejsza byłaby inna, lepsza, silniejsza, bogatsza, gdyby nie 13 grudnia. To jest prawda i ta prawda jest wielkim oskarżeniem zarówno tych, którzy o 13 grudnia zdecydowali, przeprowadzili, ale także i tych, którzy już po roku 1989 nie chcieli tych czynów ukarać, tych wydarzeń pokazać, pokazać do końca całej prawdy o nich, nie chcieli wielkiego rozliczenia - podkreślił prezes PiS.

Hołd berliński Sikorskiego
- Trudno sobie wyobrazić sytuację groźniejszą niż ta, kiedy przedstawiciele władz demokratycznego państwa zaczynają składać hołdy innym państwom. Gdy dochodzi do tego, co polska publicystyka słusznie nazwała hołdem berlińskim, hołdem, do którego min. Sikorski nie miał żadnego prawa - mówił prezes PiS.

Na te słowa zebrani zareagowali okrzykami "hańba!". "Tak proszę państwa to jest hańba, a jednocześnie nadużycie, złamanie konstytucji, czyn, którego nie da się wyjaśnić inaczej niż tylko dążeniem do załatwienia jakichś czysto partykularnych albo osobistych interesów, po prostu osobistych. I na to nie wolno nam się zgodzić" - mówił prezes PiS.

Kaczyński podkreślił, że kiedy organizatorzy decydowali się na zainicjowanie marszu, nie znali całej prawdy. - Znaliśmy sławetne wystąpienia pana ministra, nie wiedzieliśmy jeszcze, że sprawy pójdą dalej, że już tym razem nie minister, a premier, najwyższy przedstawiciel rządu zdecyduje się na to, by Polską suwerenność ograniczyć, by przynajmniej zapowiedzieć jej ograniczenie - mówił.

- Chcę wam tutaj przyrzec, że Prawo i Sprawiedliwość stanie na czele walki o Polskę suwerenną! Aby obywatele Polski mogli sami decydować o tym, co jest ważne, a co mniej ważne! Stać nas na to! Gdyby nie to chore państwo... parlibyśmy do przodu jak Chiny... Stalibyśmy na czele świata... Obudź się, Polsko! - zakończył swoje przemówienie Jarosław Kaczyński.

PAP

Salamona z pustego Pereiry zdjęcia pobiły na łeb stękania ucznia czarnoksiężnika, znaczy, wschodzącej gwiazdy lewactwa, p. Wszołka, znanego przydupasa Leskiego, tego od orderów.
A ja tam byłem, miód wino piłem, i nie widziałem Dawida Wildsteina.

[Maryla, córa rewolucji, oczywiście nie przepuści żywemu Hofmanowi, i komu tam jeszcze...? Zaś babka rewolucji eska, to w ogóle w swoim żywiole. Niech ją ktokolwiek spróbuje ruszyć za życiorys nie gorszy od Michnika, który to zarzekał się przed sądem (Rana na Czólku vs Zybertowicz), że nie wykorzystuje swojej martyrologii dla racji stanu i uprawy rzodkiewek.]

[[Hofman, a może Młody Mariusz, nie jest, jak opowiadają, zbyt inteligentny. Na pytanie dlaczego tak porządnie wyszło, odpowiedział, że to zasługa porządkowych z Mariuszem Kamińskim na czele (ukłony, Panie Mariuszu Starszy). Nie przyszła mu do głowy prosta odpowiedź, zresztą prawdziwa: Panie Wszołek od ślimoka Leskiego, czy Pan ze mnie durnia robi? nie widział pan jak się Diana Rudnik za całą wieś musiała kompromitować 11. 11? Nie widział pan?
Więc powiem ci, ty durna szemrano gwiazdo bladziej proweniencji: otóż, bydło czerwone (ONE) nie jest głupie, sztubaku, bydło czerwone testowało nas 11.11 i w efekcie musiało położyć uszy po sobie. Każdy widział. Więc teraz odstąpiono od prowokacji oraz obrazu "zrób małe gdy jest większe".
A co tym razem knują, panie Wszołek? ja nie wiem, muszę się zapytać - zdawało się wyczuć w głosie pewne rozkołatanie serca.]]

