Mord

avatar użytkownika Anonim

Pamiętam doskonale tamten dzień.  czytaj dalej »

6 komentarzy

avatar użytkownika Andy-aandy

1. inżynierowie postsowieckiego, demagogicznego bolszewizmu

Stalinowscy inżynierowie postsowieckiego, demagogicznego bolszewizmu — ludzie GWna...

GWno od początku jego istnienia miało jeden cel: wychować i ukształtować sobie nowe pokolenie lewackich, odmóżdżonych janczarów — bo większość szefów "GW" wywodzi się z Komunistycznej Partii Polski i sowieckiej PZPR

Społeczni inżynierowie postsowieckiego, demagogicznego bolszewizmu — ludzie GWna

"GW”, powołana do istnienia przy Okrągłym Stole, z założenia miała być gazetą polityczną. Do dziś pracują w niej byli posłowie Adam Michnik, Witold Gadomski, Mirosław Czech i Waldemar Kuczyński. Ideologiczną linię pisma nakreślił na samym początku Michnik. Napisał, że największym zagrożeniem dla Polski są trzy fundamentalizmy: religijny, moralny i narodowy.

"Rozszyfrowując 'fundamentalizmy' Michnika, okazuje się, że są to odwieczne ideały Polaków: Bóg, Honor, Ojczyzna"– napisał niedawno w "Codziennej" Jan Pospieszalski, przypominając swoisty manifest naczelnego "GW".

A o ludziach z GWna poczytaj w notce pod tytyłem "Społeczni inżynierowie postsowieckiego, demagogicznego bolszewizmu — ludzie GWna"...

 Andy — serendipity

avatar użytkownika guantanamera

2. Musimy

My to w końcu musimy podjąć. Gdzie tylko można - w autobusach, tramwajach i w metrze, rozkładać małe bileciki z wezwaniem: "Nie słuchaj środków masowego przekazu. One Cię okłamują. Gdy dotrze do Ciebie prawda, może być za późno."
W większym rozmiarze trzeba to rozklejać na murach i tablicach.
Oni nam wdrukowują swoje kłamstwa. My musimy w domu na komputerach wydrukować prawdę.

avatar użytkownika gość z drogi

3. Witaj

pamiętam jak stan wojenny zastał mnie z paczką jeszcze nierozklejonych ulotek
"Telewizja Kłamie"
wynosiłam ją z kolegą pod czujnymi oczami 'likwidujących" naszą Komisję Zakładową
smutnych panów,
wszystko nam zabrali,pieczątki,bibliotekę,pieniądze książeczki czekowe,
oprocz tej paczki,którą udało się ukryć
i potarganych na strzepy deklaracji członkowskich,kronikę wyniosło nasze młode solidarnosciowe małżeństwo
Pożniej ulotki rozeszły się jak ciepłe bułeczki,dzieciaki podkradały i rozklejały po przystankach a gdy brakło,trzeba było sito szykować i robić nowe
Dzisiaj łatwiej,bo
komputer robi to za NAS i jeszcze z bronią w reku nie gonią Dzieciaków
pozdrawiam

gość z drogi

avatar użytkownika gość z drogi

4. re paczki było tam 500 szt

pozdrawiam

gość z drogi

avatar użytkownika guantanamera

5. 30 lat

13 grudnia minie 30 lat od chwili gdy zaczęto czołgami rozbijać naszą jedność! Schowałam sobie i mam do dzisiaj pisane i rysowane długopisami nasze "wewnętrzne" plakaty. Jak relikwie przechowuję bialo-czerwoną opaskę i przypinki z napisem "Solidarność".
Serdecznie pozdrawiam.
A, jeszcze o wypisanych długopisem plakatach. Przed wyborami zapowiadałam, że będę żebrać z tabliczką "na długi zaciągnięte przez PO", ale byłam chora, więc na happeningi sił nie miałam. Jednak słowo się rzklo... Więc wypisałam - długopisem, jak kiedyś - że to zbiórka "na długi PO" na kilku kartonach, do każdego przyczepiłam nitką pusty kubek po jogurcie ( wyglądały strasznie) i to zostało porozwieszane na słupach i tablicach ogłoszeń.

avatar użytkownika gość z drogi

6. 30 lat :)

Boże jak ten czas leci,Trzydziesci lat mineło jak jeden ROK
serdecznie pozdrowiam
nie ma to jak nasze wspomnienia :)ja zachowałam moją przypinke tzw gdańską,tą ktora odpieli mi,bo sama jej nie zdjęłam
a nosiłam ją jeszcze przez trzy tygodnie w pracy mimo,reżimu wojennego i próśb szefów,
:))))

gość z drogi