"Jak nazwać Miłość..." - Wioletcie Villas...

avatar użytkownika intix

.

 

 

„…Nie boję się śmierci. W końcu to nie jest koniec. Śmierć jest dopiero prawdziwym początkiem…” (W.V.)

 

***

Ośmieszana…

Przez media nie lubiana…

Pomawiana

o „współpracę”…

A przecież…

Gdyby spełniła oczekiwania,

Jej kariera w Polsce

wyglądałaby inaczej…

Dla mnie…

Zjawiskiem,  jaki zdarza się

raz na tysiąc lat…

Brylantem wśród  Gwiazd

Była…

I taką pozostanie…

Bez względu na to,

co Niej

powiedziane, napisane zostanie...

 

 

***

+

Wieczny odpoczynek

Racz jej dać… Panie…

Amen.

+

***

***

 

 

 

23 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. Violetta Villas - List do matki - Chicago 1989

ostania wersja nagrania

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

3. V. Villas "W Lewinie koło Kudowy"

Wieczne odpoczywanie racz Jej dać Panie...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika intix

5. "Szczęście"

I wersja "Szczęścia" Violetty Villas nagrana w USA w 1968 roku.

"Szczęście" Łódź 1999 LIVE

avatar użytkownika intix

6. "If you go away"

Violetta Villas w wielkim, światowym przeboju "If you go away". Śpiewała go w swoim show w Casino de Paris, podczas recitali w Operetce Warszawskiej, a także na wielkim koncercie w Teatrze Wielkim w Łodzi z 1999 roku.

avatar użytkownika intix

9. Partie operowe i operetkowe Violetty Villas

"Violetta Villas w repertuarze operowym i operetkowym. O wiele więcej arii Violetta śpiewała w rewii Casino de Paris (m. in. Vissi d'arte z Tosci). Niestety nie zachowały się ich nagrania"

Violetta Villas aria Violetty z opery Traviata

avatar użytkownika guantanamera

11. Wspomnienie

Jest sierpień 1986 roku. Polna droga wśród łąk. Na trawie odpoczywają wędrowcy. Między nimi skromnie ubrana kobieta w chustce na głowie. Taka zwyczajna. Niczym nie różni się od innych pielgrzymów idących na Jasną Górę, gdyby mi nie powiedziano, może bym nie poznała.... Nie mam fotografii, ale mam ten obraz w pamięci. Szła do Matki...
Maryjo! Wspomożenie wiernych! Ty modlisz się za nami teraz i w godzinie naszej śmierci. Wstawiaj się za Nią u Pana. Wieczne odpoczywanie racz Jej dać Panie. Amen.

avatar użytkownika Jacek Mruk

12. Ochodzą perły z tego coraz bardziej brudnego naszego Świata

A tu się zło ciągle szerzy i Prawdę zamiata
Nie dała się Wioletta wstawić w żadne medialne ramy
Wielu chciało robić interesy ,traktując ją jako rynkowe kramy
Miała wrażliwość , Wiarę w Boga co jest wielką zaletą
Dla mężczyzn przeważnie była ze względu na urodę podnietą
Głos miała piękny co znawcy muzyczni bez wahania potwierdzali
Ona niestety odeszła ,a głupcy i opluwacze jej zostali
Pozdrawiam cieplutko:))

avatar użytkownika intix

13. Guantanamera

Dziękuję...

...Szła do Matki...
***
Przez wiele ostatnich lat była wyśmiewana...
W złym świetle przedstawiana...
M.in. dlatego, że nie wstydziła się mówić o tym, że jest wierząca...
Ileż było głosów na ten temat, że jest "nawiedzona"...

Jeden z recitali, które dała w ostatnich latach...
"Recital VIOLETTY VILLAS, na którym wygłasza kazanie do publiczności i śpiewa stosowną pieśń "Maryjo, Królowo Polski". Unikalna możliwość posłuchania Villas w takiej roli i w maryjnym repertuarze."
Posłuchajmy...



***
+
"...Maryjo! Wspomożenie wiernych! Ty modlisz się za nami teraz i w godzinie naszej śmierci. Wstawiaj się za Nią u Pana. Wieczne odpoczywanie racz Jej dać Panie. Amen. "

avatar użytkownika intix

14. Jacek Mruk

...Miała WRAŻLIWOŚĆ...
...GŁOS miała...
...Niestety... Odeszła...

***



***
Dziękuję...

avatar użytkownika gość z drogi

15. "szła do Matki"

już TAM jest
wieczne odpoczywanie racz JEJ dać Panie

gość z drogi

avatar użytkownika intix

16. "Tatusiu" z albumu "O miłości" - USA, 1969 rok.


"Pieśń dla Ojca"
Jedna z trzech piosenek poświęconych ojcu przez Violettę Villas

***
Zofio Droga...
Dziękuję...

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

17. Pani Intix,

Szanowna Pani Joanno,

Wioletta Willas, była największa gwiazdą, polskiej, europejskiej, światowej piosenki, pieśni, diva operową. Aktorką.
Niszczył Ją komunizm i komunizm Ją zamordował.

Wyrazy ubolewania

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

18. Pani Intix,

Szanowna Pani Joanno,

Piękny wiersz.