Być może wie eska jak tam było. Ja tam za głupi.

:) namnożyło sie nam tych młodych Michników, oj namnożyło ....

Zeby było śmieszniej, to jak siebie okreslają sami "młodzi konserwatyści".

Ale dwa dni z Wszołkiem chocby po 5 minut w jednej dawce, to pasztet nie do połknięcią.
Nie da się, nawet przy zastosowaniu aviomarinu.

oto tytuł na koniec Marszu z GW :

TEN TYTUŁ MUSIAŁ PISAĆ MICHNIK LUB STASIŃSKI :)

na żywo"Konzentration Lager Europa" - marsz [ZDJĘCIA

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/5,114947,10812613,Marsz_PiS_u_i_j...

Ok 8-10 tysięcy osób wzięło udział w Marszu Niepodległości i Solidarności.
Już za chwilę nasza relacja z Marszu.

http://warszawskipis.pl/

Szanowna Pani Marylo,

Mimo skromnych informacji mainstreamowych mediów, marsz, manifestacja patriotycznej, katolickiej części Polskiego Narodu, była

Ukłony moje najniższe

mamy wiarygodne potwierdzenie umocniającego się trendu. Pozostaje konsolidacja. To robota dla PiS, bo Polska obudziła się.

Ospale zaczepiali manifestantów bojownicy GWyborczej. Dlaczego?
Prawdopodobnie stawka za jednego była 50 groszy albo o wiele mniej. Może nawet i po groszu za łebka.
Gdyby co drugiego manifestanta zaczepili przy stawce 2 złote za łeb, to na pewno by wyszło, że co drugi krzyczał: "Żydzi na Madagaskar!" "Szechter do woja!" "Wujec z Jankowską na Wietnam, a Wojtek na przepustkę ze szpitala bić Żydów!".
Kto ich tam wie jak tam było.
Wszak Wszołek wszelako, o twarzy młodego powstańca warszawskiego gwarantuje prawdziwy przekaz.
Mnie nic do tego.

Dziwię się tylko Wujcowi i Oparze [Szef Partii Płaczków], że nie chcieli głosu zabrać przerzucając się piłką.
Piłka, każdy wie, jest okrągła jak Szeremietiew, i do samego usrania chce być w grze.
Nadął się więc Piłka, rozkraczył się, zresztą bardzo przyzwoity jest Pan Piłka, i jak zagadał oświadczeniem do wielbicieli KRYZYSU, to szloch się taki rozniósł, że wyniosło poniektórych do bram, że kropla w morzu doczłapała na Ikara.

Iść w Marszu razem ze Środą i Rozenkiem ps. SOWA przy boku Jarosława i nie zabrać głosu?
Skiba podobno chciał ale przez kapelindo itd. Młynarska szła jak na szczudłach. Schetynie się tak nogi poplątały, że od jutra jakiś wynajęty dupek ma mu suflować: słoma prawa - siano lewa!
ŁYŁakowi się nie dziwię, milczał: gula mu w gardle narosła i boki porzygał.
Zipie.
Ale ale. Widział tam ktoś naszego RAZ-a? Przepięknego gwiazdora?

Ten to by przypieprzył - Jarosław pogubiłby kamasze.
Motłochem by walnął ani rusz gdyby się dorwał do mikrofonu.

a tyle się nagadali PRZED, i to z grubej rury, bo i Michnikiem, az po Smolara trącali i od podpalaczy wyzywali.

I dupa blada, żadnej zadymy, nawet policjantów na koniach ani bez koni, nie było widać.....

Taka strata, wszystkie siły rzucili w nocy na obronę jaruzelowej willi, widac nie mieli na nadgodziny.

