„Płomień nadziei” - podpisz petycję

avatar użytkownika natenczas

 

Z otrzymanego maila.


 

 

Zachęcam do podpisania petycji, zważywszy na to, że spora ilość koncesji jest w rękach "firm" z udziałem rosyjskich potentatów gazowych, a urzędasy unijni, pod ich naciskiem, już kombinują, jakby tu wydobycia zakazać.

..........................................................
 
30.09.2011 PGNiG SA rozpoczyna akcję „Płomień nadziei”
 Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo SA  rozpoczęło akcję „Płomień nadziei". Jej celem jest zebranie możliwie największej liczby głosów  popierających apel do Posłów Parlamentu Europejskiego o niepodejmowanie działań zmierzających do wstrzymania poszukiwań i wydobycia gazu z łupków.  Aby wziąć udział w akcji wystarczy wejść na stronę 

http://www.plomiennadziei.eu/  i oddać głos. 
 
 Akcja „Płomień nadziei" została zainicjowana 29 września  2011 roku  podczas warsztatów edukacyjnych w Lubocinie, koło Wejherowa, gdzie ponad dwa tygodnie temu popłynął pierwszy testowy gaz z łupków. Celem warsztatów było wyjaśnienie społeczności lokalnej wątpliwości związanych z poszukiwaniami gazu  niekonwencjonalnego, w tym ich wpływu na środowisko. 
 Zdaniem uczestniczącego w warsztatach Mikołaja Budzanowskiego, wiceministra skarbu  wydobycie gazu z łupków da Polsce szanse na energetyczną niezależność, a poszukiwania  odbywają się zgodnie z obowiązującym prawem również w zakresie ochrony środowiska.   „Prosimy o wsparcie tej akcji, której celem jest przekonanie Europejczyków, a także decydentów Unii Europejskiej, że nie wolno stosować podwójnych standardów, a byłoby tym wprowadzenie nowej dyrektywy, dotyczącej wydobycia gazu z łupków" - powiedział M. Budzanowski. 
 O tym jak ważne jest  wsparcie dla projektu poszukiwań gazu z łupków w Polsce mówił również Marek Karabuła, wiceprezes Zarządu PGNiG SA ds. Górnictwa Naftowego. 
„Mamy nadzieję, że skarb, jakim jest ten gaz uda się przekuć w sukces i rozwój Polski. 5 października odbędzie się publiczne wysłuchanie w Parlamencie Europejskim i będę prosił Komisję Europejską o niepodejmowanie działań mających na celu ograniczenie działalności związanej z eksploatacją gazu z łupków. Dlatego prosimy o oddanie głosu poparcia by Unia Europejska nie wprowadziła zakazu takiej eksploatacji"- dodał  prezes Karabuła. 
 Poszukiwania i odkrycia złóż gazu z łupków niosą pozytywne skutki dla gospodarki narodowej. Gaz z łupków to szansa na nowe miejsca pracy oraz wyższy standard życia teraz i w przyszłości. Polska jest pierwszym europejskim krajem, który ma szanse na eksploatację gazu z łupków na wielką skalę. Dlatego PGNiG SA postanowiło wystosować apel do Europosłów o niepodejmowanie działań zmierzających do wstrzymania poszukiwań i wydobycia gazu niekonwencjonalnego. 
 PGNiG SA stara się ograniczyć wpływ poszukiwań gazu do minimum, zwracając uwagę na najdrobniejsze nawet szczegóły. „Będziemy prowadzili wydobycie gazu z łupków w sposób rozsądny, tak by zminimalizować wpływ na środowisko, by nie było to uciążliwe dla lokalnych społeczności" - powiedział prezes Karabuła. 
 Koncesja Wejherowo  jest jedną z 15, które posiada PGNiG SA. Przeprowadzone dotychczas prace na znajdującym się na tej koncesji odwiercie Lubocino-1 potwierdziły, że znajdują się tam  potencjalne pokłady gazu z łupków. 
 Co ważne, od początku prowadzenia tych prac trwa monitoring  pod kątem ich oddziaływania na środowisko. 
 „Spełniamy wszystkie wymagania nałożone przez krajowe i unijne  prawo.  Firma PETROGEO z Wołomina wykonała badania monitoringowe środowiska przed wierceniem, następnie eksperci z Uniwersytetu Warszawskiego wykonali monitoring po odwierceniu Lubocino-1 (a przed szczelinowaniem). Wyniki wskazują, że ten teren zastaliśmy czysty i utrzymaliśmy czysty,  obowiązujące standardy i  wymagania zostały zachowane. Wkrótce zostanie wykonany monitoring po szczelinowaniu" - zapewnił Grzegorz Sojski, Dyrektor Biura Ochrony Środowiska w Centrali Spółki. 