Ukłony moje najnizsze

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika gość z drogi

19. Intix,mnie jako bardzo młodą dziewczynę

wzruszała zawsze pieśnią
MAMO
był TO trudny czas,i gdy nocą słuchałam Jej,miałam wrażenie,że obie czujemy to samo,obie podobnie tęsknimy
tylko,ze ONA to pięknie potrafiła wyśpiewać
Gdy dzisiaj w Nocy przeczytałam info w sieci o Jej Śmierci,
natychmiast przypomniała mi się TA Pieśń
serdecznie pozdrawiam

gość z drogi

avatar użytkownika intix

20. Gość z Drogi

...miałam wrażenie,że obie czujemy to samo...

***
Ja mialam to samo... ONA tak śpiewała, wykorzystując niepowtarzalne możliwości wokalne, jakimi została obdarowana... Wnętrzem śpiewała, co nie każdy posiada...
Pomimo, iż już była tu prezentowana, jeszcze raz przypomnę, tym razem wersję z 1965r. a także inne śpiewane specjalnie dla Mam...

"Jedno słowo, Matka" - Violetta Villas
(polecam...piękny film, w moim odczuciu także lepsze nagranie, ale niestety, tylko do obejrzenia na YT... http://youtu.be/89VOVd_nUis

Lub ...

"Mamma, Son Tanto Felice", Violetta Villas

***
Dziękuję...

avatar użytkownika gość z drogi

21. Droga Intix,

Jej głos poruszał struny naszej wrażliwości i nakładał sie na nasz ówczesny świat
i na nasze osobiste przeżycia
dzięki za Przypomnienie JEJ z tamtych lat
serd pozdrawiam :)

gość z drogi

avatar użytkownika intix

22. Szanowny Panie Michale

Witam.
Mam cichą nadzieję, że wśród licznych tematów, dyskutowanych z troską o Polsce, nikt nie odbierze za złe, że wrócę jeszcze na chwilę do tego wpisu , poświęconego Wielkiej... , ...Wioletta Willas, była największa gwiazdą, polskiej, europejskiej, światowej piosenki, pieśni, diva operową. Aktorką... - jak Pan określił, z czym się zgadzam...
Tym bardziej, że również uważam, iż właśnie w Polsce ...Niszczył Ją komunizm i komunizm Ją zamordował...
***
Pan Bóg obdarował VV bardzo rzadko spotykanym talentem... Obdarował Ją również wielką wrażliwością... Chciała się TYM dzielić z Innymi....ONA urodziła się, by żyć na scenie, to było Jej naturalne środowisko, niezbędne do życia...
TEMU poświęciła niemal wszystko...
Ktoś niedawno w rozmowie powiedział do mnie - "dlaczego uważasz, że komunizm Ją zniszczył? Ty uważasz, że wszystkiemu winien komunizm, nawet w przypadku VV"...
Tak właśnie uważam...
Będąc za granicą, u szczytu wielkiej kariery, stanęła w obliczu podjęcia bardzo trudnej, na tamte czasy, decyzji... Przyjazd do Polski z powodu śmierci Matki...
Pamiętam, jak w jednym z wywiadów dawno temu opowiadała, że znajomi z Polski odradzali Jej przyjazd, właśnie m.in. z powodu, jaki później stał się faktem, odradzali Jej też znajomi zza granicy...
Miłość do Matki zwyciężyła...
Nie uzyskała zgody na ponowny wyjazd...
M.In. dlatego też użyłam takiego a nie innego sformuowania o Jej "współpracy" w temacie głównym wpisu...
W Polsce skazana na zniszczenie...
Ta wielka Osobowość, brakiem możliwości wyjazdu, została jak PTAK, zamknięta jakby w klatce, jakim dla Niej stała się Polska, polska Estrada, pełna układów, układzików... Jaki był Jej dalszy Los, wiemy... Jak mogła z tym wszystkim żyć jako Człowiek...?
Bardzo często starałam się wejść w Jej położenie... Osoba z takimi możliwościami, z tak wielką wrażliwością, praktycznie nagle została pozbawiona "tlenu niezbędnego do życia"...
Przepraszam Wszystkich czytających  za to, co teraz powiem, ale uważam, że najłatwiej jest TO zrozumieć wielu polskim Artystom, których spotkał w Polsce podobny los...
Niezliczona ilość Artystów, niezliczona ilość wielkich talentów została zmarnowana, Ich dalszy rozwój zablokowany... Nie potrafię się z tym pogodzić i nigdy się nie pogodzę... Tak trwa do dnia dzisiejszego... Jedyne sensowne wytłumaczenie jest takie, że wszystko po to, aby zablokować rozwój polskiej Kulury, zniszczyć Ją, promując kicz...
***
Szanowny Panie Michale...
Dziękuję...
Dziękuję także Wszystkim, którzy Ją tu wspominałi i żegnali...
***
Kilka wspomnień:
http://wiadomosci.wp.pl/title,Wstrzasajacy-dramat-w-Polsce-zmarnowano-jej-talent,wid,14056240,wiadomosc.html?ticaid=1d857

***
Posłuchajmy jeszcze, jaki Piękny Kwiat został podeptany... A mógł kwitnąć przez wiele długich lat i w Polsce i na całym Świecie...
***







***
+
...Wieczny odpoczynek racz jej dać Panie...

avatar użytkownika gość z drogi

23. Droga Intix,doskonale rozumiemy

tamten CZAS,wszak wiemy jak wtedy było
serdeczne pozdrowienia i dzięki za GŁOS
Polskiej Diwy,Ona już Bogu śpiewa,niczym ten Boży Ptak
Ptak wolny,szybujący w przestworzach,niczym nieskrępowany
serd pozdrowienia :)

gość z drogi