A my sie możemy cieszyć i liczyc, że jakis Hofman tego nie spiepszy gadką u Olejnik czy innego Lisa.

http://karlin.salon24.pl/373042,za-rok-w-tym-samym-miejscu

Aleje Ujazdowskie mają ok. 1,5 km długości i 30 metrów szerokości (z chodnikami). Jeśli tylko kilometr był wypełniony ludźmi, a mniej więcej tak daleko dało się spojrzeć, to tych ludzi było ponad 20 tysięcy.

Za rok, jeśli do tego czasu dotrwa Polska lub obecne władze, będzie nas więcej.

Bo tak działa magia niespełnionych postulatów.

Mimo chłodu, dnia pracy i medialnego obszczekiwania - dzisiaj, z tego co mi wiadomo, użyto w tym celu między innymi Joanny "Konieckomunizmu" Szczepkowskiej, Zbigniewa Bońka i Bolka.

Bardzo dobre, treściwe przemówienia przede wszystkim Kaczyńskiego i Gwiazdy.

ZOMO i "nieznani sprawcy" kompletnie nieobecni. Wyraźnie przestraszeni swoją ponurą legendą i - tak sądzę - wreszcie Marszem na serio, bez nieco dziwnych organizatorów. Obecni potrafili zadbać o własną ochronę Marszu i nagłośnienie. Był to także w odróżnieniu od 11 listopada Marsz Sprzeciwu, a nieco inna temperatura i psychologia takiej manifestacji każe się dwa razy zastanowić nad możliwymi konsekwencjami prowokacji.

Bądźmy jednak sprawiedliwi, także szybkie tempo jego organizacji, od momentu zaskakującego ogłoszenia przez Jarosława Kaczyńskiego, że taki Marsz będzie miał miejsce, utrudniło nieco Tuskolandii przygotowanienie "odporu", "zamieszek" i "palenia samochodów". Dwójka starszych Pań, mijąjących wóz telewizyjny - "Nie podpalamy!", "Nie podpalamy!".

Za rok pewnie się zdążą lepiej przygotować.

To nic, my będziemy bardziej zdeterminowani.

Krakałaś z babką eską, a i tak dobrze poszło.
Na moje wyszło bo jestem kiepski w przedbiegach.

wyszło dobrze, ale mogło wyjśc o wiele lepiej i ściągnąć dwa razy tyle ludzi plus wsparcie we wszystkich miastach Polski. Ile dzisiaj było manifestacji? A gdyby tak każda miała jeszcze jeden duzy baner wspólny z tym warszawskim przekazem?

Mam nadzieje, ze zaczną słuchać ludzi spoza aparatu , w Warszawskim PiS juz to widać, mam nadzieje, że zadziała jak zaraza i pójdzie szeroko :)

prawo dialektyki: ilość przechodzi w jakość.

http://warszawskipis.pl/pl/entry/relacja-z-marszu-niepodleglosci-i-solid...

DALI SWOJA I RELACJE I NIE SPRAWDZAJĄC, CO TAM JEST, RELACJE WSZOŁKA z S24.

Moje kondolencje.

http://www.prawy.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=805:marsz-niepodlegosci-i-solidarnosci-zdjecia&catid=46:aktualnoci

gubię buty. Nie nadążam w śledzeniu jego kariery; od kiedy zaczął "ę" i "ą", szare portki dupetrą, trędupęotrotuar wymieniać z Jankesem, machłem ręką. Nie takie szmaciaki w życiu widziałem.
Rychło co zrobi karierę jak Dawid Wildstein albo Chinaski, nie wspominając Rybitzkiego plus Pani eski i prof. Dudka.
Jedyne co, to to, że Coryllus się uchował w moim blusie; jakiekolwiek motywy nim szarpią ma rację. Spuścić te gówna do ścieku, i swój, nowy język wprowadzać, świeży.

