Plakat PiS, czyli o kobiecych frustracjach zdań kilka.

ryczące "+50". żałosne babiszony, Bobińska musieli dzisiaj panowie strofować, tak zajadle rzuciła sie na młode i ładne konkurentki.

Popełniłam aż notke w temacie, bo 6 tysięcy babiszonów za moje podatki plus tranwestyci od Palikota, to i mnie ruszyło.

Niech PiS mówi o stanie ekonomi i jak ja naprawic a nie o bzdetach licytując sie z lemingami z PO/SLD/PSL na temat dlugosci nóg kandydatek. Przeciez te walory nie są ważne wśród poważnych i mądrych polityków. Trzeba wskazywać co PO wraz z SLD i PSL dokonalo w czasie ostatnich dwóch dekad w celu uczynienia z Polski KOLONII a z Polaków niewolników z bezwolnymi złodziejami oligarchami na czubkach władzy Naszej nieszczęsnej Ojczyzny.
Jak nie wiedzą to im troche pomogę:
Cytat
(…)
Rząd Mazowieckiego UW od 12.09.1989r. – rządził 16 m-cy, Przygotował zbrodniczą ustawę tzw. o restrukturyzacji i prywatyzacji, która od 19 lat zabija naród Polski i Polską gospodarkę.
Rząd Bieleckiego KLD od 12.01.1991 – rządził 11 m-cy i 11 dni. Sprzedał obcym 1208 zakładów.(tj.~110 zakł/miesiąc tj.~4 zakł/DZIEN)
Rząd Suchockiej UD od 11.07.1993 – rządził 15 m-cy i 14 dni. Sprzedał 21 zakładów. (tj.~1 zakł/MIESIĄC)
Rząd Pawlaka PSL 26.X.1993r – rządził 16 m-cy i 12 dni. Sprzedał 2269 zakładów.(tj.~142 zakł/miesiąc. tj.~5 zakł/DZIEN)
Rząd Oleksego SLD od 7.03.1995r. – rządził 14 miesięcy. Sprzedał 598 zakładów.(tj.~43 zakł./miesiąc tj.~1 zakł/DZIEN)
Rząd Cimoszewicza SLD 7.II.96 – rządził 20 m-cy,18 dni. Sprzedał 992 zakładów.(tj.~50 zakł./miesiąc tj.~2 zakł/DZIEN)
Rząd Buzka AWS od 31.X.1997 – rządził 47 m-cy 19 dni. Sprzedał 1311 zakładów.(tj.~28 zakł./miesiąc tj.~1 zakł/DZIEN)
Rząd Millera SLD od 19X.2001r. – rządził 30 m-cy 15 dni. Sprzedał 548 zakładów.(tj.~18 zakł./miesiąc)
Rząd Belki SLD od 2.V.2004r. – rządził 17 m-cy 29 dni. Sprzedał 477 zakładów.(tj.~27 zakł./miesiąc tj.~1 zakł/DZIEN)
Rzady Marcinkiewicza PiS 31.X.2005r – rzadził 8 m-cy 15 dni. Sprzedał 271 zakładów.(tj.~ 34 zakł./miesiąc tj.~1 zakł/DZIEN)
Rząd Kaczyńskiego PiS od 14.07.2006 – rządził 15 m-cy 24 dni. Sprzedał 18 zakładów.(tj.~1 zakł./MIESIĄC)
Rząd Tuska PO rządzi od 7.XI.2007r. Sprzedał, zlikwidował oraz doprowadził do upadłości 274 zakłady.(tj.~27 zakł./miesiąc tj.~1 zakł/DZIEN)
(dane: Nasza Polska nr.28/663 z 8.07.2008r.)
Pozostało jeszcze 466 zakładów, które pójdą pod młotek lub zostaną sprzedane. Ostatnio był z wizytą w Kuwejcie i Katarze. Tamci szejkowie otrzymali ofertę wzięcia udziału w polskiej prywatyzacji.
Pokazałem fakty. Zaufajcie! Nie dajcie się manipulować. Bo sami sobie szkodzicie. Szkodzicie Polsce. Swoje umysły przestawcie, na polski sposób myślenia.
Na naszych oczach Rząd Platformy Obywatelskiej dokonuje ostatecznej likwidacji Polski.
(…)

Magdalena Żuraw też się chyba z jakiegoś plakatu uśmiecha.

