W krakowskiej kurii deficyt wartości
Błogosławiony Jan Paweł II, papież Polak, byłby zaniepokojony sytuacją, w jakiej znajduje się obecnie polski Kościół. A jest on dziś mocno upolityczniony, wewnętrznie podzielony, nie potrafiący podejmować trudnych decyzji w sprawach dotyczących jego pozycji i przyszłości.
„Myślę, że Kościół w Polsce od śmierci Jana Pawła II jest na wirażu. Podkreślam na wirażu, nie w kryzysie (…). Nie widać przywództwa w Kościele. Zostały rozmyte odgórne struktury. W ciągu pół roku mieliśmy trzech prymasów. Nie wiem, czy jakiś przeciętny uczeń szkoły średniej wiem, kto dziś w Polsce jest prymasem”.
Te słowa ks. Isakowicza-Zaleskiego nie wzięły się z sufitu. To nie przypadek, że twarzami Kościoła są dziś: z jednej strony o. Rydzyk, z drugiej hierarchowie związani z „Gazetą Wyborczą” i „Tygodnikiem Powszechnym”. Ci drudzy mają nieograniczony dostęp do mediów głównego nurtu, są kreowani na dyżurne autorytety, co owocuje ich zgodnym milczeniem wobec działań band ateistów prześladują obrońców krzyża, wobec bezradności władz odnośnie zakłócania katolickich procesji, rozlicznych prowokacji i bezczeszczenia najświętszych symboli. Radio Maryja zaś, jedyne środowisko katolickie zdolne dziś do uaktywnienia Polaków w sprawie obrony tradycyjnych wartości (zwłaszcza tych promowanych przez Ojca Świętego), nie ma niemal w obiegu publicznym prawa głosu. Nie mam przy tym na myśli wyłącznie problemów z uzyskaniem radiowo-telewizyjnych koncesji; chodzi mi o pomijanie jego głosu w publicznej dyspucie na temat Kościoła. Dialog na ten temat ma w rzeczywistości postać monologu, w którym za wszelkie nieszczęścia obarcza się - najczęściej niesprawiedliwie - Ojca Dyrektora. Publiczne demonizowanie tego człowieka, przy aktywnej, bezrefleksyjnej postawie niektórych, „niezaangażowanych” duchownych, stanowi pretekst do rozrachunku z Kościołem w ogóle. Który ze światłych umysłów z „Więzi”, „Znaku” czy „Tygodnika Powszechnego” protestował, kiedy J. Palikot nazywał o. Rydzyka „belzebubem”, kiedy samozwańczy „naukowiec” z Nowego Jorku zarzucał społeczeństwu polskiemu - katolikom, uczestnictwo w holocauście i masową grabież zwłok pomordowanych Żydów? Nieliczni. A ilu z nich oskarżało chrześcijan koczujących pod krzyżem na Krakowskim Przedmieściu o próbę wywołania schizmy? Ilu wzywało episkopat do „spacyfikowania” rozgłośni toruńskiej?
K. Wiśniewska, czołowa antykatolicka propagandzistka z „Gazety Wyborczej” namawia czytelników do tego, by byli dumni z satanisty Nergala, który - jej zdaniem - rozsławia w świecie dobre imię Polski. Insynuowała zarazem, że mogłoby się to (nowe poczucie narodowej dumy) odbyć kosztem przywiązania do katolicyzmu, patriotyzmu. Żaden z „medialnych” hierarchów nie zareagował (arcybiskup Dziwisz - wyraźnie przymuszony - zrobił to dopiero kilka dni temu). Wszak za chwilę – jakby nigdy nic - będą udzielali „postępowych” wywiadów „Gazecie” i piętnowali w nich – ku uciesze jej redaktorów – źródło polskiego szowinizmu i ksenofobii – Radio Maryja. Wspólny wróg łączy, nauka Jana Pawła II – wymóg obrony wartości - niepotrzebnie przeszkadza.
Wiśniewska bije w ks. Isakowicza-Zaleskiego, bo ten raczył ocenić, iż kard. Dziwisz sprzyja Platformie Obywatelskiej, partii forsującej pomysły radykalnie sprzeczne z nauką Kościoła – legalizację miękkich narkotyków, zabiegów in vitro, przepchnięcie ustawy o związkach partnerskich, etc. Publicystka „Wyborczej” argumentowała, iż metropolita krakowski zgodził się przecież na pochówek prezydenckiej pary podkreślając, że to kapelan krakowskiej „Solidarności” właśnie skłaniał się do poparcia J. Kaczyńskiego w wyborach prezydenckich.
To jest odpowiedź „Wyborczej” na konkrety przedstawione przez ks. Isakowicza-Zaleskiego: bratanica Dziwisza to kandydatka PO do Senatu, kapelan Dziwisza to brat I. Rasia – małopolskiego barona PO, bratanek Dziwisza jest wójtem z ramienia partii Tuska, ks. Sowa (dyrektor TVN Religia, nazywający wyborców opozycyjnej formacji „PISowską dziczą”) to brat marszałka województwa małopolskiego należącego/popieranego przez…nie, nie zdołacie zgadnąć, jaką formację.