Poważniej, troszeczkę: Coryllus odpowiada mi tylko w tym, że siecze tych nadętych pismaków po otłuszczonych paszczach i patrzy czy równo puchną. Odstaje i słusznie od internetowych dziewic zapatrzonych w nazwiska. Ma swój honor. Źle nie pisze.
Pamiętacie katarynę? wyższą szkołę jazdy w ogłupianiu blogerów?
No.
Jeszcze niejedna kataryna was ogłupi.

rośnie nam zastępca red.Żakowskiego, jak nic. Po takiej obróbce mistrzów jak J.Osiecki , to nawet Paradowską może zostać !

Poważnie nie ma co tego traktować. W końcu siedzimy w tej blogosferze od 2006 roku i nie takie cuda już widzielismy :)

,,Aleje Ujazdowskie mają ok. 1,5 km długości i 30 metrów szerokości (z chodnikami). Jeśli tylko kilometr był wypełniony ludźmi, a mniej więcej tak daleko dało się spojrzeć, to tych ludzi było ponad 20 tysięcy."To z jednego z wpisów powyżej. Oczywiście wiedziałam,że będą się odbywać mniej lub bardziej nieprawdopodobne manipulacje naszą obecnością. Rzeczywiście można to obliczyć. Na zdjęciu pod wpisem 62. jest koniec marszu. wiem ,bo właśnie tam byłam. Te niebieskie światełka po prawej to początek ogrodzenia Łazienek( podświetlenie drzew). Mam porównanie z marszami pamięci, gdzie jest nas 4-5 tysięcy. Dziś było 15 ,tak też obliczyła Niezależna. Czytałam relacje Elig. Nawet nie dochodziły do nas hasła,które skandowali nasi przyjaciele idący na przedzie. Informacje o tym, przed jakim pomnikiem zatrzymuje się czoło podawała służba od nagłośnienia naszej części pochodu. Ci panowie przez mikrofony podchwytywali też nasze hasła, lub inicjowali swoje.
Wielkim powodzeniem cieszyła się piosenka Pietrzaka ,,żeby Polska" . Zwrotka,a my wszyscy refren. Nie słyszeliśmy początku też dlatego,że nad nami krążyły 2 helikoptery. Tam i z powrotem . Bufetowa na miotle lata- zawołała pewna pani. Szliśmy powoli, zadowoleni ze swojego towarzystwa. Milicji,ani zomo ,ani śladu, pilnowali nasi panowie w żółtych odblaskowych kamizelkach i tak sobie pomyślałam,jak oni nas znają, wiedzieli ,że przyjdą ludzie wiedzący, jak reagować na prowokację. Trasa też nie sprzyjała ich rozróbom- teren ograniczony zabudowaniami ,no i miedzy obcymi ambasadami nie było się co popisywać. Ogromne ożywienie nastąpiło przed URM. Nie to żebyśmy naiwnie sądzili,że Tusk tam na nas czeka, ale była okazja,żeby powiedzieć co myślimy o Rządzie- ,,złodzieje,złodzieje" Ktoś przez lornetkę wyśledził, że na początku idzie Gdańsk w stoczniowych hełmach -,,gdzie są polskie stocznie!". Później jeden wielki gwizd. Następne
ożywienie przy filmującym z chodnika TVP2- Media kłamią,media kłamią!! Dalej TV Trwam-wywiad;jakaś pani mówiła o nieracjonalnych, niezgodnych z naszymi potrzebami wydatkach
Unii Europejskiej. Wystąpienie Jarosława i p. Gwiazdy już znacie. Dodam tylko,że zapowiedź wystąpienia p.Gwiazdy była poprzedzona skandowaniem jednego z niesionych
haseł (dosłownie nie pamiętam) o tym ,że bohaterom Solidarności należy się szacunek.
Wracałam do Koszykowej. Przy Rozdrożu ustawiony piękny Krzyż z lampek transparent:Stronnictwo Narodowe- 20 osób z nagłośnieniem ,wokół pustka. Stało się,jak miało się stać. Byli tylko zwolennicy PiSu, a było pięknie. Niech teraz inne ugrupowania patriotyczne zrobią rachunek sumienia i czegoś tam jeszcze i zaczną funkcjonować o własnych siłach. I nich wreszcie do jakiejś siły dojdą.
Ten wpis jest dla czytelników z daleka, którzy znają oficjalne relacje , ale lubią poczuć ,jak było.