Dawna znajoma i od niedawna pisząca niegłupie rzeczy także na szalomie (cóż, tam jest największa publika i odzew).

A w ogóle to bez prawicowego babskiego MULIERYZMU do niczego nie dojdziemy. Baby - do boju!

Baby - do boju!

Baby od dawna wojują , bronia, chronią i opatrują rany chłopom.

Baby prawicowe stoją cały czas u boku i wspierają swoich wojowników.

Ale jak feministki kazali parytety, to dostały babiszony :) I teraz wyją jak topielice, no bo kto wybierze taką Srodę czy tranwestytę od Plalikota? No kto? :))

Rrycząca "+50" i odpowiedź
Szanowna Pani Poseł,

Z wielkim zdumieniem przeczytałam Pani list do sztabowców Prawa i Sprawiedliwości, zwłaszcza fragment o tym, że szkoda Pani młodych kandydatek PiS, które "uśmiechają się z wyborczych plakatów".
Jak wynika z Pani słów, osoby tworzące sztab wyborczy PiS i my - "ładne
buzie" partii - mamy przeżyć po wyborach rozczarowanie, bo Jarosław
Kaczyński pójdzie 10 października na Marsz Pamięci ku czci ofiar
Smoleńska i znowu zacznie mówić o katastrofie.
Chciałabym Panią zapewnić, że ani ja - ani moje koleżanki -
zawiedzione nie będziemy. Od 2010 r. biorę udział, jeśli tylko czas mi
pozwala, w comiesięcznych obchodach ku czci ofiar katastrofy - i wcale
nie robię tego za karę. Uważam także, że gdyby nie postawa PiS w sprawie
Smoleńska - to media, w których Pani dziś bryluje, dalej powielałyby
kremlowskie teorie, które obalili niedawno ostatecznie eksperci
współpracujący z NASA.

Zapewniam także, że nie będe
zawiedziona, jeśli nie dostanę się do Sejmu - bo w przeciwieństwie do
Pani mogę szczęśliwie żyć bez diety poselskiej.

W sumie
jest mi Pani szkoda: start z listy partii, która odpowiada za
zwiększenie długu o prawie 300 mld zł, wyższe podatki, chaos na kolei
czy zgodę na tzw. pakiet klimatyczno-energetyczny (w wyniku czego cena
prądu wzrośnie przynajmniej o 40 proc.), musi być prawdziwym koszmarem.
Chyba że dla Pani, jak twierdzą niektórzy, to Pensja Jest
Najważniejsza...

Łączę wyrazy szacunku

Magdalena Żuraw

magdalenazuraw.pl

... chyba lepiej wypromować, podkręcić, padcziorkiwat' (sorry, ale miałem 11 lat rosyjskiego i to jedno z nielicznych słów, które zapamiętałem, nie wiedząc zresztą dokładnie co znaczy)...

Naprawdę rozkręcić jakiś Ruch Mulierystek (nazwa wymyślona przeze mnie, dawno temu, ale coś o pod tym mianem kręci pono także KK, choć pies z kulawą nogą o tym nie słyszał)...

I wprost popędzić te lewackie... Nie chcę obrażać kurw... Sama wiesz!

W każdym razie BABY GÓRĄ. (Jakem męska szowinistyczna świnia, bo Mulierystką i tak nie będę, a nie znoszę półśrodków.)

