Za poślednie Ziobro.

avatar użytkownika jwp

Nie pamiętam dokładnie co mi Pan Zbyszek obiecał ?

Wiem jednak, iż nie obiecywał, że wywlecze na podwórko balię z brudną bielizną i urządzi publiczne pranie.

Co tam pranie Zbyszka, jak Schetynę po pysku leją, aż miło.

Musiał nawet dać głos w imieniu Jejmości Prezydenta sam Człowiek z Bruzdą.

A przy slipkach, czy może bokserkach Zbiory i Burskiego zmieszanych z kalesonami Cygańskiego tłum się gromadzi i biadoli nad losem kilkudniowych skarpetek.

A to, że Jarosław za często zmienia bieliznę, ponoć nawet często ją wyrzuca. Żeby tylko bieliznę, garnitury w jakie się ubierał. Czy może same na niego wskakiwały. Nie wpomnę o mundurach jakie mu szyją krawcy nam miarę Kuczyńskiego.

Widzieliśmy już słynny wąsik, co go i Chaplin przykleił by podkreślić brunatny kolor odzienia. Były też zgrzebne płaszcze Gomółki. Widzieli by go chętnie „nogami do góry”jak Duce. Jak to mówią - „tak krawiec staje, jak mu materiału staje”. Materiału widać zbrakło, a krawcy naszej rzeczywistości z pokłutymi igłą swej nienawiści niezgrabnymi paluchami dawno już poszarpali sukno. Wyrywając je sobie nawzajem w wyścigu o „Palmę Pierwszeństwa”. Bo widać gołym jak modeli Playboya okiem, że palma im już dawno odwaliła.

Znawcy Calgonu i Dosi przekrzykują się, że nie ten proszek, że bez wybielacza ani rusz. Innym wadzi pralka Prezesa. Grzmią serwisanci, że tak nie można, że instrukcja obsługi niezgodna z Konstytucją Praczek Polskich. Jednym jawi się górnowsadowa, a innym pod zabudowę. Gdy jedni widzą ją w pralni, inni w kuchni lub łazience. „Na strychu” upominają architekci wnętrz, „nie brudźmy natury hajdawerami na sznurku, jakże to sąsiadom w oczy na balkonie kłuć stringami żonki tudzież pieluchą tetrową”.

A w Kołach Gospodyń ze WSI Prezydentowi Barbi radzi - „jednak widelczykiem pranie wieszać przystoi”. Pikieta etnografów pod siedzibą Pralni i Sterylności epatuje transparentami - „Tylko Tara godna Jara”. Tygodnik Przyjaciółka nie nadąża z odpowiedziami na listy zatrwożonych panien. „Jak prać” - pytają gospodynie domowe. Ojcowie dumają czy prać przed, czy też po i po czym prać. Pewna oburzona Wdowa zawodzi - „Całe życie prałam brudy w zaciszu domowym, a ten młokos bezwstydny publicznie”. Feministki już zapowiedziały manifestację w sprzeciwie przeciwko uwłaszczaniu się seksistów na damskiej bieliźnie. „Nie będzie Kurski prał nas w twarz, ni dzieci nam tumanił” - ochoczo pokrzykują młodzieńcy z obu stron barykady. Z naciskiem na adoptowane z jednej strony.

Od Bałtyku, aż do Tatr nie milkną głosy oburzenia, słusznego sprzeciwu i zatroskania o Polskę. Polskę bez bulterierów. Bo komu teraz będzie można włożyć w usta „Dziadka z Wermachtu”, kto poszarpie po łydkach niewinnych doktora „Punkt G”. „Nie masz przyszłości bez jawności” - zawodzą zakapturzeni immunitetami sędziowie i prokuratorzy. Monika Olejnik zalewa się łzami - „Cy Cymański jest bezpański”, a Lisek Chytrusem pyta - „Co z tym Ziobrą”. Schetynę to dopiero bańka napieprza, bo jak teraz przed jednym i tym samym trybunałem postawić Kaczyńskiego i Ziobrę.

Adasiowi zatkało kakao, jak to tak, że Jarosław go posłuchał i wyrzucił z PiS-u głównych Zbrodniarzy IV RP. Lech Wałęsa ze skrywanym podziwem ocenił decyzję Prezesa - „Nie chciał, ale musiał”, Ludzie Honoru długo nie wyjdą z podziwu i nie odejdą z Urbanem od kolejnej flaszki. Anuszek stoi za rogiem i kusi -Chodź  Zbyniu do nas, a Ania Ci pokaże jak być Ojcem i Matką. I choć zza Kempy Wróble strzelały, to Łuk Kurski się nie obronił. Pan Tadeusz w XIV Księdze opisze drogim dziatkom jak to Telimena go zwiodła na manowce, a klasowy dyżurny TVN24 zetrze tablicę i napisze „Gupi Prezio” z dopiskiem - „to ja napisałem, Mały Kazio.

Od ran zatroskane Kuźniary podzielą się swoimi ważkimi przemyśleniami na poziomie Dżoany - „Jarka nie chciał się rozebrać i wyleciała z Top Model”. A jednak nie bo pełno Jarosława wszędzie, już nawet BB przykrył. Nie Brigitte Bardot oczywista, a Bohatera Boeinga. „Co się stało, że się ze…ło - zapyta jak zwykle przepiękną polszczyzną Hołdys zadziwiony, że nie obalono „Złowrogiego Kaczora”.