Ks. Isakowicz-Zaleski jest jednym z nielicznych, niestrudzonych emisariuszy prawdy na temat polskiego Kościoła doby PRL, nie zdradził solidarnościowych idei. Dziś wspiera polityków, którzy potraktowali przesłanie JP II serio. Pani Wiśniewska zarzuca mu ślepe popieranie PIS, jakby nie pamiętała jego postawy np. wobec polityki ś.p. L. Kaczyńskiego odnośnie Ukrainy. Wtedy kapelan „Solidarności” ostro polemizował z Prezydentem w zakresie sposobu uczczenia ofiar rzezi Polaków na Wołyniu. Zadeklarował wręcz, w pewnym momencie, że L. Kaczyńskiego w następnych wyborach nie poprze. Co więcej, ks. Isakowicz-Zaleski nie jest kardynałem, dlatego też może pozwolić sobie na nieco mniej politycznej powściągliwości. Ale to nie ważne. Trzeba go dyżurnie „przeczołgać”, bo kwestionuje utarty porządek: wizję podziału na „inteligencki”, skory do liberalizacji swych dogmatów Kościół łagiewnicki oraz zaściankowy, moherowy, ksenofobiczny i antysemicki kościół toruński. Porządek ten od kilku lat pozwala Wiśniewskiej i spółce dewastować polską tradycję, przeciwstawiać sobie Polaków, siać ferment.
Zakończę cytatem z ks. Isakowicza:
„…duchowni w ogóle nie powinni pisywać do „Gazety Wyborczej” – medium występującego przeciw wartościom chrześcijańskim”.
Pani Wiśniewska dowodzi niemal każdego dnia, że teza ta nie jest wcale tak radykalną, jak może się komuś wydawać.
- chinaski - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
11 komentarzy
1. @chinaski
„…duchowni w ogóle nie powinni pisywać do „Gazety Wyborczej” - nie tylko nie pisać, bo już prawie żaden nie pisze, ale NIE ODPOWIADAC NA PROWOKACJE I DONOSY Gównianej !
Ostatni przykład z dzisiaj, dzień święty - niedziela -
"Ks. Mieczysław Puzewicz, rzecznik Archidiecezji Lubelskiej w rozmowie z "Gazetą" zastrzegł, że nie zna sytuacji: - Kościól nie popiera żadnej opcji politycznej i nic w tej materii się nie zmieniło."
A gonić siłę nieczystą z Czerskiej - Apage Satanas " i buch słuchawką !
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. Maryla
tak.
pozdr.
3. @Maryla, @chinaski
Maryla, chinaski,
faktycznie, czytalam, jak to jakas rzekoma pani Ania dzis zawiadomila GW o razacym incydencie w jednym z lubelskich kosciolow. Tacy "zyczliwi", to najgorszej masci zaprzancy, tfu!
Jak tylko bede w tamtym kosciele, to osobiscie podziekuje ksiezom za dzisiejsze kazanie, chwala takim odwaznym i patriotycznie myslacym ksiezom.
Nie to, co ks. Boniecki.
Popisal sie wczoraj w WSI24. Moj rozum nie ogarnia, jak tacy pseudo kaplani moga byc tolerowani w kosciele, ale z drugiej strony, wiadomo, jaki jest kosciol "lagiewnicki" z naczelnym "jeszcze sie zDziwisz".
http://www.tvn24.pl/0,1717750,0,1,ks-boniecki-reakcja-kosciola-ws-nergal...
Lublin niestety nie ma szczescia do biskupow, szykuja dla lublinian jakiegos nastepce Zycinskiego lub kogos z kregow kosciola "lagiewnickiego" :(.
T.
"Martwe dźwigi portowe nigdy nie będą Statuą Wolności".J.Ś.
LUBLIN moje miasto.
4. Tamka
ten ks Boniecki to musi miec już pełną demenckję starczą. Nawet ks Sowa w cywilu rano u Mellera stanął w obronie Biblii i nie uznał 'artyzmu", to dowieźli na noc z zakonu emerytowanego i ubranego w wielką białą koloratkę ostatniego egzorcystę Agory.
Robia bokami normalnie, wszyscy biskupi (poza Kowalczykiem) juz sie jasno w sprawie wypowiedzieli.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
5. @Maryla
Ja uwazam, ze powienien byc ostry ton Episkopatu wobec takich wypowiedzi jak ks. Bonieckiego.
Odnosnie Sowy u Mellera, to mam mieszane uczucia. Wg mnie nie wyartykulowal wyraznie i dobitnie, ze "wystepy" Nergala to zlo.
W ogole z trudem ogladam ten program, ale podobnie jak i ty uwazam, ze trzeba wiedziec, co i kto mowi.
T.
