Przyjęta w lipcu nowelizacja ustawy o biopaliwach i biokomponentach czeka obecnie na zgodę Komisji Europejskiej. Dokument wprowadzający w zasadzie jedną zasadniczą zmianę - paliwo B7 zamiast dotychczasowego B5 - powstawał przez dwa i pół roku. Nie jest to najlepsza zapowiedź tego, co może nas czekać przy kolejnej nowelizacji, która stawia przed nami znacznie poważniejsze wyzwanie. Chodzi bowiem o wdrożenie do polskiego prawodawstwa dyrektywy unijnej nr 30 z 2009 roku, która dokonuje zasadniczej zmiany w europejskim systemie wsparcia paliw odnawialnych.

Wprowadza bowiem kryterium "zrównoważonego rozwoju" jako czynnika determinującego możliwość dopuszczenia biokomponentu na europejski rynek. Oznacza to, że producent estrów lub etanolu będzie zmuszony wykazać, że oferowany przez niego produkt powstał w zgodzie z szeregiem kryteriów narzuconych przez UE, zarówno w zakresie redukcji emisji CO2, jak również odnośnie czynników społecznych czy dotyczących polityki rolnej.   Obawy ma także Kazimierz Żmuda, zastępca dyrektora ds. energii odnawialnych i biopaliw w departamencie rynków rolnych Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi. - Dyskusja na temat biopaliw w Polsce jest zdominowana przez jedno zagadnienie - realizację NCW - zauważa. - Zdominowało to niestety także projekt założeń do nowelizacji ustawy o biopaliwach i biokomponentach. Zapomina się tym samym o głównych celach, jakie przyświecały dyrektywom unijnym, czyli aktywizacji gospodarczej i społecznej.
Zdaniem przedstawicieli branży naftowej, nadrzędnym celem procesu legislacyjnego powinna pozostać kwestia dostosowania nakładanych przez państwo celów do realiów rynkowych.

W przeciwieństwie do Niemiec czy Francji nie mamy choćby możliwości sprzedaży paliw z wyższą zawartością biokomponentu niż 5 proc. Jesteśmy za to liderem pod względem wysokości kar - 17 tys. zł za tonę niezrealizowanego NCW. Po to by uniknąć kar, branża sprzedaje paliwo B100, do którego każdej tony musi dopłacać około 2 tys. zł. - Naszym głównym postulatem jest więc skorelowanie NCW z normami jakościowymi dla paliw ciekłych tak, aby koszty realizacji celu były możliwie niewielkie - podkreśla Gmyrek.

- Celem tego wszystkiego powinno być, aby rynek ten rozwijał się nie dlatego, że są określone cele wskaźnikowe i kary, ale dlatego, że jest on konkurencyjny cenowo. Powinniśmy szukać rozwiązań, które nas do tego przybliżą. Jarosław Cendrowski, specjalista ds. biopaliw w Grupie Lotos, dodaje do kwestii regulacyjnych dotyczących polskich biopaliw kolejny znak zapytania.

- Wciąż nie wiadomo, jakie zmiany w całej polityce biopaliwowej wprowadzi nowy system zaliczania poziomu redukcji emisji z tytułu wykorzystywania biopaliw. Może on wywrócić sytuację w branży do góry nogami, gdyż nie jest wykluczone, że wskaźnik ten zmniejszy się nawet o połowę.

Obecnie biokomponenty produkowane w Unii Europejskiej są najbliższe wypełnieniu kryteriów zrównoważonego rozwoju, a to za sprawą wspólnej polityki rolnej i systemu dopłat, który wymusza określone standardy.

- Z całą pewnością nie można powiedzieć tego samego o wielu krajach pozaeuropejskich. System certyfikacji musi być jednocześnie szczelny i na tyle łatwy do wprowadzenia, aby nie stwarzał barier administracyjnych - dodaje Zygmunt Gzyra, prezes Krajowej Izby Biopaliw.

WNP.pl

Prawo UE a biokomponenty

Podstawy prawne regulacji rynku biopaliw we Wspólnocie zawarte zostały przede wszystkim w dwóch aktach prawnych: Dyrektywie 2003/30/WE Parlamentu Europejskiego i Rady UE z dnia 8 maja 2003 roku w sprawie wspierania użycia w transporcie biopaliw lub innych paliw odnawialnych oraz w Dyrektywie 2003/96/WE Rady UE z dnia 27 października 2003 roku w sprawie restrukturyzacji wspólnotowych przepisów ramowych dotyczących opodatkowania produktów energetycznych i energii elektrycznej. Pierwsza z wymienionych dyrektyw zawiera definicje pojęć „biopaliwo”, „biomasa” oraz „inne odnawialne paliwa”. Do kategorii biopaliw zalicza: bioetanol, biodiesel, biogaz, biometanol, biodimetyloeter, bio-ETBE, bio-MTBE, biopaliwa syntetyczne, biowodór, czysty olej roślinny. Nakłada ona na państwa członkowskie obowiązek stopniowego zwiększenia wykorzystania biopaliw i innych paliw odnawialnych w sektorze transportu (w stosunku do ogólnej masy paliw silnikowych): do 2009 r. o 5,10 %, do 2010 r. o 5,75 % oraz do 2020 r. o 20 % Ponadto prawo wspólnotowe zezwala państwom członkowskim na stosowanie całkowitych lub częściowych zwolnień podatkowych dla biopaliw. Kwestię tą reguluje art. 16 Dyrektywy 2003/96/WE, zgodnie z którym państwa członkowskie mogą udzielać zwolnień lub ulg w podatku akcyzowym na biopaliwa. Są one jednak traktowane jako pomoc państwa i nie mogą zostać udzielone bez zgody Komisji Europejskiej.

CIRE

Wieloaspektowa analiza paliw alternatywnych w tym biopaliw

http://www.transport.gov.pl/files/0/1791040/Wieloaspektowaanalizastosowaniapaliwalternatywnych.pdf

Podsumowanie

Kolejny etap stanowienia trudnego prawa na styku rolnictwa, ekologii , techniki i ekonomii powoduje wiele emeocji w przedmiocie biopaliw. Wsparcie dla transportu jest minimalne a wyniki ekonomiczne dla rafinerii psują się z uwagi na drakońskie kary za wskażnik NCW. Jak pamiętam od 15 lat więcej się mówiło niż było realizowane , a rynek producentów rzepaku kilka razy ucierpiał na zmianie koniuktury.

Kejow