 Monitoring wykazał, że wartości badanych parametrów środowiska są typowe dla naturalnych procesów zachodzących w glebach i w wodach oraz wskazują na brak obecności zanieczyszczeń, które mogłyby mieć związek z prowadzoną działalnością na otworze Lubocino-1. 
 Prowadzenie monitoringu środowiska to stałą dobrą praktyką w działalności PGNiG SA.  W jego zakres wchodzą: wykonanie wizji lokalnej w terenie, opis elementów przyrodniczych i środowiskowych w rejonie wiertni, analizy gleby, podglebia i powietrza glebowego z terenu wiertni i jej otoczenia oraz analizy wody z okolicznych cieków powierzchniowych i studni gospodarskich w rejonie wiertni. 
 Ponadto zbadana została przez Instytut Nafty i Gazu w Krakowie  promieniotwórczość próbek rdzeni wiertniczych z Lubocino-1.  Ich wyniki wskazują, że na tle innych materiałów i produktów, z którymi „na co dzień" ma do czynienia człowiek, promieniowanie łupków jest dużo niższe niż np. popiół ze spalania węgla kamiennego. 
Dyrektor Sojski dodał, że szczelinowanie nie zatrzęsie ziemią i nie stanowi zagrożenia dla powierzchni ziemi, zabudowy ani niczego, co znajduje się na powierzchni. 
 „Do tego należy podkreślić, że oddziaływania związane z gazem z łupków są przewidywalne. Możemy je kontrolować, mają charakter przejściowy i punktowy. Większość oddziaływań ma charakter potencjalny. Do tego trzeba dodać, że oprócz raportów niekorzystnych dla poszukiwań gazu z łupków są jeszcze inne raporty np. brytyjski i holenderski, które mówią, że proces szczelinowania nie budzi zastrzeżeń" - powiedział dyr. Sojski dodając, że w żadnym z licznych raportów przygotowanych przez niezależnych ekspertów, instytucje rządowe oraz we współpracy z jednostkami naukowymi nie stwierdzono jednoznacznie żadnego przypadku zanieczyszczenia wody pitnej w wyniku prawidłowo wykonanego zabiegu szczelinowania. 
 PGNiG SA przygotowuje się obecnie do wierceń otworów poziomych i dalszych zabiegów szczelinowania na tej koncesji. Prace te potrwają co najmniej kilkanaście miesięcy. Po ich zakończeniu  możliwe będzie uruchomienie wydobycia przemysłowego. Przyjęty harmonogram prac zakłada: odwiercenie otworu poziomego Lubocino 2H i wykonanie zabiegów szczelinowania, testowanie otworu i określenie rzeczywistych możliwości wydobywczych. 
Jeśli wszystkie prace przebiegać będą zgodnie z planem, to rozpoczęcie próbnej eksploatacji będzie możliwe w drugim półroczu 2013 roku, a wydobycie komercyjne ruszy już w 2014 roku. 
 Prace na koncesji Wejherowo rozpoczęły się w ubiegłym roku. Odwiert pionowy o głębokości ok. 3,5 kilometra, na którym rozpoczęto testy produkcyjne został zakończony w marcu 2011 r. 
 PGNiG planuje obecnie kolejne wiercenia, w przyszłym roku ma wykonać ich sześć. Spółka planuje zainwestować w poszukiwania i wydobycie gazu z łupków ok. 4,1 mld zł do 2015 r. 
 Obecnie trwają przygotowania do rozpoczęcia wierceń na kolejnej koncesji Tomaszów Lubelski, odwiert Lubycza Królewska.
Etykietowanie:

4 komentarze

avatar użytkownika Maryla

1. zachęcamy do podpisania petycji

to nasz wspólny interes

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika ciociababcia

2. JEST

12.849 PODPISÓW

ciociababcia

avatar użytkownika sierp

3. Poparłem. Ale to są "podpisy"

Poparłem. Ale to są "podpisy" całkiem anonimowe, nie wiem, czy ktoś je będzie traktować poważnie.

avatar użytkownika Morsik

4. To akcja PGNiG

Przypuszczalnie chodzi im na razie o orientację w skali poparcia. Polacy wierzą ślepo w to, co dociera zza granicy - między innymi w to, że przy eksploatacji "złóż łupkowych" z ich kranów popłynie gaz.

Klikajcie i nie zastanawiajcie się, jak i gdzie to zostanie wykorzystane.

Brońmy naszych bogactw, bo rosyjskie lobby gazowe ma bardzo długie łapy - sięgają aż do Brukseli...

 Niechlubny udział każdy ma: ten, który milczy, ten, który klaszcze...