A to wszystko i tak nie przysłoni kolejnych setek „autostrad do Nieba” jakie chorym zafundowała Pierwsza Kopaczka III RP w kolejkach do lekarzy i szpitali. Gdy do Tuska wieczorową porą pod tylne drzwi zajeżdżają pod tylne chłopcy od…  po inne brudy, to Ziobro chciał sobie „pojanosikować”.

Pomylił tylko Hrabiego z Maryną i teraz powisi sobie za zbytki za „poślednie ziobro” w Euro Parlamencie, a jak go odetną to dychać już nie będzie.

Takiż los męczenika. Ojcobójcy muszą pamiętać, że staruszek jeszcze potrafi wierzgnąć i zdzielić laseczką.

Nie odnoszę się tutaj do wielu zapewne słusznych postulatów i pomysłów tzw. „Ziobrystów”. Coś wiem na temat ich racji i nie ukrywam, że jest o czym porozmawiać. Jednak nie akceptuję sprzeczek na poziomie magla.

A co do magla, to zapewne na Pudelku padnie pytanie - "Czy Poseł Ziobro pierze pieluchy na odległość ?", a może raczej "Zbigniew przyłapany z Nianią". W końcu tak naprawdę to najbardziej "ludzi"obchodzi.

Muzyka łagodzi obyczaje, jak się je ma.

5 komentarzy

avatar użytkownika gość z drogi

1. Witaj

muzyka łagodzi obyczaje,jak sie je ma :)
A no własnie jak sie je ma
ale NIC TO
wszak to dopiero początek Magla i to Magla, na wysokich, czerwonych obcasach
i tęczowych kieckach
serdecznie pozdrawiam z Drogi do Wolnej Polski,Polski
naszych marzeń

gość z drogi

avatar użytkownika jwp

2. G

Magiel był, jest i będzie.
Tylko jak widać po inauguracyjnym posiedzeniu Sejmu spływa brudem do rynsztoka.

Serdeczności

JWP

avatar użytkownika gość z drogi

3. masz Rację :)

a wtym maglu szczególnie "ciekawie" zapisują się
ta od kłamstwa smolenskiego"słynne sekcje Zwłok"
i
ta od kłamstwa,że nie bierze pieniedzy za .....ale jest szefową tegoż stowarzyszenia,pozdr dla Goscia Niedzielnego,ktory natychmiast ją obnażył
Magiel i ulica
serdecznie pozdrawiam

gość z drogi

avatar użytkownika ciociababcia

4. Ziobryści, czyli „Jeżeli nie

Ziobryści, czyli „Jeżeli nie wiadomo, o co chodzi to chodzi o pieniądze"

Ja jednak znając trochę ludzkie słabości myślę, że nie o szerszą perspektywę spojrzenia tu chodzi, ale o własną przyszłość i dostatnie życie.

Dopóki nikt nie zdementuje plotek, że Kurski, Ziobro i Cymański prowadzają się pod rękę z „Miśkiem” Kamińskim i Markiem Migalskim po brukselskich salonach. Dopóki ci panowie publicznie nie oświadczą, iż dla dobra Polski nie będą już startować do Parlamentu Europejskiego za trzy lata, lecz poświęcą się tylko i wyłącznie nowej partii oraz temu by zmieniała ona Polskę to będę niestety zwolennikiem powiedzenia:

„Jeżeli nie wiadomo, o co chodzi to chodzi o pieniądze”

Wiemy, że wszyscy wymienieni panowie nie mieli szansy na znalezienie się za trzy lata na listach PiS do euro parlamentu. Nie mieliby na to szans nawet będąc nadal w PiS-e gdyż, jak wiadomo zgoda prezesa w ich wypadku dotyczyła tylko tej jednej kadencji".

Tak wygląda sytuacja. Dochodzi jeszcze jeden element. Panowie sprowadzili także swoje rodziny (Kurski, Ziobro nie wiem jak pozostali), które podjęły pracę w Brukseli. Urządzili się całkiem wygodnie i żal przucić...

Dla mnie ich postawa nie ma nic wspólnego z dobrem Polski, tylko za moje pieniądze chcieli "załatwić sobie" ZAWÓD poseł do Parlamentu Europejskiego.

Skoro startują teraz jako partia, to ja nigdy im nie uwierzę, manipulacja na wstępie i osłabianie jedności na prawicy jest teraz najmniej porządanym działaniem dla Polski. To jednak okazało się mało istotne dla tych "patriototów".

http://niepoprawni.pl/blog/152/ziobrysci-czyli-jezeli-nie-wiadomo-o-co-c...

ciociababcia

avatar użytkownika Goethe

5. Hmm... muzyka?

Też tak myślę...
http://youtu.be/tcmGllrK2t0

Goethe..."Nikt nie jest tak bardzo zniewolony jak ktoś, kto czuje się wolnym, podczas gdy w rzeczywistości nim nie jest...",JVG