W tytule na początku powyżej: 15 tysięcy.

Pierwsze wieści jakie otrzymałem, to jest właśnie teraz, czytając cały ten wpis.
Piąta rano, środa 14 grudnia.
Jeszcze raz dziękuję.

Szanowny Panie,

Ja zwyczajowo nie czytam pana Coryllusa, bo moim zdaniem wiechcie słomiane mu z butów wyłażą, tak jak wszołkowi. Tyle, ze wszołek jeszcze się nie wypierzył. Igor zrobi z niego "człowieka" który będzie odbijał się od ściany do ściany jak pajac.

Pozdrawiam

Szanowna Pani Marylo,

Do TVN zapraszają gęgaczy , więc gęgają.
Gąski !

Odlatują do Советскoбo Союзa z миссис Szczepkowską.

Ukłony moje najniższe

Szanowny Panie,

Please;

Nie krytykujmy PiS, robi to michnik, tvn.

Pozdrawiam

Zobacz prawdziwy obraz wielkiego Marszu Niepodległości i Solidarności. Plus pełne wystąpienie Jarosława Kaczyńskiego

Filmy zrealizowane przez zespół reporterów Stefczyk.info.

http://warszawskipis.pl/pl/entry/relacja-z-marszu-niepodleglosci-i-solid...

"Zbigniew Romaszewski przypomniał zgromadzonym: „Nie może istnieć państwo bez odpowiedzialności. Nas od samego początku próbowano oduczyć odpowiedzialności, skoro nie rozliczono generałów. Polska jest nasza i do samego końca będziemy bronić jej suwerenności.”

Niesiołowski: "Konzentrationslager Europa"?! Polityczni psychopaci, do psychiatry!

Niemiecka prasa: PiS walczy z Brukselą i Berlinem. Nie chce integracji państw UE

PAP
Aktualizacja 2011-12-16 11:30:49

O prowadzonej przez PiS "walce przeciw Brukseli i
Berlinowi" pisze w piątek niemiecki dziennik "Sueddeutsche Zeitung",
relacjonując czwartkową debatę w Sejmie na temat przyszłości Unii
Europejskiej.

»

"Sueddeutsche Zeitung" informuje, że w czwartek w polskim parlamencie
doszło do gwałtownej wymiany ciosów między "konserwatywnym premierem
Donaldem Tuskiem i lewicowonarodową partią opozycyjną Prawo i
Sprawiedliwość byłego premiera Jarosława Kaczyńskiego".

Jak nieoficjalnie dowiedział się portal Fronda.pl, funkcjonariusze policji zwrócili się do dyrekcji jednego z głogowskich gimnazjów z prośbą o przedstawienie imiennej listy uczniów, noszących symbole klubów piłkarskich. Sprawa miała miejsce po Marszu Niepodległości. Jeden z funkcjonariuszy twierdzi, że o szczegółach monitorowania określonych grup „siłą rzeczy” mówić nie może – pisze Aleksander Majewski.

Więcej na http://www.fronda.pl/news/czytaj/tytul/inwigilacja_uczestnikow_marszu_ni...