No tak, chyba od niedawna niegłupie rzeczy pisze, tego nie wiem, bo wtedy gdy jej książkę pożyczałeś, była na etapie rewolucjonizowania/adżiornamentyzowania administracji kościelnej. Łkała nad dolą nupturientów w parafiach, ogromie karteczek itp. Dzisiaj zapewne biskupów zacznie w sposób demokratyczny wybierać.

http://rebelya.pl/discussion/35394/mniej-wiecej-haslo-wpadka-sztabowcow-po/

;)) świetne !

w Loży prasowej u grubej Łaszcz płacz, Szostkiewicz z Milewicz zapluwali się niemożebnie nad tymi plakatami "z troskom".

"Mulieris Dignitatem - List Apostolski ojca świętego Jana Pawła II z okazji Roku Maryjnego o godności i powołaniu kobiety. " 1988r.
W zakończeniu: "Kościół składa dzięki za wszystkie przejawy kobiecego >geniuszu< w ciagu dziejów, pośród wszystkich ludów i narodów; składa dzięki za wszystkie charyzmaty, jakie Duch Święty udziela niewiastom w historii Ludu Bożego...."

... "nupturienty w parafiach".

Kościół bez rewolucji się i tak nie obejdzie. To znaczy moim zdaniem jest już po prostu skończony, jako realna ziemska siła (bo o zbawieniu duszy się nie wypowiadam). I dlatego właśnie, że - skoro się zrobiło coś tak obrzydliwego, jak V2 - to musi być kontrrewolucja, albo śmierć w smrodzie i błazeństwie. (Sorry za te brutalne słowa, wszyscy ministranci!)

A panna Żuraw do niedawna, z tego co wiem, była gorącą zwolenniczką Korwina. Chyba jej się jednak ostatnio w głowie przejaśniło i to, com widział na szalomie, było niegłupie.

Cóż - w końcu to tylko kobietka! (Ja tam nawet na temat Thatcher żadnego orgazmu nie dostaję.) Ale jak pisze o babskich sprawach i zwalcza parytety, to mi się to podoba. Ja bym na pewno tego tak skutecznie nie zrobił.

To tak jak do zwalczania żydowskiej bezczelności - niezbędny jest tu Żyd. (Vide niedawny komęt Jareckiego na szalomie, gdzie się określa jako "Żyd, ale jeszcze bardziej Polak" i wścieka na to, że żydowscy oprawcy z NKWD mieliby być bezkarni. Piękna robota!)

... też tu chodzi. Ale jednak ani nikt tego do końca nie docisnął, a po drugie jeśli to by miało być czysto katolicka (czy czysto ekumeniczno-religijna, brrr!) sprawa, to znaczenia żadnego w tym tutaj ziemskim życiu mieć nie będzie.

Chodziło by - może nie o wprost "odpowiedź na lewacki feminizm", bo nie ma co lewiźnie niepotrzebnie zostawiać inicjatywy, skoro normalnych bab, potencjalnie, jest chyba jednak więcej, tylko trza je obudzić i przejaśnić im w głowach - ale jednak ruch jednoznacznie zwalczający właśnie wszystko to, co lewizna z kobietami wyprawia.

A więc wszelkie te post-oświeceniowe teorie; "równouprawnienie", uważane już przecież za jakąś kosmiczną prawdę; sprawy ekonomiczne; erotyczne (oczywiście bez popadania w pornografię)...

Bez ministranckiej pruderii, bez nadmiernej ilości tabu, ale jednak bez jakiejś obowiązkowej (choćby i prawicowej) ideologii, czy nawet religii.

Iwona Jarecka parę razy o tym napisała, a potem odpuściła. (Nie ukrywam, żem ją nieco zainspirował, bom sam kiedyś sobie ten Mulieryzm wymarzył.)

W sumie (daruj, że o sobie!), choć żem archetypiczna męska świnia, naprawdę nie sądzę, bym jakoś kobiety lekce-sobie-ważył, albo gorzej o nich myślał od większości. A nawet tych bez przerwy wibrujących o nie troską.

Po prostu żyjemy w obrzydliwych czasach, kiedy kłamstwo nas po prostu oblepia, i nawet trudno jest już wyrazić swoje poglądy, bo życia nie starczy na wygrzebanie się spod tego całego mentalnego szamba.