"Martwe dźwigi portowe nigdy nie będą Statuą Wolności".J.Ś.
LUBLIN moje miasto.
6. tamka, maryla
"To jest takie nieodparte poczucie, że tu jest jakaś gra wyborcza, gdzie chodzi o to, żeby przejąć telewizję i powiedzieć, że trzeba zmienić dyrekcję - powiedział w "Faktach po faktach" na antenie TVN 24 ks. Adam Boniecki, komentując ostatnie wydarzenia związane z protestami przeciwko zatrudnieniu Adama "Nergala" Darskiego w TVP. - Zachowuje się kulturalnie i delikatnie. Jeśli czymś zaszokował, to właśnie tym, że nie szokuje - powiedział Boniecki."
Skandal!
7. @chinaski
ks. Boniecki - bez zdziwienia. Raczej dziwne, ze go porwali z zesłania w zakonie, do którego został karnie zesłany. To wskazuje na brak kadr :))
Co zaś do jasnej deklaracji biskupów - w tym wątku w komentarzach z wczoraj sa bardzo jasne deklaracje.
Abp Michalik: Katolickie getto w Polsce musi zniknąć. Próbuje zepchnąć się nas na margines
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
8. @chinaski
Dokladnie. A ja to ogladalam na zywo. Polski Kosciol przezywa wieeelki kryzys, zgadzam sie tu w 100% z ks. Isakowiczem-Zaleskim.
To napisze jeszcze cos, otoz w Polsce, w podziemiu odbywa sie modlitwa za kaplanow, tyle, ze przewaznie nie w Kosciolach, bo nie ma na to zgody. Takie modlitwy odbywaja sie w tajemnicy. W moimi miescie tez to sie dzieje. I swiadomi kaplani i ludzie zbieraja sie na modlitwach za polskie duchowienstwo, zeby sie przebudzilo. Mam nadzieje, ze tak sie stanie.
T.
"Martwe dźwigi portowe nigdy nie będą Statuą Wolności".J.Ś.
LUBLIN moje miasto.
9. @Autor
Witam
Temat jest dość skomplikowany. Oczywiscie podział na kosciół łagiewnicki i toruński - jak kazdy antagonizujący Polkaów - jest sztucznym i sprzyjającym upadkowi tradycyjnych, polskich wartosci... któe czyniły z nas jeden z najbardziej patriotycznych i humanitarnych (wedle obecnej nomenklatury słownej) narodów... nasz tolerancja i gościnność zawsze była podziwiana a teraz jest niestety źródłem naszego utrapienia...
Są ludzi... ba nawet całe narody, którym wystarczy dac więcej niż palec a będą chcieli całej dłoni a nawet całego właściciela tej dłoni... Szkoda, ale dziś nie mam pretencji do Dziwisza, ale do Kazimierza Wielkiego za jedyny tego typu w ówczesnym świecie Statut Kaliski dający tak naprawdę możliwość osiadania się na ziemiach polskich pewnemu narodowi... jedno na szczęście winno byc w mocy chociaż do dzisiaj, czyli 25 punkt tegoz statuyi: "25. Nie wolno jest żydom wypożyczać pieniądze na dobra nieruchome"...
Krzysztof Jaworucki (krzysztofjaw)
10. Boniecki w TVN
http://www.tvn24.pl/0,1717750,0,1,ks-boniecki-reakcja-kosciola-ws-nergal... tylko taka zabawa w diabelskość. Nergal niczego złego nie robi wg. Bonieckiego.Ta krakowska kuria jest siedzibą szatana? Czy co? Nic złego się nie dzieje z polskim katolicyzmem? Najgorsze jest to. że to zło zaczeło się panoszyć PO objęciu władzy przez kard. Dziwisza.
11. @krzysztofjaw
"Szkoda, ale dziś nie mam pretencji do Dziwisza, ale do Kazimierza Wielkiego za jedyny tego typu w ówczesnym świecie Statut Kaliski dający tak naprawdę możliwość osiadania się na ziemiach polskich pewnemu narodowi.."
A ja Dziwisza nie lubie i mam do niego ogromne pretensje. Jest duchownym i to bardzo waznym w Polskim Kosciele, byl osobistym sekretarzem blogoslawionego JP II. Chocby to, do czegos zobowiazuje.
Nawiazujac do Kazimierza Wielkiego, wlasnie jestem po wykladzie nt. jak to sie stalo, ze ten narod do Polski zawital i sie na dobre przez wieki osiedlil, kiedy narody z zachodu ow narod masowo wypedzaly (a poczatkiem bylo wypedzenie przez okupujacych tereny Palestyny Rzymian). Krol mial powody, nie powinnismy tak upraszczac. Zreszta Polacy od zawsze byli bardzo tolerancyjni. Ten narod nalezy do innej cywilizacji, innej niz nasza-lacinska. Tyle.
T.
"Martwe dźwigi portowe nigdy nie będą Statuą Wolności".J.Ś.
LUBLIN moje miasto.