"rośnie nam zastępca red.Żakowskiego, jak nic. Po takiej obróbce mistrzów jak J.Osiecki , to nawet Paradowską może zostać !
Poważnie nie ma co tego traktować. W końcu siedzimy w tej blogosferze od 2006 roku i nie takie cuda już widzielismy :)"
_____

Ja to się Ciebie słucham jak Radia doTirany przyłóż, Marylu, no bo kogo mam? triariusa Pana, jak sama nazwa wskazuje, formanta który tu powinien być i nie odpuszczać? a... klepie Spenglerem i wymienia książki z siusiumajtkami?
Takie to woje, Marylu. Wziąć takiego w foliówkę i do zsypu. Na dole, z góry śmieci wygrzebać i oddać do resocjalizacji.
Jeśli idzie o gwiazdy wschodzące to nie zapominaj jak to się robi. Stały fragment gry obowiązuje od czerezwyczajki: albo się robi męczennika z Michnika szarpanego w więźniu i wszystkie w Polsce magle kręcone płaczą nad jego dolą, albo Michnik jest szarpany przez Propelera z megafonem - cała Polska słyszała jaki urka z niego: Panie Michnik, dlaczego Pan ucieka, i dlaczego do Belwederu itd.
Jak pamiętasz, zaistniał gość w okolicznościach dramatycznych, i tyle Ci wiedzieć.

I jeszcze: w blogo siedzę od 2002.

pamiętam, pamiętam jak praktykowałam na forum StM i dostawałam pierwsze lekkie kuksańce, które mnie na dobrą drogę sprowadziły :)
Ja zaczynałam sie rozglądać z wielka taką naiwnością, która towarzyszy wszystkim sądzącym, że znajdą w sieci prawdę i życzliwość :) Czytałam sobie stare forum przeniesione z innego miejsca w sieci i uczyłam się złośliwości :)

"Ja zwyczajowo nie czytam pana Coryllusa, bo moim zdaniem wiechcie słomiane mu z butów wyłażą, tak jak wszołkowi. Tyle, ze wszołek jeszcze się nie wypierzył. Igor zrobi z niego "człowieka" który będzie odbijał się od ściany do ściany jak pajac."
____

tam jest coś innego. Coryllus łasił się do toyaha od początku widząc, przeczuwając w nim gwiazdę średniej wielkości netu, i szukając sposobu na podwieszkę. Każdy widział róznice między nimi. A że się zaprzyjaźnili, to i Panu odeszła chęć analizy.
Faktem jest, że ma Pan z jednej strony interesujący polityczny żargon Coryllusa, z drugiej, te mróweczki toyaha, które se dostrzega między nogami siedząc na ławeczce i patrząc w przestrzeń międzynożną jak Proust, Monatigne itp.

W każdym razie, Pan Wszołek nie jest z tych kategorii.
Jest? Niech jest kurwa! Nic nowego nam nie wniesie.
W degrengoladzie sralonu, fakt - będzie błyszczał.

Pozdrawiam.

Olejnik: "Idioci!"

Niespodziewanie Tadeuszowi Cymańskiemu przerwała Monika Olejnik, mówiąc: - Ci ludzie są idiotami, powiedzmy to sobie wprost, są idiotami i to jest hańbiące. Dlaczego pan używa eufemizmów? To jest hańbiące, żeby nosić takie transparenty nosić, to jest obraza tych, którzy zginęli, to jest obraza tych, których rodziny zginęły. To jest po prostu skandal. A nie że "ludzie są zbulwersowani", no bez przesady. (...) Ja oczekuję tego, aby prezes PiS powie, że to było oburzające, że on się nie zgadza z tym, co mówił minister Sikorski, nie zgadza się z propozycjami rządu Polski, ale nie zgadza się z tymi transparentami.

http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,102433,10836501,Awantura_u_Olejnik___Ci_ludz...

Autorzy transparentu, członkowie Klubu Gazety Polskiej powinni napisac skargę na Olejnik i żądać przeprosin

Fot. Sławomir Kaminski / Agencja Gazeta

Jeden z transparentów niesiony przez uczestników Marszu Solidarności i Niepodległości

13 grudnia, w 36. rocznicę wprowadzenia stanu wojennego, Prawo
i Sprawiedliwość zaprasza na Plac Trzech Krzyży w Warszawie i zachęca
do wzięcia udziału w upamiętnieniu tego wydarzenia. W ten sposób PiS
zamierza upamiętnić ofiary wydarzeń z lat 1981-1983.
Spotkajmy się przy Placu Trzech Krzyży w Warszawie o godz.
18:00. Zaproście swoich znajomych i zabierzcie biało - czerwoną
flagę! #13grudnia

„Biuletyn IPN” nr 12/2017 wkrótce w sprzedaży

Grudniowy numer „Biuletynu IPN” (12/2017)
skoncentrowany jest na dwóch tematach: rocznicy wprowadzenia stanu
wojennego oraz 75. rocznicy powstania Żegoty.

W bloku tekstów dotyczących stanu wojennego przedstawiamy m.in. jak
wyglądały pierwsze dni po 13 grudnia '81 w Łodzi; jakie były reakcje
świata na masakrę górników w kopalni „Wujek”; młodzieżowe oblicze oporu w
Szczecinie; „ćwiczenia wojskowe” jako szczególnie dotkliwą formę
internowania opozycjonistów; sylwetki Piotra Rzewuskiego i Stanisława
Możejki, którzy – każdy na swój sposób – konsekwentnie walczyli z
komuną.

Z okazji 75. rocznicy Żegoty przypominamy: postać wybitnej pisarki,
inicjatorki pomocy dla Żydów – Zofii Kossak-Szczuckej; powołanie i losy
Rady Pomocy Żydom „Żegota”; stosunek Polskiego Państwa Podziemnego do
Zagłady; przykłady ratowania Żydów przez siostry szarytki, a także przez
rodzinę Radziwiłłów; i wreszcie współczesne formy upamiętniania Polaków
ratujących Żydów.

W numerze ponadto: Politechnika Lwowska jako kuźnia kadr II
Rzeczypospolitej i losy Polaków, którzy pozostali na tej uczelni po
wojnie; w rubryce „Ludzie wolności” sylwetka Jána Langoša; zamieszczamy
też relację z wizyty w Domu Historii Europejskiej.

Do numeru dołączono DVD z koncertem Pamiętamy o masakrze w kopalni „Wujek”.

W sprzedaży od 11 grudnia 2017 w placówkach Poczty Polskiej, w sieci EMPIK oraz w księgarniach IPN.

Wzruszające podziękowania premiera Morawieckiego dla ojca: "To on nauczył mnie, że drugi człowiek,…

Podczas expose w Sejmie, premier Morawiecki podziękował również
swoim rodzicom. Wzruszające słowa skierował do swojego ojca,
Kornela Morawieckiego.

Mój ojciec jest tutaj obecny. To dla mnie wielkie przeżycie. To on nauczył mnie, że drugi człowiek, sprawiedliwość i wolność są najważniejsze

— mówił premier.Marszałek Senior Kornel Morawiecki został nagrodzony owacją na stojąco.

Premier podziękowania za wpojone wartości złożył również swojej matce.

Odnosząc się do zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia podkreślił: spór tak, wojna nie.

Za dwa tygodnie Wigilia. (…) Niech ten wigilijny stół nie będzie jak barykada. Polska jest naszym wspólnym dobrem, niezależnie od barw politycznych czy światopoglądu. Grudzień 2017 r. możemy nazwać wigilią setnej rocznicy odzyskania niepodległości. Wjedźmy w nią z nadzieją na solidarność. Można się spierać. Spór tak, wojna nie

— podkreślił premier Morawiecki.

• 
  
  

  
  Zamknięte granice, wojsko na ulicach, brak sieci. Czarny scenariusz: stan wojenny 2021 r.
  
  

• Michał Gostkiewicz
• 
  
  
  13 grudnia 1981 roku miliony Polaków
  obudziły się w wielkim więzieniu, jakim stała się Polska stanu
  wojennego. W 35. rocznicę tego wydarzenia stworzyliśmy możliwy
  scenariusz tego, co by było, gdyby stan wojenny wprowadzono w
  dzisiejszej Polsce - np. w 2021 roku. Zdradzamy: władzy - niezależnie,
  kto by rządził - nie poszłoby tak łatwo.

  Od redakcji: Materiał ukazał się po raz pierwszy 13.12.2016 r. Przypominamy go w 36. rocznicę stanu wojennego.

  Budzik zadzwonił o 6.00 rano.

  Jak zwykle. Prysznic, kanapki dla żony i dzieciaków - do pudełek.
  Odfajkowane. Kot donośnym miauczeniem doprasza się o jedzenie. - Proszę, futrzaku
  - podaję mu michę jak jakiś robot. Dobra, co na siebie włożyć? Za oknem
  szklana pogoda, a dziś wieczorem jeszcze wizyta u rodziców. Smartfon,
  aplikacja pogodowa. No, do cholery, co jest z tym internetem?

  Zbiegam cztery piętra na dół do sklepu po mleko. Na parkingu przed
  domem policyjna "suka". Pewnie chłopaki po kawę do sieciówki na parterze
  przyjechali. Macham sąsiadowi z psem. Sąsiad odmachuje i pyta, czy mi
  też zepsuł się internet. Jak to "też"? Nagle na parking podjeżdża drugi,
  a potem trzeci radiowóz. Święto Policji wczoraj było i kaca wszyscy
  mają czy co? Z oddali słychać syreny. Karetka albo straż.

  Kiwam przyjaźnie głową gliniarzom stojącym obok "suki", ale nie
  odwzajemniają pozdrowienia. Sztywni jacyś, pały przy paskach, w dłoniach
  półautomaty. I dziwnie się gapią.

• http://weekend.gazeta.pl/weekend/1,152121,21109371,zamkniete-granice-wojsko-na-ulicach-brak-sieci-czarny-scenariusz.html
  

Niezwykły spot IPN na 36. rocznicę wprowadzenia stanu wojennego! Przerażone dziecko patrzy na…

Animacja w swoim stylu ewidentnie nawiązuje do innych, znakomitych spotów przygotowanych przez IPN.

Na spocie widać dziecko, znajdujące się na ulicy feralnej grudniowej
nocy. Nagle gaśnie pobliska latarnia, a na ekranie telewizora, który
znajduje się za witryną sklepową, nagle pojawia się Wojciech Jaruzelski,
oznajmiający o wprowadzeniu stanu wojennego. W rytm dramatycznej muzyki
na ulicy pojawiają się czołgi oraz zomowcy. Przerażone dziecko zamyka
oczy, a gdy je otwiera, znajduje się już w obecnej rzeczywistości.

Jarosław Kaczyński na obchodach rocznicy stanu wojennego: Okupacja komunistyczna zmieniła, zniszczyła i zmieliła Polskę
http://niezalezna.pl/211391-jaroslaw-kaczynski-na-obchodach-rocznicy-sta...

Źródło: niezalezna.pl

***

W imieniu Prezydenta RP prezes IPN
odznaczył Krzyżem Wolności i Solidarności 57 działaczy opozycji
antykomunistycznej, w tym 3 osoby pośmiertnie.

Premier i delegacja PiS złożyli kwiaty na grobach bł. ks. Jerzego Popiełuszki oraz działaczy opozycji z czasów PRL. ZDJĘCIA

W wyniku wprowadzonego 13 grudnia 1981 r. przez gen. Wojciecha
Jaruzelskiego stanu wojennego zginęło co najmniej kilkadziesiąt osób.
Następnie premier i delegacja PiS złożyli kwiaty na grobie działaczy opozycji w czasie PRL Zbigniewa Romaszewskiego, Jacka Kuronia oraz płk Ryszarda Kuklińskiego.

Premier Mateusz Morawiecki oraz marszałek Senatu Stanisław Karczewski
w celu upamiętnienia ofiar stanu wojennego zapalili też świece.